Cudowny comeback! Arsenal 2-2 Barcelona!

SordiBoss;
OK, przyjde Wam pogratulowac, no problem. Tylko ciekawe czy to bedzie dzialac w dwie strony...

Nikt się nie napina, Ty się napinasz?

Po co w ogóle kibice Barcelony rejestrują się tutaj, ta strona jest dla nas (czyli dla kibiców Arsenalu), jeśli chodzi o wczorajszy mecz to tak Barcelona była lepsza, tylko pod koniec zlekceważyli nas i to się tak zakończyło.

hassassyn ==> To strona kibiców Arsenalu, ale każdy może tutaj uczęszczać. Jeśli to nie kibic Arsenalu to od razu musi być napinka?

Scala 81!!! ale to pisz sobie taka prawde u siebie a nie wprowadzaj zametu pogadamy jak Arsi wygra i awansuje wtedy bedziesz mogł sie wypowiadac jak to barca zagrała słabo :P

crisadus;

Wiesz... masz racje, ale prowokowac nie chcialem, takiego zamiaru nie mialem, nigdy nie mam. Po prostu tak juz wyszlo...
:)

Crisadus to nie jest forum kibice.com

Co do wczorajszego meczu to Barcelona zagrała lepszy mecz i tutaj nie ma co dyskutować. Po meczu wynik był remisowy, więc to się liczy. Pokazaliśmy wielką determinację i udało nam się zremisować praktycznie przegrany mecz.

Nie jestem pewien, ale chyba nie wróci już w tym sezonie, dawno info nie było o nim

powoli wznawia treningi !

SordiBoss;
Po co ta frustracja? Bo ktos pisze prawde? Jakie jaja...

scala81 --> Po części masz rację, jednak wchodząc tutaj prowokujesz niektórych kibiców. Nie każdy potrafi normalnie porozmawiać z "obcym" kibicem :)

Panowie bo ostatnio się zastanawiałem jak tam z Kieranem wie ktoś coś na jego temat?

hassassyn;
Tak moj synu...

A Ty nie masz odwagi stwierdzic, ze Barcelona byla wczoraj lepsza. Tchorz aby?

Co jest bardziej prawdopodobne?

ja Ci zrobie zaraz rachunek ale wszystkich kosci bo zaraz nie wytrzymie spadaj bałwanie z kataloni !!!!

Już wiem. Scala to ksiądz pedofil, nie wystarczają mu już ministranci i szuka na forach świeżej krwi, nie spowiadajcie się u niego...:)

Ten żart ,który jest o Denilsonie , pewna osoba z fcbarca.com pomyślała ,że to było na serio :D

hassassyn;
Arsenalowi nieobiektywnych kibicow.

a i życzę Wam wszystkim Wesołych Świąt oraz aby nasi w sobotę sprawili nam prezent na święta:))
piszę teraz gdyż na okres świąteczny nie będę mogła się tutaj poudzielać:))
pozdrawiam Was Kanonierzy:)))

A wiecie, to sie staje zabawne... Idziecie w zaparte jak cholera. I nikt z Was nawet czesciowo nie przyzna mi racji...
P.S. Rachunek zrobiony?

Swięte słow kazdy z nas Kocha Arsenal bez wzgledu na wszystko ale ja czuje ze młode Wilki Wengera dadza rade pyszałką z barcy !

Topek;
Kto tu spamuje? Dziele sie moja opinia, pokaz mi moje zdanie, ktorym kogos atakuje?Gunner_995;
No to mielisci szczescie... Pasuje.

angel -- zgadzam sie z Tobą mysle ze bedzie 1:0:)
dla Arsenalu;)

scala81 -----> Lukaszku czego tu szukasz nedzny prowokatorze. Wracaj na te swoje strony o Barcelonie czy o narciarstwie. Bo tu nie masz czego szukać.

Sezonowcom gratulujemy Scali 81

koledzy nie wdawajcie się w bezsensowne dyskusje bo to na prawdę nie ma sensu widzieliśmy jak nasi zagrali 1 poł ja chcę ją jak najszybciej wymazać w pamięci w 2 było już o niebo lepiej i klasowo nasi nie odstają a jedynie psychika im siadła na początku pierwszy szok minął i pierwszy mecz z Barceloną mają za sobą jest 2:2 i mimo iż Barcelona nas zdominowała początkowo to wynik jest ciągle odwarty i trzeba w nich wierzyć
a do kibiców Barcelony mam jedno pytanie czego oczekujecie że każdy z nas zwątpi i powie że przegrają nawet jeśli rozum potpowiada że będzie ciężko to serce mówi dadzą radę:))
Go Go Gunners!!!!!

Scala 81 > zobaczymy niech wygra lepszy...... czyli Arsenal !

To ja w inteligentnej odpowiedzi:zobaczymy niech wygra lepszy...... czyli Barca...

Super konwersacja, a jakie argumenty...

scala81---->Hahaha Farta mieliśmy człowieku przstań zachowywać się jak dziecko ! W Anglii gra się przez całe 90 min a nie 70 tak jak w Hiszpanii!
Wiesz ile było takich meczy że Arsenal dostają 2:0 w plecy wygrywał 4:2 !

Zignorujcie go, wiadome było, że przyjdzie fala wielkich kibiców Barcelony od kilkudziesięciu lat, którzy nie są aż tak dorośli, że spędzają cały czas na spamowaniu na stronie drużyny przeciwnej. Dobrze, że chociaż z tymi tekstami się wpasowali do dzisiejszej daty.

Nie do konca tak... Madrosciami zawodowymi, bo pilke nozna moi wspolpracownicy zadko ogladaja. Zwykle krykiet i inne badziewia...

Scala 81 > zobaczymy niech wygra lepszy...... czyli Arsenal ! hehe jestes taki naiwny Messi wczoraj pare razy cos udezył a Ibrakadabra gdzie indziej chciał strzelic 2 bramke tylko mu zeszło :P

Współczuje ludziom którzy z Tobą pracują. Ich też na siłę uszczęśliwiasz swoimi mądrościami?

Arsenal23;
:) PO meczu plakac czasu nie miale, bo od razu jechalem do roboty. Kazdy by wykminil co i jak.

Scala81 -----> Drugi Stoikchov89 ktory po meczu bedzie plakal.

crisadus -- Almunia zagrał swietny mecz gdyby nie on to juz nie mielibysmy szans na awans był bohaterem tego meczu wiec nie pisz mi ze zagrał srednio w drugiej połowie i to jego wina ze strzelili nam bramke poprostu Song lepiej radzi sobie jako pomocnik a nie stoper

I ktos tu chce porozmawiac o sezonowcach? Pewne 1-3 na CN i zrobienie z Barcy miazgi w Katalonni jesli nie jest przykladem sezonowca, to conajmniej fanatyzmu.

Tak na koniec zrobcie sobie kibicowski rachunek sumienia. Napisalem ze Arsenal mial sporo szczescia, ale i tak gratulacje za determinacje, nikt nie wie jak bedzie w rewanzu, chodz rozsadek wskazuje za Barce. Szkoda, ze Kanonierzy beda oslabieni, w Barcelonie szykuja sie powroty, wiec moze byc jeszcze ciezej. Zatem stwierdzilem fakty (w wiekszosci) a wiekszosc z Was obraca kota ogonem. Gratulacje!

scala --> jedno i to samo ;D ale ważne, jest, że mamy szansę wygrać;P

Haha Arsenal 1886 > to było swietne i trafne bo co mnie obchodzi Jakas tam barcelona i ze koles kibicuje od 1997 ze mieli wzloty i upadki moim zdaniem to za tydzien dopiero bedą mieli upadek jak odpadna a Arsi przejdzie dalej >>

No farta mieliscie, a zale sie wylewa a nie placz rozlewa. ;)

Panowie ja jestem Dumny, ale i zawiedziony, że po raz kolejny psycha siadła..

Karuzel --> Prawda Almunia bronił kapitalnie w pierwszej połowię, lecz w drugiej nie szło mu tak dobrze. Pokazał swoję dwa oblicza. Pierwsze to kapitalny bramkarz, a w drugim raczej średni... To jego wina, że straciliśmy bramkę od razu po wznowieniu gry.

Dokładnie, powinniśmy być dumni. Posłuchajcie teraz kibiców Barcelony, który uważają , że mieliśmy farta i rozlewają płacz ;)

Fierce_girl też to słyszałem:)

Acha zeby nie bylo, drugim klubem z ktorym sie sympatyzuje jest ... coz Arsenal! No coz, dobrze ze kibice sa rozni...

Mówcie co chcecie,a ja jestem dumny z naszych kanonierów! To był wspaniały i emocjonujący mecz. Fakt Barcelona nie dała nam pograć i w wielu aspektach gry była lepsza. Ale w jednym na pewno nam nie dorównała - determinacja.
Zagraliśmy na bardzo dobrym poziomie z przeciwnikiem z najwyższej półki. Pokazaliśmy charakter i ducha walki - trywialne ale prawdziwe.
Najmilszym zaskoczeniem dla mnie była dla mnie gra, zawodników o których sie najbardziej obawiałem. Dobrze zagrał Bendtner, Denilson i Walcott - szacunek. W Almunie wierzyłem i ciesze sie ze zamkną usta krytykom.
Szkoda tych kontuzji, które być może okazą sie 'katem' koncówki tego sezonu. Ale cieszy to ze Arsenal walczy i to do samego konca.

Ze pozwole sobie zacytowac:

Końcowy wynik jest tak naprawdę dla nas jak zwycięstwo. Bo na nic więcej jednak nie zasługiwaliśmy. To cud, że w ogóle wyrównaliśmy.

Chlopacy, to jest wlasnie obiektywizm.

Uff...tyle się działo wczoraj, że aż trudno to opisać. Mieliśmy wszystko w tym meczu: fantastyczne obrony Almunii, ale też i czujność Valdeza przy sytuacjach z Bendtnerem; żółte kartki, jedna czerwona, piękny, szybki, kreatywny futbol; niestety też i kontuzje, ale i kapitalne zachowanie naszego kapitana. No i oczywiście to o co w futbolu chodzi najbardziej czyli gole. Aż 4.
Spotkanie jedno z lepszych, ale tego się spodziewaliśmy. Niestety obiektywnie już patrząc zostaliśmy w 1 połowie przybici do ściany przez Barcę. Końcowy wynik jest tak naprawdę dla nas jak zwycięstwo. Bo na nic więcej jednak nie zasługiwaliśmy. To cud, że w ogóle wyrównaliśmy.
Co do rewanżu, to trzeba trochę zmienić. Przede wszystkim psychikę, by nie wyjść na Camp Nou w stresie. Gramy z za dobrą drużyną, nie można więc mieć chwili słabości.
Wierzę w awans, ale wiem, że łatwo nie będzie.
____
Na koniec rozmowa słuchacza z redaktorem RMF FM, którą usłyszałam dzisiejszego poranka:

R: Jak to się kibicowało wczoraj Barcelonie?
S: Do 70 minuty fantastycznie, a później...
R: Później to chyba poszedłeś firanki prać.
S: Hehe, nie. Wczoraj się nie udało, ale w rewanżu liczę na skromniutkie 4-0.
R: Zobaczymy. Wczoraj też miało być zwycięstwo, a skończyło się na 2-2.
S: Rewanż mamy na Camp Nou, więc jestem spokojny.

-.-

Obiektywizm, takie haslo radze sprawdzic w encyklopedii. Powtarzam ENCYKLOPEDII bo jakas Wiki to sie nie liczy, a duza Was czesc chyba juz tylko internetem zyje.

hassassyn;
Barcelonie kibicuje od 1997 roku moj drogi, gdzie o wynikach dowiadywalem sie z PS bo internetu nie bylo, a TElegazety nikt w poblizu u mnie nie mial! I wytrzymalem z ta druzyna bardzo dllluuggooo. Wiele wzlotow i upadkow!