Campbell o możliwości wyjazdu na Mundial

10.05.2010, 18:08, IceMan 21 komentarzy

Sol Campbell nie emocjonuje się zbytnio możliwością wyjazdu do RPA, ponieważ zdaje sobie sprawę, że nie ma żadnego wpływu na personalne decyzje Fabio Capello i co za tym idzie, na swoje losy w reprezentacji.

Włoski szkoleniowiec ogłosi wkrótce listę 30 nazwisk angielskich piłkarzy, którzy będą mieli szanse na zagranie na zbliżającym się Mundialu. Doświadczony stoper Arsenalu jest od dawna łączony przez prasę z powrotem do kadry po 3-letniej przerwie.

Decyzja Wengera o zakontraktowaniu 35-latka wywołała zdziwienie u wielu piłkarskich obserwatorów, jednak wysoka dyspozycja Campbella udowodniła, że jego sprowadzenie z powrotem do północnego Londynu było świetnym posunięciem. Campbell prezentował się na tyle dobrze, że został wybrany najlepszym Kanonierem kwietnia w głosowaniu kibiców The Gunners.

Były kapitan Tottenhamu wystąpił w trzech ostatnich Mistrzostwach Świata, a na dniach dowie się, czy pojedzie również na tegoroczny turniej. I pomimo że defensor bardzo chciałby udać się do Republiki Południowej Afryki, myśl o ewentualnym powołaniu nie zaprząta wszystkich jego myśli.

- Wyjazd na Mundial sprawiłby mi wiele radości, ale staram się o tym zbyt dużo nie myśleć, bo w kwestii powołania nie zależy ode mnie absolutnie nic - powiedział Campbell. - Odpowiednie osoby muszą podjąć decyzję, czy mogę okazać się przydatny i zdolny do gry w reprezentacji.

- Mam za sobą znakomity sezon, podczas którego ludzie mogli bacznie śledzić moje poczynania na boisku. Regularnie wybiegałem na murawę, a to bardzo pomogło mi powrócić do formy. Rozegrałem dużo więcej spotkań niż każdy mógłby się spodziewać, dzięki czemu mogłem odbudować swoją reputację i przypomnieć o sobie wielu kibicom.

- Jeśli otrzymam telefon od sztabu szkoleniowego kadry, będę zaszczycony i z pewnością podejmę to wyzwanie. Ale jakakolwiek decyzja zostanie podjęta, nadal będę ciężko pracował. Wciąż będę mógł spojrzeć w lustro i powiedzieć: "Dałem z siebie wszystko w trakcie ostatnich 5 miesięcy spędzonych w Arsenalu" - zakończył 35-letni środkowy obrońca.