Charlie Nicholas o dwumeczu z Barceloną

Czekaja nas dwa bardzo emocjonujace mecze co do tego nie ma watpliwosci:)

Lepiej zagrać wcześniej z wymagającym przeciwnikiem a potem już mieć trochę lżej.
Powiem tak jak Dynamo Kijów dało rade wygrać na Camp Nou to my też mamy szanse tam wygrać pod warunkiem , że zagramy u siebie na dobrym poziomie.

Ja wierze że wygramy :)

szales masz racje, jeżeli chcemy wygrać LM to starcie z Barcą czy MU są niemal ze nieuniknione

Jest ogromnie zadowolony z losowania. To bardzo dobrze, że zagramy z Barcą. Żeby być najlepszym trzeba pokonać najlepszych.

Co do tego, że spotkania z Barceloną będą piękne nie ma wątpliwości ale obawiam się, ze Arsenal jest skazany na niepowodzenie, nie dlatego, że jest dużo słabszym zespołem ale Kanonierów moim zdaniem zje trema i nie wytrzymaja tego dwumeczu psychicznie.

jak by henry kochał to by nie odszedł :(

Będzie to piękny mecz juą się nie mogę doczekać!

KanonierTH1411---> rozumiem twoje podejście do wyników czyli dużo, dużo goli jednak to że Barca gra ofensywnie, podobnie jak my, to nie znaczy że jest słaba w ofensywie to nie znaczy że będzie grad goli ale też liczę na dużą wygraną Arsenalu.

Żeby z Fabregasem nie wyszło jak z Henrym. Zagrał przeciw Barcelonie a potem przeszedł do niej. Mecze mogą być ciekawe i myślę, że serce będzie mi bić 3 razy mocniej z powodu emocji podczas tych meczów.

Czuję że Henry nam strzeli ze 2-3 gole w tym dwumeczu i z tego 1 na The Emirates. Aż szkoda będzie na to patrzeć. Ale za to Cesc mam nadzieję pokaże Barcelonie dlaczego nie ma zamiaru przenosić się obecnie do słonecznej Hiszpanii. Stawiam że wygramy 3:1 u siebie i przegramy 2:1 na wyjeździe i awnas będzie nasz. Potem Inter i MU.

Wracając do meczów Kanonierów z Barceloną to chciałem takiego finału wygranego przez Arsenal po dramatycznym meczu 3:2. To miał był mój wymarzony finał LM w którym Henry trafi do siatki Arsenalu (bo dosłownie w każdym meczu strzela na Bernabeu) i chciałem zobaczyć jak się zachowa. Jednak tak czy inaczej te pojedynki pokażą kto gra obecnie najlepszą i najładniejszą piłkę w Europie, a co za tym idzie i na świecie. Już nie mogę się doczekać tych meczów mimo że dla Arsenalu najważniejsze jest mistrzostwo ale LM to LM a mecze z najlepszą obecnie drużyną świata to coś wyjątkowego (tym bardziej na tak wczesnym etapie rozgrywek).

Dla mnie to i tak lepsze losowanie, niż byśmy mieli trafić na ManU. Z Barceloną możemy wygrać, tym bardziej, że grają podobnie do nas. Będzie więc potrzebna fizyczna gra, przyda się kilku rosłych chłopców, Bendtner, Diaby i dobrze by było, żeby wkońcu wrócił Gallas.

Będzie to mecz pełen walki między dwoma pięknie grającymi drużynami, miejmy nadzieję, że to my wyjdziemy z tego zwycięsko.

Mam wrażenie, że kluczowymi postaciami w naszej drużynie będzie Diaby, Song, Rosicky i Arshavin. Od nich będzie zależało bardzo dużo, gdyż Fabregas będzie bardzo mocno kryty. Diaby i Song to według mnie zawodnicy, którzy mogą nam ten dwumecz wygrać, zdominowanie środka pola jest kluczem do sukcesu. Rosicky może przejąć na siebie rozgrywanie piłki [jak z np. Porto]. Co do Arshavina, liczę na jego błysk geniuszu ;)

Cambell będzie grał na stronie Henry'iego więc może se jakoś poradzi, ja osobiście myślę że trzeba szukać luki na skrzydłach bo Barca nie ma dobrych obrońców, a jeśli wykorzystamy potencjał Wallcota i Arshavina to jest szansa

wcale nie trzeba wygrywać zeby awansować. można u nas zremisować 1-1 , a w Barcelonie 2-2 ; p co to kilku zdań :
" ... spotkań Blaugrany z Kanonierami będzie można określić mianem najlepszego pojedynku w sezonie 2009/10 na arenie europejskiej. " - zdecydowanie z gościem się zgadzam. przedwczesny finał po prostu ;)
" ... najlepszy strzelec Kanonierów w historii klubu otrzyma takie samo powitanie od kibiców ... " - albo i nawet jeszcze lepsze powitanie. :) nawet jeśli strzeli nam bramkę , to sie nie obrażę , ale oczywiście jeżeli to nie przeszkodzi nam w awansie.
I jeszcze co do stylu gry i Cesc'a. Ich otwarty futbol na pewno jest plusem dla nas. przynajmniej nie bedzie tak jak w Porto że wszyscy atakowali tylko Fabregasa nogi. Campbell też sobie da radę. :) braki szybkościowe uzupełni doświadczeniem. i może ponownie zaaplikuje im brameczkę ;d

Ciężko będzie ale damy radę :) Ale obawiam się że to wcale nie będzie taki ładny mecz...
Jak grają ze sobą dwie dobre drużyny to jest lipa.... Tak jak np. Chelsea z Interem , czy właśnie finał Barcelona z Man Utd.
Ale ważne żeby było korzystnie dla nas :) !

to bedzie zdecydowanie przedwczesny final, dwie najpiekniej grajace pilka druzyny w europie !

Będzie ciężko.

Mam nadzieje ze damy rade GO GO GUNNERS

Nie ma za co :P do usług ;]

O kurde, się zagalopowałem. Dzięki CescAde za zwrócenie uwagi. ;)

Trzeba w to uwieżyć i wszystko się może stać. Przecież to nie są Bogowie Olimpijscy!!! Arsenal jest w stanie każdego pokonać!!!!!!!!! GO GO ARSENAL!!!!

Xabiemu Alonso oO?! wtf

Będzie ciężko wygrać to spotkanie :[