Coyle: Sędziowie faworyzują wielkich

Jedyną winną osobą porażki Boltonu jest Owen Coyle, ciągle szuka winowajcy, przegrali i to nie była wina sędziego tylko ich samych !!!

ehh tak jak i nasz boss, Coyle szuka usprawiedliwień dla porażki. Po porostu Bolton nie zaprezentowal sie na tyle dobrze zeby pokonac Arsenal i tyle, tak ciezko sie do tego przyznac?

Sędzia mylił się w obie strony. Myślę, że pod wcześniejszy prysznic powinien się udać też Kevin Davies. W pierwszej połowie między 15 a 17 min. w jednej akcji najpierw brutalnie potraktował Rosicky'ego. Sędzia puścił grę bo byliśmy przy piłce ale był to atak z tyłu porównywalny z tym w wykonaniu Cahilla. Gwizdek sędziego zabrzmiał dopiero gdy Davis brutalnie wszedł w Wilshere'a. Wtedy tak naprawdę sędzia powinien pokazać Davisowi dwie żółte kartki i w efekcie czerwoną.

No cóż Coyle Ameryki nie odkrył. Zawsze większy klub i z historią ma lepiej. Ale co się dziwić Bolton zagrał mecz ostry nierzadko faulując zawodników. Suma summarum uzbierało się tych fauli i sędzia musiał jakoś na to zareagować. Styl gry dużo tu odgrywa. Jeżeli drużyna gra na pograniczu faulu sędzia inaczej patrzy na takich zawodników. Arsenal gra bardziej technicznie i przez to jego faule są inaczej postrzegane.

w tamtym sezonie wielokrotnie to powtarzał... oj nie umie przyznać się do porażki ..

ile razy można tego słuchać(czytać)... wiadomo ze sędziowie popełniają błędy ale przecież nie wszystko da się zauważyć... no ale przynajmniej mają na kogo zwalać winę za swoje niepowodzenia...

Jak nie ma na co zwalac to sie zwala zawsze na sedziego - tak było, jest i bedzie.

Arsenal tak nie ma , najbardziej mi się zdaję , że faworyzują sędziowie MU bo czesto wchodzą czesto jak czasem Nani lub Evra to nawet zółtej kartki nie dostaną.

coyle widzi w naszym oku drzazgę, a w swoim belki nie dostrzega

skoro bolton tak łatwo podupada psychicznie to nie jest wina sędziów tylko trenera, niech bierze przykład z Arsenalu jak się powinno grać przeciw rywalowi i sędziom

Trochę przesadził z tym faworyzowaniem, rozumiem, że flustracja po meczu i takie tam, nerwy puszczają to i nie zważa się na słowa, ale ogółem to do tych sytuacji przez niego przedstawionych ma trochę racji.
Ta akcja Lee-Song była mocno stykowa i gdyby sędzia się uparł to mógł to odgwizdać bo Alex go tam troszkę staranował.
Co do wejścia Cahilla to może nie było brutalne wejście, ale od tyłu i żółta powinna być na bank ale czerwień? Inni sędziowie daliby czerwień, ale większość raczej żółtą. Mocno kontrowersyjna sytuacja.
Ale poziom sędziowania w tym spotkaniu był naprawdę kiepski. Gdyby nie ta czerwień to nie wygralibyśmy tak wysoko

MU to już w ogóle ma faworyzowanie. wątpię byśmy my byli tacy wielce wspierani przez decyzję Arbitrów.

ciasteck - do tego czerwoną :D za faul którego nie było ale Almunia :D obronił karniaka

Przesadza ten Coyle. Wcale nie faworyzują. To był jednorazowy przypadek. Pamiętacie czerwień Vermaelena w meczu przeciwko WHU ? Do tej pory nie wiem za co dostał tę kartkę...

A mnie osobiscie cieszy ze w 4 meczach przeciwko nam pokazane zostaly 3 czerwone kartki, moze menagerowie naszych rywali zobacza ze sedziowie zaczeli szybciej wyciagac czerwone kartoniki (zanim czyjes nogi zostana polamane) i nakażą grać łagodniej (moze bedzie mniej kontuzji?) zobaczymy po kolejnych spotkaniach.

Niech nie przesadza. To co wyprawiał choćby Davies to nie była twarda walka czy ostra gra to poprostu brutalne polowanie na nogi naszych zawodników. To że dostał żółtą już w 18 min nieco go powstrzymało bo po dotychczasowych bodajże ze 3 wejściach mógł wylecieć z boiska a według mnie powinien.
Dalej wejście Cahilla też było brutalne ale nie spektakularne. Nie wchodzi się od tyłu obiema nogami żeby odebrać piłkę albo przyblokować przeciwnika. Wiecie co uratowało Chamakha prawdopodobnie przed długą kontuzją ???
Mianowicie to że nie przyjmował piłki tylko odgrywał wewnętrzną piętką co wymagało lekkiego podskoku dlatego nie dostał w achillesy.
Dalej wejście w Diabego tak samo na czerwień ale arbiter trochę się przestraszył tej pierwszej czerwonej i bał się dać już cokolwiek.
Co do Songa to przesada bo Coyle nie odróżnia walki bark w bark od walki metalowymi szpikulcami.
Jeśli ten azjata odbił się od Songa bo poprostu Alex jest silniejszy to się nijak nie ma do polowania korkami na nogi naszych zawodników.
Konsekwencje jakie może spowodować dla zawodników jeden a drugi typ walki o piłkę jest poprostu skrajnie inny. My niestety wiemy jaki.

Faworyzować Arsenal? Wtf? My to nie ManU :P Po prostu sędziować nie potrafią. Tyle.

@ Erzet
Dokładnie. Wystarczy czasami obejrzeć mecz w którym kapitanem jest Anglik. Chamski faul to zwykła gadka i pouczenie, rzadko arbiter decyduje się na pokazanie kartki.

Niech trener Boltonu skończy bo to już jest nudne. Prawda jest taka, że sędzia "gwizdał" źle w obie strony. Jeśli Bolton jest pokrzywdzony to ja nie mam pytań.

Erzet: Sędziowie nie zapewniają odpowiedniej protekcji zawodnikom Arsenalu [Diaby kurfa!] i faworyzują Anglików przy ich przewinieniach [Kevin Davies].

Jeśli tak jest, to Bolton jest "wielki". W meczu z Arsenalem faworyzowana była jedna drużyna i wcale nie byli to Kanonierzy.

Fakt, czerwień dla Cahill'a to za dużo, ale wątpię, żeby uznali odwołanie.

Jednak Pan Coyle chyba nie powinien się wypowiadać na ten temat bo równie dobrze możemy powiedzieć, że Davis też powinien wylecieć z boiska, a jednak tak się nie stało.

I powiem szczerze, że ja faulu Songa tam nie widziałem, moim zdaniem czysto odebrał piłkę. Nie było to jak wjazd w nogi Diaby'ego Robinson'a, więc nie wiem o co temu Panu chodzi...

Ja szczerze mówiąc trochę się z nim zgadzam. Czasem kolor koszulki lub nazwisko na niej wpływa na decyzję sędziego. Nie wszyscy są uczciwi, wśród sędziów też na pewno są sympatycy jednej lub drugiej drużyny. Kto na wyspach przechodzi obok piłki obojętnie? Kto decyduje się zostać arbitrem nie interesując się brytyjskim futbolem?

Jak my zaczniemy wymieniać przwinienia jego Boltonu w meczu z nami i brak lub niesprawiedliwe reakcje sędziego , to się nogami nakryje!!

O Jezu , powtarza się ...tak to jest jak nie można pogodzić się z porażką ;p

ble ble ble....

Coyle?! Co tu wyprawiasz?
Bardzo szanuję trenera Boltonu, ale przez te wywiady się tylko ośmiesza! ;P