Czego możemy się spodziewać w meczu z Liverpoolem?
03.03.2017, 13:50, Marcin Lipiński 19 komentarzy
Ostatni mecz Liverpoolu, to dotkliwa przegrana 1-3 na King Power Stadium z Leicesterem City. Czy Arsene Wenger i jego piłkarze skorzystają ze słabszej formy rywali? Poniżej przedmeczowa konferencja Bossa.
O naturze meczów na Anfield...
Są bardzo intensywne i zacięte. Anfield jest wyjątkowym stadionem, gdzie kibice stoją murem za drużyną i przynosi to efekty. Dla nas, po małej przerwie w grze, ważnym jest, by szybko reagować na boiskowe wydarzenia. Widzieliśmy, że Liverpool miał z tym problem podczas meczu z Leicesterem. Musimy być gotowi, by zacząć z wysokiego C. Brakuje nam rytmu meczowego, ale bez względu na wszystko musimy solidnie zacząć z Liverpoolem.
O tym, czy Arsenal odpadł z wyścigu po mistrzostwo...
Skupiamy się na kolejnym meczu. W naszych głowach jest tylko to spotkanie, a wiemy, że sporo rzeczy potrafi się szybko zmieniać. By myśleć o mistrzostwie, trzeba skupić się na wynikach i liczyć na potknięcia Chelsea. W tej chwili rozsądniejszym jest jednak skierowanie myśli na to, że możemy wygrywać każdy kolejny mecz, niż o dogonieniu Chelsea.
O tym, czy wyjazdowe zwycięstwo przyniesie korzyść psychologiczną…
Zdecydowanie tak, bo nie radziliśmy sobie ostatnio w meczach o taką stawkę. Spotkanie z Liverpoolem to okazja, którą chcemy wykorzystać. Chcemy tam wyjść, nie martwić się i zgarnąć całą pulę. Wyniki przychodzą przy właściwym nastawieniu, a my chcemy do tego podchodzić z pozytywną energią. Ten mecz może być nawet kluczowy dla reszty sezonu.
O tym, co zrobił by poradzić sobie z nastrojami piłkarzy po meczu z Bayernem…
Kiedy kończysz z takim wynikiem, to nerwy potrafią zrobić swoje. Jestem zdania, że trzeba skupić się na tym, jak chcemy grać, wygrywać i walczyć, by pokazywać nasze umiejętności. Wracanie do przeszłości nie pomaga. Trzeba być silnym, by sobie z tym poradzić.
O tym, czy ustalił, gdzie drużyna zakończy rozgrywki...
Nie wiem, zobaczymy. Na koniec sezonu wiele rzeczy może się jeszcze zdarzyć. Ciężko teraz przewidzieć, ile będzie nam trzeba punktów, żeby zakończyć sezon w czołowej dwójce. Obecnie myślimy tylko o zwycięstwie.
źrodło: arsenal.comDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
My po sromotnym laniu z Bayernem i ostatnio bardzo słabej grze, Liverpool po porażce z Lester, nic innego jak remis dziś...
Nasi zazwyczaj w marcu budzą się z ręką w nocniku i zaczynają grać jak z nut do końca sezonu, więc wyczuwam przebudzenie naszych grajków i zwycięstwo :)
Mówi coś o walce, a tego w ogóle nie widać u piłkarzy. Eh, coś czuję jutro tęgie lańsko. Oby nie wyszli tam jak na ścięcie, bo Anfield może ich przestraszyć.
boje sie tego meczu,dotkliwa porazka rozwali klimat w zespole i bedzie rownia pochyla.MUSZA UGRAC TEN REMISIK
Patrzac na gre the reds w leicester mozna powiedziec ze grali wolno i naprawde slabo . Nie sa w najlepszej formie od tygodni z reszta jak nasza ekipa wiadomo dlaczego ( brak playmakera!!) i trzeba to wykorzystac jak najlepiej sie da!!!
Ehh...
Wenger i jego wieczne "nie wiem", "ciężko powiedzieć", "zobaczymy", "wiele może się zdarzyć".... Boże co za wymiociny. Jak z takim podejściem można coś znaczyć w tym fachu. Że jego żona znosi fakt że jej mąż to druga kobieta w domu.
jutro dostaniemy w czape
Ooooo to teraz celujemy w top 2 wow Wenger ty szaleńcu:D Ar2enal
"Wyniki przychodzą przy właściwym nastawieniu..."
No właśnie, ekhm.
"Jestem zdania, że trzeba skupić się na tym, jak chcemy grać..."
Przygotowanie taktyczne pod kolejnego rywala zawsze kulało u Arsena Wengera. W porównaniu z innymi topowymi rywalami.
Przecież my zawsze chcemy grać swoją piłkę.
To takie przewidywalne.
Mogę śmiało wysnuć takie wnioski nie będąc w szatni, a oglądając każdy kolejny mecz w ostatnich latach.
i tak wlasnie bedzie schnor ^^ przejada sie po nas
Jak słyszę gadkę, że musimy zacząć z wysokiego C, to boję się, że już po 15 minutach może być 2/3:0 dla L`poolu.
Remis albo w plecy....niech ten sezon się już skończy, a Wenger razem z nim.
Niech papcio sobie dziadkuje przy stoliku jako dyrektor od zwycięstw Arsenalu czy co tam mu wymyślą.
Byle nie próbował już "prowadzić" naszej drużyny.
Nawet zatrudnienie supertaktyka by ie pomogło, bo Wenger i tak by wszystko pozmieniał i popsuł przed samym meczem
co za gość: jak wtapiamy grając co 3 dni zawsze bełkocze że nie da się grać co 3 dni bo są zmęczeni - jak przegramy teraz powie że "brakło rytmu meczowego bo przerwa była za duża" :)))
co za sprytny lisek - zawsze sobie buduje alibi, serio to żenujące jak zmienił się Wenger, jak można z takim asekurantem realnie wygrać coś wielkiego..., no jak
Wyczuwam remis.
Liverpool jedzie drużyny z czołówki :P.
A, chciałbym się odnieść do ostatniego pytania w tym wywiadzie.
Jak można nie mieć założonego celu na dany okres. Po to jest organizacja, planowanie, motywowanie. Zakladamy, że jedziemy po drugie miejsce i tego się trzymać, a nie "ciężko przewidzieć". Badziewne myślenie.
"Wracanie do przeszłości nie pomaga" - i w ten sposób od jakiś 10 lat powielane są te same błędy... pierwszy okres to brak transferów na newralgiczne pozycje (Almunia na bramce, Silvestre i Squilaci w obronie ...) + brak jakiegokolwiek dostosowania taktycznego (cały czas gramy to samo - raz się uda a raz nie - z tym, że z mocniejszymi to raczej ciągle w plecy bo idealnie kontrują naszą taktykę)
Przewiduję maksymalne natężenie obfitujące w kilka bramek, jak to bywa w pojedynku między tymi zespołami. Zwycięzcy nikt nie jest w stanie przewidzieć.