Gdzie Diabeł nie może, tam Arsenal pomoże, porażka 1:2
22.11.2014, 19:30, Michał Koba 2721 komentarzy
W dzisiejszym spotkaniu oglądaliśmy dwa zupełnie różne oblicza Arsenalu. W pierwszej połowie podopieczni Arsene'a Wengera kontrolowali przebieg gry i tylko brak skuteczności oraz świetne interwencje Davida De Gei sprawiły, że do szatni zawodnicy schodzili przy bezbramkowym remisie.
Niestety w drugiej części meczu Kanonierzy nie potrafili pójść za ciosem i zamiast wykorzystać słabą dyspozycję rywala, pozwolili mu uwierzyć, że może dziś walczyć o korzystny rezultat. Po kontuzji Jacka Wilshere'a gra gospodarzy kompletnie się posypała i wróciły zmory z ostatnich tygodni: przez rozkojarzenie i beznadziejne ustawienie defensywy Arsenal stracił dwie bramki, a obietnice o wyciągnięciu wniosków ze swoich błędów okazały się słowami rzucanymi na wiatr.
The Gunners po raz kolejny rozegrali fatalne spotkanie i stracili trzy punkty, co sprawia, że ich zła sytuacja w tabeli tylko się pogorszyła. Po dwunastu kolejkach piłkarze z północnego Londynu z dorobkiem 17 punktów zajmują dopiero ósme miejsce w Premier League.
Oba zespoły na boisko wybiegły w następujących składach:
Arsenal: Szczęsny - Chambers, Mertesacker, Monreal, Gibbs - Arteta, Wilshere - Oxlade-Chamberlain, Ramsey, Alexis - Welbeck.
Manchester United: De Gea - Smalling, McNair, Blackett, Shaw - Valencia, Carrick, Fellaini, Di Maria - Rooney, van Persie.
Na początku obie drużyny starały się rozpoznać przeciwnika i spokojnie rozgrywały piłkę. Dopiero w 5. minucie coś wydarzyło się pod bramką De Gei; Danny Welbeck otrzymał podanie od Alexisa i z ostrego kąta starał się trafić do siatki, ale jego strzał został zablokowany.
W 8. minucie Oxlade-Chamberlain w walce o piłkę lekko zahaczył Shawa. Młody Anglik długo leżał na murawie, ale zdołał powrócić do gry.
Chwilę potem znów na prawym skrzydle walecznością popisał się Ox; pomimo asysty dwóch obrońców zdołał on dośrodkować piłkę w pole karne, gdzie czekał Welbeck. Niestety jego strzał głową okazał się niecelny.
W pierwszych minutach Arsenal dominował; Kanonierzy wymieniali dużo podań i nie pozwalali rozwinąć skrzydeł rywalom. Efektem takiej gry była dobra akcja Wilshere'a, który sprawdził bramkarza United z okolic 16 metra. Zaraz potem swoją szansę miał Welbeck, ale i tym razem nie udało się zdobyć bramki.
Jeszcze w tej samej akcji w polu karnym Czerwonych Diabłów upadł Wilshere, ale sędzia nie dopatrzył się faulu w działaniach Shawa, którego uraz okazał się poważniejszy, niż przypuszczano i już w 16. minucie został on zmieniony przez Ashleya Younga.
W 20. minucie przed polem karnym Wojciecha Szczęsnego faulu dopuścił się Aaron Ramsey; do piłki podszedł Rooney, który jednak uderzył wysoko nad bramką. Po tej sytuacji trybuny ożyły, bowiem poza boiskiem swoją rozgrzewkę rozpoczął, powracający po kontuzji, Olivier Giroud.
Kilka minut później świetne podanie między obrońców otrzymał Ox. Dobrze tę akcję rozszyfrował jednak De Gea, który skrócił kąt piłkarzowi Arsenalu i zapobiegł niebezpieczeństwu.
Piłkarze Wengera w dalszym ciągu prowadzili grę, ale nic z tego nie wynikało. Ich akcje przeważnie kończyły się w okolicach pola karnego United, ale jedna z nich wzbudziła szczególnie wiele emocji, bynajmniej nie z powodu widowiskowego strzału. Po faulu na Felainim, Wilshere nie mógł opanować emocji i posprzeczał się z rywalem. Sytuacji zaradził jednak sędzia, upominając obu awanturników.
Chwilę potem obrońcom urwał się Alexis i uderzył na bramkę, ale z interwencją problemów nie miał De Gea. W odpowiedzi z lewej strony swojego szczęścia spróbował Di Maria, jednak jego strzał okazał się minimalnie niecelny.
W 38. minucie świetną szansę na zmianę rezultatu mieli podopieczni van Gaala; z groźnym kontratakiem wychodził Di Maria, który odnalazł w polu karnym Rooneya, jednak ofiarną interwencją popisał się Chambers i piłka po strzale napastnika reprezentacji Anglii wylądowała na rzucie rożnym.
Na kilka minut przed końcem pierwszej części gry w zamieszaniu w polu karnym najlepiej odnalazł się Welbeck, który piętą chciał pokonać De Geę. Decyzja ta okazała się jednak błędna, bowiem piłkę z łatwością przejęli defensorzy z Manchesteru.
Do końca nie wydarzyło się już nic ciekawego i po doliczonych dwóch minutach pan Mike Dean zaprosił graczy do szatni.
Drugą połowę znów lepiej rozpoczęli Kanonierzy. W 48. minucie kapitalnym podaniem z głębi pola popisał się Oxlade-Chamberlain. Do piłki doszedł Welbeck, który pomknął w kierunku bramki United, ale jego strzał kolejny raz zatrzymał De Gea.
Arsenal nie zwalniał tempa i wyprowadzał już kolejną akcję, która jednak nie skończyła się szczęśliwie. Ucierpiał w niej, rozgrywający jak dotąd dobre zawody, Jack Wilshere. Anglik długo był opatrywany przez lekarzy i zdołał nawet wrócić do gry, jednak już po chwili okazało się, że ból jest zbyt intensywny i pomocnik The Gunners został zmieniony przez Cazorlę.
Ta sytuacja chyba rozkojarzyła zawodników Arsenalu, bo już w pierwszej sytuacji United zdobyło bramkę. Po dośrodkowaniu z lewej strony Szczęsny zderzył się z Gibbsem, a piłka powędrowała do Valenci, który nabił nią wciąż leżącego Anglika, a futbolówka zatrzymała się dopiero w bramce Polaka, 0:1!
Dodatkowo okazało się, że reprezentant Polski ucierpiał w tej sytuacji i musiał opuścić boisko. Zastąpił go Emiliano Martinez.
W 63. minucie Kanonierzy próbowali odpowiedzieć. Na prawym skrzydle celne dośrodkowanie posłał Chamberlain, do piłki wyskoczył Alexis, ale jego strzał dobrze wyłapał De Gea.
Dwie minuty później Czerwone Diabły wychodziły z szybkim kontratakiem, który faulem zakończył Cazorla. Arbiter nie miał wyjścia i ukarał filigranowego pomocnika żółtym kartonikiem.
W 68. minucie dobry strzał sprzed pola karnego posłał upomniany chwilę wcześniej Cazorla, ale i tym razem bez zarzutów zachował się bramkarz Manchesteru United.
W 75. minucie z boiska zszedł Robin van Persie, a w jego miejsce pojawił się James Wilson. Dosłownie chwilę potem także Arsene Wenger postanowił dokonać zmiany: Ramseya zastąpił Olivier Giroud, dla którego był to pierwszy występ po długoterminowej kontuzji.
Francuski napastnik mógł zanotować "wejście smoka", ale jego strzał głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego powędrował tuż nad poprzeczką.
Kilka minut po tej sytuacji zakotłowało się w polu karnym United, swoje okazje mieli wtedy Gibbs oraz Cazorla, jednak nie przyniosły one Kanonierom wyrównującego trafienia.
Zamiast nadrobić jednobramkową stratę, podopieczni Wengera pozwolili sobie strzelić kolejną bramkę! Fatalne ustawienie defensywy wykorzystał Di Maria, który zagrał do Rooneya na wole pole. Anglik pomknął w kierunku bramki Arsenalu i z łatwością pokonał bezradnego Martineza, 0:2!
Na minutę przed końcem regulaminowego czasu gry kolejnej zmiany dokonał van Gaal: zmęczonego Younga zastępuje Darren Fletcher. Chwilę potem sędzia doliczył aż 8 minut do podstawowych dziewięćdziesięciu.
W 94. minucie Czerwone Diabły powinny prowadzić już 3:0! Po beznadziejnie rozegranym rzucie rożnym przez Arsenal z kontratakiem wyszli gracze United. Rooney zagrał do niepilnowanego na połowie The Gunners(!) Di Marii, ale Argentyńczyk, mając przed sobą jedynie Martineza, uderzył obok bramki.
Dwie minuty później fantastycznym strzałem z 18. metrów popisał się Olivier Giroud, który nie dał najmniejszych szans De Gei na skuteczną interwencję i tym samym zmniejszył straty Arsenalu, 1:2!
W 97. minucie żółtą kartką za opóźnianie gry ukarany został James Wilson. Na boisku wtedy zawrzało, bowiem na murawie położył się Di Maria, a podnieść próbował go Chambers. Argentyńczyk nie był z tego powodu zadowolony i doszło do przepychanki, której zażegnać musiał Mike Dean. Arbiter ukarał żółtą kartką najaktywniejszego w tym spięciu Girouda.
Po tej sytuacji Kanonierzy nie potrafili dołożyć kolejnego trafienia i trzy punkty z Emirates Stadium powędrowały do Manchesteru.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
haxball.com/?roomid=~2946133eda487c5fbdf5522e8ea239366cf0d7322bebe780b386830c5c98966c5
poprzedni link do haxa nie działa więc..
Wygrac z BVB i West Bromem... pozniej arcy wazny i bardzo trudny mecz z Soton u siebie, ktory trzeba wygrac!
[W Polsce to by już na stadionie wisiały transparenty typu ''Wenger matole, twój rząd obalą kibole'']
Anglicy są mniej wylewni - piszą i krzyczą "Wenger out". Wystarczy poczytać angielskie fora AFC czy pooglądać ArsenalFanTv.
Arsenal z Wengą wygra jeszcze niejeden mecz,
ale powrotu do wielkiego Arsenalu nie będzie.
Młodzi fani już nawet nie wiedzą, co to jest
wielki Arsenal, bo takiego na oczy nie widzieli.
@lays
Też mam takie przeczucie i nadzieję.
haxball.com/?roomid=~254c69277218d4aa288df10753a2821b311712f63cab89330655aeed18f62cb2e
Ogolnie to ja bym zrezygnowal z grania SPO i przeszedl na jakas odmiane 4-3-3. Sprzedac Ozila, kupic napastnika i DMa i rozwalac lige z Kloppem za sterami.
A co do zimowego okienka to na 100% nie kupimy obroncy. No chyba ze Chambersa przestawiac na DMa to ktos moze przyjsc.
Ash
Dziala bez problemu.
Wam też nie działa google?
Nasza gra obronna to jest paraolimpiada w najczystszym wydaniu.
Kur... jak przegramy z BVB to juz bedzie kaplica...
Ale czuje, ze teraz odniesiemy zwyciestwo... nasi beda zmotywowani jak nigdy. Gra z MU byla dobra, ale fart MU i po meczu. Teraz dadza rade, tak czuje
W Polsce to by już na stadionie wisiały transparenty typu ''Wenger matole, twój rząd obalą kibole'' :P
Borussia zagra z taktyką i nas zje. Wenger naszym rzuci piłkę i grajcie se. Standard.
Ale ten remis trzeba jakoś ugrać. Żeby na obronie zagrać poprawnie - to podstawa. Żadnych samobójów.
Będzie grał w środe, ale jeszcze zobaczymy :)
W środę jak przegramy to nawet się nie z dziwie Borussia nas pociśnie samym pressingiem.
jest kupa i nic tego nie zmieni. Jeśli przegrywają z tak żałosnym składem mułów to nie mają czego szukać w tej lidze. Aston Villa by ich pocisnęła nawet , a nasi nie potrafią. Wenger to po tym występie kibice powinni wynieść ze stadionu. Z tak dobrze grającego w tamtym sezonie klubu zejść do tak dennego i żałosnego poziomu... Prawda jest taka, że Wengera ratują tylko przebłyski formy poszczególnym zawodników. Albo Robin ciągnie zespół albo Ramsey w tamtym sezonie, a w tym Sanchez. Bez tego "geniusz" Wengera nie nadaje się.
Redzik
podejrzewam ze dlatego ze Szczesny z kontuzja i niewiadomo na kiedy wroci. ;)
Lays
U Ciebie Martinez > Szczęsny ?
Orandzo
w sumie od tamtego sezonu tylko czelsi zanotowala duzy progres. progres. City o wiele gorsze Tottki i Everton tez o LIverpoolu nie wspomne.. Dobrze gra Swansea i Soton ale to tylko przejsciowo. W koncu zaczna seryjnie sie potykac. Ja uwazam ze stoczymy w tym sezonie walke z United o 3 miejsce bo o top 4 raczej przy obecnje formie rywali nie ma sie co bac.
Przywodca ale w slabym klubie Olympiakosu. Reprezentacja tez slaba. Nie oszzukujmy sie KOstaryce sie poprostu udalo. Potem z jakigi ogorkami nie wygrywaja. Nie mowie ze Joel to slaby gracz - przeciwnie uwazm go za talent ale pierwszy sklad to jeszcze za wczesnie.
I pomyśleć, że rok temu byliśmy pierwsi w tabeli i to jeszcze bez Sancheza. No ale wtedy nie grał Ramsey tylko jego genialny brat bliźniak.
Akurat o joela trwa walka na k.com , bo
- grzeje trybuny
- a na lawce siedzi 35 letni Rosa
- 22 lata, ale byly lider greckiego olympiakosu i czynny reprezentant seniorskiej kostaryki
- narzekania na cazorle i ozila
Wiec nie jest zaskoczony, ze ludzie tu pisza o joelu
E tam Wilshere. Na Jacka nie ma narazie co patrzec. Potrzebny SILNY DM z prawdziwego zdarzenia, a nie rzucanie knypkow na DM :) Moze iz agral pare spotkan, ale dobrze wiemy, ze to nie jest pozycja Jacka.
Ja bym chcial w Arsenalu widziec jakas hierarchiie... cos w stylu '' O ten jest DM to gra na DM, ten jest ŚPO to gra na ŚPO ''
A u nas ciagle kazdy jest gdzies wciskany...
ja wogole uwazam ze trzeba kupic Draxlera. Jest mlodziutki i gra najlepiej na SPO.
lays
a Wilshere gdzie w tym wszystkim? Szczerze chcialbym do na DM zamiast Ramseya. Warunkow moze i nie ma ale w reprezentacji gral tam naprawde dobrze.
Reusa nie ma co nawet probowac kupowac. Gosc jest ciagle kontuzjowany.
Zawsze mozna przesunac Alexisa na ŚPO i dokupic skrzydlowego jak Draxler, albo dac szanse Gnabryemu.
E tam, ten zespol potrzebuje jeszcze wiekszej przebudowy niz mi sie wydawalo.
Ja bym to zrobił tak:
- Kupić trzeba na pewno DM i sprzedać Flaminiego... Arteta powinien zostać.
- Kupić ŚO... chciałbym Śo o podobnych warunkach do Kosy :) Silny i szybki... Per powinien pojsc w odstawke bo jest słaby jak sik pajaka. Nigdy nie przepadalem za grą Niemca, bo jako czlowiek jest bardzo pozytywny ;) Fajnie czyta gre, ale neistety... pewnych rzeczy nei da sie oszukac.
Kolejna pozycja to ŚPO... Ozil albo robi foszki, albo gra piach, albo ma kontuzje... serio rzadko Mesut gra dobrze... zawodzi szczegolnie z czolowka. Przydałaby mu sie alternatywa, a na ten moment na pewno taką nie jest Cazorla, czy Rosicky.
Z Cazorli zrobił się taki old boy... kiedys dynamiczny... a teraz??? Strasznie porusza sie po boisku, ciagle wolny, ciagle za pozno... wszystko na odwrot... Rosa ma 35 lat, ale uwazam, ze dynamike to on ma wieksza niz Cazorla.
Z BVB chcialbym zobaczyc taki sklad
Martinez
Bellerin-Chambers-Monreal/Per-Gibbs
Arteta-Ramsey
Ox-Rosicky-Alexis
Welbeck
peciakk
Trzeba go ogrywac i Wenger robi blad nie dajac mu chocby konocowek dograc ale w pierwszym skladzie go no-stop widza niektorzy ludzie. Dla mnie to poki co solidny zmiennik, moze ta sytuacja sie zmieni jak zacznie grac na jeszcze wyzszym poziomie. Ma 22 lata wiec ma mozliwosci by byc naprawde dobry.
W środę z Borussią Wenger musi zastosować rotację i to naprawdę liczną, przynajmniej pół składu bo kolejny mecz po tym środowym gramy w sobotę z West Bromem i to o 13:45 więc rozpoczynamy kolejkę.
Pomiędzy oboma meczami jest 3 dni i to nie pełne przerwy, a w tak krótkim okresie nie da się zregenerować i zagrać w BPL czyli ważniejszych dla nas rozgrywkach na 100%.
Jeśli w środę znów zagra ten sam skład to w sobotę będziemy oddychać rękawami i z pewnością nie obejdzie się bez kolejnych kontuzji.
Godzik@
Może i masz troche racji.
Ale na pewno jest to zawodnik któremu należy się danie kilku prawdziwych szans zanim odstawi się go z kwitkiem i nie daj boże będzie wiodąca postacią w innym klubie.
Ludzie co Wy tak z tym Campbellem? Po niekorych komentarzach mozna by stwierdzic ze jest to gracz pokroju Bale'a czy innej gwiazdy. On nic tak naprawde nie pokazal. Strzelil na mundialu ladna bramke Urugwajowi, gral dobrze i...? no tak strzelil bramke United. Jednak dla mnie to dalej nie jest zawodnik to pierwszego skladu..
Rivaldo
wyceniany na 26 mln a nikt by go za 20 nie wziął
standard.co.uk/sport/football/alisher-usmanov-arsene-wenger-must-accept-his-mistakes-9879569.html
Mixerovsky
35-letni Rosa jak rozwiazanie problemu? watpie...
Na borussie taki sklad...oby:
----------Martinez-----------
Calum-per-nacho-gibbs
------Arteta-Ramsey------
Campbell-------------OX
-----------Alexis-----------
-----------Welbeck----------
o cholera Santi jest wyceniany przez transfermarkt na 26 mln euro.
Ostatnio sie zastanawaialem czy ktos dalby chociaz 12-15
Lepiej niech ktoś mi pomoże kim tu się pobawić w karierkę Fifa 15 ?
Moim zdaniem w meczu z Borussią od pierwszej min powinien wystąpić Rosicky i Podolski. Trzeba coś zmienić w naszej grze która od dłuższego już czasu nie przypomina ani trochę poziomu jaki powinniśmy prezentować. Gramy z Borussią, Podolski jest Niemcem a Rosicky tam grał. To jakieś tam kolejne plusy ale najważniejsze - potrzeba zmian w pierwszym składzie. Nie możemy żyć nadzieją, że nagle zawodnicy bez formy odpalą w tym meczu.
Herrer
joel jak bedzie minimum na lawie to bedzie dobrze
A ja bym chcial zebysmy z BVB zagrali najmocniejszym skladem, zeby odpowiedzic na ostatnia porazke z nimi u siebie i zeby morale druzuny poszly w gore.
Wie ktos jak tam wyglada sytuacja z kostka Wilshere'a?
@Jack
Nie martw się, nie zobaczysz.
Herrer
a niech bedzie , to mecz towarzyski
@royal87
Ja wiem że piłka to gra błędów ale powiedzmy sobie szczerze te gole, które wymieniłem są w kategorii babol/pech roku który normalnej defensywie zdarza się kilka razy w sezonie, i najczęściej zwala się to na pecha itp. a nam się to zdarzyło w 5 na 12 meczach PL. Gol z lisami - Kościelny był myślami gdzie indziej i bał się grać głową z powodu rozcięcia na czaszce, z city to co się dzaiło przy drugim golu na linii bramkowej to też bardziej pod pecha niż pod coś innego można podciągnąć, gol z Tottenhamem Falmini który popełnia tak prosty błąd techniczny że też raczej da się to podciągnąć pod pecha, Hull City nieodgwizdany oczywisty faul też w kategorii pech się mieści, czy samobój Gibbsa z United też pech. My tracimy bardzo dużo takich pechowych goli, a to jest najczęściej spowodowane problemami z koncentracją albo słabą forma - brak automatyzmów w grze czyli po prostu słabymi metodami szkoleniowymi. Nie mówię już o naszych błędach w ustawieniu ale tu przeciwnik musi się chociaż postarać aby gola strzelić, a w sytuacjach, które wymieniłem po prostu sami popełnialiśmy błąd, który kosztował nas bramkę, a to zdarza się nam zdecydowanie za często.
--------------------martinez-------------------
bellerin--mertesacker--chambers--monreal
-------------arteta----------cazorla-----------
-----campbell------rosicky------podolski----
----------------------sanogo------------------
To nie joke. Chciałbym coś takiego zobaczyć w środę.
Goooner
w lidze AFC united pokonało 1 raz przez ostatnich 7 lat.
@r700, od rana są takie ploty, ale raczej nie zagrają
To prawda czy borussia24.pl sie pospieszyla?
,,Arsenal do spotkania Ligi Mistrzów przystąpi bez Wojciecha Szczęsnego oraz Jacka Wilshera.''
trzeba liczyc na potknięcie w dzisiejszym meczu swietych bo to z nimi bedziemy walczyc o 4 miejsce no i jeszcze z evertonem
nominacja Casillasa=nominacja ENY do hot16challenge
Nominacja Casillasa to raczej kolejny niesmaczny żart FIFA.
nie ma cracka i raczej prędko nie będize