Dwa szybkie ciosy i nokaut - Arsenal 2:0 Napoli
01.10.2013, 21:38, Łukasz Kęczkowski 3075 komentarzy
Pierwsze czterdzieści pięć minut meczu z Napoli przebiegło zdecydowanie po myśli fanów Arsenalu. Ładna dla oka, ofensywna gra, dwubramkowe prowadzenie i całkowita deklasacja trudnego rywala. Co prawda druga odsłona meczu nie była już tak efektowna, jednak raczej wszyscy kibice Arsenalu są zadowoleni. Trzy punkty w meczu z bardzo trudnym rywalem i wygrana w Lidze Mistrzów, czego chcieć więcej?
Obie drużyny rozpoczęły spotkanie w następujących składach:
Arsenal: Szczęsny - Sagna, Mertesacker, Koscielny, Gibbs - Flamini - Rosicky, Arteta, Ramsey, Özil - Giroud.
Napoli: Reina - Mesto, Albiol, Britos, Zuniga - Inler, Behrami - Callejón, Hamsik, Insigne - Pandev.
Kanonierzy zaczęli ofensywnie od pierwszej minuty, jednak ich ataki nie przynosiły żadnego rezultatu, gdyż dobrze spisywała się defensywa Napoli.
Ataki te zakończyły się jednak bramką w ósmej minucie! Piłkę od Sagni przedłużył Giroud, dobiegł do niej Aaron Ramsey, bez skrupułów wbiegł w pole karne i odnalazł niepilnowanego Mesuta Özila, który technicznym strzałem pokonał Reinę. 1:0 dla Arsenalu!
Już kilka minut później byliśmy świadkami kolejnej bramki Arsenalu! Piłkę do Özila po błędzie obrońcy zgrał Giroud, Niemiec pobiegł z nią kilka metrów i wyłożył piłkę francuskiemu snajperowi, który z bliskiej odległości pokonał Reinę. 2:0 na Emirates Stadium!
W 22. minucie w dogodnej sytuacji do zdobycia kontaktowej bramki miał Raul Albiol, który doszedł do piłki zagrywanej z rzutu rożnego, jednak posłał ją ponad bramką Szczęsnego.
Po strzeleniu dwóch bramek Kanonierzy zdecydowali się cofnąć do obrony i spokojnie kontrolować grę z głębi pola.
Kilka minut przed końcem pierwszej połowy Arsenal był znowu w natarciu. Swoje szanse na podwyższenie rezultaty mieli między innymi Ramsey i Flamini, jednak nie byli oni w stanie pokonać Reiny.
Już na początku drugiej połowy Kanonierzy mogli zdobyć trzecią bramkę. Ładnym dryblingiem popisał się Olivier Giroud i wyłożył piłkę Rosicky'emu, jednak Czech nie trafił w piłkę, a obrońcy Napoli zażegnali niebezpieczeństwo.
W drugiej połowie Kanonierzy postanowili grać bardziej defensywnie i oddali pole gry graczom z Neapolu, jednak ci nie byli w stanie wykorzystać swoich sytuacji.
Po około godzinie gry na zmiany zdecydowali się trenerzy obu ekip. Za Pandeva wszedł Mertens, a Wilshere zmienił Rosicky'ego.
Zmiany te spowodowały przeniesienie gry do środka pola. W kolejnych minutach nie było zbyt wielu akcji podbramkowych, najlepszą okazję do zmiany wyniku miał Mertens, jednak jego uderzenie bez problemu złapał Szczęsny.
W 76. minucie świetną okazję do podwyższenia wyniku miał Koscielny. Po zamieszaniu po rzucie rożnym piłka spadła wprost pod nogi stojącego na 5. metrze Francuza, jednak strzelił on wprost w Reinę.
W 82. minucie na kolejną zmianę zdecydował się Rafa Benitez. W miejsce Albiola zameldował się Federico Fernandez.
W 88. minucie Aarona Ramseya zmienił Nacho Monreal.
Do końca meczu nie wydarzyło się już nic wartego uwagi, po chwili doliczonego czasu gry sędzia zakończył spotkanie.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Giroud gra bardzo dobrze, obawiam się jednak że w meczach z najlepszymi na świecie zabraknie hm takiego skilla jakiego miał vanjudasz. Suarez mógłby zrobić z nas maszynkę do mielenia defensywy przeciwnika, z jego mobilnością i techniką. BUT: nie dla psa kiełbasa >.
Santi bedzie sie wymieniał pozycjami z Mesutem, ale Santi bardziej sie tam nadaje , Ozil mało biega, chociaz i tak wczoraj jak nie on , biegał znacznie wiecej niz w poprzednich spotkaniach.
Myśle, żę Theo prędzej czy później bedzie sprawdzony na napadziorze.
Z takim dobrobytem pilkarzy w środku pola ktoś bedzie musiał usiaść na ławie.
Nie wiem skąd wzięło się nazwisko Sturridge. Fajny byłby zwinny napiastnik typu Suarez i Falcao, ale my zwinnych graczy mamy mnóstwo w drugiej linii,dlatego bardziej widze napastników typu, Dzeko, Cavani, którzy muszą robić to co wczoraj Giroud.
Santi na lewym skrzydle bedzie grał, a Ozil tam gdzie teraz.
grand
A pamiętam jeszcze jak dwójka naczelnych pseudoszyderców wyśmiewała mnie tu, że wydałem 130zł na bilet..teraz ta cena wydaje mi się być czymś niedorzecznym. Taniocha! Za takie wrażenia..jedno z moich marzeń się spełniło, teraz czas jechać na Arsenal! Wracamy do dyskusji o Kanonierach :D
mistique
A bo ja wiem czy brak Suareza? Faktycznie, jakość byłaby lepsza, ale Giroud nie zawodzi. To, co wczoraj robił było nieziemskie. Kleił na klatę niesamowicie trudne piłki, wygrywał pojedynki główkowe, świetnie się zastawiał, gracze Napoli odbijali się od niego jak od ściany.
co ciekawe teraz przy tworzeniu składów każdy zapomina o Wilsherze , kiedyś to było nie do pomyślenia a każdy wywalał Ramseya :D
Ozil musi grac na srodku.Z calym szacunkiem dla Santiego, ale dla mnie Mesut potrafi wykreowac wiecej sytuacji :P
MistiqueAFC
Suarez , Sturridge , Hulk , Falcao - to są moje typy na napadziora aczkolwiek żaden właściwie niemożliwy
Skład jest ogromną zagadką. Bo na mocnego rywala możemy wyjść Arteta i Flaminim. Dalej Özil i Giroud to pewniaki, Ramsey w tej formie musi grac i zostaje jedno miejsce dla Theo i Cazorli. Z drugiej strony możemy spodziewać się więcej zmian w czasie meczu typu.Przez co Ramsey nie będzie musiał zasuwać po 90 minut.
Co będziemy kombinować. Jest FANTASTYCZNIE!
CarlosV
w myśl taktyki Wengera i tak by Cazorla i Ozil wymieniali pozycjami w trakcie meczu
CarlosV
ogólnie kto nie był niech żałuje , impreza świetna pod każdym względem a świetnych tekstów ekipy TG nie miara , szczególnie ten mi zapadł w pamięci "Polacy macie genialnych hydraulików, kiełbasa coś wspaniałego , zwiazki zawodowe też macie świetne nasze to banda idiotów , waż Papież był OK ale wybaczcie....samochody macie do dupy" :D
Arsenalowi brak Suareza.Mówcie co chcecie, ale wg mnie on by pasowal idealnie do naszej druzyny.Macie jakies inne propozycje napatsników?
grand
Ja bym dał jednak Cazorle na lewe, a Ozila do środka. Santi na skrzydle zrobi więcej niż niemiaszek :P
Opcji na środek jest sporo, wszystkie mocne
Flamini
Özil-Ramsey
Walcott-Giroud-Poldi
Arteta
Rosa-Jack
Gnabry-Giroud-Santi
Sturridge zimą i gotowe :D
MistiqueAFC i KingofLoyal
oni prezentują zbliżony poziom a że Artetę bardzo lubie stawiam na niego :D ale pod względem gry to muszę przyznać że chyba jednak Flamini
Santi + Ozil bedzie ciekawie
MistiqueAFC
ja uważam Santiago za minimalnie lepszego aczkolwiek uważam ich za właściwie ten sam poziom , Cazorla umie nakręcać tempo akcji zaś Ozil gra spokojniej aby posłać decydujące o losach spotkaniach 2-3 genialne podania
@grand
why Arteta, a nie Flamini?
IMO Wenger przy wszystkich dostępnych i w porównywalnej formie zrobi coś w co nie uwierzycie:wybierze skład pod taktykę na dany mecz jak wczoraj. Na przykład ustawi Mikela obok Flaminiego.
grand
Ekipa TG na pewno była pod wielkim wrażeniem stadionu i ilości przybyłych. Największe ich show na żywo do czasu przyjazdu do polski zgromadziło 20tysięcy ludzi, więc 40tysięczny skok w górę może przyprawić o dreszcze. A zachowanie ludzi było chyba efektem tego, że sama impreza uczyniła ich szczęśliwymi i podekscytowanymi. Ja sam odczuwałem taką radość, że chciałem się nią dzielić z każdym, kto obok mnie przechodził. Szczególnie z paniami od PZU :D Raz nawet zagadał mnie policjant podczas pokazu driftowego, nieźle się zdziwiłem.
A akcja z tym motorem była przekomiczna :D To nic, że rozpadł się w drobny mak. Ważne, że drasnął Poloneza(?), dziedzictwo polskiej kultury! :D
grand92? Zgadza się, ale wyrzucić Flaminiego,który spisuje się fenomenalnie?
misti
nie da się ich porównać, sa podobni,ale zupełnie różni.
W ogóle nasza pomoc to zgadywanka. W tym momencie można to trafić ale poprzerwie reprezentacyjnej? Wróci Theo i Cazorla, dopiero dołaczył Arteta i Rosa.Jest dobrze spisujący się Gnabry, Świetnie grają Özil, Ramsey i Flamini, a tu wracający do formy Jack, i dołaczy Podolski i Ox.
Ogólnie powiedzcie mi.Kogo uwazacie za lepszego?Mesuta, czy Santiego?
według mnie tak powinna wyglądać nasza podstawowa jedenastka jak wrócą kontuzjowani :
------------------Szczęsny---------------
Sagna--Koscielny--Mertesacker--Gibbs
--------Arteta-------------Ramsey-------
Walcott-----------Cazorla------------Ozil
-------------------Giroud------------------
maciekbe- pozostaje zgadywać;] Cazorla mógłby grać coś jak wczoraj próbował Rosicky. Szkoda że Czech nie złapał jeszcze formy bo jego dynamika i skill zawsze się przydadzą. Santiago wydaje się pasować do gry z Mesutem (Cazorla jako lepszy Nasri Ozil, w roli Fabsa) Jeśli coś ma się schrzanić to bardzo bym nie chciał żeby Santiago słabo się rozumiał z Ozilem. Trudno jednak sobie to wyobrazić xD
CarlosV
ja tam mam dystans zarówno do siebie jak i do Polaków , z resztą sami taką opinie sobie wyrobiliśmy na świecie (głównie przez polityków) , ale na naszym Euro miałbyć rasizm - kibice wracali zachwyceni naszym krajem a ekipa Top Gear chyba też wróciła do Angli pod wrażeniem Polski i atmosfery na stadionie , mnie jedynie troszkę zniesmaczył żart Hammonda odnośnie jego łazienki (martwi mnie ilość Polaków na stadionie bo nie wiem kto zajmuje się teraz hydrauliką u mnie w łazience) , takie to trochę suche było . jeszcze co do samej imprezy , byłem pod wrażeniem ludzi którzy tam przyszli , żadnego chamstwa , ktoś Cię szturchnął albo popchnął w tłumie to przeprosił z uśmiechem , nie raz ludzie sobie obcy zagadywali do siebie nawzajem , coś niespotykanego w naszym kraju , a co do śmiesznych tekstów z imprezy rozwaliła mnie reakcja May i Clarksona na tym filmiku
youtube.com/watch?v=--FnzdYMUxc
że Hammond wywował dyplomatyczny , międzynarodowy incydent :D
maciekbe
Przy powrocie wszystkich kontuzjowanych rotacja tymi piłkarzami, z mocnymi rywalami musza grać obaj.
Ah ta cenzura powtorka hehe
http://www.dailymotion.com/video/x15finf_2013-10-01-arsenal-2-0-napoli-champion-league_sport?search_algo=2
Jeszcze raz
@Oggy tak jak napisałeś na samym początku - wygląda na to, że powolutku wracamy do wielkiej piłki ;)
Ciekaw jestem, jak będzie wyglądała współpraca na linii Ö-Cazorla i czy Wenger będzie chciał mieć obu na boisku czy jakoś nimi rotować. Jaka opcja jest właściwa?
@oggy
Suarez :P
grand
Ja z wejściem przez bramę większych problemów nie miałem, przyszedłem 40minut przed otwarciem i stałem jakieś 10 metrów od pierwszej osoby, ale warto było, bo jak się później obejrzałem to aż mi się przykro zrobiło, tyle ludzi..a to, że pojawią się lamenty i żale, że Top Gear żartował sobie z Polaków było oczywiste, bo żyjemy w kraju w większości bez dystansu i poczucia ironii, co poradzić. Mnie to nie interesuje, ja miałem niesamowity ubaw i z tego się ciesze :D
Btw., przyznawać się - kto to Jan Wa****ard:D
maciekbe- ok, dla mnie to są jednak dalekie od siebie sprawy:P AFC pewnie już nie będzie tak gnieść bo mówiąc okrutnie nie mamy już takich graczy. Być może za czasów Fabregasa byliśmy najbliżej tego poziomu, wtedy kilku graczy z topu i moglibyśmy podjąć poważną walkę o LM.
Najtrudniej będzie znaleźć napastnika klasy van Persiego bo na geniuszy jak Henry nawet nie liczę;P Wybitnych skrzydłowych w naszym zasięgu trochę się znajdzie.
@borek
strzelam, ze chodzi ci o Arsenalfanna?
carlosV
no to Ci powiem że mamy ten sam kubek :) jedyne co mnie zirytowało na tej imprezie to organizcja weścia przez brame , po jaką cholerę ustawili te barierki i zrobili z tego wąską i długą kolejkę ? ja żebym ich nie przeskoczył to chyba bym dopiero na Verve dotarł po 20 , i jeszcze wkurzają mnie Polacy na forach internetowych , przeżywają te żarty ekipy Top Gear na temat Polaków jakby to było coś chamskiego i mającego na celu kpienie z Polaków , ten kto ich regularnie ogląda wie że oni nabijają się ze wszystkich i ze wszystkiego nawet z Anglików
@Oggy potrafię rozróżnić te pojęcia ale mając na myśli nasz styl mam w głowie oba te pojęcia jednocześnie ;) Wczoraj (przynajmniej w pierwszej odsłonie meczu) tak to wyglądało.
teraz jedziemy stłuc WBA na the Hawthorns ;)
@Szogun no właśnie - ja mówiąc "styl AFC" mam na myśli grę z tamtego okresu, która na krótko powróciła za czasów Cesca i Nasriego.
Ale żeby nie było - widzę jakieś przebłyski i jesteśmy na dobrej drodze, żeby znowu grać wielką piłkę. Nie taką, jak za czasu Invincibles, bo futbol zmienił się trochę od tamtego czasu. Chcę właśnie takich występów, żebym czuł, że panujemy nad sytuacją na boisku ;)
maciekbe- IMO mylisz dominację w meczach z ładną grą, my jesteśmy od lat za słabi by gnieść cały mecz regularnie średniaków. To nie Bayern.
Natomiast ręka Wengera do kombinacyjnej gry pozostaje. Dam Ci modelowy przykład. Poprzedni sezon i remis z City 1-1 u nich. Nie był to wielki mecz ale fajnej kombinacyjnej piłki całkiem sporo. Istnieją ludzi których tu przyciąga, np. mnie:P
Ciagle mnie dziwi ze są tutaj ludzie chcący odbanowania retardow
Szogun - absolutnie się zgodzę, Wenger zawsze szukał takich piłkarzy którzy potrafią zagrać stylowo kolektywnie i technicznie. Legendarny styl AFC jest wiele starszy niż czasy Fabsa, zresztą w epoce Hiszpana brakowało jajec zespołowi. Ta drużyna, zaryzykuję, takowe posiada:P
grand
Dla mnie Cayenne jest dość brzydkie, takie 911 na szczudłach z obalonym tyłem. Clarkson w jednej ze swoich książkowych recenzji na temat tego auta dobrze to ujął - "starając się nadać dla tego wozu wygląd 911 było równie głupie, co próba nadania nozdrzom bawoła wyglądu nosa Kristin Scott Thomas" (jakoś tak, pewnie poprzekręcałem, ale przekaz jasny:D). Ja również kupiłem sobie kubek, i również ze Stigiem! Ten czarny. A jedzonko zabrałem ze sobą własne, wiedziałem jakie będą tam ceny:D
@Oggy parę spotkań pominąłem, racja. Ale śmieszą mnie zawsze wypowiedzi nowych zawodników którzy mówią, że do Arsenalu przyciągnął ich nasz styl. Przez ostatnie parę sezonów wymienialiśmy dużo podań, mieliśmy posesondebalon ale nic z tego nie wynikało. Wczorajsze spotkanie różniło się baaardzo od powyższego obrazu. Może nie na pierwszy rzut oka, ale mimo wszystko dało się wyczuć, że nasi zawodnicy czują się wyśmienicie i emanują pewnością siebie. Wszystko to powodowało, że po raz pierwszy od jakiegoś czasu nie czułem tego ucisku w brzuchu.
Ale może coś ze mną jest nie tak. Był czas, że przed meczem AFC łykałem tabletkę uspokajającą ;)
Co do Naszego stylu ja pamiętam jeszcze czasy Ljunberga i Overmarsa ba pamiętam nawet czasy Wrighta o którym zbierałem kolorowe wycinki z gazet przywiezionych z za granicy. Berkamp,Pires,Overmars,Vieira,Ljunberg,Petit tacy gracze ciągneli mnie do Arsenalu i wtedy mieliśmy styl i to przez duże S i zdobywaliśmy także puchary.
maciekbe
jeszcze rewanż z Bayernem , zapomniałeś dodać :)
maciekbe- jeszcze bardziej mgliste jest wspomnienie o sukcesach.
A ładne mecze? Chyba już trochę zapomniałeś:
Na Stanford z CFC 5-3, jeszcze z cesciem 3-1 ze smerfami, 4-4 z Live, chyba 5-0? z Porto itd Wenger zawsze mocno mobilizuje piłkarzy do meczy LM i często z faworytami pokazujemy charakter ale i niezłą grę. Znam fanów Bayernu którzy bardzo polubili AFC po ostatnim sezonie. A czy jesteś gotów napisać że obecnie nie gramy w dobrym stylu? IMO idziemy w dobrym kierunku, mamy kilkadziesiąt minut świetnej piłki w ostatnich meczach.
carloV
mnie osobiście Porshe nie kręci , no może poza Cayennem bo to auto ma osiągi i jest rodzinne ale z drugiej strony Toueareg też to wszystko ma poza znaczkiem Porsche a chyba kosztuje połowe mniej (a technicznie poza silnikiem ma wszystko to samo co Cayenne) , a kupowałeś coś ? ja kupiłem kubek ze Stigiem , i dwie opaski na rękę , miałem planach jeszcze coś zjeść ale przeraziło mnie 16 zł za cole i hot doga :D
Także pojecyncze mecze takie jak ten mogą przyciągnąć nowych fanów którzy sięgną po meczu z Napoli po kolejny mecz zdaje się z City Nas czeka i wciągną się w to ja większość ludzi którzy komentują mecze i wydarzenia okołoboiskowe na tej str. Młodszych elektryzują z pewnością duże nazwiska sprowadzane do zespołu więc pozyskanie w kolejnym okienku dajmy na to Suareza pociągnęłoby za sobą kolejną garść fanów. Oczywiście ładna gra zawsze Nas wyróżniała i chciałbym aby taki mecz jak ten wczorajszy nie był jedyny a stał się jednym z wielu.
Grand
Tak czy siak, najgorzej chyba nie miałeś ;) Współczuję tym, którzy siedzieli na samej górze. Oni musieli nie widzieć zupełnie niczego. A co do Porsche jako samochodzie Hitlera to faktycznie może coś w tym być, jeżeli Adolf zaprojektował Garbusa :D Bo dla mnie również taka 911 jest spłaszczoną wersją Beetla.
@Oggy nasz styl? Chyba mgliste wspomnienia po tym, jak kiedyś graliśmy. Mieliśmy okres dobrej gry, jak w klubie grali razem Cesc i Nasri. Wczorajszy mecz, to jeden z trzech świetnych spotkań w naszym wykonaniu od tamtego czasu (rewanż z Milanem i mecz z FCB na ES). Taki mecz, że nie muszę martwić się o wygraną nawet, jak prowadzimy 2:0. Ostatnimi czasy nawet takie prowadzenie nie pozwalało mi siedzieć spokojnie na dupie, aż zapomniałem, jak to jest.