Bielik: Będę gotowy

29.11.2016, 17:05, Kamil Garczorz 5 komentarzy

Krystian Bielik dotychczas wystąpił w dwóch spotkaniach Arsenalu, jednak nie było mu dane wybiec w podstawowej jedenastce Kanonierów w oficjalnym meczu.

Polak zadebiutował w zeszłym sezonie w spotkaniu z Sheffield Wednesday, kiedy to zmienił w 60 minucie Glena Kamarę, a w tym sezonie zaliczył 8 minut w starciu przeciwko Nottingham Forest w trzeciej rundzie EFL Cup.

Bielik przyznaje, że gdyby otrzymał szansę gry od pierwszych minut nie byłby zaskoczony i byłby gotowy do gry.

- Jestem szczęśliwy, gdy znajduję się w kadrze na mecz Pucharu Ligi, nawet gdy siedzę na ławce rezerwowych. Jeśli Wenger zdecyduje się dać mi szansę występu w pierwszej jedenastce nie byłbym zaskoczony, byłbym nieco zszokowany, ale gotowy do gry, ponieważ codziennie ciężko na to pracuję.

- Pomiędzy drużyną do lat 23 a pierwszym zespołem jest ogromna różnica, ale robimy krok w przód, bo chcemy być najlepsi. W pierwszej drużynie gra jest szybsza oraz trzeba więcej i szybciej myśleć na boisku.

- Nie ma czasu się nad tym zastanawiać, trzeba być przygotowanym na wszystko. Jeśli Wenger wybierze mnie, dam z siebie wszystko.

Ważnym ogniwem w meczach Pucharu Ligi jest Jeff Reine-Adelaide, który w obu dotychczasowych spotkaniach wyszedł w pierwszej jedenastce, a Bielik jest pod wrażeniem jego gry.

- Jeff może zagrać w pomocy, na skrzydle oraz w ataku. W jego przypadku pozycja nie ma znaczenia, ponieważ jest on bardzo dobrym piłkarzem, a jego umiejętności są na wysokim poziomie. Potrafi dryblować, podać, ma dobre prowadzenie piłki. Jeśli wciąż będzie ciężko pracował ma szanse stać się znakomitym graczem.

- Jest dobrym przyjacielem, jednak najważniejsze jest to, że gdy przechodzi z zespołu do lat 23 do pierwszej drużyny nie zmienia się, cały czas jest tą samą osobą. Jest bardzo dobrym zawodnikiem oraz wspaniałym przyjacielem.