Fabregas - Ocena sytuacji Anglików

15.12.2007, 14:50, Szymon Ortyl 18 komentarzy

Pomocnik i zarazem jedna z największych gwiazd Arsenalu - Cesc Fabregas - powiedział w wywiadzie udzielonemu brytyjskiej prasie, że według niego fatalne wyniki reprezentacji Anglii są powodem strachu anglików przed wyjeżdżaniem do gry za granicę.

Sam Fabregas dołączył do Arsenalu z Barcelony i już w wieku 18 lat stał się jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci w drużynie Arsena Wengera. Mimo, iż jako Katalończyk zawsze chciał grać w Barcelonie, to jednak opuścił ją, gdy trenerzy uznali, że nigdy nie będzie grał w pierwszym składzie. Teraz Barcelona oferuje za niego miliony funtów, a on sam gra w reprezentacji Hiszpanii.

Inaczej jest jednak z Anglikami. Na palcach jednej ręki można policzyć anglików, ,którzy wyjechali z kraju i zrobili karierę w jakimś zagranicznym klubie.

"Nie znam żadnego Angielskiego piłkarza, który wyjechał z kraju, gdy nie było dla niego miejsca w ojczyźnie. Dotyczy to szczególnie młodych piłkarzy, którzy boją się zaryzykować i wolą grać w 2 Championship i zarabiać grosze niż wyjechać, robić karierę i zarabiać miliony" - mówi Fabregas.

Jedynymi angielskimi piłkarzami, którzy wyjechali i zaaklimatyzowali się w za granicą są David Beckham i Owen Hargreaves .

Oczywiście, niekiedy pozostanie w kraju daje większe możliwości niż wyjazd. Jednak na przykład dla mnie, wyjazd z kraju był rzeczą, która pozwoliła mi spełnić moje marzenia o grze i zdobywaniu trofeów wraz z wielkim klubem.

"Podajcie mi nazwisko jakiegoś piłkarza, który wyjechał do Hiszpanii czy Włoch, i zrobił tam karierę."

"Gdyby młodzi angielscy zawodnicy grali więcej, z pewnością byli by lepszymi zawodnikami. Jeśli nie mogą robić tego z w swojej lidze muszą spróbować gdzie indziej. Anglii nie brakuje młodych zdolnych piłkarzy. Anglii brakuje odwagi w podejmowaniu decyzji i odważnej młodzieży, która che grac. Nie ważne czy w kraju czy za granicą."

"Jeśli Anglicy odważą się wyjeżdżać, już niedługo reprezentacja Anglii może osiągać wielkie sukcesy."