Fabregas: Nie narzekam na swoją sytuację

żaden piłkarz z najwyższej piłki nie przechodził na zasadzie Prawa Webstera ( toż nikt nie wie kim był ten Webster)
Nie sądzę aby Cesc miał być pierwszy.

Rvp lub Vermaelen na kapitana a nie Cesc

z jego wypowiedzi jasno wynika ze chcial odejsc i pewnie zrobi to jesli mu na to Wenger pozwoli
i on jest kapitanem?
taki z niego kapitan jak z koziej d*** trąbka
peace

kurde, jeśli mówimy o cescu to cały czas pojawia się Barcelona. Bardzo go lubie, i uważam że jest jednym z lepszych na tej pozycji, ale jak ma iśc do Barcelony to niech do niej idzie, chodź i tak uważam że jest już w klubie, który znajduje się w najwyższej klasie Europejskich drużyn.Chce żeby został i żeby w końcu przestały ich nękać kontuzje, bo tylko dlatego nie ma trofeów w ostatnich latach.

Tez mi sie wydaje ze bedzie jak mowisz. Cesc to nie Masch. Kwestia wynikow druzyny, ale zakladajac ze bede nie lepsze niz ostatnio, to jedyna osoba ktora moze podac decyzje jest Arsene, a wiemy jako on jest. Wg mnie do przesady trzymajacy sie zasad i jesli sobie wymysli ze kogos nie sprzeda to tak moze byc.
Cale otoczenie dookola jest dogadane tylko brakuje zgody jednej osoby, i w tej kwestii moze zaradzic tylko Cesc.

Co do Thiago to polecam obejzec na necie, jest tego troszke. Koles w wieku Wilsherea a gra jak by mial z 30 lat, bez zadnych kompleksow technika na pozimoie Iniesty/Deco. Osobiscie od czasu Messiego nie widzialem wiekszego talentu gdziekolwiek.

Nawet jeśliby mógł to myślę, że nie skorzystałby z tego prawa Webstera. Wystarczy delikatna rozmowa tak jak np. Henryka przed odejściem, że chce w końcu wygrywać trofea i tyle. Boss na pewno nie chce mieć w klubie niewolnika.
Jedynym problemem może być cena choć tutaj i tak byśmy się raczej dogadali, Wenger coś opuści, Barca coś podniesie cene i w końcu się dogadamy gdyż tak naprawdę Hiszpana w zeszłym okienku transferowym nie sprzedaliśmy dlatego, że Katalończycy nie dali tyle ile chcieliśmy a głównym powodem była nasza niechęć do oddania Cesca.

@kibic_FCB

W sumie to się zgadzam. A co do Thiago (nigdy go w akcji nie widziałem), to życzę Wam, żeby się szybko rozwinął, żebyście Wy nie wywali kasy na Cesca i żeby Hiszpan z Nami został na długie lata.

w ciagu najblizszych dwoch lat Cesc nie moze skorzystac z prawa Webstera, wiec nie moze uciec z klubu. za rok bedzie mogl zrobic to samo co w tym, czyli poprosic bossa.
wiem ze tak powiedzial, ale to ma znaczenie tylko dla kibicow. dla wegera rownie wazne jest czy chce tu grac, a on w wakacje powiedzial ze woli przejsc do barcy. i co? i nic, gra tu dalej. za rok nic sie nie zmieni.
oczyiscie nie znamy ich rozmowy, moze weger obical mu ze jak nic nie wygraja to za 50 mln go posci, ale to tylko dywagacje

To niestety chyba jego ostatni sezon w Londynie.

gumis ---> twierdzę tak po tych słowach, "lubię ten klub"? ŁaaaaŁ! Dzięki Ci cesc, że w tym momencie chociaż lubisz Arsenal bo o większym przywiązaniu, uczuciu nie mamy już co marzyć?

Może za rok będzie to samo, ale w końcu Fabregas moim zdaniem powie dość i Wenger będzie miał gó... do gadania i to na pewno stanie się przed końcem kontraktu Hiszpana. Dla takiego człowieka jak Cesc liczą się trofea, on został stworzony do ciągłego wygrywania, podnoszenia pucharów, jeśli u nas tego w końcu nie uświadczy - odejdzie. W Barcie gorszych pieniędzy mu na pewno nie zaproponują a nawet lepsze więc nic go tutaj specjalnie nie trzyma niestety :|

cała ta saga mogłaby się wreszcie skończyć bo jest tylko powodem konfliktów i wielu bezsensownych wypowiedzi z obu stron.

Już nawet najbardziej zapiekli Kanonierzy na tej stronie nie twierdza, ze Cesc nigdzie się nie wybierał tego lata i to wszystko źli Puyol Pique i Xavi?

Z drugiej (naszej) strony niektórzy uważają że Cesc nie ma jaj bo mógł postawić się tak jak Masche i zmusić zarząd do rozmów. Dla mnie to bzdura z uwagi na tzw tło :)

Ja jestem zdania że Cesc i Arsene mają jakiś deal, natomiast nasz nowy zarząd ma węża w kieszeni i w kwestiach finansowych co do transferu możemy się nie dogadać.
Chyba, że ten sezon zakończymy jakąś spektakularną klapą z cyklu dublet Madrytu (apage satanas !)

Cesc miał pecha.
Przyszedł do Arsenalu gdy generacja Invincibles właśnie kończyła swój cykl i na ich miejsce nie przyszli godni następcy.
Gdyby obok Cesca grali tak świetni zawodnicy jak wtedy- z pewnością wasze poszłoby wam lepiej.

Teraz też brakuje w Arsenalu godnych partnerów dla Cesca- Song to nie Vieira, wiecznie kontuzjowany Robin to nie Henry, etc.
Na MS nawet Messi nie pomógł bezsensownie prowadzonej Argentynie.

Z tymi następcami to byłbym ostrożny.

Czy Cesc zmieni klub czy zostanie- przyszłośc pokaże.
Na razie dzięki nieobecności Cesca pewnie do pierwszej drużyny wejdzie Thiago. I bardzo dobrze.

Z tym brakiem mentalności zwycięscy chyba trochę przesadził. Może czasami odnieść wrażenie, że podchodzimy do pewnych meczów zbyt lekceważąco, ale to nie znaczy, że nie chcemy wygrać. No chyba, że o czymś nie wiem... A co do Fabregasa i Barcelony, to będziemy mieli następcę. Ramsey albo Wilshere da radę, albo mam nadzieję, że da radę...

luq007-czyt. niżej. Poczekaj, zobaczysz!

Mysle ,ze Fabs odejdzie po tym sezonie raczej napewno inna sprawa czy Wenger za te pieniadze kupi kogos odpowiedniego i w koncu uzupelni sklad o brakujace ogniwa. Bo szczerze doprowadza mnie juz do szalu to ,ze wciaz nie uzupelnil skladu tak jak trzeba! Minie kolejny sezon a my dalej nie bedziemy mieli porzadnego bramkarza!!

...ja się nie martwię, ponieważ jest Wilshere...Jack Wilshere! On niedługo(no, jeszcze troszkę) poprowadzi Nas do wygranych. Jack będzie Playmakerem po Fabregasie- jeżeli" ten drugi" odejdzie do jakiegoś tam klubu...

FCCesC - wyjdz synu, papa Wenger juz niby nie mial nic do gadania teraz, nie mial rok temu, nie mial dwa i trzy lata temu tez nie miał. Daruj sobie takie wyssane Strasburgerowi z dupy wnioski.

ale w tym roku mozna bylo powiedziec dokladnie to samo. co sie zmieni za rok? do konca kontraktu bedzie jeszcze dluuugo, nie ma musiku

Papa wenger w tym roku nie będzie miał nic do gadania. Cesc chce iść tam gdzie będzie miał szansę na puchary. Na sukcesy. Wenger nie może trzymać takiego piłkarza na siłę w drużynie bo to go tylko niszczy!

"Czyli po następnym sezonie już na 100% odejdzie nie zależnie czy coś zdobędziemy czy nie."

po czym to wywnioskowales?
w tym roku tez chcial odejsc i mowil tak samo, rok wczesniej tez nikomu nie mowil nie. ta saga ciagnie sie oficjalnie od 2 lat i nic sie nie dzieje. dlaczego ma to sie zmienic za rok?
weger powie "nie" i koniec gadki, ta jak w tym roku

@ ivexo123
Masz rację, w chwili obecnej odejście Fabregasa to byłby spory cios. Czy poradzilibyśmy sobie bez niego? Trudno powiedzieć, mimo wszystko byłby problem. Wystarczy obejrzeć kilka spotkań czy nawet spojrzeć na same statystki i wychodzi jak na dłoni. Hiszpan jest bardzo ale to bardzo ważnym elementem naszego zespołu, czy niezastąpiony...hmmm? Jak to mówią nie ma ludzi których nie da się zastąpić.
Jeśli Barcelona złoży konkretną, podkreślam konkretną ofertę, nie jakieś śmieszne 30 mln to wtedy możemy zacząć rozmawiać. Następców mamy, tylko pytanie kiedy oni rzeczywiście będą w stanie grać na poziomie Cesca? Rok, dwa? To chyba realny termin.
Ja mam dość tych wywiadów, wspomnień o Barcelonie... to już jest nudne i szalenie irytujące.
To, że on odejdzie jest pewne, chyba że wydarzy się coś co skłoni go do pozostania. Smutny będę tylko na początku, z czasem w pewien sposób zapomnę.

oby cos wkoncu wygral w Arsenalu bo gdyby odszedl po tylu latach gry u nas bez pucharu to bylby wstyd

kamil_malin - chyba ze tak, o tym ze kapitanem nie powinien byc mowilem juz w wakacje, wiec pod tym wzgledem musze sie z Tobą zgodzic, ale jesli chodzi o jego wklad w gre zespolu to nas naprawde nie stac na to zeby go stracic. Barca raczej nie da 70 milionów które bysmy za niego chcieli, wiec wedlug mnie narazie nie ma rozmowy nt. jego odejscia, chyba ze Wenger obiecał mu ze po tym sezonie go pusci, ale nie sądze zeby to byla cena 40 milionów.

"lubie ten klub".... ojojoj nie podoba mi się takie podejście kapitana

"lubię ten klub"

Czyli po następnym sezonie już na 100% odejdzie nie zależnie czy coś zdobędziemy czy nie. Szkoda, ale płakać raczej nie powinniśmy widząc co w tym momencie Wilshere wyprawia a dojdzie do niego jeszcze przecież Ramsey.

Niech odchodzi ale szczerze... to życzę mu jak najgorzej. Oby dołączył do Hleba, Adebayora i wielu innych, którzy nigdy nie docenili tego co mieli a swoją pochopną decyzją na amen zniszczyli sobie karierę.

@ ivexo123
Ja to napisałem.
Tylko, że pisząc to miałem co innego na myśli. Głównie chodziło mi nie o to jak gramy bez Cesca. Tylko o jego podejście, jakim jest kapitanem. Dla mnie bardzo słabym, do tego te ciągłe mówienie o Barcelonie. Takie słowa nie powinny padać z ust kapitana.
Do jego gry nie mam zastrzeżeń, do jego charakteru wielkie.

Ktoś napisał ze Cesc nie jest godzien gry w Arsenalu, a ja patrzac na naszą gre z Cesciem i bez Cesca odnoszę wrazenie ze to Arsenal nie jest godzien takiego zawodnika. Umówmy sie, pare lat temu mialby z kim grac, byli pilkarze z jajami jak Freddie, Henry, Pires, Vieira z których kazdy robil roznice na boisku, kazdy. Teraz sam Cesc patrzac na nasze mecze golym okiem, a dla niedowiarków zapraszam do statystyk to 40% calego Arsenalu. Nie ma Cesca, utrzymujemy sie przy pilce ale to wszytsko jest tak czytelne, zero elementu zaskoczenia w srodku pola, on sam jest tą dróżyną i wcale mu sie nie dziwie bo miec przy sobie zawodników jak Messi czy Villa a Walcott i Van Persie to niebo a ziemia, chociazby pod tym wzgledem ze Messi czy Villa maja swietny sztab medyczny, który posklada ich w ciagu dwóch tygodni z wiekszosci kontuzji, a Van Persie z Walcottem niczego im nie ujmując od dwóch lat zagrali kilka meczów kazdy.

I weź rozkmiń takiego człowieka raz mówi , że Barcelona itd a po kilku sekundach Arsenal

Ciągnie go do Barcy, oj ciągnie. Fajnie, jak Cesc odejdzie do Katalonii to idę z nim :D

Nudzi mnie już to jego gadania, bo milion razy słyszałem, że chciałby grać dla Barcelony. Niech nie zapomina jednak kto mu dał szansę i z jakim klubem związał się przez najbliższe lata. Nikt nie oczekuje, że będzie kochał Arsenal, ale póki u nas występuje niech daje z siebie 100%, bo przez takie zachowanie traci szacunek u kibiców obydwóch drużyn. Liczę na to, że w już niedługo odejdzie, a my wyciągniemy za niego jak największe pieniądze. No, ale tak, co my mamy zrobić jak Barcelona daje nam za niego śmieszne pieniądze, następnie Arsenal odrzuca ofertę i jest oskarżany o to, że nie chce puścić swojego zawodnika. Niech wyłożą tyle ile jest wart i spierdalają, bo codziennie jest jakiś news o Cescu i Barcelonie.

aha i jeszcze przeczytajcie komentarze kibica Chelsea który wypowiada sie na tej stronie czyli Polaczkosa bo on dobrze gada. Oczywiście nienawidze chelsea a kocham Arsenal ale chce żebyście to przeczytali bo pisze on całą prawde o nas bez ściemy. A i już was uspokoje. Przez 5-6 lat nic nie zdobyliśmy i będziemy musieli poczekac co najmniej jeszcze tyle chyba ze Wenger wkońcu wyłoży grubą kase na zawodników albo sam odejdzie.

On prowadzi drużynę na boisku, dzięki temu, że jest genialnym piłkarzem, ale raczej nie ma mentalności przywódcy, kogoś kto potrafi ryknąć w szatni na kolegów i motywować ich do walki.

A po co u nas są tacy piłkarze jak nasz pseudo kapitan Cesc i Robin van Persie. Przecież oni przez większą cześc tego i zeszłego sezonu nie grali przez kontuzje a jak są zdrowi to zagrają 2-3 mecze i znowu miesięczna kontuzja. Trzeba jeszcze kupic snajpera tak twardego jak Chamakh bo Robin zaczyna mnie denerwowac i zacząłem już myślec że jest słabiutką dziewczynką którą wystarczy raz wywrócic i już jest jakieś nadciągnięcie, skręcenie lub coś innego

Ależ łaska , panie Fabregesie.

Takimi wywiadami podkreśla, że transfer do Barcelony to kwestia czasu. Ale ja jestem pewny, ze dopóki ma ważny kontrakt i klub go nie sprzeda, to w Arsenalu będzie dawać z siebie wszystko, w koncu jest profesjonalistą.

A czy ktoś mu narzuca że jest mu źle w Arsenalu, nie mam pojęcia dlaczego on się z tego tłumaczy, w każdym spotkaniu widać że jest mu dobrze w Londynie :P

Pewnie odejdzie latem. Pozostaje mieć nadzieję, że Nasri, Wilshere, Ramsey i Diaby dadzą radę.

Pożal się boże kapitan...

Podoba mi się, że mówi to co myśli i nie mydli nikomu oczu. On rozumie, że oferta Barcy była za słaba. Podoba mu się w Londynie i dobrze się tu czuję więc nie ma problemu do Barcy kiedyś dołączy, ja mam nadzieję że do tego jednak jeszcze daleko.

Na pewno Cesc musi się trochę wkurzać, że nie ma go w 2 spotkaniach i je przegrywamy. Jak na razie to walczyc będziemy o FA Cup i CC bo w EPL i LM raczej bez szans jesteśmy.
LM-prawdopodobnie cwiercfinał.
EPL-3miejsce, byc może 2 bo MU też cieniuje.

z ostatnim zdaniem się zgadzam.. i mam nadzieję że Cesc zostanie u nas jeszcze na kilka lat...

czemu się tak denerwujecie?
Moim zdaniem upewnił na tylko, że zostanie u nas na kolejne lata xD

Cesca spokojnie zastąpią Wilshere i mam nadzieję Raamsey (zobaczymy jak tam gra po kontuzji, ale i tak ma więcej czasu, jest młodszy od Eduardo), ale nie za rok, nie za pół roku, tylko myślę, że jest to kwestia 2-3 lat, zanim ta dwójka stanie się niezawodna tak jak Cesc, bo powiedzmy sobie szczerze - on zawodzi nas bardzo rzadko.

@ AlexVanPersie
Z tego co mówisz wynika jedno, Cesc nie jest wystarczająco godnym piłkarzem aby grać w Arsenalu, a już w ogóle aby być kapitanem. Rozumiem, że każdego zawodnika ciągnie do trofeów, to jest coś co motywuje do pracy. Jeśli rzeczywiście chce odejść dlatego, że Arsenal nie jest klubem który spełni jego marzenia to wiele traci w moich oczach i myślę, że nie tylko moich.
Oczywiście tak być nie musi, może rzeczywiście nagle odezwała się w nim tęsknota i chciałby wrócić do swojej ojczyzny? Co on ma w głowie, tego nie wie nikt.
Ktoś taki jak Fabregas, dla mnie nie powinien być kapitanem. Jego zachowanie powoduje że opaska w Arsenalu to mało istotna rzecz. Zresztą ostatni kapitanowie mieli podobne podejście...
Granie w zespole, a już bycie kapitanem to oczekiwanie na lepsze jutro, nawet jak klub gra poniżej oczekiwań. Wystarczy spojrzeć na Buffona i Del Piero, żeby się przekonać co znaczy oddanie się danemu klubowi. Takie coś zasługuje na olbrzymi szacunek.
Można odejść ale z honorem, dla mnie takie odejście to zachowanie się jak tchórz.

Prędzej czy później stracimy naszego kapitana :( Mam nadzieję, że Arsene'owi uda się utrzymać Cesca jak najdłużej w drużynie.

Jest jeden prosty sposób na zatrzymanie Cesca. Trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie dlaczego go tak ciągnie do Barcy. Według mnie nie jest to tęsknota za swoim ukochanym klubem, a pragnienie gry w klubie, który regularnie walczy i zdobywa trofea w LM, Primera Division.

Jeśli Arsenal by wygrywał PL i ChL to Cesk nawet by nie pomyślał o przenosinach. Byłby królem najlepszej ligi świata, złoty bucik miałby w gablocie, i marzyłby żeby kolejny sezon toczyć niesamowite pojedynki z Chelsea, MU, MC, Tottem czy Liv'poolem.

Cóż, niestety nie zapewniliśmy mu tej frajdy, adrenaliny i tej mocy. Ostatnie okienko było kluczowe. Arsene nie zgodził się na odejście Ceska, a z drugiej strony nie zrobił nic(czytaj: nie kupił prawie żadnego wartościowego zawodnika) co mogłoby zmienić jego nastawienie.

Cesc nie jest ślepy. On widzi, że w takim składzie Arsenal ma niewielkie szanse na tytuł. Z takim bramkarzem, z taką dziurawą obroną i ciągle bez napastnika. Dlatego tak go ciągnie do Barcy. Do klubu, który chce wygrywać tu i teraz. Ja nie mam mu tego za złe.

Zapewne go stracimy za pół roku/ rok, to niestety widać w tych wywiadach.

Zapewne go stracimy za pół roku/ rok, to niestety widać w tych wywiadach.

umiejętności ma ogromne, ale inteligencja na poziomie większości katalońców, rok, dwa, niech Nasri, Jack, Aaron się rozegrają porządnie i niech idzie to swojego kochanego klubu. Się mogę założyć, że ledwo odejdzie zaraz będzie gadał, że musi siedzieć na ławce ;]

teraz niech się weźmie za robotę u nas, za którą dostaję niemałą kasę, ale jeszcze jeden taki wywiad to chyba sama się tam przejadę i zabiorę mu tą pieprzoną opaskę...

Niestety Cesc tylko lubi Arsenal

boże proszę sprzedajcie go bo nie moge już tego czytać bo cała ta sprawa o wiele bardziej mnie denerwuje niż brak trofeów.

Po cholerę on wciąż udziela wywiadów katalońskim mediom na temat lata. My już to wszystko co powiedział wiemy. Skończyło się okienko, liczy się sezon i kwestia Barcelony jest na razie zamknięta.