Grad bramek w Londynie, Arsenal 5-1 Everton!

jakis dobry nie za długi film na dzis?

Jeszcze w niektórych ligach (np. w Urugwaju) jest to dość skomplikowane, ale nie chciało mi się już dochodzić, czy można daną drużynę zakwalifikować, czy nie.

Dobry Wieczór
Moim zdaniem odejście Sancheza było nie było jest zbawieniem dla Arsenalu zostawmy juz jego liczby dla Arsenalu bo wiadomo jakie ma. I jaki wnosił wkład do gry kiedy mu się chciało.
Więc dlaczego uważam ze odejście jego jest zbawieniem dla nas? z prostego powodu do zespołu przyszli piłkarze liderzy, potrafiący brać ciężar gry na siebie. Miki, Aubameyang to piłkarze nie bojący się pociągnąć zespołu jak im nie idzie.
Obecnie w Arsenalu nie będzie oglądania się co zrobi Sanchez i rywale będą musieli skupiać się na większej ilości graczy. A tak wystarczyło wyłączyć z gry Sancheza i było po meczu. A teraz mając takich zawodników jak Ozil,Miki,Auba czy Laca w pierwszym składzie obrona będzie musiała skupiać się na każdym z nich bo każdy potrafi sam stworzyć sobie sytuacje strzeleckie.
Dlatego jestem zdania ze teraz Arsenal jest bardziej nieprzewidywalnym zespołem w ofensywie nie skupionym na jednym zawodniku ale na 3-4 co na prawdę w przyszłości może okazać się jeszcze lepsze.
Wiem ze Wenger nigdy tego nie zrobi ale chciał bym bardzo zobaczyć w ataku Aube z Laca za Nimi Ozil a po bokach Iwobi z Mikim na środku Xaka (Ramsey), Jack. W ustawieniu 3-5-2 siła rażenia mogła by być niesamowita. Gorzej niestety z ławką rezerwowych no ale wszystkiego mieć nie można.

"Co do sancheza to tak humorystycznie napisze ze gdybym grał obok iwobiego i welbecka co zdarzało mu sie w tym sezonie czesto to tez dałbym dyla z takiego klubu."

Czy aż tak często? Sanchez rozegrał w tym sezonie 1711 minut. Z Iwobim przebywał przez 711, z Welbeckiem 224 minuty.

@pumeks:

Zastanawiałem się, ile drużyn jest w najwyższej klasie rozgrywkowej dłużej od Arsenalu i udało mi się dokopać w sumie do kilku:

Argentyna: Boca Juniors od 1913
Austria: Austria Wiedeń i Rapid Wiedeń od 1911,
Irlandia Północna: Cliftonville, Glentoran, Linfield od 1890
Szkocja: Celtic od 1890, Aberdeen od 1905
Włochy: Inter od 1908

Czyli nie za wiele. Jest się czym szczycić ;)

@Elastico07:
jeszcze nie

To jak ściągacie tą maske Auby to będąc obiektywnym prawie każdy piłkarz który przychodził do Arsenalu co najmniej 7 lat wstecz zrobił to motywując się zarobkami a nie chęcią zdobycia pucharów.
Nawet zbytnio nie kłamią że przyszli coś wygrać ale powiedzieć coś trzeba to mówią że przyszli dla Wengera i Henry to ich idol. Przynajmniej nie stało się regułą w Arsenalu mówienie że to klub marzeń więc obywa się bez większego samoponiżania piłkarza.

Wyjątek to Ci młodzi, którzy prócz chęci dużego zarobku przychodzą z nadzieją by się bardziej wypromować i z Arsenalu zrobić trampolinę do większego klubu.

Wydaję mi się, że jednak dłużej niż na kolejny sezon nie odskoczą. Już można powiedzieć, że złapali delikatną zadyszkę. Poza tym myślę, że kilku graczy nie będzie zadowolona z ilości minut na boisku, co za tym idzie ukróci im się kadra, która na ostatnie spotkanie przez kontuzje nie wyglądała najlepiej. Co do Guardioli wnoszącego piłkarzy na nowy poziom to nie do końca się zgodzę. Dominacja w Bundeslidze jako trener Bayernu to nie jest wielki sukces, a w Europie z Bawarczykami nie wygrał nic... Chociaż nie umniejszam jego sukcesom z Barcelony i nadchodzącym z City

śledzi ktoś start falcona heavy?

@Topek: Myślę, że van Persie nic by nie odwalał ze względu na pozycję jaką miał w klubie, pewnie poczekałby do końca sezonu i też by się zwiną. Dodatkowo mam wrażenie, że te kilka lat temu piłkarze jeszcze w taki sposób nie domagali się zmiany klubów jak obecnie.

@grzegorz1211: Oficjalnie ?

Wg analiz CIES zrobilismy najlepszy interes ze wszystkich klubow w zimie kupując Aube za 63mln gdzie był warty 83mln.

@Er4s: Van Persie grał u nas dłużej więc na pewno ma więcej wspomnień. Poza tym, dostał pozwolenie na transfer rok przed. Nie wiadomo co by odwalał gdyby został jeszcze pół roku.

Sanchez odchodził z zespołu, który miał trofea. Uważano, że wystarczy mu to, że u nas będzie gwiazdą i zarobi na pasze dla psós. I to było fajne na początku, ale jak dostajesz w pape kolejny sezon, to nie chcesz być kojarzony z tym grajdołkiem. Nawet jako lider. I uważam, że z Aubą będzie to samo. Jeśli oczywiście się sprawdzi.

Z Aubą mieliśmy o tyle szczęście, że inna duża drużyna się nim nie interesowała, kasę dostał by gdzieś pewnie taką samą, a może większe szanse na trofea i wiadomo co by wybrał.

@Simpllemann:

Jak będzie to równoważne do ilości strzelonych goli to wszystko będzie OK :)

Gdyby chodziło o puchary, to Gabończyk nie założyłby koszulki Arsenalu.
Blichtr, samochody, ubrania. To kręci naszego napastnika.

https://arsenalarsenal.net/2018/02/06/arsenal-englands-longest-top-flight-team/

Jakby ktoś jeszcze (z tych młodszych stażem fanów) nie wiedział ..... :)

@hot995:

Jak prawie u każdego, tylko niektórzy trochę bardziej starają się mydlić ludziom oczy

Ktoś tutaj chyba nie zna Aubameyanga. Gabończyk chce trofeów? On przede wszystkim chce pieniędzy i przechodząc do Arsenalu sobie to zagwarantował. Nie zrozumcie mnie źle. Oczywiście, że PEA liczy na wygrywanie pucharów, ale to nie jest Alexis. Aubameyang nie odszedł z Dortmundu, bo Ci nie byli w stanie rywalizować z Bayernem. Chciał po prostu zarabiać godziwe pieniądze adekwatne do jego umiejętności. Ambicje sportowe były u niego na drugim miejscu.

@Chopinno: Jednak nie można brać jako przypadku tego, że w każdej drużynie za którą bierze się Pep zawodnicy wskakują na poziom wyżej więc raczej forma piłkarzy City to nie jest przypadek. A za to co zrobił ze Sterlingiem to mega szacunek. Zostaje kwestia ile ten układ się jeszcze utrzyma bo jednak współpraca z Guardiolą musi być dla zawodników niezwykle wymęczająca na przestrzeni kilku sezonów.

@ljungberg77: Ale akurat to okno to był krok do przodu.

Wietrzenie szatni z:
- gości, którzy z różnych powodów nie grali(Debuchy, Walcott, Coq)
- gwiazdy, która chciała więcej i nie dawała już drużynie tyle co w poprzednich latach (Sanchez)
- gościa, który nagle został 3 albo 4 napastnikiem (Giroud)

Przyjście dwóch dobrych graczy w standardowej dla Arsenalu "promocji" (Auba, Miki).

Przedłużenie kontraktu z Ozilem.

To było okienko do przodu, po raz pierwszy od przyjścia Sancheza.

Jeżeli w lato Sven wynajdzie w kajeciku jakiegoś DMa, bramkarza i obrońcę, no chociaż dwóch z trzech, to będzie naprawdę niezła drużyna. Zakładam, że wietrzenia szatni będzie ciąg dalszy (Welbeck)

Tak tylko wtrącę ciągłe wypominanie punktów straty do lidera w tym sezonie jest odrobinę bezsensowne... Pep poza tym, że dysponuje nieskończonymi środkami na transfery to miał farta jeśli chodzi o formę zawodników. Taki wynik jak City z tego sezonu wątpię, że zostanie powtórzony przez kolejne 15 lat conajmniej. Bardziej miarodajne w tym sezonie byłoby wskazywanie punktów straty do United. Nadal jest przepaść i nie jest to dobra informacja, ale mówienie o stracie do City daje nieco gorszy obraz do rzeczywistego apropo naszej sytuacji

@RIVALDO700
Nie oceniam Moraty jako piłkarza, bo oglądam go zbyt rzadko, ale patrząc na jego liczby, to nie widzę 5 bramek strzelonych nogą, tylko 12 goli w całym sezonie (z tego 10 w lidze).

@Topek:
Mówta co chceta ale dla mnie zawsze Van Persie bedzie dla Arsenalu o wiele większym piłkarzem niż Sanchez. Van Persie i jego bramki na zawsze zostana w mojej pamięci o Alexisie już prawie zapomniałem przez to jakie szambo wylał na boisko i poza nim przez swoje ostatnie pół roku w klubie.
Zgadzam się Alexem - zyskamy na odejściu Alexisa a na pewno tego Alexisa którego oglądaliśmy ostatnimi czasy.

@Simpllemann:

Dwa magiczne słowa HOME GROWN.

@AlexVanPersie: Zagraliśmy ostatnio 3 mecze z czego dwa były dobre, a jeden totalna padaka więc jeszcze ciężko oceniać. Jako zastępstwo Sancheza bardziej patrzę na Aube inna pozycja, ale także zawodnik ze światowego topu. Miki to dobry bonus chłopak pasuje do nas dużo bardziej niż do MU, jeżeli będzie grał tak jak za czasów Borussi, a pierwszy mecz pokazał, że są na to jakieś szanse to jeszcze zobaczymy kto na takiej wymianie wyjdzie lepiej. Nie da się jednak ukryć, że zachowanie Sancheza na boisku drażniło jak się na to patrzyło to co dopiero mówić o piłkarzach którzy przebywali z nim na co dzień.

@kamilo_oo:
Trener Nicei 200 tys euro miesięcznie, 2,5 miliona euro rocznie..
W jakich my czasach żyjemy....

@AlexVanPersie: Myślę, że sam Miki byłby słabą opcją. Dopiero duet z Aubą może nam dać odpowiedniego kopa.

Jak dla mnie już taką sytuację przerabialiśmy. Z pewnym Holendrem. Co prawda jego puściliśmy wcześniej, ale po genialnym sezonie, gdzie ciągnął jeszcze większe szambo za uszy. Czy świat się zawalił? nie, i też było wtedy sporo gadania o powrocie do jedności. Do TOP4 wystarczyło, ale generalnie uważam, że powinniśmy ciągnąć zespół do tych gwiazd, a nie zniżać wszystkich do równomiernej solidności. Sanchez pewnie zachowywałby się zupełnie inaczej gdybyśmy na poważnie walczyli o majstra.

Auba na pewno chce trofeów. Jeśli ich nie dostanie to zrobi to samo co w Borussii. Będzie miał wyrąbane.

Enriqe w Chelsea to bardzo dobra wiadomość dla Arsenalu i innych rywali z czołówki

Diario SPORT‏": Luis Enrique jest bardzo blisko objęcia Chelsea

Drinkwater 38 milionów, Chamberlain 38 milionów. W Anglii nie mają co z pieniędzmi robić.

Najlepiej zarabiający trenerzy w Ligue 1 (miesięcznie):

1. Unai Emery (PSG) - 450 tysięcy euro
2. Leonardo Jardim (AS Monaco) - 350 tysięcy euro
3. Claudio Ranieri (FC Nantes) - 340 tysięcy euro
4. Rudi García (Olympique Marsylia) - 250 tysięcy euro
5. Lucien Favre (OGC Nice) - 200 tysięcy euro

Co ciekawe trener OL dopiero na 9 miejscu

@Topek:
@maniekuw:
No ale taki ZAWODNIK od nas odszedł, wart 500tys na tydzień, gdzie go jakiś rezerwowy z trybun menczesterskich ma zastąpić?

Już zdarzało się w historii, ze trener wyrzucał największą gwiazdę i drużyna zaczynała grać lepiej.

Szanuję i bardzo cenię Sancheza, ale CIESZĘ się, ze odszedł.

@RIVALDO700:
weź pod uwagę że Chelsea miało 200 mln wpływów ze sprzedanych zawodników. Bilans mają -57,2 euro

@ljungberg77: Bo to SĄ lepsi zawodnicy niż Ci, których wymieniłeś (choć z tym Eduardo trochę ciężko określić). Chodzi o to, że od wielu lat Arsenal gra "wesoły futbol". Wszyscy biegają gdzie chcą, tak do końca nie wiadomo czego od kogo wymagać. 0 dyscypliny. Tych "dobrych chłopczyków" trzeba kopnąć w krocze, żeby poczuli, że coś tam mają. Pokazać im, czym jest dyscyplina i gra w obronie. Zamiast tego tworzy im się strefę komfortu, a menedżer jest wielce zasmucony faktem, że niepotrzebny zawodnik odchodzi i gdyby to tylko od niego zależało to by został.

Zespół Denilsonów grał też w innych czasach. Gdzie liczyły się 3 kluby, Arsenal jak czas pokazał tylko teoretycznie, czyli w sumie 2. Poza tym zespoły z dolnej części tabeli nie miały tak dobrych zawodników jak mają teraz. Niewiele ekip zdawało sobie sprawę, że z nami wystarczy postawić autobus i sami się wykończymy. Natomiast wiele ekip w tamtym czasie jeszcze się nas bało. Teraz kto się nas boi? Nawet jakiś Deeney przychodzi i mówi w mediach, że nasi nie mają jaj, co zresztą jest prawdą.

@ZielonyLisc: Poszukaj moj profil na filmwebie.Tak samo się nazywam jak tutaj

@mistiqueAFC: ty mi chyba pokeciłes Mindhuntera. Powiem Ci, że taki sobie :/ masz coś jeszcze w swojej bibliotece seriali?

@kamilo_oo: The Handmaid’s Tale

@mistiqueAFC:

Daj no tu lepiej jakiś serial dobry, bo bredzisz :D

@AtheneWins: Również należę do tej mniejszości