Flamini: Jestem dumny z drużyny

To jest Flamini, on motywuje drużynę na boisku i poza nim. Ozil i Żiru to wrzody na dupie zdrowego organizmu drużyny na chwilę obecną.

z czego tu być dumnym ? Graliśmy w 10 daliśmy się stłamsić i przegraliśmy 0-2 więc wszystko tak jak być powinno ( z punktu widzenia bayernu)
Owszem gdybyśmy ugrali tu 0-0 to można by mówić o dumie że udało nam się nie stracić gola ale tak ?
City grając w 10 stworzyło sobie jakieś tam sytuacje nie dali się tak zepchnąć jak my a Nasi pupile zagrozili bramce rywala tylko wtedy gdy Koscielny dostał piłkę pod nogi z wolnego po czym zaplątał się i ją stracił :(
Ja jakoś wyobrażam sobie ten klub nieco lepiej grający i mam większe ambicje co do ich gry więc na pewno wczorajszy mecz mnie nie zadowolił. Wszystko się zesrało po nie strzeleniu Gola przez Mesuta bo po tym karnym Bayern zaczął grać swoje czego konsekwencją była sytuacja Robbena.

Sanogo na tyle plusów +++++++++

fakt, byli ambitni, ale czy to od razu powód do domy, dyskutowałbym

Po ty meczu też byłem dumny z Arsenalu. Pokazaliśmy wolę walki i chęć zwycięstwa. Każdy na boisku starał się wykonywać swoją pracę jak najlepiej. Oby teraz takie podejście było do każdego meczu bo sprawa tytułu jest wciąż otwarta, FA Cup też możemy zdobyć, a i na AA trzeba pojechać z przekonaniem i wiarą, że możemy powtórzyć wyczyn z przed roku. Jestem dobrej myśli i nadal wierzę, że ten sezon będzie dla nas bardzo udany.

a co do ozila to dawno tak nie zagrał ja byłem zachwycony jego postawą, szkoda że ten karny zmarnował, ale trudno od początku podejrzewałem że się nie nadaje do karnych, wyjątkowo walczył, i pracował w obronie

też jestem dumny, a sanogo wrócił po kontuzji dopiero , 3 dni wcześniej z l'poolem wymagający mecz, poza tym miał sporo przechwytów na ich połowie, jak dla mnie bardzo dobrze robote w obronie wykonał, kilka razy z naszej 16-tki wybił piłke

"Jestem jednak bardzo dumny z drużyny, z tego, jak każdy ciężko dziś pracował na boisku."
WSZYSCY OPRÓCZ SANOGO ! Zero walki !

Flamini niby syn marnotrawny, ale jego zaangażowanie jest ogromne. Tacy ludzie właśnie wiedzą co to znaczy zwyciężać i do tego dążą.

My też jestesmy dumni.

Oceniacie sytuację Flaminiego z Ozilem, a przecież nic nie wiecie o tym, jak oni (piłkarze w ogóle) rozmawiają ze sobą na treningu lub w szatni. Może non stop rzucają w siebie kuźwami i się odpychają, bo to są faceci?

Flamini niesamowity jest

Motywuje jak nikt inny.

Flamini oddaje serce na boisku , takiego czlowieka potrzebowalismy !

Nareszcie ktoś obiektywnie ocenił Ozila. @mskafc 100 racji.

@Tomo_2
Kontrataki moglibyśmy przeprowadzą niewielką liczbą zawodników. Trzech by wystarczyło, gdybyśmy mieli naprawdę szybkiego napastnika albo jeszcze szybszego skrzydłowego (Theo), ale takim niestety nie dysponowaliśmy, a szkoda. Wystarczy przypomnieć sobie gol Arshy strzelony przeciwko Barcelonie. Ile to trwało? Odebraliśmy piłkę w naszym polu karnym, a 20 sekund później cieszyliśmy się z gola.

Ja też jako zagorzały kibic jestem dumny !! Zagraliśmy świetne spotkanie tylko mieliśmy ogromnego pecha . Gdyby Ozil strzelił karnego a Wojtek nie wyleciał to mecz by się skończył wynikiem 2 - 0 ale dla NAS !! Go go Gunners .

@Araazz
Ja nie mam pojęcia o tych emocjach, ale uważam, że jak ktoś ma choć odrobinę zdrowego rozsądku to wie, że jak patrzy na Ciebie kilkadziesiąt tysięcy osób na samym stadionie i kilkadziesiąt milionów przed telewizorami, a Ty grasz taki mecz to presja jest wielka. A jak nie wykorzystujesz karnego, a jesteś uznawany za gwiazdę, to wtedy w głowie jest tyle różnych myśli, że niektórzy sobie z tym nie radzą.

@GarosS
Jakbyśmy się jeszcze bardziej otworzyli to na 0-2 grając w 10 by się nie skończyło....

@mskafc
W ofensywie nie za wiele mógł zrobić, bo niby z kim miał coś zrobić? Z dwoma obrońcami na plecach i Sanogo, który też był pilnowany? Z taką siłą napędową to można coś zdziałać, ale w polu karnym przeciwnika, a nie na środku boiska, a tak to wczoraj często wyglądało. Za mocno się schowaliśmy w tej drugiej połowie. Za mało było kontrataków.

@GarosS

Całe szczęście, że Ty wiesz o tych emocjach więcej :D

dajcie spokoj Ozilowi, chlopak wyplul wczoraj pluca, wyjątkowo! Wyjatkowo duzo biegal, w defensywie za duzo jego bieganie nie dało, ale to problem wiekszosci zespolu. Mesut byl zirytowany, zmeczony i mysle, ze obwinial siebie za porazke, takze nie przesadzajcie z osadzaniem go meczu w ktorym dal z siebie wszystko. to nie byl przyjemny dzien dla zadnego zawodnika.

Dajcie, do ****y nędzy spokój temu Ozilowi!

Macie do niego pretensje, że odepchnął Flaminiego? Czy Wy w ogóle wiecie jakie emocje towarzyszą takim spotkaniom w Lidze Mistrzów? Wiecie jak taki niewykorzystany karny ciąży na duszy najdroższego piłkarza w historii Arsenalu, na którego zwrócone są wszystkie oczy? Ten karny bolał nie tylko Was, ale przede wszystkim Ozila, bo on do końca meczu nie mógł sobie dać spokoju. A Wy teraz będziecie pieprzyć, że karygodnie się zachował, bo odepchnął Flaminiego. Jak to głosi pewien polski raper "Patrzcie szerzej".

Flamini wczoraj przebiegł najwięcej z całej drużyny i chwała mu za to. Walczył, pokazał się z bardzo dobrej strony. Całe szczęście, że klubem zarządza Wenger, a nie dzieciaki z k.com, bo te Flaminiego jeszcze kilka miesięcy temu wyśmiewały i chciały wywieźć stąd na taczce. Na szczęście jest z nami i świetnie się sprawdza.

Szkoda tej kartki.

.101greatgoals.com/blog/arsenals-mathieu-flamini-and-mesut-ozil-fight-on-the-pitch-during-defeat-to-bayern-munich-vine/

Zachowanie Ozila adekwatne do jego wczorajszego występu.

flamini jest bardzo fajny i na boisku tak efektywnie motywuje piłkarzy :D

Rider
Kiedy miała miejsce ta sytuacja? Nic takiego nie wychwyciłem oglądając mecz

Dajcie gifa do tej sytuacji co go odpycha ;)

ciekawe czy był zadowolony z postawi Ozila gdy próbował go zmotywować a on go odepchnął.

Pod względem taktycznym Wenger zmiażdżył Guardiolę, oczywiście do czerwonej kartki ;)

Widać też było ogromne zaangażowanie, wolę walki i chęć wygranej, to bardzo cieszy