Fabregas o szansach na tytuł

Cesc ma rację kolejny mecz jest najważniejszy. I oby tak dalej do końca sezonu.

Damy radę. Przegonimy Chelsea i wygramy PL. Ostatni mecz pokazał, jak groźni jesteśmy.

Sa szanse zeby przegrali bo futbol to futbol a poza tym to wymieniles gosciu samych staruchow z chelsea i taki sklad sie nie sprawdzi na 100%

Wyjściowy skład Chelsea na mecz z Blackburn

Cech
Bosingwa Terry Ivanowic A.Cole
Mikel Essien Lampard
Anelka Drogba Malouda

nie ma możliwości by Chelsea przegrała tym składem z nimi i z Liverpoolem u siebie wierzycie w coś prawie nie możliwego.

Chelsea teraz zagra z Blackburn na Ewood Park a tydzień później z Liverpoolem , tak więc nie będzie im łatwo o punkty , bo Liverpool może się zmobilizuję do tego meczu bo to by było dobre odbicie się od dna. Na Ewood Park Chelsea straciła punkty w poprzednim sezonie , tak więc może historia się powtórzy.

chelsea jest jak najbardziej w zasięgu, oni mają jeszcze sporo trudnych meczów przed sobą

Jak na razie Chelsea wydają się poza zasięgiem. Celem Arsenalu powinno być drugie miejsce. Dobrze byłoby jednak trzymać niewielki dystans do Chelsea, bo wystarczy kilka kontuzji (jak w poprzednim sezonie) i ta drużyna się posypie. I to trzeba umieć wykorzystać. Widać np. że kiedy Drogba nie gra to mają spore kłopoty.

Mamy szansę wygrać Carling Cup. Obyśmy jej nie zmarnowali, zawsze jest to jakieś tam troefum..

Osobiście myślę, że Boss celuje w PL i LM równocześnie, jeśli odpadniemy prędko z LM to wszystkie siły i każda kropla krwi spadnie na boiskach Premier League ;P

fabregas1987 -> nie chodziło mi o to jak nam poszło w tych meczach tylko o to, że mamy już je za sobą i mimo to jesteśmy na dobrej pozycji...

Teraz do grudnia mamy dość łatwy terminarz, więc musimy zdobywać 3 oczka raz za razem.

A i jeszcze nie popaść w samouwielbienie i samozachwyt bo sezon się jeszcze nie skończył i w każdym momencie można za przeproszeniem dać d**y . GO GUNNERS! ;)

Nie podniecajmy się tak jedym wygranym meczem z City , bo nie są oni lepsi od nas . Podniecać to się będziemy mogli po wygranym meczu z Chelsea czy też Man Utd oraz jak wygramy wkońcu PL. Teraz musimy się skupić na każdym meczu żeby dogonić Chelsea w tabeli i wzmocnić swoją pozycję , a już napewno nie tracić pkt w meczach z drużynami ze środka tabeli.

Cesc ma rację. Skupmy się teraz na spotkaniu z Newcatle, już się nie mogę go doczekać! ;)
Trzeba je wygrać, wtedy to Carling Cup póki co powinno być nasze!

jeszcze nawet 1/4 sezonu nie ma i wszystko jest możliwe..

Wedłu gmnie oczywiście warto walczyć w PL ale prorytetem dla nas powinna być LM gdyż to w niej spisujemy się najlepiej i można by sie pokuśić o carling cup ^^

Szanse zawsze są a my w obecnej formie musimy wygrywać wszystko.

Pięć punktów to jest dystans do odrobienia bez problemowo. Nie można w bezsensowy sposób gubić punktów ze słabeuszami, a czy mamy dojrzalszy zespół hmmmm...? odpowiedź poznamy na koniec rozgrywek.

Nikt nie wie czy Boss w tym momencie nie stawia bardziej na wyniki w LM.

oby Liverpool dobrze zagral z chelsea, z manu dobrze grali, ja w nich wierze ! ;] wkoncu sie wczoraj przelamali

Chelsea ma przegwizdany grudzień, jeśli będziemy utrzymywać dystans to wtedy mamy szanse ich wyprzedzić, co więcej, w tym samym miesiącu to my gramy z nimi u siebie gdzie trzeba zdobyć 3 oczka albo chociaż zremisować i będzie dobrze. Spokojnie ludzie, to dopiero początek sezonu, jeszcze wszystko może sie wydarzyć i śmiać mi się chce z tych którzy nas przekreślają w walce o tytuł.

GunnersFan9-----> chyba nie sadzisz, ze LFC jest w stanie choćby zremisować z chel$ea?

Jeżeli nie będziemy głupio tracić punktów to 1 miejsce jak najbardziej możliwe, bo liczę że Chelsea wcześniej czy później straci punkty

jeszcze zostało sporo czasu i meczy do końca sezonu... ale ja mam dobrze przeczucia co do tego sezonu :)

za tydzien mecz United z Kogutami więc ktoś pkt straci:) a już niebawem starcie Chelsea z Liverpoolem;) pozyjemy,zobaczymy;)

GarosS-----> O koncentracje powinien dbać każdy z osobna, a kapitan powinien dodawać pewność siebie, wiarę we własne umiejętności kolegom. Nie chce się powtarzać, ale w przypadku Bendtnera to się sprawdza. Takie jest moje zdanie, Ty możesz mieć inne...

batofator -->
twoje przyklady sa raczej srednie, bo w 3 z 4 tych meczy stracilismy punkty ...
ale to prawda, ze pierwsze mecze z Big 4 gramy na wyjezdzie ...

taki sklad na CC:
-----------------Szczęsny---------------
--Eboue--Nordtveit--Djourou--Gibbs--
----Lansbury--Eastmond--Denilson-----
----E-Thomas----Sunu------Vela---------
moze byc ??

Nie przesadzajcie z tym doganianiem Chelsea. Nie pamiętacie zeszłego sezonu, gdy Carlo Ancelotti głośno mówił o zakupie nowego bramkarza? Każda drużyna ma w sezonie słabsze okresy, a Chelsea początek sezonu miała naprawdę łatwy. Zagraliśmy raptem 9 meczy, a Wy już, że nie ma szans ich dogonić... :P

madjer -> trochę optymizmu ci nie zaszkodzi. Wczoraj w pierwszej minucie meczu czytałem na tej stronie komentarze typu "no to na pewno tego nie wygramy" a jak się skończyło?

Wystarczy, że będą grać w każdym meczu tak, jak wczoraj. A jest jeszcze jedna dobra rzecz: mamy za sobą wyjazdy do Chelsea, M. City, Liverpoolu i Sunderlandu a mimo to jesteśmy na drugim miejscu:)

Myślę że Chelsea nie dogonimy .... Liczę na 2 miejsce na koniec

Ale wy głupoty wygadujecie. Jasne, że Arsenal ma szanse na zdobycie tytułu. Gramy - moim zdaniem - piłkę najpiękniejszą w całej lidze. Warunkiem zdobycia mistrzostwa jest tylko ilość kontuzji odniesionych przez naszych zawodników. Mamy "trenera dekady" i całą masę zdolnych, młodych ludzi. Ale co nam po nich, jak leczą kontuzje?

@Griz
Modliłem się, żeby nie powiedział tego, co chciałbyś usłyszeć. Cesc to kapitan a takie słowa po jednym wygranym meczu byłyby parodią. Błędnie myślisz. Gdyby Cesc powiedział "Dogonimy Chelsea i wygramy ligę", "Damy z siebie wszystko, ten sezon będzie nasz", to część zawodników wyszłaby na kolejne spotkania kompletnie nieskoncentrowana. Cesc jak przystało na przywódcę "ogarnia emocje", bo tylko taką drogą można wygrać ligę (to w końcu 38 meczów!).

"O kanonierach znów jest..."
trzeba to poprawić bo aż razi w oczy. Chdzi oczywiście o słowo Kanonierach :D

Nie możemy wpadać w euforię ale mam nadzieje ,że to zwycięstwo mocno podbudowało nasze morale i będziemy teraz szli jak czołg przez PL.

W końcu... wypowiedź godna kapitana, stonowana, przemyślana, mądra... oby więcej takich wypowiedzi Cesca!

Pomóż nam w tym i nie odchodź w zimowym okienku..

Więcej meczów w stylu jak z ManC i tytuł w kieszeni. Trzymam kciuki ale nawet jak się nie uda to i tak Arsenal dalej będzie w moim sercu.

FCCesC-----> też mi się tak wydaje, ze nasz El Capitano nie wierzy w to, że Arsenal może zostać mistrzem Anglii 2010/11.
Co do drugiej części Twojej wypowiedz, to się nie zgadzam. Pomoc (Cesc-Song-Wilshere) mamy super, na skrzydłach powinni grac Theo & Nasri, a na szpicy to będziemy mieć miły kłopot bogactwa jak wróci RvP. Jedynie defensywa się musi zgrać, a jak zagramy tak jak wczoraj (skutecznie, mądrze, konsekwentnie) to możemy pokonać każdego;)

Barney-----> ja uważam, ze nasz zespół powinien być pewny siebie tak jak Benek. On wierzy w siebie, uważa, iż może stać się najlepszym piłkarzem świata! Oczywiście trochę przesadza, ale to przynosi efekty. Wczoraj pięćdziesiąty gol w barwach AFC. Gdyby nie to, ze w końcówce poprzedniego sezonu był w świetnej formie, to w tym roku pewnie gralibyśmy w Lidze Europejskiej.

Mecz z Newcastle nie będzie należał do łatwych ale poradziliśmy sobie z Manchesterem City to i poradzimy sobie z Newcastle United :)

Bardzo dobra wypowiedź Ceska, nie można popadać w euforię i trzeba grać dalej, trzeba być skoncentrowanym na kolejnych meczach mimo że dużo osób chwali naszą grę. Dobrze że Fabregas ostudza nastroje.

Griz właśnie dobrze, że Cesc nie gadał głupot takich jakich chciałeś. Już po kilku zwycięstwach nasi dużo razy zaczeli udzielac wywiadów np. Clichy, sagna itp i się podniecali, a potem tracili pkt notorycznie.
Wypowiedz Cesca świetna i pokazuje reszcie, że trzeba się byc skoncentrowanym, a nie się podniecac jacy to jesteśmy uber. Najpierw niech coś wygrają potem, można się zachwycac.

za trudne dla niektórych użytkowników tej strony to jest myślenie

GrizAFCfun

on tak nie powie bo sam w srodku ( w Cescu ) wie, ze wygranie ligi czy ligi mistrzow jest ehh, nie oszukujmy sie za trudne dla naszej kadry!

Dobrze wie co mowi idealny kapitan ;D

No nie... Ja liczyłem na wypowiedz typu: "Jesteśmy mocniejsi. Zdobędziemy mistrzostwo", "Dogonimy Chelsea i wygramy ligę", "Damy z siebie wszystko, ten sezon będzie nasz" itp. A tu co? Studzenie nastrojów zamiast zagrzewania do walki...