Czy Wenger zobaczył to, co inni widzieli już wcześniej?
11.05.2009, 18:45, Mateusz Kolebuk 94 komentarzy
Menedżer Arsenalu musi zdać sobie sprawę z tego, że to już czas, aby ubogacić klub w doświadczenie i sprowadzić napastnika, który radzi sobie z grą pod presją - twierdzi Lee Dixon w artykule dla The Times.
"Szatnia Arsenalu była z całą pewnością bardzo cichym miejscem po wtorkowym spotkaniu z Manchesterem. Zawsze takim jest po wstrząsającej porażce. Pamiętam, gdy dziesięć lat temu przegraliśmy w półfinale Pucharu Anglii z Manchesterem dzięki niesamowitej bramce zdobytej przez Ryana Giggsa. W szatni było cicho jak makiem zasiał, a naszym jedynym pocieszeniem (choć wtedy wcale się nim nie wydawało) było to, że zagraliśmy dobrze w tym epickim pojedynku. Współczesny Arsenal przegrał, a na domiar złego, został wręcz ograny na własnym obiekcie.
Jestem pewien, że Arsene Wenger nie stracił panowania nad sobą ani w przerwie spotkania, ani także po meczu. To nie w jego stylu. Podczas całej mojej współpracy z nim zdarzyło mu się to raz, czy dwa. Byliśmy wtedy zszokowani. Pierwszy raz miał miejsce, gdy przegrywaliśmy z Liverpoolem u siebie, grając wyjątkowo źle w pierwszej połowie. Wenger pojawił się wówczas w szatni z wściekłością wypisaną na twarzy. "To nie do zaakceptowania" - powiedział, nie brzmiąc w ogóle jak on sam. W rękach trzymał kartkę papieru z pucharem, którą zgniótł w czasie darcia się na piłkarzy i cisnął nią w kierunku kosza. Kartka do niego nie wpadła, więc odwrócił się, podniósł ją, wrzucił - tym razem celnie - do kosza, po czym wyszedł. Gdy wrócił, zachowywał się już jak "stary" Arsene. Widać było, że nie czuje się komfortowo z tym, że stracił panowanie nad sobą.
We wtorek każdy mógł zobaczyć, jak bardzo Arsene został zmiażdżony. To najprawdopodobniej najbardziej rozczarowany Arsene, jakiego miałem okazję oglądać po meczu. Wyglądał na człowieka, który zdaje sobie sprawę z tego, co ludzie będą mówić o jego zespole bez doświadczenia, w którym gra za dużo młodzieży.
To, co odpowiedział na pytanie o potrzebie ponownego przemyślenia wartości zespołu również było niezwykłe. Normalnie odbiłby piłeczkę w odpowiedzi, ale on powiedział: "Cóż, muszę latem usiąść spokojnie i pomyśleć nad wszystkim". To pierwszy raz, kiedy słyszałem z jego ust coś takiego. To brzmiało, jakby Arsene w końcu zrozumiał to, co inni rozumieli i widzieli od dawien dawna.
Jego drużyna potrzebuje liderów. Największą inspiracją dla mnie był Tony Adams. Na boisku popełniał wiele błędów, nie zawsze grał na sto procent swoich możliwości, ale suma summarum, był powód, dla którego mógł co tydzień zgarniać nagrody dla najlepszego zawodnika meczu. Ludzie widzieli w nim zdolności przywódcze, a to umniejszało jego błędy jako gracza. W obecnej drużynie nie znajduję gracza takiego pokroju, co dobitnie zresztą widać w meczach takich jak ten wtorkowy. Nie widzę w nikim zdolności przywódczych, nawet w Cesku Fabregasie. Jestem mimo wszystko fanem jego osoby. Cesc ma w sobie głód i pożądanie gry, ale nie jest postacią dowódcy, taką, jaką był Tony Adams czy Roy Keane. Nie ma on tej specyficznej aury, którą mieli ci zawodnicy.
Arsenal potrzebuje także czegoś więcej, niż przywódców. Potrzebuje kluczowych graczy na kluczowych pozycjach. Manuel Almunia nie jest jednym z najlepszych w swojej profesji, a takiego kogoś Arsenal powinien mieć. Łukasz Fabiański także nie jest graczem z najwyższej półki. Arsenal potrzebuje także dobrego środkowego obrońcy, który zapewni drużynie stabilność w linii defensywnej. Jeszcze bardziej Arsenal potrzebuje defensywnego pomocnika, który będzie grał przed czwórką defensorów. Wciąż myślę o Arsenalu, w którym grałem z Patrickiem Vieirą i Manuelem Petitem umieszczonymi właśnie przed nami - obrońcami. Mając ich przed sobą wiedzieliśmy, że zawsze mamy świetną ochronę z przodu. Każdy mógł wtedy praktycznie grać na prawej pomocy, mając ich blisko siebie. Gdy podawałeś piłkę do Patricka wiedziałeś, że on nie zamierza jej stracić.
Patrząc na pierwszą bramkę, którą Arsenal stracił w meczu z United, uderzył mnie nie tyle błąd Kierana Gibbsa, co ilość wolnej przestrzeni, którą Arsenal zostawił z prawej strony, gdy stracili piłkę. To zadanie defensywnego pomocnika, z którego strony nie było wsparcia dla czwórki obrońców.
To trudna sprawa, bo Arsene tak naprawdę nigdy nie zastąpił w stu procentach Patricka. Najbliżej tego wyczynu był Mathieu Flamini, który posiadał niesamowitą energię i determinację w ubiegłym sezonie. Klub nie wyłożył jednak pieniędzy, które zaoferował Milan i pozwolił zawodnikowi odejść. Zawodnikiem, którego widziałbym w Arsenalu jest Yaya Toure - brat Kolo. Jest fantastyczny: silny, niesamowicie zdeterminowany, waleczny i szybki. W Arsenalu byłby świetnym graczem.
Drużyna powinna także pomyśleć nad nowym napastnikiem. Tak jak wielu ludzi, również i ja bylem rozczarowany występem Emmanuela Adebayora w półfinale. Ma on świetne warunki fizyczne i niewątpliwie jest utalentowany, co powinno zaowocować świetną grą. Emmanuel nie jest jednak jak Carlos Tevez czy Wayne Rooney, którzy walczą przez każdą minutę spotkania, w którym biorą udział. Adebayor nie ma czegoś takiego - co więcej - według mnie nie ma tego czegoś, co jest wymagane na tym poziomie rozgrywek. Jeżeli Milan rzeczywiście zgłosi się po niego, to klub powinien pozwolić mu odejść i wykorzystać zdobyte pieniądze na wzmocnienie innych formacji.
Jednak czy Arsene tak zrobi? Uwielbiam go jako menedżera, gdyż jest niesamowicie skupiony na tym, co robi i mocno wierzy w swoich zawodników. Ludzie zarzucają mu także, że jest uparty. Po raz pierwszy wydaje mi się, że został zmuszony, by przemyśleć wszystko jeszcze raz. Czy zmieni swoją politykę?"
Lee Dixon
źrodło:Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Nawiązując do składu, wciąż widać duże braki po stracie Alexa i Mathieu :/
Mamy Fabregasa, Walcotta, Bendtnera, Arszawina i van Persiego... Mamy supergwiazdy. Potrzeba nam tylko bramkarza i obroncow swiatowej slawy
Szkoda mi Wengera, że tak cięszko pracuje i ta praca nie przynosi mu żadnych owoców. Wenger stworzył wiele gwiaz, które za niskiw kwoty transferowe opuściły Arsenal. Strailiśmy wielu dośiadczonych piłkarzy.
Treaz jednak musimy na nowo budować zespół i wierzę, że się to uda jednak do pełnego sukcesu porzebujemy dwóch doświadczonych piłkarzy czyli środkowego lub defensywnego pomocnika i dobrego obrońcę.
fuuuck! Jeden z moich ulubionych pilkarzy ma niby grac u Kogutów! Czytalem ze Tottenham ma sięgnąc po Cisse :/
oby zrobił coś z tym Arsene to mądry człowiek i świetny Manager.. na razie nie ma co pisać bo to tylko słowa i tak nic nie możemy zrobić ;)
ja rozumiem Wengera ze ma swoja filozowfie ale naprawde trzeba cos ugrac bo znow sezon stracony DIxon ma racje trzeba nam jakies wzmocnienia potrzebujemy z 3takich graczy jak Arshavin bo znow przyjdzie sezon i kontuzje i dupa zbita
Po częsci się zgadzam. Brak nam lidera, ale tak czy siak, taki lider musi się wypracować, to nie jest tak, że kupimy jakiegoś doświadczonego, utalentowanego zawodnika i odrazu weźmie on ciężar gry na swoje barki. Do tego potrzeba czasu. Flamini, hmm, no był solidnym graczem, trzeba go było zostawić, zapłacić tyle co Milan. Nie mamy defensywnego pomocnika, Diaby, jedyny kandydat, nie gra jeszcze na takim poziomie, by zastąpić takich piłkarzy jak Viera czy Flamini. Zgodze się z Dixonem, Yaya Toure, byłby dobrym wyborem, ale czy Wenger przełamie się i sypnie groszem? Bo tani, to on nie będzie. Co do Adebayora, to wszyscy mówią o sprzedaniu go. Ten sezon, średni, żeby nie powiedzieć słaby, ale poprzeni sezon? Bardzo dobry w wykonaniu Emmanuela. Jeszcze na 1 sezon, zostawiłbym go. Jeśli będzie słaby, można zastanowić się nad sprzedaniem. To, że Wenger musi zmienić polityke, jest jasne i nie mówie tu, żeby kupować jak Real, czy City. Pozostaje czekać do okienka transferowego i zobaczyć co Wenger wyczaruje, ale najpierw, trzeba podpisać nowe kontrakty, żeby nie było niespodzianki. Ja bym spowrotem sciągnał Flaminiego. Zobaczymy
,,Arsenal potrzebuje także czegoś więcej, niż przywódców. Potrzebuje kluczowych graczy na kluczowych pozycjach"w 100% zgadzam się z tym.Wenger powinien mieć piłkarzy którzy w razie kontuzji kluczowego zawodnika zastąpi równie dobrym .
edgar149 myślę, że wystarczy czytać ze zrozumieniem, aby wiedzieć o co mi chodzi
To całkiem ciekawy pomysł, ale faktycznie jeszcze za wcześnie na to. W każdym bądź razie prawdą jest, że Cesc nie bardzo nadaje się do tej roli, mam też nadzieje że ewentualną utratę opaski, nie potraktuje jako ujmy i się nie obrazi
he olo_18 a Ty wszystko wiedzący i wiesz o co mu chodzi :D .... he
Jak już wcześniej pisałem, Arshavin to znakomity materiał na kapitana, aczkolwiek jeszcze za wcześnie na taką nominację, musi trochę pograć i podszkolić się w angielskim. Nie raz zaobserwowałem jak Arshavin drze ryja, motywując całą drużynę do dobrej gry. No i ma tą umiejętność brania na swoje barki ciężaru ciągnięcia gry, co nie raz skutkowało znakomitą grą naszego zespołu.
Adebayor coraz bardziej zaczyna mi przypominać Kanu, obaj mają podobne warunki fizyczne, obaj prezentują podobny styl na boisku i wreszcie obaj się nie sprawdzili na dłuższą metę. Co do Cesca to szkoda że dostał opaskę tylko dlatego że Boss chce go utrzymać, kapitan powinien być angielskim obrońcą, który zna sporo przekleństw żeby wydrzeć sie na kolegów i panować silna ręką na boisku. Takiego kapitana potrzebujemy a nie Cesca który się obściskuje jak wszytko jest ok i ktoś wpakuje gola ale jak coś idzie nie tak to stoi sobie z boku i załamuje ręce. Poza tym kto posłucha 5 lat młodszego chłopaczka który mówi ci co masz robić, chyba tylko inne chłopaczki bez cojones.
spoko filmik
youtube.com/watch?v=306TZv5xGTo
Mógłby dziś dla nas grać gdyby nie choroba ;)
a tak z innej mańki :) kiedy poznamy pomysł Corteza z konkursu?
nie marwcie sie z kazdej porazki trzeba wyciagnac jakies optymistyczne wnioski i wierze ze te dobry czasy wroca juz nie dlugo i nawet beda lepsze niz za czasow Henry'ego
mio_27 : Piłka nożna w realu to nie Fifa ...
Vela racja to były czasy ;] gdy grał henry Arsenal był wielki choć teraz jest nadal, średnia wieku w Arsenalu jest niziutka a z wiekiem nabiera się doświadczenia 2-3 sezony i Arsenal ma mistrzostwo ;]
PS: po ostatnich meczach Arsenal vs Manu; Chelsea możemy właśnie zaobserwować jaka role odgrywa to doświadczenie a na bywa eis go z wiekiem i na to trzeba czasu Arsenalowi ;]
Za czasów Henriego to był czasy ;d
evelred ?? chcesz Barton'a ?? Chłopie jak już Newcastle go nie chce, z nim to Arsene miałby tylko same kłopoty to typ piłkarza z trudnym charakterem. no no wczorajszy mecz Newcastle z middelsbrough był ciekawy oba drużyna nie bojały się zagrać ofensywnie co sprawiło wiele akcji pod oba bramkami.
newcastle niech spada to niższej ligi. 2 powody:
- barton
- taylor
wlasnie to mnie zalamuje jak ktos mowi kogo kupic na jaka pozycje bo porownuje to do jakiejs gierki :/
gra to nie życie
Proponuje nastepujące zakupy: Balotelli na atak, David Silva do pomocy, Rafinha na obronę i Neuer na bramkę. W Fifie 09 taki skład jest nie do zatrzymania:))
Tak troche nie na temat:
90' Newcastle U. 3 - 1 Middlesbrough
Wkoncu newcastle wygralo oby nie spadli bo to bardzo dobra druzyna i dziwie sie dlaczego sa tak nisko
a jeśłi chodzi o Henrego,, to przecież z początku miał partnerów: Kanu, Bergkamp, dopiero później grał "Sępa" ( w cudzysłowiu, bo często wracał się by rozpocząć akcję)
madjer, ja bym Bendtnera nie skreślał, prawda, musi się jeszcze sporo nauczyć ale widać, że chłopakowi zależy na grze
W Liverpoolu jest Torres ,W Chelsea jest Drogba ,W ManU jest Rooney ,Berbatow . A u nas :(((
Jak jeden jest w formie to drugi gra kiepsko ,Jak drugi gra dobrze to ten pierwszy jest kontuzjowany ,mowa oczywiście o RvP i Ade ... A rezerwowi ,no cóż Vela dobry ,ale nie radzi sobie jeszcze z presją ,Bendtner mimo iż czasami strzela bramki to i tak jest słaby ,Eduardo po roku przerwy ,więc nie wymagajmy cudów .
Każdy przecież wie że w Europie dużo jest drużyn w których pierwsze skrzypce grają świetni napastnicy ,najlepszym tego przykładem może być Wolfsburg , a mianowicie duet Dzeko ,Grafite ... Haha to jest duet :P
Fajnie by było gdyby u nas grał choćby jeden zawodnik który by wziął ciężar strzelania bramek na swoje barki . Niegdyś mieliśmy takiego gracza ,Henry = niezastąpiony . Do dziś jest spora luka w napadzie ...
tylu tutaj, na tej stronce jest swietnych managerow ze nie boje sie o przyszlosc polskiej pilki widzac jakie madrosci tu wypisujecie. Latwo jest pisac w internecie w komentarzach jakie bledy zrobil Wenger lub jego zawodnicy itd, ciekawe czy tak latwo by wam bylo gdybyscie byli na jego miejscu. Sprobojcie poprowadzic tak wielki klub do sukcesow jak macie tyle dobrych pomyslow.
dobrze powiedziane ;)
Kolo wie co mówi
ten artykuł popieram w każdym słowie, wszystko napisane jak na dłoni, tylko czy Wenger to dostrzeże i zakupi kogoś w tym roku? Yaya Toure byłby dobrym wzmocnieniem nie wątpliwie, co do sprzedaży Ade to myślę że by można nad tym głęboko się zastanowić.
gooner92: Piszesz, że Arsene nie przewidział odejścia Flaminiego i Hleba. Jak to nie przewidział, skoro tak długo zwlekał z przedłużeniem kontraktu tego pierwszego? Jeżeli buduje się zespół oparty tylko i wyłącznie na kolektywie, a nie na indywidualnych zdolnościach zawodników, to za wszelką cenę powinno się utrzymywać w kupie świetnie zgrany skład, bo jak widać nawet odejście jednego, dwóch zawodników burzy całe spoiwo.
Dixon surowo, ale w 100% się z nim zgadzam. Fabregas nie błyszczał w tym sezonie, bo nie było kogoś kto by mu w tym pomógł(czyt. Flamini). Drużyna jest jak piramida - brak jednego elementu i wszystko się wali. Obrona jest do poprawy i trochę styl gry, który za wszelką cen zakłada, że aby strzelić bramkę trzeba do niej wejść. Arshavin pokazał w meczu z L'poolem, że wcale tak być nie musi i bramki można strzelać.
Lee ma calkowita racje.
Arsen to wspanialy trener ale widac ze chyba zbyt wielka wiare poklada w tych chlopcow a pozniej konczy sie tak jak zawsze - spuszczeniem glowy i gadka "jutro bedzie lepiej"
Mysle ze Boss po sezonie to wszystko dokladnie przemysli i zda sobie sprawe ze jesli chce jeszcze osiagnac pare sukcesow z Arsenalem trzeba w tej druzynie wzmocnien, doswiadczenia by druzyna nawet kiedy bedzie sie znajdowala w bezndziejnej sytuacji bedzie mozna dzieki tym starszym kolegom wszystko odwrocic na wlasna korzysc.
Tak wiec - Arsen działaj! :)
Nikt nie mówi o skreślaniu, ja bym poczekał z tym transferem jeszcze sezon i dał mu szansę. Niestety takimi prawami rządzi się piłka nożna jeśli zawodnik jest skuteczny i bramkostrzelny to ludzie wyrażają się o nim w samych superlatywach, jeśli zawodzi to narzekają, co w tym dziwnego?
Aczkolwiek przeglądając Dostępnych napastników do kupna nie widzę jak na razie nikogo jako jego zastępcę.
Pvl---> no właśnie masz 100% racji. Właśnie to pisałem kilka postów temu o Adebayorze...
Co do Adebayora, to jak strzelił 30 goli w zeszłym sezonie i kilka klubów się po niego zgłaszało to płakaliście żeby został. Teraz on jest w cięższej sytuacji, a wy bez skrupułów byście się go pozbyli.
ArsFan---> trochę masz racji... ale to nie zmienia faktu żeby go od razu wywalać.... dajmy mu szansę w następnym sezonie...
fabri04 --> Co mi się nie podoba? naprawdę niewiele, ma warunki na bycie najlepszym z najlepszych, ale moim zdaniem jest zbyt bierny podczas gry, od napastnika oczekuję gryzienia trawy, zaciekłości, walki do ostatniej krwi. Adebayor tego nie robi. Śmiem twierdzić, ze chłopak się wypalił, aczkolwiek chyba za wcześnie żeby z niego rezygnować, ja bym poczekał jeszcze sezon ale trzeba się liczyć z tym, że za sezon jego wartość może o połowę zmaleć.
Może kiedyś wróci. Chciałbym żeby Titi był związany z Arsenalem tak jak Zidane z Realem
masz racje napewno dal by wiare tej druzynie i nadzieje kibica
bartek2815---> masz rację jak był Henry to wszystkie piłki do niego były podawane, nasza taktyka wyglądała niekiedy tak: podajemy do Henrego, on wie co zrobić dalej... a jak nie wyszło to było kiepsko .....
jest tu jakis kibic ARSENALU z Pomorza? sory ze tak troche poza tematem
Pamiętam Dixon’a jeszcze za czasów, gdy sam biegał za piłką z armatką na piersi. A co do jego felietonu - sporo mądrych i ciekawych spostrzeżeń. Ciężko się z nim nie zgodzić. Widać, że nadal mu zależy na tym, żeby Arsenal odnosił sukcesy.
Bartek? Po tym okresie bez niego wydaje mi sie że nie grali by już tak. Mi nie chodzi o to by o grał w każdym meczu ale jego osoba jego legenda na pewno by pomogła nam. Zwłaszcza teraz. Achhhh.... marzenia
konkurs by byl git
Henrego bym u nas nie widzial...pamietam kiedys wypowiec Fabregasa gdzie powiedzial ze taktyka Arsenalu byla oparta tylko na nim...tylko jemu miali podawac pilki, tylko jego szukac w polu karnym...co prawda wygrywal dla nas mecze, ale gdy go nie bylo(kontuzja) wszystko bralo szlak i gra sie sypala...nie jest to dobre
sory ze tak z innej beczki:D