Diaby marzy o grze na Mundialu

Życzę mu z całego serca powrotu do zdrowia bo kontuzje już dość zniszczyły mu karierę

ehh, gdyby nie te kontuzje...

Może także po kontuzji zwiększy swój poziom umiejętności jak Aaron . To by byłó coś :) Życzę mu jak najlepiej .

Oj Diaby, Diaby... gdzie ty do Brazylii ;/

On chyba nigdy nie wyzdrowieje :/

Wielu zawodników w innych klubach ajkoś cudownie dochodzą do zdrowia po kontuzjach zamiast 4 miesiące wracają po 2 itp a u nas zamiast wrócić po 3 tygodniach wracają po pół roku ;/
Diaby oby to była twoja ostatnia Kontuzja w życiu i abyś udowodnił wsyztskim swoją wartośc bo w wieku 27 lat być niespełnionym talentem to trzeba iść drogą Bendtnera Larssona Muamby i innych i żegnać się z klubem

Życzę mu powrotu do zdrowia z całych sił. A Panowie niedowiarkowie, którzy jego nie pamiętają, może niech sobie przypomną komu kibicowali jak był zdrowy...pewnie innej drużynie i stąd te zaniki pamięci? Jeśli był zdrowy miał miejsce w podstawowej jedenastce.

chopie ty mysl zebys jeszcze pilke kopal a nie mundial ci sie marzy

Widzę Diaby chce jakichś nowych wyzwań. Nie połamał się jeszcze na mundialu, więc chce spróbować :D

Do mundialu zdąży się wyleczyć, rozegrać się i złapać nową kontuzję. Zapominam, że on jest naszym zawodnikiem, a szkoda, bo na prawdę ma potencjał.

Dobrze, że wciąż wierzy. Co innego może robić? Pracować gdzieś na zmywaku? Musi wierzyć.

Jakby był zdrowy i nie łapał tyle kontuzji, to jak najbardziej miałby szanse pojechać do Brazylli, ponieważ to dobry piłkarz, lecz ma niestety ogromnego pecha.

biedak....

Ja wątpię by do mistrzostw wrocił, a nawet jeśli to do mundialu nie zbuduje odpowiedniej formy.

Kontuzje raczej mu na to nie pozwolą.

Jak jest zdrowy i w formie to jest czołowym pomocnikiem. Szkoda, że tak często dokuczają mu kontuzje.
Mam nadzieję, że jeszcze jako Kanonier pokaże swoje nietuzinkowe umiejętności.
A swoją drogą musi strasznie kochać piłkę i mieć mocną psychikę, że ciągle próbuje wracać mimo licznych urazów.

Na marzeniach się niestety skończy lub może wprosi się do kadry jako dobry duch drużyny. Jeśli uda mu się wrócić do rytmu meczowego, to ten okres będzie dla niego decydujący. Jeśli znowu złapie coś długoterminowego to niech da sobie spokój z graniem i tym samym dojeniem Arsenalu.

Jak w ogóle możecie go nazywać "pasożytem"? Z tego co się orientuję to Diaby zrezygnował z pobierania pensji na czas kontuzji.

Jezeli wroci i zacznie grac jak z nut to czego nie ?

zawodnik o wielkich umiejetnosciach, a gdyby nie kontuzje to mielibysmy drugiego yaya toure. raczej nie pojedzie na mundial, chyba ze jakos w styczniu/lutym wrocim i sie nie polamie

jak się nie wyleczy i nie zacznie grać, to nie ma na to szans

Abou to juz tyle lat w szpitalu spedzil, nie musi konczyc medycyny, zeby zaczac operowac, Predzej zszyje kolejne zerwane swoje wiazanie niz pojedzie na mundial...;-)
Tak naprawde to mam nadzieje, ze mimo wszystko sie nie podda i jeszcze go zobaczymy w akcji.

Oj Abou życze Ci tego, ale marne szanse masz chłopie ;)

Większość z was się z niego naśmiewa . Jest bardzo dobrym graczem jednak kontuzje niszczą mu karierę a ja życzę mu spełnienia tego celu oraz tego żeby się nie poddawał i jeszcze pokazał co potrafi .

Szczerze w to watpie najpierw musiałby wrocic do grania po kontuzji

Diaby to świetny gracz, ale kontuzje zniszczyły mu karierę. Nie wierzę, że będzie zdrowy w czasie Mundialu, a nawet jeśli jakimś cudem nie będzie się borykał z jakimś urazem to szczerze wątpię w jego powołanie. Wróci w marcu do gry i wtedy się zobaczy jak będzie się prezentował. Jeśli od marca dogra do końca sezonu bez kontuzji i będzie prezentował się bardzo dobrze to kto wie. Co jak co, ale ja Abou bardzo lubię i życzę mu wyjazdu na Mundial i jak najszybszego powrotu do zdrowia. Choć nie ma co ukrywać, że na ten moment to Flamini ma nawet duże szanse na wyjazd do Brazylii.

Niech marzy dalej. W tej chwili to Flamini ma szanse na wyjazd.

Tea pasożyt. Kruchy jak szkło, całe życie w szpitalu, zmarnowana kariera a oni sie dziwią że chłop nadal chce grać w piłke w Arsenalu. Gadacie jakby sam sie uszkadzał żeby leniuchować i zgarniać forse. Zamiast wszędzie doszukiwać sie pierdół trzymajcie lepiej kciuki żeby facet stanął na nogi.

Bliżej powołania jest Flamini i to jemu tego życzę, a niestety do Abou straciłem już cierpliwość i jego przyszłość widzę poza Arsenalem

A ja marze zeby zaczoł grać w Arsenalu.

ja przez kilka ostatnich lat marzyłem by rozegrał pełen sezon na równym poziomie. mam nadzieję, że jego pragnienie spełni się szybciej niz moje.

@aNormalny: mówisz o tym pasożycie? To zdumiewające, że nadal chce grać w piłkę.

Oby się spełniło :D

Bardzo go lubię, więc życzę mu spełnienia tego marzenia :)

Ja też o tym marzę

Jacy niektorzy z was sa irytujacy. Zamiast podziwiac go, ze nadal wierzy w uporanie sie ze wszystkimi kontuzjami i powrot do swojej swietnej dyspozycji, to wy juz robicie sobie z tego zarty. Gosc gra niesamowity football, pamietam ten jego swietny mecz z Live przed kontuzja.

sory Abou ale tego marzenia raczej sie nie da spełnić.

Insekt

hue hue hue

On ma kontrakt do 2015

On powinien marzyć, żeby wrócić do zdrowia

Gorzej jak ten cały Szampan nie powoła Flaminiego.

Jak zmienimy sztab szkoleniowy i medyczny to ma szansę zagrać na MŚ

hahahaha GOOD JOKE :D

W marcu ?
Chyba w marcu 2015r.

On to chyba nigdy nie wyjdzie ze szpitala ;/

Chyba w fifie.

Szkoda mi go.. ma pecha chłopak, choć technicznie jest b. dobry. Tylko ta ciągła laweta ...

Pomarzyć zawsze można.

Oj Abou, Abou.. Wiadomo, wszyscy by chcieli, ale ja się zastanawiam, czy jakikolwiek mecz w tym sezonie zagrasz..

zacznij lepiej marzyć o treningach :)