Fabregas: Chciałbym ujrzeć Rooney'a z Armatką na piersi

Moim zdaniem to trochę niefortunna wypowiedź. Wydaje mi się, że może to zdenerwować napastników Arsenalu bo taka wypowiedź jest równoznaczna z powiedzeniem, że są słabi. Poza tym widać, ze Cesc chce mieć lepszych partnerów i tą wypowiedzią jeszcze raz delikatnie dał do zrozumienia, ze w lecie opuści zespół Kanonierów. Od jakiegoś czasu wydaje mi się, że ma on nienajlepsze relacje z kolegami. Ciągle ma do kogoś pretensje. Może i taka jest rola kapitana ale mnie osobiście takie zachowanie nie zmotywowałoby ale przeciwnie - dobiło i odebrało pewność siebie. Może nie mam mentalności piłkarza...

Heh ale dał :)))

Cesc. Dobrze że za marzenia nie karają.;d

A ja chciałbym dalej(i to długo)oglądać Fabregasa w koszulce z armatką na piersi.

Zasakakująca wypowiedż Ceska, racja. Rooney w Arsenalu to jest sytuacja niemożliwa, koniec kropka.
Najbliższą i być może jedyną okazję do zagrania w jednej drużynie panowie mieliby jedynie w przypadku meczu np. European Allstars vs. South American Allstars tudzież w innym spotkaniu o charakterze charytatywnym.

nie wiem po co się napinacie mówiąc, że nie chcielibyście Rooney'a w Arsenalu. Jasne, że Rooney nie przejdzie do Arsenalu, ale każdy by go przyjął z otwartymi ramionami. A co do Villi: podobna sytuacja, nie przejdzie, bo niby czemu? Skoro mógłby grać w rodzimej lidze, i to w silniejszych klubach Barca Real. W ogóle nie wiem czemu narzekacie nad brakiem napastnika? Jest przecież Robin(a że kontuzjowany to pech), a przecież gramy tak elastyczną taktyką, że nie potrzeba ich więcej niż 1 porządny Robin. Wszyscy się zachwycają ofensywną grą Arsenalu, a nikt nie patrzy na wady. Wracając do wypowiedzi Cesc'a to mogła to być aluzja do jego przenosin do Barcy, i że tam mógłby z nim zagrać, ale dziś przeczytałem, że może przysiąc, że nie opuści Arsenalu(oczywiście nie jest sprecyzowane czy w tym okienku transferowym, czy w ogóle) jednak uspokoił mnie trochę. :)

Rozumiem go. U nas nawet najbardziej bramkostrzelny napastnik nie jest na tyle skuteczny, jednak Roo w życiu nie przejdzie do Arsenalu.

Rooney to świetny grasz, ale mimo wszystko Cesc mnie zaskoczył...

Po prostu Fabregas mnie zaskoczył. Rooney to napastnik którym na razie możemy pomarzyć.

nie ma co gdybać, Roo był, jest i - niestety dla Was - pozostanie marzeniem. ale nowy snajper z pewnością by Wam się przydał..

To marzenie naszego kapitana się nie spełni,spełni się natomiast transfer napastnika przy czym będzie to Chamakh za którego nie wydamy ani funta.

no proszę pierwsze słyszę, choć to jest na bank nie wykonalne :) z manu do Arsenalu na bank nie...
osobiście tak uważam - jak by już opuścił United, to pewnie gdzieś do innej ligi - choć do niego pasuje mi ostra liga Angielska. Na bank Roo. jest bardzo dobrym zawodnikiem i wyjatkowym napastnikiem, który mimo swojej pozycji gra również w obronie(cofa się) jak i pomocy :)

Przyjście Rooney'a mogłoby zburzyć pewną harmonię, jaka panuje w naszym zespole. Chodzi mi o brak gwiazdorstwa, które mogłoby się pojawić wraz z jego przyjściem. Co do bramkarza, to koniecznie potrzebny jest transfer, i to już latem. Myślę, że kluczem może być Hugo Lloris z Olympique Lyon (23-letni, perspektywiczny bramkarz).

Dla mnie Drogba jest nieco lepszym snajperem ;]

Ale również sprzydał ,by się jekiś nowy bramkarz klasy m. in. Cecha , Reiny itp. ale można kupić tańszego bramkarza takiego jak bramkarz Stoke City Sorensen...

Szkoda że można tylko pomarzyć o takim snajperze jakim jest Wayne Rooney, ale i my nie możemy narzekać na naszych napastników, tyle że nękają ich długie kontuzje ( np. Robin Van Persie czy w 2008r. Eduardo )

To Fabregas wymyślił...Szczerze mówiąc tak bym go średnio chciał. Niby strzela dużo goli, dobrze gra, ale nie wiem czy by do nas pasował. A najchętniej widziałbym u nas jakiegoś nowego dobrego bramkarza...może Igor Akinfiejew...

Bez dwóch zdań można stwierdzić, że Rooney jest obecnie najlepszym napastnikiem na świecie. Pamiętajcie jak "wjechał" w naszą obronę strzelając bramkę na 2:0. CR7 też mówił, że w United jest mu super, a potem Real wyłożył kasę na stół i był już sprzedany. Zatem Rooney prędzej trafi do Realu, do czego sam Ronaldo go namawia, niż do Arsenalu.

szkoda że to marzenia...

Ja osobiscie widzial bym u nas Drogbe, realne moze nie jest ale bardzo lubie jego gra.
Ale jesli o konkrety chodzi to moe ``Hamak`` dolaczy do Arsenalu.

Rooney w Arsenalu? To już bardziej prawdopodobny jest Fabregas w United, a są osoby które by go tam widziały.
Marzenia ściętej głowy ;]
Po za tym uważam, że Rooney mógłby nie pasować do stylu zespołu, on gra za bardzo taktycznie, bo go od młodego uczył Ferguson. W Arsenalu jest taka wolna rola.
Ja osobiście widziałbym Teveza albo Bellamy'ego w Arsenalu - to co oni ostatnio wyczyniają jak się ogląda ich mecze, to idealnie by pasowali do Arsenalu. Szczególnie Tevez.
Być może jak zaostrzy się konkurencja w ataku w City, to będą chcieli sprzedać Craiga, ale skoro my zaklepaliśmy Chamakha to nie widzę sensu, chyba żeby sprzedać kogoś z obecnych napastników.
Rooney jest dobry na swój sposób - on nie pasuje do Arsenalu - zapewne zostanie w United do końca kariery.
Ja jakoś za nim nie przepadam, ma straszne wahania formy, raz jest cienki, że aż żal patrzeć, a raz wszystkich rozwala. Dziwny piłkarz ;)

To niemożliwe.

i gdzie tam najlepszy zawodnik na wyspach przestancie ludzie Rooney tylko i aż strzela bramki patrzcie na naszego Cesca ile asystuje strzela i nawet Roo nie ma takiego wpływu na zespół.

To żeś dał Cesc... Nie chciał bym tej wrednej świnki w naszym teamie pomimo jego umięjętności

Rooney w Arsenalu ahhh co by to sie dzialo hehe, ale to jest niemozliwe

Ja bym wolał Dżeko niż Rooney'a, ale raczej żaden z tych transferów nie wypali, szkoda... :(

fabregas i rooney ;))) to mażenia ;///

Fabregas pomyslał , że Arsene ściągnie Wayne'a do Arsenalu ale by go nie puscił Ferguson. i by nie przeszedł do odwiecznego wyrazu

dla mnie to jest nie możliwe... Prędzej do Realu....

Everton to jego DNA ...na zawsze...Sam tak twierdzi.

Wiadomo, że Roo nie przyjdzie. Ma on
w 100% DNA MU, jak Keane, Scholes,
Neville, Cantona - świetnie wytresowane,
brzydkie jak noc buldogi.
Rooney może się błaźnić pukaniem starszych
pań pod prysznicem, ale na trawie w tym
roku nie ma sobie równych.

można marzyć...

możemy go nienawidzieć, ale prawda jest że jest w tej chwili najlepszym napastnikiem na wyspach. A rozważania Cesca są raczej mało prawdopodobne

nie wierze !!!
nienawidze tego ANGOLA :/

NIE TYLKO NIE TEGO PRO.SIAKA PROSZE!!!

Nie wydaje mi się, żeby do nas kiedykolwiek przeszedł. Ale nigdy nie wiadomo ;)

gooner80
Chyba się niejako pomyliłeś bo Cesc nie krytykuje "braku polityki transferowej" Wengera i nie mówił nic o dyspozycji naszego ataku (najwięcej strzelonych goli w lidze). Odpowiedział tylko na pytanie kogo chciał by widzieć w szeregach ataku Arsenalu i powiedział że Rooney'a bo koleś jest w tej chwili w życiowej formie. A Wenger nigdy się takimi wypowiedziami nie kierował, wiedz Cesc transferów robił nie będzie, nie od tego jest kapitan.

Nie wiem czy Rooney mógłby u nas grać. On chce być gwiazdą w swoim zespole, chce by wszystkie piłki były kierowane do niego. Piłkarze Czerwonych Diabłów nie mają innego wyjścia jak strzał z daleka, jeśli chcą dopisać bramkę na swoje konto. U nas byłoby to nie możliwe, bo cały zespół jest równy i nie ma w nim gwiazdy tak bardzo odstającej od innych jak Wayne.

Bardzo jasna i śmiała deklaracja ze strony zazwyczaj unikającego trudnych odpowiedzi Cesca, w jednym zdaniu "upiekł" 2 pieczenie, bo skrytykował niejako politykę transferową (raczej jej brak) Wengera oraz dyspozycję naszego ataku, do tego wyznał jak bardzo marzy o grze w jednej drużynie z Rooneyem.... myślę, że nie wpłynie taka wypowiedź najlepiej na relacje w zespole, ale myślę, że może tylko w ten sposób można zwrócić uwagę Wengera na braki kadrowe w naszej drużynie, bo kto jak nie Cesc?

Raczej to tylko marzenia. Raz, piekielnie drogi, a dwa jest bardzo przywiązany do Manchesteru United i nie raz deklarował, że chciałby zakończyć karierę na Old Trafford

Bardziej realny transfer to David Villa

Wayne Rooney to znakomity zawodnik jego gra jest bardzo świetna wie jak się zachować z piłką na boisku ja podobnie tak jak Cesc Fabregas chciałbym go zobaczyć w szeregach Kanonierów :]
Ja osobiście za bardzo nie lubię Rooneya ale jakby znalazł się w Arsenalu to coś by można było z tym zrobić no w końcu każdy kibić powinien lubić wszystkich zawodników swojej ulubionej drużyny nawet Rooneya gdyby zaszła taka potrzeba :]

Mimo największej ilości strzelonych bramek w lidze, tak naprawdę mamy słaby teraz słaby atak(dla mnie Bendtner nie nadaje się do stylu Arsenalu, często jest za wolny, przez co nie orientuje się jak koledzy mu piłkę wykładają). Ale i tak kluczem do sukcesu w następnym sezonie będzie wzmocnienie bramki i obrony. Popatrzcie Aston Ville: mają mało strzelonych goli, ale jak na swój potencjał dużo pkt dzięki obronie. Jeśli gralibyśmy w niej tak skutecznie jak Aston Villa mistrz jest nasz, bo o ofensywę się nie boję.

Taak żeby się nie okazało że Cesc zagra z diabłem na piersi...

Transfer Rooneya nie jest możliwy. W sumie to wolałbym kogoś innego niż Wayne. Dla mnie Chamakh będzie świetnym wzmocnieniem, czekamy tylko na potwierdzenie tych informacji.

Raczej nierealne.

Marex - Sakho, Sakho... To narazie tylko nazwisko, nie gra w PSG regularnie, przynajmniej ostatnimi czasy. Chociaż to zdolny obrońca. Jednak zdarzają mu się głupie błędy, aż za często.

Co do Rooney'a. To świetny napastnik, pokuszę się nawet o to, by nazwać go najlepszym napastnikiem na świecie. Nie wiem gdzie byłoby teraz United, gdyby Rooney doznałby jakiejś kontuzji [a właśnie, Roo nie był ani razu kontuzjowany w tym sezonie!]. Byłby ogromnym wzmocnieniem dla naszego zespołu, nawet nie jako napastnik. Z tego co widziałem na jakimś filmiku to Rooney całkiem nieźle radzi sobie jako bramkarz :P

Imo nie powinien tak mówić w tym momencie. Jeśli coś takiego przeczytałby Bendtner czy Eduardo? Nie sądzę, aby pozytywnie to wpłynęło na komunikację między zawodnikami;/. Fakt faktem, że nie są w tak dobrzy jak RvP, ale Bendtner chyba się rozgrywa i to w coraz szybszym tempie, a Eduardo - nie pograł za wiele ostatnio, także trudno go osądzać. No chyba, że podziała to na nich mobilizująco - będą chcieli mu pokazać że są lepsi niż myśli.

to jest nie możliwe...

Ja to bym chciał Higuain'a, jest niesamowity :)