Brak wyciągniętych wniosków: Arsenal 1-2 Watford
31.01.2017, 21:54, Sebastian Czarnecki 1513 komentarzy
Kibiców piłki nożnej najbardziej boli, kiedy ich ulubiony zespół w ogóle nie wyciąga wniosków z nie tak dawno popełnionych błędów. Tak właśnie było w dzisiejszym pojedynku pomiędzy Arsenalem a Watfordem, gdzie Kanonierzy zrobili dokładnie to samo, co trzy tygodnie wcześniej w starciu z Bournemouth, kiedy to również na własne życzenie stracili punkty.
Scenariusz był podobny: koszmarna pierwsza połowa, dwie idiotycznie stracone bramki po koszmarnych błędach w defensywie i rozpaczliwa pogoń za wynikiem po powrocie z szatni. W meczu z Wisienkami się udało, zadanie było jeszcze trudniejsze: podopieczni Eddiego Howe'a po przerwie zdobyli jeszcze jednego gola i w rezultacie Kanonierzy zmuszeni byli do odrobienia trzybramkowej straty. Z powodzeniem.
Arsenal wówczas powstał z kolan i z wielkim trudem wywalczył jeden punkt, a dzisiaj zabrakło do tego chęci i motywacji, bo umiejętności jak najbardziej były. Nie powinno się popełniać dwa razy tego samego błędu i tym razem podopieczni Arsene'a Wengera za swą głupotę zostali w bolesny sposób ukarani. Na tym poziomie po prostu nie można w taki sposób lekceważyć przeciwnika i sprawiać mu takich prezentów.
Arsenal: Čech - Gabriel, Mustafi, Koscielny, Monreal - Coquelin (67. Perez), Ramsey (20. Chamberlain) - Iwobi, Özil, Sanchez - Giroud (46. Walcott)
Watford: Gomes - Cathcart, Kaboul, Prödl, Britos – Behrami (63. Doucoure) - Janmaat, Cleverley, Capoue, Niang (77. Success) – Deeney (85. Okaka)
Warto tutaj zauważyć, że Watford nie był wcale drużyną lepszą od Arsenalu. Ba, nie był nawet zespołem dobrym, a po prostu skutecznym. Szerszenie wykorzystały dwie okazje na zdobycie bramki w ciągu trzech minut, a później mogły skupić się na odpieraniu ataków rywala. Oba trafienia były kuriozalne. Najpierw do siatki trafił Kaboul, który oddał strzał po ziemi z rzutu wolnego zza pola karnego. Piłka po drodze odbiła się od obrońcy, jednak trajektoria jej lotu nie uległa aż tak dużej zmianie. Petr Čech, który tak czy siak powinien pilnować części bramki, w której znalazła się futbolówka, w koszmarny sposób przepuścił - wydawałoby się - prosty strzał.
Jeszcze większa komedia miała miejsce trzy minuty później. Gabriel Paulista wyrzucił piłkę z autu do Aarona Ramseya. Podanie było za lekkie, a sam Walijczyk miał ogromne problemy z opanowaniem futbolówki. W rezultacie Watford ruszył z kontratakiem, który zakończył się strzałem i interwencją Čecha, który... odbił piłkę prosto pod nogi Troya Deeneya. W 13. minucie było już po wszystkim, a Kanonierzy nie potrafili odrobić dwóch bramek.
O ile w pierwszej połowie londyńczykom zupełnie się nie chciało atakować, a fatalne zawody rozgrywali Olivier Giroud, Aaron Ramsey (który opuścił boisko z kontuzją, czym tylko wzmocnił swój zespół) oraz przede wszystkim frustrujący i niedokładny Alexis Sanchez, tak po przerwie ich gra odwróciła się o 180 stopni. Kanonierzy musieli dostać srogi opieprz w szatni od Arsene'a Wengera i Steve'a Boulda, bo w drugiej części meczu agresywnie ruszyli do przodu. Co z tego, kiedy w dalszym ciągu byli niedokładni, a fantastyczne zawody rozgrywał Heurelho Gomes.
Wiekowy bramkarz zapewnił Watfordowi to, czego nie potrafił zagwarantować Petr Čech - opanowanie, ogromną pewność siebie i przede wszystkim ogromne umiejętności. Czeski bramkarz miał wprowadzić spokój w bramce Arsenalu po nerwowym Wojtku Szczęsnym i tak też było w poprzednim sezonie. Teraz były zawodnik Chelsea popełnia sporo błędów i nie ratuje już zespołu w trudnych chwilach, jak to miało miejsce przed rokiem. Aż nie do pomyślenia było, jaka różnica klas była między nim a Heurelho Gomesem, który w swojej karierze osiągnął znacznie mniej od Czecha. Brazylijczyk skapitulował tylko raz, przy bramce Alexa Iwobiego, który rozgrywał swoje 50. spotkanie w barwach Arsenalu.
Dopiero wejście Lucasa Pereza ponownie ożywiło poczynania ofensywne Kanonierów, którzy znowu nabrali chęci do zdobycia chociaż tego jednego punktu. Hiszpan jednak nie miał partnerów do grania, a sam w końcówce meczu trafił w poprzeczkę, po czym już chyba wszyscy stracili wiarę w korzystny rezultat.
Tym sposobem zakończyła się świetna passa ze Shkodranem Mustafim, który do tej pory nie przegrał ani jednego meczu w barwach Arsenalu. Po 22 meczach serial dobiegła końca, a Arsenal w fatalnym stylu przegrał z przeciętnym Watfordem, czym tylko udowodnił, że nie jest w stanie powalczyć w tym sezonie o mistrzowski tytuł.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
hot995
Ale tego kibica w cudzysłowie mogłeś sobie darować, bardzo nieładne
Widzę sporo głosów na Ramseya w MOTM, darujcie sobie, wczoraj najlepszy był Iwobi
Giroud zazwyczaj schodzi wlasnie w momencie kiedy zaczynaja sie wrzutki to jest dosc zabawna taktyka Wengerowskich zmian meczowych :D
My kompletnie nie potrafimy wykorzystac obecnosci Giroud na boisku a gra z nim w skladzie zaczyna sie ukladac dopiero wlasnie w 2 polowie gdzie juz mecze sie robia luzniejsze, przeciwni obroncy podmeczeni albo kiedy musimy strzelic gola to wtedy cisniemy i walimy wrzutki na Giroud. I co najgorsze to nie jest jego wina kompletnie. Z Sanchezem czy Welbzem na szpicy kazdy atak Watfordu na nasza bramke bylby kontrowany a na pewno nie mogliby sobie pozwolic na az taka dominacje w pierwszej polowie wg mnie.
Wniosek z poprzednich juz sezonow a nie tylko z obecnego.
Szkoda, że już definitywnie straciliśmy szanse na mistrza, ale z taką grą nie zasługujemy na niego.
Nie rozumiem też, że nasi piłkarze potrzebują tyle czasu, żeby spiąć się aby odpowiedzieć. Pierwsza połowa przechodzona, pomimo przegrywania od której, 15 minuty? Na ja pier! Zamiast od razu rzucić się na przeciwnika i rozerwać go na strzępy, to oni czekają na nie wiadomo co. To jest dramat, podobnie jak wystawianie Gabriela zamiast Debusza.
Mallen
Dzięki, frustracji było co nie miara, nasi zagrali bez zaangażowania. Na dobre może ban wyjść jedynie brak Ramseya a w jego miejsce OX który dobrze rozruszal środek pola
Znów narzekanie że nie mamy kreatywnej pomocy i wmawianie że niby to jest przyczyną naszej słabej gry. Spójrzcie jaki środek pola ma Chelsea:
Kante - Matic
To jest kreatywna pomoc? Kante przecinak co odegra do najbliższego. Matic coś tam umie podać ale to żaden wirtuoz.
I ten zespół odjechał całej lidze.
A my te same problemy. Ja wczoraj nie widziałem zespołu. Ja wczoraj widziałem 11 zamulonych chłopów którzy wyszli na boisko i nie wiedzieli co mają robić. Przyjechał ogórek z Watford to samo się wygra. I takie nastawienie to jest norma w tym klubie. Tutaj przecież nic nie trzeba tylko utrzymać się w Top4 i rozegrać te dwa mecze w 1/8 LM. I kontrakt z Wengerem zostanie przedłużonym.
Nie interesuje mnie, co jakiś "kibic" ogląda kosztem Arsenalu. Nie musisz mi się tłumaczyć. W takim razie trzeba było nadrobić zaległości i może teraz wiedziałbyś, o czym jest mowa.
P.S - Tak jak schował go na Emirates przy trzeciej bramce?
Teraz oglądam tę powtórkę, i wyglądało to na fajny mecz z emocjami:D Petarda Pereza, Nacho, Walcotta. Trochę ekwilibrystyki jak u iwobiego zabraklo:D
hot995
Jeśli do mnie pijesz, to nie oglądałem wczorajszego, wybrałem hit kolejki i prawdopodobnie w ten sposób zaoszczędziłem sobie jakieś pół roku życia. Po prostu obstawiam, że Kante schowa sobie Ozila do kieszeni, w takich sytuacjach jedyny atut Niemca to wrzutki ze SFG.
Moim zdaniem bez Ozila nic nie ugramy. Widac, ze teraz bardziej sie stara, wiec powrot do formy jest tylko kwesta czasu.
Rafson95
Malo tego, oddalismy Campbella, ktory zjadal naszych ofenswynch asow inteligencja boiskowa i kreowal gre czesto gdy nie szlo. Pod wzgledem przemyslanej gry podobny jest Perez z tym, ze starszy, bardziej doswiadczony i dzieki temu skuteczniejszy a w nagrode grzeje lawke :D #Just4rsene
Ogolnie to Ramsey zagral fatalnie, ale mial tez sporo pecha. Za pierwsza bramke go nie winie. Jesli chodzi o 2 to Gabriel tez sie nie popisal. Wyrzucil byle jak ten aut i skonczylo sie jak sie skonczylo. Bardziej martwi mnie to, ze nasi bedac w 3 nie potrafili pokryc 1 zawodnika. Ogolnie to nawet jak wszedl OX to nie moglismy zrobic akcji w 1 polowie.
Zdjęcie jednego z pomocników we wczorajszym meczu zabiło balans między linią ataku a pomocy i Ty chcesz zrobić to ponownie z Chelsea wyrzucając Özila, który notabene od trzech spotkań sygnalizuje bądź co bądź powolny, ale jednak powrót do formy. Totalna głupota. Zaryzykowałbym stwierdzeniem, że gdyby nie wczorajszy błąd Wengera z odesłaniem na ławkę Coquelina i zmianą pozycji Iwobiego, Arsenal cieszyłby się ze zdobycia trzech punktów. Zbyt wielu skrzydłowych/napastników przebywało na murawie w tym samym czasie i nie sądzę, żeby Wenger powtórzył ten błąd.
Według mnie Ox w naszym zespole MOTM (oprócz Aarona oczywiście) swoją drogą jego zdjęcie przy tytule newsa wiele tłumaczy :]
Potrafi wyjść z trudnej sytuacji w środku błyskotliwym zagraniem
W drugiej połówce miał fajną klepkę z Iwobim przy której pachniało bramką.
Tak jak na skrzydle jest słabiutki, tak na kierownicy jest pierwszy do grania jeśli Santi jest kontuzjowany
CO do Jacka to się zgadzam. Jakby go z obecną formą, w tej chwili ściągnąć do AFC to z miejsca stałby się naszym kluczowym ŚP i jakby trzymał poziom i nie złapał jakiegos urazu to juz by pewnie do konca sezonu nie oddał miejsca. Żaden z naszych pomocników na przestrzeni całego obecnego sezonu nie prezentuje się tak dobrze jak JW w Bournemouth. W sumie to wyszło na to, ze oddalismy na wypozyczenie najlepszego gracza srodka pola xd
No na Chelsea moglibyśmy bez Ozila na 10, tylko Sanchezem zamiast niego, może by się udało tam jakoś piłkę wywalczyć. Niech Mesut się szykuje na Bayern. A i Perez obowiązkowo do podstawy
Ale po co szukać zastepstwa za COquelina? Przecież mamy w składzie dużo większych parodystów, których trzeba by było zastapic. Zresztą Francis to dobry piłkarz
Mógłby ktoś napisać jak zagrał Ox wczoraj?
lays
Jak sie Kante do niego przyklei to nawet Allah mu nie pomoze :D
Jak na Chelsea nie wyjdzie Perez to mnie szlag trafi, nie rozumiem czemu Hiszpan gra tak mało...
I tak na Chelsea wyjdzie Ramsey, nawet jak będzie połamany.
Nudne już jest to gadanie, ale nudniejsze jest ciągła gra Aarona
Haha@ dobra spina po wczorajszym meczu, simplemann@, który w inteligentny i spokojny sposób przedstawia swoje racje kontra banda rozwrzeszczanych dzieciaków nie mających pojęcia o czym piszą :D
Tak na poważnie, szkoda że dziś Grosik na trybunach z United, pewnie w meczu z Live dostanie szanse
Perez to i za Ozila moglby zagrac z CFC, Mesut się nam na SB nie przyda nawet
Na wypożyczeniu mamy Jacka. Według mnie on będzie największym wzmocnieniem do środka. Anglik, wychowanek, walczak, Mr. Arsenal
Szkoda, że nasi chłopcy mają mentalność taką jak zawsze, na prawdę, ale cóż. Wkurzony jestem od wczoraj i to mocno, ale co nadchodzi kolejny mecz i standardowo będziemy go oglądać. Sytuacja jednak najlepsza nie jest, bo to my musimy, a Chelsea nic nie musi, a wiemy jak Arsenal wyglądał zawsze w sytuacjach, gdy musiał.
@lays
Wszystko OK, ale Peraz za Theo.
Chyba jednak OX będzie gotowy na Chelsea:
O Chamberlainie...
Został kopnięty w kolano.
O tym, czy jego występ przeciwko Chelsea jest zagrożony...
Nie, nie wydaję mi się. Myślę, że będzie gotowy do gry.
Nainggolan nie zastąpi Coquelina, bo to nie jest defensywny pomocnik.
Oczywiscie opieram to na podstawie drzewek z flashscore jedynie. Widzialem ostatnio mecz Romy to gral zdecydowanie jako ofensywny pomocnik za plecami Dzeko wiec pewnie tez gra tak regularnie.
Z tym, ze Naingollan gra OP w Romie a nie na CM czy DM. Po prostu walczy w defie bo jest waleczny jak Sanchez.
Kreatywnego zawodnika to my i tak nie mamy poza Cazorlą, więc żadna nowość.
https://www.arsenalreport.com/injuryroom
chyba zostajemy bez kreatywnego zawodnika do środka pola przeciwko The Blues.
hot
Myśle, że im chodziło raczej o to by Belg zastąpił Francisa, a nie z nim grał.
lays
Proste, myśleli, że to będzie przebieżka jak z Soton.
+Co do składu -> Walcott na ławkę, Perez do pierwszego składu. Chociaż nie wiem na co ja liczę.
Ściągnijmy, a potem wszyscy będą się dziwić, dlaczego druga linia Arsenalu nadal jest mało kreatywna z Belgiem i Francisem w środku. Opierać rozegranie o zawodnika, który ma jedną asystę na 21 meczów? Nie sądzę, żeby Wenger był tak naiwny i wierzył wyłącznie w strzał z dystansu Nainggolana. Tym mistrzostwa się nie wygra.
Wenger: Arsene were not mentally ready for Watford.
?????????????????
Od dawna mówię: ściągnąć Radję z Romy i mamy mistrza w garści.
I tak samo los go z tego boiska w trybie natychmiastowym usunal :D
No i niestety Weger na menedzera miesiaca jednak nie zasluzy.
Aaron to jakiś pechowiec i jakiś taki symbol nieszczęść Arsenalu, bez kitu
W sobotę gramy o wszystko i Wenger powinien zaryzykować ze składem. Nie żadne szach maty, bo tu remis urządza CFC.
Liczę na Welbecka od początku:
Cech
Bellerin-Mustafi-Kosa-Monreal
Coq-Ox
Walcott-Ozil-Welbeck
Alexis
Panowie wczorajsza porazka wg mnie to jest po prostu kara dla Wengera za niedocenianie zawodnikow. Za nie docenianie Lucasa po ostatnich meczach, za wystawienie Ramseya ponowne (w dodatku podobno nie do konca zdrowego) zamiast OXa itd. itp. To jest najzwyklejsza karma.
Rykoszet rykoszetem, przypadek przypadkiem ale los wlasnie ukaral akurat syna Papcia za swoje jestectwo na boisku przy pierwszym golu.
Mistrz Anglii jest już znany.
Jak ja zazdroszczę CFC komfortu. Dostali od Kogutów i nic się ni stało, Arsenal zremisował ledwo z Bou, teraz remis z LFC i co z tego? Tottenham 1 pkt, Arsenal 0, a LFC grał z nimi. Nawet ich niby wpadki to żadne korzysci dla rywali
Właśnie sobie uświadomiłem, że przegraliśmy pierwszy mecz z Mustafim w składzie i nastało to z takimi ogórkami na własnym stadionie.
Przyznam, że meczu nie oglądałem, ale według skrótu na porażkę złożyły się: głupota w defensywie i pech w ofensywie. W drugiej połowie dużo sytuacji, ale piłka nie chciała wpaść do siatki. Szkoda tego meczu, szkoda przegranego, już na dobre, mistrzostwa.
Jeżeli o mnie chodzi, to nadal możesz się tutaj bezsensownie panoszyć i truć jadem bez opamiętania po porażkach. Leje na to. W każdym razie pojęcie "szacunku" jest Ci obce.
Znowu gównoburza na k.com? :D
@Kanonier8
Nie drugiego Cazorlę bo takiego piłkarza podrobić się nie da, ani kupić w jego miejsce kogoś zbliżonego poziomem. Z Oxa za to można zrobić bardzo pożytecznego CM'a pasującego stylem do AFC. Trzeba mu dawać szansę, aby się przystosował do nowej roli i możemy mieć pomocnika wartego grube miliony. Kupić cracka w miejsce Cazorli to może być zadanie niewykonalne (40 baksów na Xhace już wtopiliśmy), a Ox na CM ma potencjał (jak ja lubię pisać o Oxie i potencjale xD) oraz stylowo pasuje o wiele bardziej do nas niż Ramsey czy Xhaka. Martwią mnie jedynie kontuzje bo ma z nimi problem, a to nie pozwoli mu zagrzać miejsca w wyjściowym składzie na dłużej co jest kluczowe dla jego rozwoju.
wlasnie obejrzalem bramki z meczu.
Mustafi przy drugiej bramce to jakis zart
simpllemann
Ja Ci powiem, że szanuje cię tak w połowie, bo barszczu nie lubisz. Dużo tym straciłeś w moich oczach.