Fabregasa walka z czasem

On i Diaby ważne by się wyleczyli na ten mecz , bez nich nasz szanse maleją , bo na Camp Nou będzie się gorzej grać

Ja już po prostu nie daje rady z tymi kontuzjami u nas. Czy w ubiegłym 100 leciu jakaś czarownica rzuciła na nas zaklęcie odnośnie tych kontuzji czy co bo już sam nie wiem jak to jest możliwe. Sam Cesc kontuzjowany był chyba w tym sezonie 4 razy, Eduardo też kilkukrotnie a tak ogólnie to chyba każdy zawodnik u nas w tym sezonie miał jakąś kontuzje włącznie z bramkarzami. Jedynie Vermalen nie opuścił żadnego meczu ale też tam miał jakąś drobną kontuzje. I to nie tylko ten sezon jest taki dla nas pechowy ale ubiegłe lata też. Może Wenger daje im za mocno popalić na treningach i potem w meczach łatwo im o kontuzje!?

Oby zagrał wieze w niego :)

A wiecie co z Diaby'm ?? obaj by się bardzo przydali i mam nadzieje że się wykurują!!

tak jest musi zagrać bez niego będziemy za bardzo osłabieni ale wierze że nawet bez fabregasa Arsenal może sięgnąć po zwycięstwo

Jeżeli Fabregas odejdzie po tym sezonie do Barcy to może to zrobić z powodu strachu przed kontuzjami. On się ze swoim stylem gry nie bardzo nadaje do ligi angielskiej. W każdym meczu ostatnio jest faulowany niemiłosiernie. Obawiam się, że jak stąd nie wyjedzie to niestety go tu zabiją.

Musi zagrać! Bardzo będzie potrzebny.

Musi zagrać! Bardzo będzie potrzebny.

Zagra zagra, jestem tego pewny.

Da radę,a jak nie to może zagra w rewanżu bo to tez nigdy nie wiadomo.

Mam nadzieję,że Nasz Cesc będzie gotowy i udowodni FCB, że pozostanie w Arsenalu !!!

kurde stłuczenie to sie da grać

Postawią go na nogi , muszą.

według mnie zagrywka taktyczna na 100% zagra ;)

Niech będzie zdrowy, a czy zagra z Barcą? To jest trudne pytanie, ale myślę, że lekarze postawią go na nogi.

Miejmy nadzieję ze wyleczy się do środy

Trzymajmy kciuki...

a mecz już w środę, bez Cesca będziemy mieli mniej charyzmy

Kosmo;

Powiem więcej, Barca nie przegrała za kadencji Guardioli różnicą większą niż jedna bramka.

cesc_97

Ja już dawno nie widziałem meczu w, którym VV musiałby 3 razy wyjmować piłkę z siatki i do tego jeszcze na 0 w ataku?

Tak dla formalności powiem tylko, że Barca przegrała w tym sezonie tylko trzy mecze, dwa u siebie, z Rubinem i z Sevilla oba wynikiem 2:1 oraz na wyjeździe z Atletico również 2:1

Więc wynik 3-0 jest mało prawdopodobny

Dokładnie gole strzelane barcy w ważnych meczach padały z dystansu choćby tu wymienię
scholsa czy essiena
tu jest spora szansa bo barca potrafi szczelnie się bronić

Może i nie zagra na Emirates (a szkoda) lecz na Camp Nou strzeli dwie bramki (dwie asysty Arszawina)

Diaby gra obecnie bardzo dobrze. Świetnie balansuje ciałem i rzadko kiedy traci piłkę. Rośnie nam drugi Vieira :) Ale zonkill ma rację więcej strzałów z dystansu. Ma kto uderzyć: Denilson, Diaby, Nasri, Fabregas i Rosa.

pewnie ze zagra ):) został uderzony mniej więcej ok. 30 minut i utekał chwile , a w ktorymś newsy była przedstawiona wypowiedz wengera ze pytla isie cesca w przerwie czy moze grac powiedzial ze wporzadku moze grac dalej i dogral mecz od konca jak to by bylo cos powaznego to juz by nie grał w drugiej połowie meczu z birmingham ;p

Myślę, że zagra zwłaszcza, że wytrzymał do końca ostatni mecz ligowy. Liczę również na Diabyego - ten gość coraz bardziej mnie do siebie przekonuje. W formie jest niezastąpiony w środku pola - żeby czasem był tylko odważniejszy i nie bał się strzelić. W ogóle czasem mnie denerwuje nasza awersja do strzałów z dystansu - zawsze chcemy "wejść" z piłką do bramki.

na pewno zagra ;) już wszyscy się o to postarają, jakby zagrał w środku z Samirem o wynik byłbym spokojny (byleby Arsene nie wystawiał Nasriego na skrzydle )

W ostateczności Songa można by przesunąć na obrone. Denilson by zagrał na DP ostatnio dobrze się zaprezentował, a Barcelona nie gre siłowo to mysle, że mógłby sobie poradzić. Bez Fabregasa sobie poradzimy, mamy kreatywnych piłkarzy( Rosa, Nasri). Najważniejsza będzie obrona i postawa Almuni, trzeba liczyc na 0 z tyłu i może cos się uda zawsze strzelić.

Samir+Cesc= Arsenal 3-0 Barca ; )

Cesc był już ostro wnerwiony absencją w spotkaniu z Porto, więc myślę, że postawi na swoim i wybiegnie na boisku, nawet jakby to oznaczało ściemę "nic mnie nie boli". Nie odpuści takiego pojedynku. Gorzej jak to się skończy poważniejszym urazem.

Oby mu się udało wyleczyć tą kontuzję w środę Arsenal będzie go potrzebował a on nie może zawieść kolegów z drużyny i kibiców :]

Musi grac bez niego bezie lipa!!!!!!!!!!!!!

Ja sobie nie wyobrażam tego meczu bez Cesca. My to mamy jednak pecha, najlepszy napastnik kontuzjowany od pazdziernika, najlepszy pomocnik skopany w ostatnim ligowym meczu, filar obrony również kontuzja, a dobrego bramkarza nie mamy odkąd Lehmann od nas odszedł.

cesc zagra, a jeśli nie to rosa z diabym swietnie go wyręczą :)

Barca ma szybkich napastników...campbell za nimi nie nadąży.

Erzet> Zgadzam się z tobą. Też chciałbym zobaczyć Gallasa w tym meczu... a nasza pomoc da sobie radę nawet bez Cesca

No miejmy nadzieję że zagra.

Pewnie jutro się wszystkiego dowiemy,oby był gotowy na pojedynek z Barcą bo z nim w składzie nasze szanse idą w górę.Jestem ciekaw co z Gallasem i czy on ma szanse wystąpić w tym meczu.

Wątpie, że zagra...jednak to mocne stłuczenie kolana.;(

Zgadzam się z kimś tam, lepiej postawić gallasa nie ujmując fabregasowi niczego.

Wszystkiego dowiemy się jutro, ale miejmy nadzieję, że wystąpi z Barcą.

"z mocnym stłuczeniem kolana." -Mocnym? tego nie wiedziałem. Cesk to ważne ogniwo, i powinien zagrać , a powodów na to jest setki. Choć mam jedno przeciw. Wygrana z Porto 5 - 0 bez Ceska. To mnie bardzo zastanawia i trapi nawet w snach.

Cesc Cesciem, ale oni powinni postawić na nogi Gallasa! Bez Fabregasa sobie poradzimy, z Campbellem w obronie już będzie gorzej.

Miejmy nadzieję że wykuruje się na spotkane z Barcą. Trzymam kciuki żeby nie grał tak jak z Birmingham bo ten mecz mu całkowicie nie wyszedł. Teraz trzeba czekać na jutrzejszą konferencje prasową.

Oby się wykurował... bez niego będzie ciężko.
Go go go THE Gunners ! ;]

Czekam z niecierpliwością na dalsze informacje. Będzie nam bardzo ciężko bez niego mimo, że z B'gham nie zagrał dobrego meczu. Trzymam kciuki za jego występ ;)