Bould: Krycie może przynieść korzyści Wilsherowi

14.01.2009, 20:20, Bartek Morawczyński 10 komentarzy

Steve Bould wierzy, że rozwijająca się kariera Jacka Wilsherea gwarantuje 17-letniemu zawodnikowi specjalne zagrożenie ze strony innych zespołów.

Wilshere zagrał 90 minut dla drużyny U-18 we wtorkowy wieczór w roli "Bergkampa" (pozycji, na której Arsene Wenger widzi go w przyszłości) i był kryty w ciągu pierwszej połowy przez Paula McCone z zespołu "Wilków".

Pomimo to, nastolatek był w stanie prowadzić bardzo dobre okresy gry i odegrał kluczową rolę przy drugim golu Arsenalu w wygranej 3-1.

Bould nie został zaskoczony przez tłumiącą taktykę gości i jest przekonany, że nauka jak radzić sobie z nimi w tak wczesnym stadium rozwoju, pomoże Wisherowi w przyszłości.

"Pierwszą połowę kryli go, co utrudniało mu grę" zaznaczył menadżer zespołu U-18. "Numer 4 podążał za nim wszędzie i to prawdopodobnie nowość dla niejednego angielskiego gracza. To bardzo dobre dla niego i jego rozwoju."

"Myślałem przez ostatnie 20 minut pierwszej połowy, że on naprawdę zaczyna czuć grę i gdy "Wilki" zmieniły ich system w drugiej połowie, zaczął przejmować piłkę w dobrych strefach i wyglądał groźnie całą noc."

Wilshere był prawie zawsze obecny w pierwszym składzie Wengera od września. W opinii Boulda, gra w jego własnej grupie wiekowej stanie się dodatkiem w jego całym rozwoju.

"To świetnie kiedy my go mamy (U-18), myślę, że on potrzebuje paru gier, ponieważ nie zaliczył zbyt wielu minut spędzonych na boisku" powiedział Bould. "Myślę, że program gier na tę chwilę mu odpowiada. Mamy nadzieję, że to go rozwinie i będzie grał w pierwszym zespole.

"Daję mu te gry. Zrobił krok w stronę pierwszego zespołu i trenuje z nimi w każdy dzień. Był z nami wczoraj i po raz pierwszy mogłem z niego skorzystać, a tego właśnie dla niego chcemy."

"On rozwija się ze starszymi i wie co należy robić. Zagra z nimi kiedy będzie gotowy."