Bitwa o fotel lidera: Manchester City vs Arsenal
25.04.2023, 18:19, Dominik Kwacz 1328 komentarzy
This is it. Pojedynek nieoczekiwanych liderów z faworytami do tytułu. Być może najważniejszy mecz tegorocznej Premier League. Manchester City vs Arsenal.
O tym, jak wielkim klubem stał się w ostatnich latach Manchester City, nie trzeba nikogo przekonywać. Niemal absolutna, wieloletnia dominacja w lidze. Skład, którego ławka jest na tyle mocna, że najpewniej bez kłopotów wyszłaby z grupy Ligi Mistrzów, dodatkowo co roku uzupełniany o największe talenty światowej piłki. Z napastnikiem, który zbliża się do liczby pięćdziesięciu bramek w swoim debiutanckim sezonie. Ekipa będąca faworytem do zdobycia pucharu w tegorocznej edycji Champions League, ostatniego trofeum brakującego w gablocie na Etihad. Wciąż mająca też szansę na zdobycie potrójnej korony - osiągnięcia, które w historii Premier League miało miejsce tylko raz, w sezonie 98/99. Drużyna Guardioli w ostatnich tygodniach zdaje się bezbłędna, niemal doskonała. Niezależnie od klasy rywala, desygnowanej jedenastki, przebiegu spotkania.
W Londynie entuzjazm powoli ustępuje nerwom. Seria trzech remisów, w tym dwóch z potencjalnie słabszymi rywalami, ostudziła nadzieje wielu fanów. Odkąd ze składu wypadł William Saliba, Arsenal traci dwukrotnie więcej bramek. Londyńczycy przegrali też jedenaście ostatnich pojedynków z City w lidze, a w czterech ostatnich wizytach na Etihad nie udało im się strzelić nawet jednej bramki. Choć w tej serii nie brakuje upokarzających, wysokich porażek, ostatnie pojedynki stają się bardziej wyrównane. W obecnym sezonie byliśmy świadkami dwóch bezpośrednich spotkań. W FA Cup na Etihad, City wygrało po golu Nathana Ake 1:0. Niespełna trzy tygodnie później na Emirates, ewidentnie zły dzień miał Takehiro Tomiyasu, który szybko podarował gola gościom, wystawiając piłkę Kevinowi De Bryune. Arsenal walczył, jednak ostatecznie uległ 1:3. Oba te mecze chociaż przegrane, nie były jednostronne. Ponadto, to liderzy nie przegrali od dziesięciu spotkań i mają najmniej porażek w lidze. Choć obrona kuleje, w ostatnich pięciu meczach zdobyli też aż piętnaście bramek. Wciąż jednak bezsprzecznie, Kanonierzy nie są faworytami w tym meczu i w przypadku porażki ich szanse na tytuł zostaną niemalże pogrzebane.
Jeśli chodzi o kontuzjowanych graczy, w składzie gości zabraknie wspomnianego Williama Saliby. Jego uraz wciąż uniemożliwia mu powrót do treningów. Mikel Arteta na konferencji prasowej nie potrafił określić, czy młody Francuz pojawi się jeszcze na boisku w tym sezonie. Dostępny po chorobie może być za to Granit Xhaka. W drużynie gospodarzy zabraknie Nathana Ake.
Statystyki, analizy i zdrowy rozsądek każą myśleć, że Arsenal nie ma większych szans w starciu z tak rozpędzonymi Citizens. Bycie skazanym na porażkę może jednak w tym meczu paradoksalnie im pomóc. Kiedy w pierwszej połowie sezonu krytycy umniejszali kolejnym zwycięstwom podopiecznych Mikela Artety, nie dając im szans na utrzymanie formy do wiosny, działało to na nich jak płachta na byka. Dziś, w przeddzień tego arcyważnego spotkania jest podobnie i Kanonierzy znów mają coś do udowodnienia. Krytykom, ekspertom, fanom, rywalom, ale przede wszystkim sobie. Jutrzejsze spotkanie najpewniej da odpowiedź na pytanie, czy są już drużyną godną mistrzostwa Anglii.
Rozgrywki: Premier League
Miejsce: Etihad Stadium, Manchester
Data: Środa 26 kwietnia, godzina 21:00 czasu polskiego
Sędzia: Michael Oliver
Transmisja: 21:00 w Viaplay
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Masakra niewiem co napisać nikt nic nie gra szok . przegrywamy tylko 2;0tak naprawdę powinno być 5:0 .widać że mamy dołek bo pierwszy mecz przegraliśmy po błędach ale ich atakowaliśmy i wgl a dziś to jest sparing.czowiek wierzył ale jeszcze chyba nie .tak naprawdę ligę przegraliśmy z west hanem live i soton .i gdybyśmy wtedy wygrali dziś nic byśmy nie musieli a tak .no coś miłego nie ma co płakać.city teraz jest o klasę lepsze .
rozumiem ze jest 2:0 dla City, ale nie potrafie pojac braku zaangazowania, biegania, walki o kazda pilke w tak waznym meczu? moga byc nerwy, mozna zepsuc podanie, ale nie biegac? nie walczyc?
Daliśmy tyłka w walce o mistrzostwo remisując trzy ostatnie spotkania, z czego dwa prowadząc dwoma bramkami. Jestem w****iony i smutny ale z drugiej strony czego mieliśmy się spodziewać z mega mocnym Manchesterem i takiej formie jaką My ostatnio prezentujemy....
Czasem mam wrażenie, że Saka i Martinelli i ich stary to efekt stylu gry jaki preferuje Arteta i jeszcze muszą dużo się nauczyć, nasze skrzydła dziś nie istnieją, brakuje nam takich Trossardow, przed którymi Walker czy akanji mieli by pełne gacie
@Furgunn: vierie trzeba było dorzucić byłoby śmieszniej
Kiepścizna. Można było się tego spodziewać. Nie dość, że Holding wygląda jak koleś z okręgówki to jeszcze Partey chyba został w Ghanie a w jego miejsce gra sobowtór. Nic nie działa, nic się nie klei jakbym oglądał Arsenal z ub. sezonu.
Z City było do przewidzenia, że będzie bardzo trudno wygrać. Dlatego tak ważne było, żeby nie pogubić punktów z ogórkami. Do końca sezonu jeszcze kilka meczów, no ale szanse na mistrza bardzo zmalały. Szkoda, bo byłby to niezły impuls na przyszły sezon i sygnał, że wracamy do gry.
Główki*
@enrique napisał: "Szkoda że wszystko siadło na 10 kolejek przed końcem. Mogliśmy spokojnie dograć ten sezon mistrzowsko nawet gdybyśmy dostali dziś 10:0, ale za dużo punktów straciliśmy po drodze.
Szkoda, nie wiadomo czy i kiedy taka okazja się powtórzy."
Już w następnym sezonie, głowa do góry:)
Widziałem komentarz że saliba by nic nie dał przecież holding nie wygrał chyba żadnej główni z haalandem xD
@silvano95: Absolutnie się zgadzam. Tutaj już nie ma na co czekać.
https://www.youtube.com/watch?v=wTkLLQjgoEU
Końcowy wynik to 5-1
Ostatnie trzy remisy pokazały, że jeszcze nie jesteśmy gotowi na walkę o najwyższe trofea. A dzisiaj zostanie postawiona kropka nad i.
@damianARSENAL: a tu 3 mecze w kiszke
Najlepsze jest to że dziś wygrają A potem przegrają z jakimiś fulhamami czy innymi West hamami czyli drużynami z charakterem które postawią im twarde warunki xD
Ech zawsze wywalają się na końcówce sezonu. Czy to u kresu Wengera, czy Emerego czy teraz Artety....
Niech zaryzykują przynajmniej , nie mają nic do stracenia , NIC
Bo tytuł wygrywa się z leszczami takimi jak Southampton i West Ham .
Co z tego jak kiedyś 2 razy wybraliśmy z Lisami jak zajęliśmy drugie miejsce . O mistrzostwie decyduje zbieranie pkt z dołem tabeli .
@Kiepomen napisał: "Można się łudzić, ale Saliba nic by tu nie dał i tak. Indywidualnie odstajemy jakością po prostu, znowu.."
XD
Najgorsze, że nie gramy ani ofensywnie, ani defensywnie. No cóż sezon i tak bardzo dobry, już zluzujcie z tymi inwektywami, spójrzcie kim gra City, a kim my, średnią wieku itp itd. Jesteśmy na początku drogi, trzeba kibicować i wymieniać po kolei słabe ogniwa. PS Holdini wcale nie jest najgorszy dziś.
Przegraliśmy mistrza w dwóch poprzednich meczach. Niestety .
City to maszyna, potwór, którego Arsenal nie potrafi powstrzymać. Arsenal jest wyłączony i raczej się to nie zmieni.
@Craz napisał: "Zawiódł mocno Arteta wystawiając taki skład"
A jaki miał wystawić?
Ten mecz mógł i POWINIEN nie mieć znaczenia. Mieliśmy bezpieczną, znaczną przewagę punktową, pogubiliśmy punkty z drużynami które są na poziomie Championship i już niebawem się w niej z resztą znajdą. Wszystko co się wydarzyło było z naszej winy. Wszystko było w naszych rękach i wyszło jak wyszło. To, że City było i jest lepsze to oczywista oczywistość. Szkoda, że nie udało się wykorzystać sezonu, kiedy naprawdę mogliśmy ugrać coś wielkiego, bo oni też gubili punkty.
Czas się podetrzeć i spać.
Z tego co widzę, to jedynie dosłownie CUD może nam uratować choćby remis... Ale też sami sobie musimy pomoc... A jak widać... No comment... Ale wierzyć trzeba do końca. Taki już los kibica Arsenalu ;)
Ja tak polecam pośmiać się w next sezonie z MU,LFC i myśleć że karma nie wróci:D nie rozumien i nigdy nie zrozumiem niechęci do MU,ogólnie czytając wypociny niektórych myślę że wy bardziej wolicie Totenham niż MU
Oni już weszli w mecz przegrani szkoda, myślałem jak już przegrać to po walce, a nie chodzeniu po boisku..
Można się łudzić, ale Saliba nic by tu nie dał i tak. Indywidualnie odstajemy jakością po prostu, znowu..
Miałbym w dupie te porażkę, gdybyśmy wygrali ostatnie 3 mecze
3 zmiany w przerwie, full attack. Tu naprawdę nie ma znaczenia czy skończy się 2:0 czy 7:0.
@FilipCz napisał: "Mentalność przegrywow, piękny sezon, bo nic nie wygraliśmy. Wow."
mentalność chorągiewki
Od kilku spotkań widać do czego to wszystko zmierzało. Także zero zaskoczenia.
@Garfield_pl: A Gabriel do środka pola xd
Zawiódł mocno Arteta wystawiając taki skład .Bayern dostał tam trójkę a my taka obrona chcemy tam wygrać ? Sorry , ale to science fiction
Widzimy na własne oczy kto jest lepszy , City to inny poziom
Ta druga bramka doda nam mocy na drugą połowę.
Póki co słabo to wygląda.Gol na dzień dobry ,gol na do widzenia.Ogólnie bieda.Wynik spodziewany,ale gra momentami żenująca.Na szczęście jak byśmy słabo nie zagrali to punktów ujemnych nie będzie.Widac,że jeszcze nam sporo brakuje do City nawet gdy gramy bez wirusa Vieiry i mimo Holdinga.Cała drużyna jakby zestrachana.Gospodarze pokazują jak się gra u siebie ze słabszymi ekipami.Całe szczęście,że mamy 75 pkt.Szkoda tej 2 bramki bo ona praktycznie zabiła mecz.Fajnie byłoby zobaczyć Trossarda ale z drugiej strony po co chłop ma niepotrzebnie ''nałykać się defetyzmu''.
@Gofer999: " I jak teraz patrzycie na te starty punktów z paździochami jak Everton"
Wiesz takie mecze się zdarzają city też miało takie mecze jednak mistrzostwo wygrywa się na wiosnę nie jesienią a my pokazaliśmy całym kwietniem że jeszcze nie nadajemy się na mistrza i w sumie sezon gdzie byliśmy za lisami też miał zwiastować leprze czasy i walkę w przyszłym sezonie o mistrzostwo skończyło się jak się skończyło :)
Kompletnie brak jakichkolwiek wyciągniętych wniosków z ostatnich 3 spotkań tak to wygląda. Ten sam skład, tak samo g*wniana gra, ten sam słaby Holding, kompletne olanie Trossarda kosztem Jesusa, która gra "bo tak", Xhaka kolejny mecz zapisany w protokole meczowych jednak w ogóle go nie widać na boisku, Saka również zawodzi. Kupa, kupa, ciężko być optymistą.
City świetnie się ustawia, zawsze mają przewagę zawodników i wygląda to jakbyśmy grali w osblabieniu
Nie ma zaskoczenia, gramy jak pierdoły idziemy do presingu wchodziny na połowę city i stoimy ... chyba nie można zrobić nic głupszego. Brak zaangażowania brak wchodzenia w pojedynki fizycznie to nawet Bernardo nas przestawia. 0 zaangażowania.
LM za to bedzie
Mega poważną kontuzją Williama z Nott.Az się płakać zachciało,chyba żeber kilka połamanych,facet staranowany i na boku go na noszach wzięli.
Teraz albo nigdy Arczi musisz ... musisz postawić wszystko na jedną kartę
Może faktycznie lepiej Tierney na LO ,White do środka i Zina na prawo
Sezon świetny ale z niedosytem. Tylko Arsenal może zagrać sezon ponad oczekiwania, ale jednocześnie przegrać wygrany tytuł.
Chłopaki wycisnęli z siebie maksa w tym sezonie na 2 miejsce i chwała im za to. Teraz pilnować się w kolejnych meczach, żeby nie kończyć sezonu marnymi wynikami, a jest z kim stracić punkty.
O której przyjeżdża Arsenal?
White i tak jest kozakiem!
@miki007: przecież napisałem, że słaba gra jakby mieli jaja powiązane, ale poza tym mecz składa się z różnych akcji, i te 2 błędy też są.