Feel it, Ghana is here! Serbia 0:1 Ghana
13.06.2010, 20:31, Wojciech Augustyniak 23 komentarzy
W pierwszym meczu grupy D na stadionie Loftus Versfeld Stadium w Pretorii Serbia mierzyła swoje siły z Ghaną. Wszystko wskazywało na to, że czeka nas zacięte spotkanie. Tak też było.
Pierwsza połowa pozostawiała wiele do życzenia. Po obu drużynach widać było, że są spięte. Od samego początku dobrze spisywała się reprezentacja Ghany, mimo tego, że w podstawowej jedenastce nie było największych gwiazd - Michaela Essiena, który nie zagra na mundialu z powodu kontuzji oraz Sulleya Muntariego, który cały mecz przesiedział na ławce rezerwowych. Bardzo dobrze w obronie radziła sobie Serbia, gdzie doświadczenie Vidica oraz Ivanovica dawało o sobie znać. Każdy atak Ghany rozbijał się o defensywny mur, który utworzyła reprezentacja Radmira Antica.
Początek drugiej połowy wyglądał identycznie, aż do 74. minuty, kiedy to czerwoną kartkę za faul otrzymał Aleksandar Lukovic. Podrażniona zaistniałą sytuacją Serbia chciała jak najszybciej wyjść na prowadzenie. Jednak bardzo dobrze spisywał się bramkarz Czarnych Gwiazd, Kingston, który bronił strzały Krasica, Vidica oraz Ivanovica.
Wszystko zmieniło się jak w kalejdoskopie w 84. minucie meczu, kiedy to piłkę ręką w polu karnym dotknął Kuzmanovic. Sędzia podyktował jedenastkę, którą na bramkę zamienił świetnie grający dziś Asamoah Gyan. Do cieszących się ze strzelonej bramki dołączył jeden z kibiców Ghany. Wynik mógł być wyższy, bo w 92. minucie w słupek trafił niezawodny Gyan, który przez FIFA został wybrany graczem meczu. Wynik do końca się nie zmienił, a Ghana zainkasowała trzy punkty.
Serbia: Vladimir Stojkovic - Branislav Ivanovic, Aleksandar Lukovic, Nemanja Vidic, Aleksandar Kolarov, Milos Krasic, Nenad Milijas (62' Zdravko Kuzmanovic), Dejan Stankovic, Milan Jovanovic (76' Neven Subotic), Marko Pantelic, Nikola Zigic (69' Danko Lazovic).
Ghana: Richard Kingson - John Pantsil, Isaac Vorsah, John Mensah, Hans Sarpei, Anthony Annan, Kevin-Prince Boateng (90' Lee Addy), Prince Tagoe, Kwadwo Asamoah (73' Stephen Appiah), André Ayew, Asamoah Gyan (90' Quincy Owusu-Abeyie).
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Brawo Ghana , możecie zajść daleko
Gdyby Ghana miała Essiena, pewnie byłoby im dużo łatwiej, ale i tak nie grali zle, nawet bez swojej gwiazdy. Zasłuzone zwyciestwo, chociaz bramka padła z karnego, Ghana sprawiała wrazenie druzyny lepszej.
Pierwszy karny w tych Mistrzostwach piękna bramka nikt nie spodziewał się pewnie że Ghana wygra brawo :]
Wracając do meczu Niemcy vs Australia podobała mi się gr Khadiry (chyba dobrze napisałem) i Ozila. Myślę, ze sprawdzili by się w Arsenalu.
Dobrze Ghana dobrze! Ja jestem za tym żeby Afrykańskie drużyny daleko zaszły ,bo to jest ich turniej. Jeśli chodzi o Ghanę to napewno braku im Essiena i ten brak jest chyba odczuwalny...
Serbia grała lepiej w 10.Dobrze że wygrała Ghana
Jak dla mnie Ghana miała przewagę i zasłużenie wygrała ;)
Ozila z Niemiec to jak bym widział w naszuym skłądize wczoraj kapitalnie zagrał :) Schwarzer słabo dwie bramki zawalił :(
Zobaczymy transfer Fabergasa w koncu dojdzie do skutku jak nie teraz to za rok aby nie było za późno aby kogoś z tej trójki pozyskać (plus V.Der.Vart).
Jeszcze dodatkowo zmartwił mnie dziś Schwarzer bo jednak czasami refleks kulał i te wybicia tez nie były pierwszej klasy a jak widać zarząd się na niego uparł.Bedziemy mieli 3 przeciętniaków i Macieja.
Żebyś mnie nie zrozumiał źle, Gourcuff to taki "geniusz", on nie gra sam dobrych meczów. On musi być w najlepszym klubie i grać z innymi świetnymi zawodnikami. Ozil to taki... hm, taki Kaka trochę. Szybki, świetny piłkarz, dobra wizja, drybling, podanie. W sumie racja, że w Angielskim klubie mógłby się fajnie rozwinąć, na pewno ma potencjał - i to każdy widzi.
Porównywałem te dwa reprezentacyjne spotkania ale sądze,że Niemiec ma dużo większy potencjal i pod okiem Wengera może być kolejnym znakomitym rozgrywającym.Na razie póki Cesc jest nie ma co się rozwodzić potem będzie ból głowy.
@Szogun
Ja uważam, że Gourcuff jest lepszy od Ozila. Bo jest.
szkoda mi Serbów oglądałem mecz, no i gdyby nie ta nieszczęsna ręka to mecz zakończył by się remisem, ale cicho wierzyłem ze Serbia strzeli bo mieli naprawdę dużo sytuacji, aby prowadzić w tym meczu, no szkoda..teraz Serbie czeka ciężkie zdanie, jeśli chcą się dalej liczyć.
Jak patrzeć na składy to Serbia powinna była wygrać.
Tak trzymać! Mam nadzieję że zajdą daleko.
Kibicuję wszystkim Afrykańskim drużynom na mundialu.
Ale Schwarzer nie błyszczy aż się boje,że do Nas dojdzie.
No i zagrał jeden z najbardziej obiecujących młodzików z drużyny Arsenalu ostatnich lat -Quincy Owusu-Abeyie, o kórym słuch po opuszczeniu Arsenalu zaginął....
Kto mówi,że Gourcuff jest dużo lepszy od Ozila niech ogląda mecz.Chłopak jest na prawdę bardzo dobry i z wielką chęcią bym go u Nas zobaczył.
Ale Serbia trochę grała padakę. Ghana zasłużenie wygrała, gratulacje.
nie sadzilem ze Ghana bez Essiena da rade Serbom, ktorzy maja taki sklad :)
:)