Czas na derby: Tottenham vs Arsenal

13.09.2024, 15:01, Trempa 720 komentarzy

Wracamy do gry w Premier League po przerwie na spotkania reprezentacji. Czwarta seria gier sezonu 2024/25 zabiera nas na oddalony zaledwie 4 mile od własnego podwórka Tottenham Hotspur Stadium, a to oznacza 175 ligowe derby północnego Londynu!

Gospodarze tego spotkania z pewnością nie są zadowoleni ze zdobyczy punktowej w początkowej fazie sezonu. 4 punkty po 3 kolejkach, które dają 10 miejsce w tabeli, wzbudza niedosyt w szeregach klubu aspirującego do TOP4. Remis z beniaminkiem i porażka w ostatnim meczu z Newcastle mimo stworzenia wielu dogodnych sytuacji bramkowych pozostawiła niesmak wśród kibiców Spurs.

Zespół w letnim okienku został wzmocniony kilkoma zawodnikami, a najgłośniejsze transfery to pozyskanie młodego talentu z Leeds – Archiego Gray’a oraz skutecznego w poprzednim sezonie napastnika Bournemouth – Dominica Solanke. Wiele oczekuje się od tego drugiego, jednak Anglik rozegrał jedynie pierwszy mecz sezonu, a z kolejnych dwóch wykluczony był z powodu kontuzji kostki. Przewiduje się, że będzie dostępny do gry przeciwko Arsenalowi. Podobnie jak Micky van de Ven, który opuścił poprzednie spotkanie ze Srokami.

Potwierdzona została natomiast nieobecność Richarlisona. Niewielkie są szanse na występ Bissoumy – reprezentant Mali zszedł z boiska z kontuzją w ostatnim meczu eliminacji do Pucharu Narodów Afryki.

Więcej powodów do zmartwień ma Mikel Arteta. Kadra Arsenalu już na początku sezonu została uszczuplona przez kontuzje i zawieszenia, a przed nami wymagające spotkania w Premier League i Lidze Mistrzów. Jednak zespół aspirujący do zdobycia trofeów w we wspomnianych rozgrywkach musi radzić sobie w takich sytuacjach i wracać z tarczą z pola bitwy.

Na ten moment z pewnością w niedzielnym meczu nie wystąpią: Tierney, Tomiyasu, Merino, Odegaard (kontuzje), Rice (czerwona kartka). Możliwe, że Calafiori i Jesus zdążą wykurować się na derby.

Kluczowa jest nieobecność rdzenia linii pomocy. W mediach każdy kanał związany z Arsenalem analizuje potencjalne ustawienie na mecz z Tottenhamem. Kto zastąpi Odegaarda i Rice’a? Nie ruszamy ustawienia, czy może zagramy z Partey’em i Jorginho na ‘double pivot’? A może Saka/Zinchenko/Timber/Nwaneri na prawej ósemce? Ups, nie mamy też Rice’a – Havertz? Trossard? Tego wszystkiego dowiemy się już za dwa dni o godz. 13:45. Mikel Arteta, który właśnie podpisał kontrakt na kolejne 3 lata, ma szansę udowodnić, że dysponuje różnymi wariantami na okoliczność kontuzji, a oddanie Nelsona, Smitha Rowe’a, Nketiaha i Vieiry w letnim okienku transferowym nie odbije się czkawką.

Kanonierzy wygrali dwa ostatnie spotkania na terenie Spurs. W poprzednim sezonie całkowicie zaskoczyli gospodarzy, prowadząc 3-0 po pierwszej połowie i tylko własna nonszalancja doprowadziła do nerwówki w końcówce meczu. Podopieczni Ange Postecoglou będą chcieli przerwać tę passę, ale pamiętajmy o formie wyjazdowej Arsenalu w 2024 roku – zespół nie dał się pokonać we wszystkich dziesięciu meczach (9W, 1R), a w ośmiu z nich zachował czyste konto.

Spurs haven't beaten their north London rivals in two seasons

Will they have better fortunes this Sunday? pic.twitter.com/Nql7y15k5A

— Premier League (@premierleague) September 11, 2024

Rozgrywki: Premier League
Miejsce: Tottenham Hotspur Stadium, Londyn
Data: 15 września (niedziela), godzina 15:00 czasu polskiego
Sędzia: Jarred Gillett
Transmisja: Viaplay