Ferguson obawia się Arsenalu

mdr_AFC
FredTheRed mówił o MU a nie o nas. I koleś mówi prawdę dla MU to nie będzie żadna tragedia, w końcu i tak zdobyli 3 mistrzostwa z rzędu.

Sorka za błąd.

Bardzo dobrze , że w końcu zaczął się bać, nie chciałbym aby znowu Manchester zdobył mistrza, wierzę że nasi piłkarze są bardzo ambitny i zajmą 1 miejsce, oby tak było ale będzie bardzo trudno.

Mam nadzieję, że Kanonierom uda się w końcu wygrać mistrzostwo i w ten sposób zamkną usta wszystkim krytyką!

No wreszcie ktoś nas docenił i nasze szanse na mistrzostwo. Nie jesteśmy ligowym średniamiem a drużyną która ma takie same a nawet większe szanse na mistrzostwo niż muły. Bój się panie ferguson ;]

FredTheRed - ostatnio nam się to nie zdarza ;]

tak jest w końcu inni zaczynają dostrzegać siłę Arsenalu

spokojnie- do przeżycia....;)

nie można wiecznie wszystkiego wygrywać

I masz rację,panie Alex. Arsenalu należy się bać.Bo jeśli Arsenal zdobędzie komplet punktów a MU coś straci to będzie tragedia,nie do przeżycia.

i prawidłowo, bój się sir Alexie :)

Nie ma się co oszukiwać... MU są w naprawdę niezłej formie, zwycięstwa przychodzą im łatwo więc myślę, że jak Liverpool (ostatnie mecze im nie wychodzą, zawalają wszystko jak leci) wywiezie chociaż punkt z tego old traford to będzie sukces, zarówno dla nas jak i dla Liverpool-u... co do meczu MU z CHE to również uważam, że najkorzystniejszym wynikiem będzie remis...nie od dziś wiadomo że CHE to b. dobry klub, który stać na wszystko... oczywiście mam nadzieje, że po drodze zarówno muły jak i "niebieskie smerfy" wpadną i zostaną wyjeb...e bez mydła :P (np. przez AV, Tot H, czy Man C)... nie można jednak zapominać, że nas czekają również dwa poważne mecze, które mnie martwią: z Tot H (away) i z Man C (home)... tych przeciwników szczególnie nie można lekceważyć... innych zresztą też bo właśnie na takich "banalnych" meczach, które się odbędą w ostatnich kilku kolejkach, jak z Wigan czy z "Wilkami" można pogrzebać szanse na mistrzostwo... no ale co ma być to będzie, a nam jako wiernym kibicom nie pozostało nic jak trzymać kciuki za ukochany klub...
We are the ARSENAL and we are the BEST,
We are the ARSENAL so fuck all the REST!!

Szkoda tylko, że graliśmy z AV wtedy kiedy była na fali i była nie przewidywalna... teraz jej impet jakoś dziwnie zmalał, no ale co było to było... trudno. To jest moje zdanie i myślę, że wielu z Was się z nim zgadza.

Pozdrawiam

Aha i proponuję tym, którzy posiadają Cyfrę+ aktualizować listę kanałów bo na tym C+Sport3 idą naprawdę ciekawe mecze.

Liverpool będzie grał na wyjeździe więc teoretycznie ma mniejsze szanse , jednakże będę obstawał za Liverpoolem :)

Prawidłowo, Arsenalu nie należy lekceważyć tak samo jak Arsenal nie może lekceważyć Chelsea i Manchesteru.

a ja bym na Waszym miejscu tak nie zacieszał.. przed nami trudne mecze ale Wy też lubicie się potknąć z byle kim..

Prosta sprawa - największym wrogiem Arsenalu są kontuzje i Ferg to rozumie.Mając 0 kontuzji i grając chociaż przez sezon w niezmienionym[czyt. uszczuplonym] składzie bylibyśmy zdecydowanie równorzędnym rywalem dla che. i mu;fenomen polega natym,iż mimo doznanych z w/w 4 porażek i licznych kontuzji wciąż AFC mocno liczy się w walce o mistrza.Co do mu to chociaż z wiadomych względów za nimi nie przepadam to muszę przyznać,że niexle sobie radzą straciwszy przed sezonem graczy wielkiego formatu - Teveza i Krysię.Faktem jest,że najlepszym graczem w tym sezonie pewnie jest szrek,ale niepokojąco dobrze radzą sobie Fletcher,Nani czy Valencia.Po cichu jako kibic Arsenalu licze,że gdzie 2 się bije tam 3 korzysta i tym trzecim będa kanonierzy.

Naszą najbliższą szansą będzie mecz ManU z Liverpoolem. Już w następnej kolejce. Nie bierzemy przecież pod uwagę porażki Arsenalu:)

Każdy sie boi Arsenalu :)

i ma rację, że się nas obawia ;)
Liczę, że Liverpool ich pojedzie i MU 3 punkty w plecy :)

ja liczę ze United się potknie ;]

Niech sie boja;]

Mam nadzieję, że w meczu pomiędzy United a Chelsea padnie remis, najkorzystniejszy dla nas wynik.
Miło jest słyszeć, że Ferguson się nas obawia, najważniejsze jest jednak to co myślą Kanonierzy i to, co jak bardzo my wierzymy w ten tytuł. Jestem przekonana, że są niezwykle zdeterminowani.

Już za tydzien Liverpool, po cichu liczę, że chociaż 2 punkty uda się Manchesterowi zabrać. Ogólnie, The Reds lubią grać przeciwko Mułą, remis powinien paść co najmniej. Nasz cel jest podobny chyba jak Fergusona. Trzeba wygrać kazdę spotkanie do końca i powinno być dobrze.

a pamiętam jak kilka kolejek temu spora część Was najeżdżała na Wengera i część drużyny i mówili że ten sezon jest stracony.

i NAWET JA wtedy bardziej wierzyłem w Wasz klub niż niektórzy z Was. szybko pokazane zostało, że miałem rację a w Arsenalu jest potencjał.

walka będzie ciekawa i mam nadzieję, że jeśli nie my to Wam uda się wygrać ligę, bo czelsiaków na szczycie tabeli po 38 kolejkach nie zniosę.

pozdrawiam

Theo10
Na Liverpool nie ma co liczyć są tak słabi że skończą na 7 miejscu. Ale MC wygra na 100% w derbach. Szkoda pierwszych derbów Manchesteru i tej 97min. A w meczu MU z Chelsea mam nadzieję na remis. Jeszcze The Blues grają z AV i Tottenhamem (my też niestety). Ale jeśli wygramy wszystkie mecze to mistrzostwo mamy jak w banku.

Oj bój się Alex, bój.!

"Tak długo, jak nie niszczą ich kontuzje i straty podstawowych zawodników, mogą sporo zamieszać."
Cały czas nas niszczą, ale i tak potrafimy wygrywać. Cała nasza nadzieja w Liverpoolu. Mam nadzieję że namiesza jeszcze w końcówce =)

Ciężko będzie Man Utd nie przegrać do końca sezonu, ponieważ czeka ich kilka meczy na szczycie. Liczę na jedno, może dwa potknięcia "The Blueas" i " Czerwonych Diabłów". Mam nadzieję, że Arsenal wytrzyma sezon do końca i wygra PL

Liverpool musi zagrać mecz sezonu i wywalczyć trzy punkty!

Miło to słyszeć. Tym bardziej od menadżera drużyny, która w tym sezonie pokonała nas już dwukrotnie, jednak nadal ma do nas szacunek. Ostatnio nasza gra układa nam się lepiej, ale nie zapominajmy, że ciągle mamy problemy z występami na wyjazdach i przeciwko bardziej wymagającym rywalom. Niemniej jednak MU nie jest dla mnie odpowiednim zespołem, który chciałbym wylosować. Póki co marzy mi się słabo grający w obronie Bayern, mająca huśtawki formy Sevilla i nieprzewidywalne Bordeaux. W lidze angielskiej natomiast wszystko rozstrzygnie się w najbliższych ośmiu kolejkach. Pozostaje nam czekać na zwycięstwa Arsenalu i potknięcia się United oraz Chelsea.

Mam nadzieje ze w meczu z Man u - Chelsea bedzie remis ,wtedy szanse arsenalu na mistrza sie zwieksza.

w końcu zaczynają nas traktować poważnie. i to mi się podoba xD zawsze lepiej się atakuje z dalszej pozycji pamiętajcie ! apokalipsa dopiero nastąpi w maju ! drżyjcie junajtedy i smerfni ludzie xD

Trzymajcie kciuki, aby Liverpool pokazał klasę, wtedy my wskoczymy na drugie miejsce.

Coś mi się zdaje że Arsenal zdobędzie mistrza a w LM tez ma duże szanse
GO GO GUNNERS!!!

Cieszę się, że inne kluby boją się konkurencji w postaci Arsenalu.

Dobrze mówi. On już się domyśla, kogo plecy będzie wąchał na koniec sezonu. Trzeba z każdym meczem coraz bardziej mu to uświadamiać.

Pomimo tego, że nie lubię Fergusona z racji jego braku umiejętności pogodzenia się z porażką trzeba mu przyznać, ze potrafi zachować klasę w wielu sytuacjach. Nie chodzi tu o to, że wypowiedział się pozytywniw o Arsenalu więc ma u mnie plusa. Staram się być obiektywny i w momencie, kiedy warto go pochwalić robię to i ma nadzieję, że niekogo to nie dziwi.

Aj ten SAF już mnie denerwuje tą swoją niekonsekwencją... Jeszcze niedawno mówił, że Arsenal nie będzie się liczył w walce o mistrzostwo. Wydaje mi się, że jest to bardzo prawdopodobne, że Man Utd zdobędzie mistrzostwo po raz kolejny. Mecz na Old Trafford z Chelsea to punkt kulminacyjny w tym sezonie. Tam wszystko może się okazać.

co do tego czy z liverpoolem straca punkty to nie jestem taki przekonany ale oby oby ;] i niech czuja respect !

Do lidera tracimy jedynie 2 punkty więc nic dziwnego ,że Ferguson w mniejszym lub większym stopniu obawia się Arsenalu,tym bardziej ,że mamy dość przyzwoity terminarz.Manchester gra w sobotę spotkanie z Liverpoolem więc można się spodziewać straty punktów ze strony diabłów.

I ma racje niech sie boja :)

licze na to ze Manu straci puntky juz w najblizszy weekend z Liverpoolem =) mistrz moze byc tylko jeden: Arsenal!!! =)

"Musimy wygrać każdy kolejny mecz do końca sezonu." to tak jak my tylko tutaj look - terminarz.

Moim zdaniem w tym sezonie będą się liczyć się bilans bramkowy drużyn (to bedzie kluczowe w tym roku )
oczywiście że punkty są najważniejsze ale zobaczcie strzelamy najwięcej bramek ale i tracimy najwięcej nawet Tottenham stracił mniej od nas.
powinniśmy wygrywać więcej nisz tylko 2:1 (ale łatwiej powiedzieć nisz zrobić ) nasi piłkarze muszą zacząć więcej strzelać!!! a będzie git ;)

Czyżby Alex wreszcie zaczął nas doceniać? Do tej pory raczej nas lekceważył.

jeszcze zobaczysz ty stary buraku na koniec sezonu Arsenal na #1, wałki i sędziowie wam nie pomogą, tak sobie teraz przypomniałem bo tyle o rooney'u jak położył się gdzie Sol nie dotkną go nawet i nasza seria słynna bez porażke została właśnie po takim wałku przerwana

hubertbp----> widzę, że jasnowidzem jesteś...nie kompromituj się takimi typowaniami.

Gujet---> Też tak to troche odebrałem ... ;p

"Szkoleniowiec Manchesteru United - Sir Alex Ferguson - wyznał, iż głównym rywalem dla jego drużyny w walce o mistrzostwo Anglii będzie nie Chelsea a właśnie Arsenal"

Z jego wypowiedzi nic takiego nie wynika.

Obecnie mamy 2 punkty straty do lidera. To dobra pozycja wyjściowa do ataku. Trzeba teraz wygrywać jak najwięcej meczów i nie patrzeć na innych. Inni mogą stracić punkty my musimy je zdobywać. Najcięższe nasze mecze będą z Man City i Tottenhamem.

"Natomiast Chelsea zremisuje z Aston i Tottenhamem i Liverpoolem."

Czyli zremisuje 3 mecze a nie dwa...

Myślę, że Arsenal zaliczy przegraną z Man City. Zapewne też będzie remis z Tottenham'em, może jeszcze z Fulham. Także, myślę, że na 8 meczy Arsenal 5 wygra 2 zremisuje i 1 przegra.

Natomiast Chelsea zremisuje z Aston i Tottenhamem i Liverpoolem. A Przegra z ManU. Tak więc Wygra 5, zremisuje 2, przegra 1

ManU przegra z Sunderland, zremisuje z Man City. Więc 6 wygra, 1 zremisuje, 1 przegra.

Aby pokonać ManU musiałby on przegrać w takim układzie 2 mecze i dwa zremisować a my jak wyżej dwa zremisować i jeden przegrać.