Giroud: Zmęczenie nie wpłynie na naszą postawę

To jest zal. Giroud chyba zapomnial, jak byc zawodnikiem Arsenalu. Drewniak pieprzony. Chciałem go zostawic, ale pierwsze 30 minut tego meczu przekonało mnie do tego, by ta opinie zweryfikowac

Na formę Giroud wpłynęło :)

to pokarz Olivier dzisiaj na co cię stać :)

...jesteśmy jedyną drużyną w europie, która od tylu lat (14?) gra w najwyższych rozgrywkach pucharowych...jakieś osiągnięcie w sumie to jest...hi

Oli aby coś wpłynęło na twoją grę abyś zaczął grać jak w okresie przygotowawczym

@rabov
No czemu sie dziwisz przed odejsciem Giroud chciałby sie zapisac w historii Arsenalu bo jak na razie nie mogł tego uczynic :P Ciekawe kto dzisiaj zagra w ataku Giroud czyli napastnik, ktory potrzebuje około 10 okazji by zdobyc gola czy Sanogo, ktory ma jeszcze straszne problemy z przyjmowaniem pilki. Trudny orzech do zgryzienia za około 35 minut sie przekonamy

Giroud @ jasne że nie, na Twoją nic już nie wpłynie xD

jak na Arsenal to będzie wielki wyczyn bo ostatni taki sezon był 9 lat temu.

Jeżeli on myśli że wygranie FA Cup i miejsce w TOP4 będzie wielkim wyczynem to ja nie mam pytań.

Wywalczeniem pucharu owszem ale wywalczeniem top4 to nigdzie sie nie zapiszecie to wstyd cieszyc sie z top4 jak z trofeum

everton ma trudne mecze ale czy tak czy inaczej musiimy wygrać wszystkie do konca

Jeszcze tylko parę kolejek i koniec patrzenia na Żwira człapiącego w kole środkowym

Mam nadzieje, że dzisiaj zagramy dobry mecz i zgarniemy trzy punkty. Chociaż tak patrząc na naszą sytuację kadrową to za ciekawie to nie wygląda...

Giroud na pewno się zmęczył zwłaszcza po jego truchtach na boisku. Czasami mam wrażenie, że ten człowiek nic sobie nie robi ze swojej tragicznej gry i uważa całą sytuację za normalną.

Złotymi zgłoskami przez to, że wypełnią ich obowiązek zakwalifikowania się do top 4 oraz ewentualna wygrana w Pucharze Anglii? Słodki Jezu... Jak to mawiał Ian Wright, gdzie są ambicje? Taki słowami ten człowiek tylko potwierdza, że nigdy nie powinien znaleźć się w Arsenalu. Ciekawe czy znowu po ostatnim ligowym meczu będziecie się cieszyć jak dzieci z 4 miejsca?

"zapisać się złotymi zgłoskami w historii Arsenalu"
hahaha

koczo89

Proszę cie.

Czytać się nie chce tych negatywnych komentarzy w stronę Giround ... Przechodzi gorszy okres, każdy napastnik znajduje się kiedyś w podobnej sytuacji... Na początku sezonu i sparingowym meczu z City każdy zachwycał się jego grą, teraz hejty nie z tej ziemi. Sezonowcom już podziękujemy. Oli powodzenia w najbliższych meczach i powrotu do formy ! COYG

To brak pomysłu na grę a nie zmęczenie jest waszym problem. Twoim problem jesteś ty sam, Oliver.

Mysle ze wenger tez chcial by nowego napastnika ale teraz na serio nie ma kogo kupic, mysle ze nie znajdziey nikogo lepszego na rynku od niego jest drewniany i jedyna opcja to Mandzukic bo ani cavani ani falcao nie przejda do nas wiec nie wypisyjcie ich nawet Baloteli jest dobry ale to jest czlowiek przypal wiec nie wiem czy warto

Niech zostanie po sezonie ale tylko jako rezerwowy. Myślę, ze jego dyspozycja wynika ze zmęczenia. Nie jest to może zawodnik najwyższych lotów, ale w piłkę grać umie. Przydałby się jako rezerwowy w następnym sezonie jako zmiennik za kogoś znacznie lepszego. A teraz dałbym mu odpoczynek niech wróci na mecz z Newcastle.

Na ławe moze byc

Weź ziomuś wracaj do Francji czy gdzie tam chcesz, nikt Cię tutaj już nie chce...

Jakoś na początku sezonu byłem pełen podziwu dla niego bo wygrywał wszystkie główki i pojedynki siłowe, a do tego dokładał bramki i asysty. Teraz jest cieniem tamtego zawodnika. Z tego co kojarzę to Sanogo zagrał może 3 mecze, Walcott raz zagrał na szpicy i podolski może ze dwa razy. Resztę rozegrał Giroud. Problemem jest liczba rozegranych przez niego meczów. Ja bym mu dał jeszcze ze dwa mecze odpoczynku i jestem pewien, że wreszcie by odpalił.

Oby dzisiaj zagrał Sanogo, mimo że też może snajperem nie jest to chociaż sięrusza

rafi
Gra przez cały sezon, co 3dni, więc ma być prawo zmęczony tak? :)

Weźcie mi tego pionka z przed oczu. Ten pan gra tak jakby całe życie był zmęczony.

Już wiem dlaczego Wenger tak go lubi ... bo obydwaj nie mają ambicji.