Falstart po przewie na kadrę: Bournemouth 2-0 Arsenal
19.10.2024, 22:06, Łukasz Wandzel 363 komentarzy
Powrót do gry w Premier League po meczach reprezentacji sprawia, że zespoły muszą na nowo złapać rytm ligowy. Piłkarze Arsenalu dali tego przykład przeciwko Bournemouth. Ich rywale stosowali wysoki pressing, choć zwykle to londyńczycy naciskają swoich przeciwników. Kanonierzy znani są też ze skuteczności w rozgrywaniu stałych fragmentów, ale tym razem sami stracili po nich dwa gole. Przez czerwoną kartkę grali oraz będą grać w osłabieniu, bo niewątpliwie takim będzie brak Saliby w meczu z Liverpoolem. Do tego szansy na zastąpienie Francuza na pewno nie zwiększył swoim występem Kiwior, który zszedł z murawy po błędzie dającym Wisienkom rzut karny.
Składy obu drużyn
Bournemouth: Kepa – Araujo (46' Smith), Zabarnyi, Senesi, Milos – Scott (63' Kluivert, Cook – Semenyo, Tavernier (63' Christie), Ouattara (63' Sinisterra) – Evanilson (82' Unal)
Arsenal: Raya – White, Saliba, Gabriel, Calafiori – Rice, Partey, Merino (81' Nwaneri) – Sterling (37' Kiwior, 81' Jesus), Havertz, Trossard (64' Martinelli)
Czerwona kartka i rzut karny są skutkami, a nie powodami, przez które Kanonierzy przegrali spotkanie na Vitality Stadium. Londyńczycy prezentowali się słabiej od rywali przez pierwsze pół godziny meczu. Mieli kłopot z przeniesieniem akcji na połowę Bournemouth, a w pewnym momencie świetnemu przed przerwą reprezentacyjną Davidowi Rayi zdarzyło się nawet zagrać piłkę za lekko, co mogło poskutkować golem, gdyby Semenyo lepiej przymierzył.
W 30. minucie Saliba sfaulował Evanilsona, który był już za plecami wszystkich zawodników z pola. Arbiter najpierw ukarał francuskiego stopera żółtą kartką, lecz po analizie VAR-u, zmienił swoją decyzję, i od tej pory Arsenal grał w 10. W związku z utratą obrońcy hiszpański szkoleniowiec wprowadził Kiwiora kosztem Sterlinga.
W osłabieniu piłkarze Mikela Artety wytrzymali ponad godzinę. Mimo wszystko sami wciąż realnie liczyli się w grze o trzy punkty, choć ostatecznie to zmiennicy Bournemouth zakończyli bezbramkowy remis. W 69. minucie bliski szczęścia był Martinelli, lecz Kepa wybronił strzał Brazylijczyka. Z kolei już po chwili sytuacja obróciła się o 180 stopni i to Wisienki wyszły na prowadzenie. Dośrodkowanie z rzutu rożnego na bramkę zamienił Christie. Niecałe 10 minut później złe zagranie Kiwiora spowodowało, że Raya faulował w polu karnym. Piłkę z wapna uderzał Kluivert, który uderzeniem po ziemi ustalił wynik meczu na 2-0 dla gospodarzy.
Stracone bramki z pewnością będą miały wpływ na wybory Artety w następnych spotkaniach. Sailba nie wystąpi przeciwko Liverpoolowi, a do tej pory tworzył z Gabrielem podstawowy duet środkowych stoperów. Z kolei konsekwencją drugiej bramki był fakt, że Kiwior zszedł z murawy przed ostatnim gwizdkiem sędziego, mimo że grał od 37. minuty. Jego błąd przyczynił się do karnego, lecz jednocześnie przez niekorzystny rezultat został wymieniony na napastnika. Nie wiadomo, jak będzie to rzutować na liczbę minut, które Polak będzie dostawać od trenera.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 8 | 7 | 0 | 1 | 21 |
2. Manchester City | 8 | 6 | 2 | 0 | 20 |
3. Arsenal | 8 | 5 | 2 | 1 | 17 |
4. Aston Villa | 8 | 5 | 2 | 1 | 17 |
5. Brighton | 8 | 4 | 3 | 1 | 15 |
6. Chelsea | 8 | 4 | 2 | 2 | 14 |
7. Tottenham | 8 | 4 | 1 | 3 | 13 |
8. Newcastle | 8 | 3 | 3 | 2 | 12 |
9. Fulham | 8 | 3 | 2 | 3 | 11 |
10. Bournemouth | 8 | 3 | 2 | 3 | 11 |
11. Manchester United | 8 | 3 | 2 | 3 | 11 |
12. Nottingham Forest | 7 | 2 | 4 | 1 | 10 |
13. Brentford | 8 | 3 | 1 | 4 | 10 |
14. Leicester | 8 | 2 | 3 | 3 | 9 |
15. West Ham | 8 | 2 | 2 | 4 | 8 |
16. Everton | 8 | 2 | 2 | 4 | 8 |
17. Ipswich | 8 | 0 | 4 | 4 | 4 |
18. Crystal Palace | 7 | 0 | 3 | 4 | 3 |
19. Southampton | 8 | 0 | 1 | 7 | 1 |
20. Wolves | 8 | 0 | 1 | 7 | 1 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 10 | 0 |
C. Palmer | 6 | 5 |
B. Mbeumo | 6 | 0 |
L. Díaz | 5 | 1 |
Mohamed Salah | 4 | 4 |
N. Jackson | 4 | 3 |
O. Watkins | 4 | 2 |
D. Welbeck | 4 | 1 |
K. Havertz | 4 | 1 |
N. Madueke | 4 | 0 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Ale byłoby fajnie jakby w NLF zwrócili się do tych płaczków i chorągiewek aby złapali się za jaja i przestali beczeć po każdej stracir punktów.
Straciliśmy w tym sezonienpkt gdzie graliśmy kolejno od 54 min , 45 , i 30 w osłabieniu!
Po co krytykować Arete I drużynęa to , ze gra nie wyglądała najlepiej do 30 min skoro nikt nie wie jakie założenia były przed meczem
@miki9971: Tak jak niżej. Dywagowanie o spalonym nie ma sensu, bo podawał Trossard. Jemu z kolei należy się spora zje.. ale Saliby bym nie rozgrzeszał. Trossard chciał oddać bramkę rywalom, a Saliby podbił stawkę, naprawiająć błąd, błędem i oddał im zawodnika. Nie ma co tutaj zwalać całej winy na jednego czy drugiego.
@miki9971: Jaki spalony jak to Trossard kopnął piłkę? Tu nie ma o czym dyskutować. Czerwona zasłużona.
Teraz każdy będzie grał pod faule, bo widzą że jak strcimy jednego zawodnika to zamieniamy się w panienki
Można dyskutować czy kartka Saliby była słuszna czy nie. Może był tam spalony? Może czerwona słuszna, bo wychodził napastnik na czystą pozycje.
Ja poza tym, że Saliba przez chwilę stracił prawą półkule mózgową, o ile nie cały mózg. Winiłbym Trossarda.
Nie pierwsza jego decyzja, która zawala mecz, albo inaczej - przyczynia się do tego.
Nie zmienia to faktu, że nie dość, że w 10 gramy gorzej niż dzieci we mgle, bo w 11 lepiej to nie wyglądało. To znowu tracimy punkty w spotkaniach, w których te punkty stracone być nie mają prawa...
Dziwią zmiany Artety i decyzje, ale przede wszystkim dziwi to, że nie uczymy się grać fajnej piłki kiedy brakuje takich zawodników jak Saka czy Odegaard.
Zero próby pójść do przodu, zaatakować coś, zapewne inaczej potoczyłby się ten mecz, gdybyśmy do czerwonej kartki prowadzili 1:0, a my nie oddaliśmy nawet celnego strzału...
No właśnie... GDYBY.
Nie ma co pisać, że zapominamy i jedziemy dalej, bo właśnie z takich spotkań i o takich spotkaniach, trzeba pamiętać i wyciągać wnioski...
Obrodziło płaczków, co ja czytam, max top4, sami kretyni w Arsenalu itd. Już Was widzę jak znów Arsenal przegra. Koszulki na allegro pójdą.
Co ciekawe pewnie Ci sami mi pisali niedawno że mamy dream team bo 90 bramek było i napastnik jest zbyteczny.
W tym sezonie jesteśmy kompletnie bez formy , czy ostatnie sezony to był sufit tej drużyny to zobaczymy , lecz w tym sezonie Mistrza raczej jest nieosiągalny robiąc takie błędy , mecz za meczem . Tylko Saka , Havertz i Raya byli w jakieś dyspozycji w tym sezonie reszta tragedia . Młody Nwaneri się dobrze pokazał w tym sezonie lecz Arteta nie lubi zmieniać składem a co dawać szansę młodym . Ciężko widzę coś więcej niż Top 4 w tym sezonie , może uda się dojść daleko w LM i zdobyć jakiś puchar np , w Pucharze Anglii
Przez te kartki zaczynam nabierać podejrzeń, że nasza kadra ma pewne braki intelektualne. Ja wiem, że z sędziami relacje nasze są skomplikowane, ale co robią piłkarze to aż prosi się o podkład z Benny Hilla.
@Ech0z: jaką sobie zbudowali taką mają. Tu już nie ma pozostałości po Emerym. Sterling który coś szarpał schodzi z boiska a wchodzi obrońca. W 30 min meczu. Przy stanie 0:0.
Żenada
Ale w sumie były śmiechy hihy, ze United po wczorajszym zwycięstwie wraca do walki o tytuł, to złośliwi powiedzieli by, że co? to Arsenal już po wczorajszej porażce nie walczy o mistrzostwo? szybko się nastroje zmieniają? ale ja złośliwy nie jestem.
Tylko trzeba też pamiętać że my wyszliśmy składem który nie miał prawa zagrać.ladnej piłki. Max 2 ofensywnych zawodników. Słaba ta kadra jak sik pająka. Dwie kontuzje i nie istniejemy.
@Olczyck napisał: "to były leszcze które wbiły nam dwie bramki tutaj powinno być 0:3 nawet w 8"
Ja myślę, że 10-0 w siedmiu byłoby optymalne. Bournemouth solidna ekipa PL z niezłym składem już od lat. @Olczyck napisał: "jesteśmy frajerami kolejki i tyle"
Mów za siebie, ja nie jestem xD
Również jak przedmówcy totalnie nie rozumiem tego co Arteta rozegrał w szatni. 0 punktów czy 1 z kandydatem do spadku to praktycznie żadna różnica. Tu trzeba było patrzeć na szerokość ławki, masz człowieku 5 zmian…. Młody, który potrafi pchać piłkę do przodu. Na moje powinna być rura od 45 do 70 minuty, zaskoczenie rywala, próba wbicia bramki dwóch a później twardą defensywa jak z City…. A to to co my zagraliśmy? Co on im powiedział w szatni?? „SIĘ ZOBACZY…”? Obrońcy, najwierniejsi kibice tak się tu jaracie że tylko w 10 przegrywamy. To było najsłabsze 45 minut drużyny grającej w 10-ke jakie widziałem. PSG kiedyś wygrywało dogrywkę z najmocniejszą Chelsea grając od 30 minuty w dziesięciu… to jest walka i plan na grę w osłabieniu a my wczoraj w przerwie poddaliśmy mecz.
Słabe United grające w 10 przeciwko porto z którym my mieliśmy dużo problem ciśnie i doprowadza do remisu a my się bawimy w bronienie wyniku z Bournemouth
Gdyby do mistrzostwa wystarczyło 80-85pkt to może chwalibym taką grę, ale gdy potrzebujemy 90+ to w każdym meczu trzeba grać o zwycięstwo bo te remisy z tak słabymi druzynami nam nic nie dzadza
Nie czaje wg po co tłumaczyć kogo kolwiek za wczorajszy mecz po czerownej powinni strzelić z 2 bramki a oni się zesrali jak zawsze i tyle rozumiem jak by to był przećwnik na poziomie city ale to były leszcze które wbiły nam dwie bramki tutaj powinno być 0:3 nawet w 8 a nie jakieś tłumaczenia walczymy o mistrzostwo a nie o Puchar tymbarka jesteśmy frajerami kolejki i tyle
@wajktor1998: człowieku co ty mówisz. 3 okazję w ciągu meczu? To można chwalić grając w 10 z city a nie z leszczami. Tu do 30 minuty powinno być ze 2 lub 3 do 0 i zamknięty mecz.
W tym sezonie wyglądamy tragicznie z tą grą defensywną. Ciężko się nas ogląda, wyniki niby jakoś przepychaliśmy, ale mam wrażenie, że już wszyscy, że nas po prostu trzeba cisnąć, bo nie wrzucamy najwyższego biegu tak jak miało to miejsce w ostatnich 2 sezonach
Panowie. Z drugiej strony weszlismy na taki poziom, ze nasza porazka to jest wydarzenie dla kibicow innych druzyn. Tak jak kazdy pisze o City jak przegraja, tak teraz o nas. Wiele lat temu bralibysmy w ciemno taki stan druzyny. Lepiej przegrac raz na rok i byc mocno wkurzonym, niz praktycznie co tydzien jak jakies united. Mysle, ze Mikel i druzyna z kazdej porazki wyciagaja wnioski. Juz we wtorek okazja na podbudowanie morale przed mega waznym meczem z Live, na szczescie na Emirates a nie Anfield. Bedzie dobrze, czuje ze nam to chlopaki wynagrodza.
@Nicsienieda:
Nie rób sobie jaj. Wszystkie te czerwa to nasza głupota a w zasadzie w 50% jednego piłkarza. Co mnie to będzie interesowało na koniec sezonu za Liverpoolem i City w tabeli że najsłabiej to graliśmy w dziesięciu
@Gunner18AFC: az tak sie nie bronilismy gleboko, byl strzal Merino, Parteya i przede wszystkim ta okazja Martinellego
@Nicsienieda napisał: "trochę śmieszne jak panikujecie, kiedy jedyne punkty w tym sezonie straciliśmy grając w dziesięciu."
Co z tego skoro praktycznie co drugi mecz gramy w 10?
Mnie wkurza bronienie się od 30 minuty w meczu ze średniakiem. Czego tu bronic? Remisu?
Saliba, Trossard czy strasznie niepewny Raya to wg mnie antybohaterowie meczu a nie Kiwior. Raya moze nie zawalil przy zadnej bramce, ale wczoraj byl fatalny, przypominal tego Raye z poczatku tamtego sezonu
@wajktor1998 napisał: "Jada z nim mocno, chodzi mi o polskie media."
Bo to ścieki, a nie media
Szkoda mi Kiwiora po wczoraj. Wg mnie gral niezly mecz do tego podania zbyt lekkiego. Wszędzie widze opinie i komentarze, ze fatalny Kiwior. Jada z nim mocno, chodzi mi o polskie media.
@Ech0z: liverpool gra tyle lat za frajer i jakoś nie są takimi frajerami jak my
https://x.com/aarneyy/status/1847685014051594721?s=46&t=9iFadiZl5BtlkJIUfQzgpQ
Dotyk Saliby powala rywala. Duże cwaniactwo ze strony rywala, ale jakbym miał podjąć jakąś decyzję to bardziej bym dał żółtko za symulke napastnikowi niż czerwo obrońcy.
Nasz obrońca nawet go nie pociągnął, ledwo położył na nim rękę na ułamek sekundy. Nie oszukujmy się, ale to nie powoduje upadku.
Jedyne mecze w których straciliśmy punkty to te gdzie dostaliśmy czerwo. Wraca typowy Arsenal który sam sobie wbija kija w szprychy. Mielibyśmy komplet punktów po 8 meczach ale coś tam w głowie przestało grać. Może to że 2 lata grania na takim poziomie za frajer ?
No Saliba mógł zaufać Rayi. Napastnik zbiegał do boku więc duża szansa że Raya sam na sam by to wyciągnął. Ale lepiej faulować na czerwo.. Chociaż nigdy nie będę miał pretensji do Saliby bo jemu zawdzieczamy to gdzie jesteśmy. A Trossard, no widać że nadaje się tylko do wejścia z ławki więc niech już nie płacze bo takie błędy to można robić w Polskiej lidze a nie Premier League
@Mastec30:
Co TY Z NORY WYSZEDŁEŚ? Zaraz Ci Garfieldy napiszą że jesteś ch nie kibic. Przecież Arsenal i Arteta wszystko zrobili cudownie, sędzia nam zabrał punkty.
Może niepopularna opinia ale moim zdaniem po czerwonej zmianę powinien dostać Trossard a nie Sterling. Po pierwsze tą czerwona to wina Trossarda, po drugie grał słabo a po trzecie czasami w piłkach pchanych do przodu brakowało szybkości i Leo te piłki zawsze musiał wycofywać. Sterling z tym jego motorkiem w dupie mógł więcej zdziałać na kontrach
@Nicsienieda napisał: "Czerwonej nie było"
Nie twierdzę, że się zgadzam że czerwonej nie było ale do listy wątpliwości dodalbym to że sędzia dostał strasznie słabe ujęcia całej sytuacji
@tomaszszef: jak Ben podbiega do autu, to zamykam oczy na 20 sekund, bo to idealny czas na ich odpoczynek
@Theo44 napisał: "Najbardziej to sie obesral sedzia na varze jak dostal smsa od Webba o zmianie decyzji na czerwo."
City zaczęło wysyłać swoich ludzi na nasze mecze, musimy w ich oczach naprawdę być zagrożeniem jeśli chodzi o mistrza.
Mecz jest na konto Trossarda, Saliby i Artety.
Pierwszy robi kretynizmy
Drugi robi kretynizmy mimo wszystko jak junior poprawiając kretynizmy kolegi
Trzeci trzyma kretynizmy na boisku, której dalej robi kretynizmy i każdą piłkę wali pod nogi przeciwnika a jedynego gracza na którym mogliśmy podciągnąć akcje i podtrzymać piłkę na połowie przeciwnika ściąga.
@Nicsienieda:
Z tym, że straciliśmy punkty w tym sezonie tylko grając w 10 to jest prawda, ale to jest pudrowanie naszej formy. Nawet w tych meczach co graliśmy 11 vs 11 wyglądaliśmy słabo i na dłuższą metę z taką grą będziemy przegrywać. Oddajemy piłkę rywalom i gramy lage na Havertza i albo się uda wygrać druga piłkę na połowie rywala i zaatakować albo rywal buduje akcje a my się przyglądamy. Gdzie się podział nasz atak pozycyjny?. Jak Ode był na początku sezonu to było tak samo. Wolves nas cisnęło, Brighton tak samo i to jak jeszcze graliśmy w 11. Coś się zacięło i najbliższe mecze pokażą w jakim miejscu naprawdę jesteśmy.
Dobra budzę się dzisiaj wkurzony i nie obchodzi mnie opinia innych. Czerwonej nie było, bo: 1. sędzia widział całą akcję i zdecydował, że żółta, 2. kontakt był bardzo krótki, 3. piłka daleko od napastnika, 4. napastnik daleko od bramki, czyli dużo się jeszcze mogło stać. W najgorszym razie pomarańczowa, więc decyzja na boisku powinna być wiążąca.
Z innej beczki, co do komentarzy ludzi poniżej, trochę śmieszne jak panikujecie, kiedy jedyne punkty w tym sezonie straciliśmy grając w dziesięciu.
Jak nieraz tu pisałem,że Arti nie ma jaj szczególnie w ważnych momentach to często byłem wyśmiewany,jak to szybko się zmienia xDD
"
Liczyłem na coś bardziej odkrywczego xd. Póki co nie stawiam jeszcze takiej tezy, ale wydaje mi się że Mikel się zatracił w tej fizyczności, stałych fragmentach, szybkich wznowieniach długim podaniem i zaniedbane jest przez to rozegranie od bramki, atak pozycyjny i kreatywność ,"
To jest mój komentarz z 24 września tego roku. Miałem nadzieję że stopniowo będę się z niego wycofywał, ale noo niestety. Wiadomo, że brakuje Ode czy teraz też Saki ale kurde co się z nami dzieje? My nie potrafimy praktycznie już rozgrywać od bramki akcji, słabo to wygląda naprawdę. Wydaje mi się że zostaliśmy już przez wszystkich rozczytani, a Mikel nie potrafi już rozwinąć nas na poziom wyżej, a jak nie idziesz w górę to stopniowo idziesz w dół. Oczywiście dalej mocno wierzę w Artetę ale no nie oszukujmy się, drugim Pepem to on nie będzie.
Jezeli chodzi o glupie kartki to sami sobie jestesmy winni. Rzuty rozne potrafimy grac ale rzut z autu to jest jakas mordęka afc. Brak ruchu bez pilki i te czekanie z wyrzutem. Patrzec sie nie da na to.
Ten sezon gramy jakos defensywnie. Nie ma jakichś zrywów ze lecimy z atakiem . Nawet jak wygrywamy to nie cisniemy dalej tylko defensywa.
Zimny prysznic byl i teraz trzeba patrzeć na nastepny mecz. Za tydz juz bedą 3 ptk. Wrocić do formy i do pelni skladu jak najszybciej.
W tym meczu zabrakło kreatywności i przebojowości to wszystko by dał Nwaneri uwielbiam Artete I nie chce żeby ktoś inny trenował Arsenal ale chlop jest za nadgorliwy i za bardzo się trzyma swojego musi to zmienić
@Topek: Artecie strasznie ciezko idzie znalezc nowe rozwiazanie na brak Ode...we wczesniejszych meczach Saka schodzil do srodka i robil tym samym przewage w srodku... Z Merino narazie nie do konca wiadomo o co mu chodzi i jaka jest jego rola.
A co do Nwaneriego pelna zgoda. Mam nadzieje, ze z Shaktorami zagra od poczatku, zagra super i wyjdzie na Pool.
NIe bedac w pelni skaldu gramy zbyt schematycznie i przewidywalnie dla przeciwknika.
Najbardziej to sie obesral sedzia na varze jak dostal smsa od Webba o zmianie decyzji na czerwo.
To jest po*****e, że jesteśmy chyba najbardziej doświadczonym klubem na świecie jeżeli chodzi o grę w 10, a nadal tego nie potrafimy.
Gabriel Jesus - 20 goli w 3 lata.
Niezliczona ilość dryblingów, efektownych rozwiązań.
Prawdziwy technik, nieprawdopodobny przegląd pola,
Niekonwencjonalny w działaniach, magik.
Zaklinacz goli. Hit transferowy Arsenalu
I już nam odjeżdżają
I już pa pa pa pa
Nie mamy dziewiąteczki
Mamy Gabriela Jesusa
I wszystko jest naciągane
Palcem po wodzie pisane
Chciałoby się wierzyć w wielkie rzeczy
A tu na męża stanu wyrasta Havertz
Armata, główna siła stanowiąca o potencjale ofensywnym Arsenalu Londyn. Lider, godny następca Henry'ego, Piresa i Bergkampa
Ludzie.....
Pep ze swoim składem 20 bandziorów, kilku na napadzie w razie Niemca - to w tym sezonie kupi Arsenal i wszystkich zwolni z pracy. Partey pod formą? Kiwior? :D
Błagam. A Odegard jak zaraz zobaczy że bez niego te bałwany sobie nie radzą i giną jak palec w ....e, to w przyszłym sezonie pójdzie gdzieś gdzie będą ambicje na trofea, wizja klubu i polityka transferowa. Jak Alexis. Ten to zginął jak palec w ....e. Ale tego chłopaka to mi brakuje serio. Ten ich ciągnął za pysk i powodował że wygrywali. Sam.
Arteta chyba się trochę zapętlił z tą grą na stabilizację i brak błędów w rozgrywaniu. Wiem że graliśmy dzisiaj bez dwóch najlepszych zawodników, ale to obsranie zbroi, granie na trzech defensywnych pomocników sprawia że rywale dużo bardziej wierzą że mogą coś ugrać. Wydaje się że to był kolejny mecz z planem „czyste konto+stałe fragmenty, ewentualnie wrzutki na Kaia”. Rozumiałem taką taktykę ze Spursami, ale tutaj wyglądało to mega słabo od początku. Presja jest duża i na razie nas zjada bo nie gramy swojego futbolu nawet ze słabszymi drużynami. Mikel boi się zaryzykować np. z Nwanierim bo obawia się utraty kontroli i nadmiaru finezji. Mam nadzieję że znowu znajdziemy równowagę bo nie wyglądamy jak drużyna, która idzie jak po swoje w tym sezonie.
No no racja. Kuba taki fajny, miły a i kopnąć potrafi...yyy szkoda tylko, ze siebie w czoło.
@mar12301 napisał: "O nic już nie gramy, sezon się skończył. Do widzenia. Czekamy na lato"
Ku.as
Zachowanie Artysty wobec Kuby jako szukanie winnego bardzo słabe według mnie
Może ta porażka będzie takim trochę zimnym kubłem na głowy Mikela i piłkarzy. Arteta ma wiele za uszami w tym sezonie. Nasza gra nie wygląda najlepiej a Arteta wygląda na trochę pogubionego. Nie wiem o co tu chodzi ale jeżeli nie będzie u nas jakiegoś "game changera" jak obóz w Emiratach w zeszłym sezonie, to w tym rzeczywiście to Liverpool powalczy z City o mistrzostwo.