Cenne punkty zdobyte na Turf Moor, Arsenal 1-0 Burnley
26.11.2017, 16:02, Łukasz Wandzel 1153 komentarzy
Tego spotkania nikt nie zapamięta ze wspaniałej gry Kanonierów, ale warto podkreślić, że odnieśli oni zwycięstwo na bardzo trudnym terenie. Sprzyjająca okoliczność, jaką była decyzja sędziego, aby podyktować rzut karny w ostatniej doliczonej minucie meczu, na pewno była słuszna, lecz krzywdząca dla ekipy gospodarzy, ponieważ ta dzielnie stawiała opór Arsenalowi. Trzy punkty wywiezione ze stadionu Burnley są także ważne w kontekście całej kolejki Premier League. Czołowe kluby - Chelsea, Liverpool, Tottenham - pogubiły punkty i wiadome było, że także podopieczni Wengera mogą wykorzystać tę sytuację, aby wszystko schrzanić i oddać zwycięstwo teoretycznie słabszemu rywalowi.
Tak się jednak nie stało, głównie dlatego, że James Tarkowski podarował The Gunners jedenastkę, kiedy jego zespół znajdował się na ostatniej prostej do tego, by po świetnym występie zgarnąć jeden punkt. Jednak trafienie Alexisa Sancheza z rzutu karnego nie było jedynym czynnikiem, jaki złożył się na zwycięstwo. Goście byli cierpliwi i nie dali sobie strzelić gola. Jeszcze dwa sezony temu Arsenal zaliczyłby upokarzającą wpadkę, grając przeciwko tak znakomicie radzącemu sobie zespołowi Seana Dyche'a. Takie trudne mecze zdarzają się w Premier League, lecz na szczęście (słowo klucz w dzisiejszym starciu) tym razem wyszli zwycięsko z jednego z nich.
Składy obu ekip:
Arsenal: Cech - Mustafi, Koscielny, Monreal - Bellerin, Ramsey, Xhaka, Kolasinac - Iwobi (67' Wilshere), Alexis - Lacazette (79' Welbeck).
Burnley: Pope - Lowton, Tarkowski, Mee, Ward - Gudmundsson, Hendrick, Cork, Defour (78' Wood), Brady - Barnes.
Po zobaczeniu pierwszej połowy meczu przeciwko Burnley można było powiedzieć to, co było do przewidzenia. Arsenal przyjechał na bardzo trudne spotkanie wyjazdowe na stadion drużyny, która poza klubami z top six punktuje jak dotąd najlepiej. Padający deszcz z pewnością nie pomagał podopiecznym Arsene'a Wengera w znalezieniu drogi do bramki.
Kanonierzy mieli swoje okazje i mogły one zakończyć się golem, jednak faktem jest, że goście nie oddali ani jednego celnego strzału na bramkę rywali w ciągu pierwszych 45. minut. To gospodarze czuli się znacznie pewniej na swoim obiekcie i zagrażali bramce Petra Cecha raz po raz. Najgorszym okresem w trakcie meczu był pierwszy kwadrans, kiedy to przyjezdni bronili się przed groźnymi dośrodkowaniami w pole karne, ale gdy ich buty przyzwyczaiły się do trawy, z każdą minutą wyglądali coraz lepiej. Chociaż to nie znaczy, że do tej pory nie walili głową w mur.
Dużym problemem było wyprowadzanie akcji przez The Gunners, jednak to zmieniło się kompletnie w drugiej połowie, ponieważ londyńczycy całkowicie przejęli inicjatywę i rozgrywali piłkę w nadziei, że w końcu pokonają golkipera gospodarzy. Jednak czego nie próbowali, wszystko przejmowała znakomicie ustawiona formacja obronna Burnley. Dośrodkowania Bellerina czy Kolasinaca praktycznie nigdy nie trafiały do ich partnerów, a szukanie luki między obrońcami, żeby zagrać krótkie podanie, po którym będzie można uderzyć, było wręcz niemożliwe.
Wejście na murawę Jacka Wilshere'a za Alexa Iwobiego wprowadziło nieco orzeźwienia w ofensywie, jeżeli chodzi o Kanonierów, ale nadal brakowało okazji. Każdy strzał piłkarza Arsenalu zostawał natychmiast zablokowany i mogli oni jedynie liczyć na rzut rożny.
Remis wydawał się niemal pewnym, lecz w 92. minucie James Tarkowski, na szczęście dla Arsene'a Wengera i jego zawodników, nie wytrzymał presji. Popchnął Aarona Ramseya w polu karnym, a arbiter bez chwili zastanowienia wskazał na wapno. Do strzału z jedenastu metrów podszedł Alexis Sanchez i, choć bramkarz wyczuł jego intencje, futbolówka wpadła do siatki. Sędzia pozwolił jeszcze wznowić grę, lecz po kilkunastu sekundach zagwizdał po raz ostatni. Tym samym, Arsenal wywiózł cenne trzy punkty z Turf Moor, który okazał się niezwykle trudnym terenem dla drużyny z Londynu.
Oceń piłkarzy Arsenalu po meczu z Burnley!
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Draxler jest bardziej typem dryblera, fajnie potrafi pokręcić, minąć 2-3 rywali na szybkości przy wyjściu z kontrą.
Lemara wyróżnia świetnie ułożona lewa noga, dobry stały fragment, dośrodkowania - czysta poezja. Raczej nie jest typem skrzydłowego przyspawanego do linii bocznej, często schodzi do środka.
Lemara oglądałęm w poprzednim sezonie w około 10-15 spotkaniach więc nie za wiele. Głownie w LM z City, BVB, Juve. Natomiast Draxler jest starszy i jego jeszcze można kojarzyć z meczów Schalke w LM czy Wolfbsburga (np jak grali z Realem w 1/4)
@maciekbe:
Wenger ma układy dobre z tym szejkiem, poza tym Alexis moze jakis przetarg, a jakby mieli gdzies oddac pilkarzy to akurat do nas ,tymbardziej, ze nie oszukujmy sie. My dla PSG nie jestesmy aktualnie konkurencja.
Dla mnie to mozemy kupować nawet no name za grosze, byle wnosili cos do druzyny i zespol grał z jajami, bo nazwiska i umiejetnosci tu byly zawsze, ale my bez pilki nie potrafimy grac, za wielu graczy, ktorzy skupiaja sie na atakowaniu, anie na bronieniu.
@lays: Ja tam bym PSG nie tykał, nie po tej sytuacji z Verattim i Barceloną :D Jeszcze Emir się wkurzy, wykupi Ramseya i zrobi z niego ball boya. Wenger by się biedny załamał
Wiadomo, ze pan z mojego profilowego :D
Tylko teraz to już spekulacje, bo prędzej kupimy Lemara niz Draxlera. PSG go nie sprzeda, prędzej di maria/lucas/pastore sobie pójdą. Zresztą Emery ostatnio gra ustawieniem w którym neymar draxler mbappe i cavani występują jednocześnie na boisku, wiec ja nie widze powodów, by miał go sprzedawac
Draxler jest bardziej doswiadczony i ograny, to jest wiadome. Obaj maja duze mozliwosci.
Wenger on Özil and Alexis:
"As long as they're here they have to give the best for the club. In my head they will stay until the end of the season. That is the decision I made. January? No..
Unless something unbelievable happens i don't think that will change."
Lemara w zime można spróbować przekonać, bo sezon dla Monaco i tak już stracony. 4 miejsce w grupie LM i nawet w lidze europy nie zagrają.
Natomiast w lidze 9 pktów straty do lidera a z tak grającym Paryżem ta przewaga będzie sie tylko powiększać z każdym tygodniem.
Canal+ are reporting that #AFC will be back for Lemar in January (as reported by @draper_rob) but their bid will be much lower than ?100m.
Lemar jak najbardziej tak, natomiast ja bym zglosil sie po Draxlera bo zdecydowanie tanszy, tez skilla ma, a PSG bedzie musialo sie pozbyc kogos.
Ja nie wiem co ludzie maja do LE, od fazy pucharowej rozgrywki tam nie sa złe. Od cwiercifinalkwo trafiaja sie juz mocne pary.
@lays: Mam nadzieje, ze zastapi Gazidisa.
Mundo Deportivo are now reporting that Raul Sanllehi is definitely joining #AFC after finalising his departure from #FCB today.
Ciekawe co to da.
Też bym wolał Fa Cup gdyby ten puchar był rzadkością dla nas, ale 3 sztuki w 4 lata już wystarczy :)
Arsenal jako klub mało ma chyba pucharów za rozgrywki europejskie, ja bym LE nie pogardził. No i dzięki LE jest też szansa na superpuchar w sierpniu ze zwycięzcą LM.
A i jeszcze Curacao CUP na deser
W tym sezonie tylko potrójna korona :)
@Womanizer: Ja wolę miejsce w top4 i np FA Cup niż szóste i LE :P
Od sezonu 2018/2019 czwarte miejsce, to od razu faza grupowa.
Ale i tak bardziej sie opłaca wygrać LE i skończyć np na 6 miejscu niż na 4 z pustymi rękami.
4 miejsce to nie LM tylko kwalifikacje
Zwycięstwo w LE - pewna LM + puchar do gabloty.
@NaliniAFC: Czy ja o czymś nie wiem? Jakieś przełomowe zmiany w LM ?
@NaliniAFC: Cztery miejsca.Piąte ewentualnie z LE jak to miało miejsce z MU
@NaliniAFC:
Km za 5 miejsce?
Pamiętajmy że teraz jest LM za 5 miejsce, więc powinno być łatwiej w lidze.
Z drugiej strony dwa lata bez LM to będzie dramat ale porządny klub będący w czołówce powinien te przynajmniej czwarte miejsce w lidze być w stanie ugrać
@Qarol: Lepiej skupmy się na lidze i wróćmy do czołówki i LM tą drogą.Drugi rok z rzędu bez top4 to będzie za dużo dla Arsenalu.
Co do LE to jest to tylko LE.Fakt, daje ona LM ale bez tego to każdy z nas plułby na te rozgrywki, a tak to trzeba słuchać i czytać jaki ten badziew jest ważny itd :D ja tych rozgrywek zwyczajnie nie lubię i mam nadzieję, że Wenger nimi nie będzie dupy zawracał najlepszym z naszej kadry
Faza pucharowa LE będzie dopiero w lutym. Do tego czasu w lidze już sie sporo wyjaśni. Jak będziemy np na 2 miejscu to nie ma sensu grać na 2 fronty pierwszymi składami. Natomiast jak w lidze nie będzie nam szło i będziemy sie kręcić koło 4-5 miejsca to musimy powalczyć w lidze europy.
@mistiqueAFC:
Z drugiej jednak strony triumf w LE daje dokładnie to samo co miejsce w czwórce (grę w LM), ale dodatkowo zdobywamy europejskie trofeum.
Według mnie dalej powinny grać w LE rezerwy.To dalej jest tylko Liga Europy i chłopaki niech się skupią na zakończeniu sezonu w czołowej czwórce
@Frytek:
Ja nie mam Wengerowi absolutnie nic do zarzucenia pod tym względem. Jest dokładnie jak powinno być, wyjście z grupy bez eksploatowania najlepszych w tych mimo wszystko drugorzędnych (póki co) rozgrywkach.
@Frytek
Otóż to. Spokojny awans zapewniły nam rezerwy, a wiosną można powalczyć dalej. Dokładając już silniejsze elementy do składu.
Qarol
Ale po co takie słowa typu może Wenger się ogarnie?
Przecież o to chodziło. Wyjść z grupy najmniejszym nakładem sił. Ja również jestem za tym, żeby powalczyć o triumf w tych rozgrywkach ale jak na razie Wenger zbalansował to idealnie
@Simpllemann:
Jeśli pojawia się szansa to trzeba grać na serio, powiedzmy od tego ćwierćfinału. Jednak nie było większego sensu męczyć podstawowych zawodników już od fazy grupowej, bo to jednak ciągle tylko LE.
@ejmati:
Eh jak ten czas się służy
Dzień dobry, dziś mamy 28 listopada 2017 roku, do końca kontraktu Wengera pozostało 579 dni.
nigdy nie mowil, ze mial olac. jestem tego zdania, ze jak jest opcja, to trzeba postarac sie to wygrac
Jeszcze kilka miesięcy temu Arsenal miał olać LE, a teraz Boss ma się ogarnąć, by wystawiać silniejszy skład na te rozgrywki.
ciekaw jestem czy Wenger w fazie pucharowej LE tez bedzie gral 2 garniturem czy sie ogarnie i zaczna w koncu grac ozile, sanchezy i inni.. zeby sie nie okazalo, ze ten sklad ma jakosc, dali rade wyjsc z grupy i nie ma sensu robic zmian. przypominam, ze mou rok temu sie nie cackal i taki pogba gral chyba w kazdym meczu...
żadnej rotacji nie będzie, jest ona tylko w pucharach. Jutro wyjdzie najlepsze zestawienie. Jeśli Welbz będzie gotowy do gry to na pewno zagra od 1 minuty.
@Simpllemann:
To ja podbijam :)
Giroud-Lacazette-Sanchez-Wilshere
Chciałbym zobaczyć duet Giroud - Lacazette.
Myśle, że Giroud zagra w pierwszym jutro, może Jacek :D
@Master10:
A Tyobuchowy!
@Master10: No No gratuluje.
Tysieczny!
Pewnie UEFA tak ustawi losowanie żeby wszystkie Angielskie zespoły odpadły w 1/8.
"BILD erfuhr: Königsblau hat Nationalspieler Leon Goretzka (22) jetzt ein finales Mega-Angebot unterbreitet, um ihn doch noch zum Bleiben zu überreden: Demnach kann Goretzka künftig die klubinterne Rekord-Gage von bis zu 12 Mio Euro pro Jahr (davon 10 Mio fest) verdienen.
Zudem würde der neue Vertrag eine Ausstiegsklausel im mittleren zweistelligen Millionen-Bereich beinhalten. Damit Goretzka später die Möglichkeit hat, zu einem Top-Klub zu wechseln".
"Władze Schalke chcą złożyć ostateczną ofertę nowego kontraktu dla Leona Goretzki, która ma go przekonać do pozostania w klubie. Niemiec na zasadzie nowej umowy miałby zarabiać aż rekordowe 12 mln euro. Ponadto w kontrakcie miałaby znaleźć się klauzula (prawdopodobnie chodzi o 50 mln euro), która później umożliwiłaby mu przejście do jednego z najlepszych klubów (Barcelona/Bayern)".
City potknie się raz, drugi, i sprawa mistrzostwa będzie dalej otwarta.
To jest BPL, a my nie mamy nawet połowy sezonu. Kadrę mają kosmiczną, to fakt, ale przykłady Leicester czy Chelsea pokazują, że wystarczy konsekwentne 1-0 co tydzień i mistrza można zrobić. LM też nie odpuszczą, a jak dojdą daleko, mogą złapać zadyszkę przy dobrej formie innych zespołów.
Osobiście też mam nadzieję, że wszystkie angielskie zespoły zajdą dalej niż 1/8 - wszyscy wiemy, jak to może dać się we znaki.
Wenger to pokazał jak dobrym jest trenerem, w sezonie kiedy w topowych angielskich klubach było przetasowanie menadżerów, oczywiście nie ujmuje niczego leicester, były środki na pewno, no ale nie skorzystał z okazji. Teraz to już top4 moze byc za wysokimi progami.
A ja wam mowie ze Arsenal w.tym sezonie jesCze zajmie wysokie miejsce ;) Teraz nadchodzi czas gdzie będą najbardziej wybiszczajace mecze a Arsenal ma.najdłuższy czas na regenerację plus to ze nie gra w lidze.mistrzów a innym klubom z top idzie dobrze.i wystawiają podstawowy skład jeśli Tego nie wykorzystają to Wenger jak dla mnie będzie słabym trenerem
Nienawidzę fify...
Wydawało się, że Zagłębie zmierza w dobrą stronę. Ułozony trener, do tego odważnie stawiający na rozwój infrastruktury klubowej. Zdecydował na wyłożenie pieniędzy na nowe boiska niż na nowych zawodników. Nawet pewien trener z Holandii bardzo chwalił sposób zarządzania Zagłębiem oraz trenera. Teraz ta bańka pękła i nie wiadomo co dalej bo Stokowiec zwolniony. Z jednej strony bardzo dziwna decyzja i wydaje się błędna. Ale z drugiej strony Zagłębie za Stokowca również nie miało stylu gry żadnego. Dla mnie jest to spory wyznacznik, czy trener jest w stanie wpoić jakikolwiek styl swojej drużynie. W Polsce takiej drużyny nie ma.
@Gunnerrsaurus: Rok temu skupiali się na lidze, teraz Arsenal jest w LE i robi to samo. Zmiana stadionu, mecze z Realem i BvB, częstsze urazy zawodników. Wszystko się na siebie nakłada, Tottenham odczuwa co to jest gra co 3 dni podstawowymi piłkarzami.