Cesc: Arsenal nie może stracić Robina

@olizet
wsumie to się z Tobą zgodzę. Zrobił sporo dla Arsenalu cóż jego decyzja że przeszedł do barcy niech se gra tam. Po jego odejściu dalej mamy zajebist* skład i dalej nawet bez niego walczymy o najwyższe laury i dobrze nam to wychodzi.

@olizet
wsumie to się z Tobą zgodzę.

@Iniesta04, oczywiście, że zasługuje. Tylko że wielką przykrość sprawia mi (myślę, że nie tylko mi, ale też wielu innym fanom Arsenalu) to, jak się ostatnio wypowiada. Ale moim zdaniem ,Robin jest dużo lepszym kapitanem od Cesca. On ma w sercu tylko 1 klub, dla którego gra. Cesc zawsze kochał i Arsenal, i Barcę, co z niego nie czyniło naszym kapitanem w pełni. Pewnie wiele osób pamięta ostatni mecz sezonu 20010/2011 Arsenalu z Fulham (2:2), kiedy to kontuzjowany Cesc, zamiast siedzieć na trybunach i dopingować drużynę, poleciał do Barcelony, żeby obejrzeć Formułę 1 -.-. Kapitan stuprocentowy, nie ma co. Robin zawsze dopingował Arsenal, nawet z ławki. A to co Cesc teraz mówi - że dzieki przejściu do Barcy jest najszczęśliwszym człowiekiem na świecie, że tego nie żałuje - to tylko potwierdza, że nigdy nie był stuprocentowym Kanonierem. Spełnił marzenie, jest w Barcy, ok, w porządku. Cesca oczywiście dalej szanuję - chociażby za 8 lat gry dla Arsenalu. Ale nie ukrywam, że swoimi słowami i postępowaniem już pod koniec sezonu stracił wiele z tego szacunku w moich oczach.

@FrancescFabregas04

Rozumiem, że Cesc nie zasługuje (JUŻ) na szacunek?

to nie nowosc;p ze musi zostac, bez niego to nie to samo...

arsenal141
przeczytales tego newsa do konca?

to nie nowosc;p ze musi zostac, bez niego to nie to samo...

arsenal141
przeczytales tego newsa do konca?

Ciekawe jak tam z Samirem;]
Ciekawe, czy wie co to Arsenal jeszcze? ;]

"Niestety kiedy ja byłem Kanonierem, on nie miał ani jednego sezonu, w którym nie dręczyłyby go kontuzje." - nie martw się Cesc, od kiedy odszedłeś nasz kapitan jest najlepszym zawodnikiem Arsenalu i najlepszym strzelcem PL ;) Wreszcie mamy kapitana, który w pełni zasługuje na szacunek i przywiązanie kibiców ;) Graj sobie dalej dla Barcelonki, szczęścia ;)

robin musi zostać do końca kariery

Jezeli zarzad pozwoli odejsc Robinowi to bedzie to strzał w stope.

Zarząd musi go zatrzymać!

To jest chyba oczywiste

arsenal141... może przeczytaj zdanie do końca? -.-

Chyba każdy o tym wie, a Fabs po prostu ma spóźniony zapłon ; D Haha, może Cesc w czym miał swój udział, że ciągle był kontuzjowany xD?

Thank you Captain Obvious

Ej,zobaczcie ten fragment...Niestety kiedy byłem kanonierem

Jeszcze rok temu go kochaliście a dzisiaj nienawidzicie. Może zachował się nie w porządku, że gadał co innego, a robił co innego, ale rozegrał 8 sezonów w AFC i należy mu się szacunek mimo wszystko. Do tego pokazuje, że śledzi co sie dzieje w AFC i, że ten klub leży mu na sercu.

Cesc Ty lamusie siedz cicho w barcelonce. Nie udzielaj się w sprawach Arsenalu !

jakby nie odszedl Van Persie i jeszcze zawitalby na Emirates Hazard to bylby calkiem przyzwoity sklad :D

Siedź na fasalońskiej ławce i się nie odzywaj pionku.

Leehu

no może i masz rację ale sam przyznasz że dopłacenie do transferu i zrzeczenie się części pensji nie przemawia na korzyść Cesca , według mnie Barcelona potraktowała go jak śmiecia bo na Sanchezu to jakoś nie oszczędzali

@grand92: Dlaczego moim zdaniem to Nasri nie może się w tej sprawie wypowiadać zauważ że wcale nie musieliśmy sprzedawać Ceska. To była decyzja zarządu i Wengera owszem Cesc chciał przejść do Farselony ale ostateczny wybór należał do zarządu i Wengera.

hahaha...on akurat w tym temacie nie powinien się wypowiadać , choć cieszy mnie że chcę nakłonić Robina do pozostania to i tak nie zmienia faktu że to szczyt hipokryzji

hahaha...on akurat w tym temacie nie powinien się wypowiadać , choć cieszy mnie że chcę nakłonić Robina do pozostania to i tak nie zmienia faktu że to szczyt hipokryzji

nie stać nas na to ale jak widać bez ciebie sobie radzimy.

A myślę , że Robin to prawdziwy kanonier i ma armatę w sercu i zostanie ..:) Miejmy nadzieje^^

Zgadzam się z CESC_04... cwany teraz a opuścił nas w tak ważnym momencie..

Wystarczy że ciebie straciliśmy kapitanie

Mam nadzieje ze Robin u nas zostanie i pokaze, ze zasluguje na tą opaske. Nie to co ten zawodnik farsy na zdjeciu u gory.

Musi zostać :).

Akurat on to nie powinien się wypowiadać o lojalności. "To jego kluczowy zawodnik, a dodatkowo kibice go uwielbiają. On jest ponadto wzorem do naśladowania i wielką gwiazdą. Klubu nie stać, żeby go stracić." Jeżeli to dla niego jest powód do zatrzymania Robina w klubie, to sam też powinien zostać, bo to się tyczy także jego kiedy grał w Arsenalu.

Mam nadzieje, że zostanie i bedzie grał do końca.

Odezwał się ten ktory został.

co prawda sezon się jeszcze nie skończył..ale jak na razie Robin jest cały i zdrowy..pewnie Cesc przynosił Mu pecha-odnosząc się do ostatniego zdania :)

Niech się nie wypowiada na temat arsenalu robin jest lepszym kapitanem!

Rozumiem że jeśli Van Persie będzie miał czelność odejść, to też będziecie na niego pluć jak w poniższych komentarzach na Fabregasa? Więc zapytam, a po co miałby zostać- dla kasy? Gdzie indziej dostanie większą. Dla trofeów- tutaj może byćz tym ciężko. To może dla was?? Poczytajcie swoje komentarze i nie bądźcie śmieszni...

Masło maślane, nie lubię takiej medialnej papki. Nic się z tego newsa nie dowiedziałem, bo to, że Robin przedłuży kontrakt albo i nie to wiem.

no wlasnie a jak Titi odszedl i tez do Barcy to zle nie bylo... a Fabs to jeszcze Hiszpan, katalonczyk, wychowanek '87 z Barcy (razem z Messim i Pique) wiec wiecej go tlumaczy .

Niech się zamknie ten Fabregas on był kapitanem i kluczowym zawodnikiem a odszedł bo chciał. Teraz będzie nam wmawiał że nie możemy stracić kapitana...

powiem wam tyle zalosni jestescie jako ki`bice.. ten gosc byl kapitanem i filarem waszej druzyny a wy teraz na psy wieszacie.. tylko dlaczego ? bo doszedl do swojej macierzystej druzyny po 8 latach... mial prawo, tez bym tak zrobil bedac w jego sytuacji :)

zwudzik>>>> no bo Titi zdobyl najwiecej bramek w historii klubu i jest legenda, ale tez odszedl wg mnie w nie fajnej atmosferze bo przed transferem mowil ze nigdzie sie nie wybiera

Nie pucuj fabs bo nigdy nie bedziesz jak Titi ktorego kochaja w londynie i wszedzie . Powtarzam NIGDY NIE BEDZIESZ !!

"ehh po co ten Fabregas się wypowiada na takie tematy?? Jak by nie mógł się zamknąć i robić to co musi w tej swojej barcelonie... "
Zadali mu pytanie to odpowiedział. Użyj czasem tego co masz pod czaszką, a nie dostosowujesz się do standardów tej strony.

Wajdos - o, jeszcze lepiej. Sam zwiał i żeby teraz nie było, że jest taki zły, to mówi, żeby wszyscy inni zostali. Co za człowiek!

KanonierTH1411 - nieuniknione? Jakby kochał ten klub, tak jak to deklarował, to by się z Arsenalu nie ruszył. Po co zwodził ludzi? Poza tym jest jeszcze młody i mógł iść do Barcelony za kilka lat. Olał klub i w momencie, gdy Arsenal go potrzebował - zwiał. Tak postępuje kapitan? Teraz jesteśmy silniejsi jako drużyna, bo Artecie się nie marzy Katalonia, Wilshere'owi, Songowi oraz Ramsey'owi także.

Ta wypowiedź kończy się zdaniem:

"Mam nadzieję, że zdoła utrzymać tę formę jak najdłużej. Czy mógłby przejść do Barcelony? Wpasowałby się w styl każdej drużyny, lecz jestem kibicem Arsenalu i chcę, żeby pozostał właśnie tam."

Które jak widać ktoś sobie wyciął z tej wypowiedzi.

Ocho, specjalista od lojalności się odezwał! Nie mogę patrzeć na Fabregasa. Mam nadzieję, że Robin nie jest ulepiony z tej samej gliny. Mógł stać się legendą w Londynie, a poszedł, żeby być numerkiem w Barcelonie.

sWinny
Takimi wypowiedziami pokazuje że nadal jest(chce być) Kanonierem. Chce być jak Henry gdy odszedł, chce pokazywać wdzięczność Arsenalowi i dlatego wypowiada się jak jej kibic. Tutaj nie ma całej wypowiedzi. Nie będę wklejał jednak linku bo zostanę oskarżony że promuję konkurencję.

PS Nie rozumiem ludzi którzy mają do niego pretensje że odszedł, przecież to było nieuniknione.

Ku*wa nie wierze o.O Fabregas nam mowi o lojalnosci wobec klubu oraz ,ze nie mozemy stracic kapitana zespolu. Ja pier*ole.

ehh po co ten Fabregas się wypowiada na takie tematy?? Jak by nie mógł się zamknąć i robić to co musi w tej swojej barcelonie...