Grad bramek w Londynie, Arsenal 5-1 Everton!
03.02.2018, 19:33, Łukasz Wandzel 4738 komentarzy
Z przyjemnością i niemałym zaskoczeniem można było obejrzeć pojedynek Arsenalu z Evertonem. Taka dominacja londyńczyków wcale nie była łatwa do przewidzenia. W końcu The Toffees zażegnali kryzys i odżyli. Teraz sukcesywnie pną się w górę tabeli. Z kolei Pierre-Emerick Aubameyang wcale nie musiał tak udanie debiutować w Premier League, zważywszy na specyfikę tej ligi. Do tego trzeba jeszcze dodać Henricha Mchitariana, który bardzo mało czasu spędził na boisku w koszulce Kanonierów przed tym meczem. Dlatego też nie było tak oczywiste, że nowi piłkarze momentalnie zgrają się z zespołem i przełoży się to na zabójczą skuteczność drużyny.
Po meczu już wiadomo, że udało się im to znakomicie. Choć, oprócz miłego zaskoczenia ze strony niedawno pozyskanych piłkarzy, pozytywnie pokazał się także Aaron Ramsey, który okazał się strzelcem wyborowym, zdobywając hattricka. Wydaje się, że Arsene Wenger może mieć w przyszłości ból głowy nie tylko dlatego, że będzie musiał wybierać między Aubameyangiem i Lacazettem, ale także między Ramseyem i Wilsherem.
Składy, w jakich oba zespoły rozegrały to spotkanie:
Arsenal: Cech (70' Ospina) - Bellerin, Koscielny, Mustafi, Monreal (46' Kolasinac) - Xhaka, Ramsey (75' Wilshere) - Mchitarian, Özil, Iwobi - Aubameyang.
Everton: Pickford - Keane (46' Davies), Williams, Mangala - Kenny, Schneiderlin, Gueye, Martina - Walcott (61' Calvert-Lewin), Niasse (78' Tosun), Bolasie.
W pierwszej odsłonie tak naprawdę rozstrzygnął się cały pojedynek, ale tuż po pierwszym gwizdku, to zawodnicy gości ruszyli z pressingiem, sprawiając kłopoty swoim rywalom. Musiało minąć kilka chwil, żeby Arsenal przejął inicjatywę, ale kiedy to zrobił, grał jak zazwyczaj na The Emirates Stadium - pewnie i przede wszystkim bardzo ofensywnie. Dzięki temu mogliśmy oglądać szereg przyjemnych dla oka okazji aż do przerwy.
Otwarcie wyniku także nastąpiło bardzo szybko, bo już w 6. minucie. Była to ładna akcja drużynowa, ale kluczowymi podaniami popisali się Aubameyang i Mchitarian. Ten pierwszy zgrał piłkę na prawą stronę pola karnego, gdzie był już Ormianin. Ten znakomicie posłał pod bramkę niskie podanie, dzięki któremu wykończył Ramsey. Nie trzeba było wiele czekać na podwyższenie tego prowadzenia, ponieważ Kanonierzy nie spuszczali z tonu. Na listę strzelców wpisał się Laurent Koscielny. Francuz zdobył bramkę głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.
The Gunners nie przestawali napierać i wiadome było, że kolejna bramka to tylko kwestia czasu. Zaskoczył jedynie sposób, w jaki padła. W 19. minucie Aaron Ramsey niespodziewanie postanowił oddać strzał z dystansu, a ten wpadł do siatki po rykoszecie od jednego z graczy gości. Wisienką na torcie tej pierwszej połowy była dla fanów Arsenalu bramka debiutującego Gabończyka. Za sprawą duetu Miki-Auba padł gol na 4-0, choć należy zwrócić uwagę, że sędzia nie dostrzegł dość sporego spalonego. To nie zmienia jednak faktu, że Mchitarian zaliczył wtedy drugą asystę, a Aubameyang świetnie wykończył akcję, podcinając futbolówkę.
Druga połowa znacznie różniła się od poprzedniczki. Piłkarze gospodarzy spuścili z tonu, a Everton praktycznie nie miał już o co walczyć. Podopieczni Sama Allardyce'a, mimo wszystko, zaczęli grać dosyć wysoko, przez co narażali się na kontry ze strony londyńczyków. Ci jednak nie kreowali i nie wykorzystywali swoich szans tak skrzętnie jak w pierwszej odsłonie. Za to przyjezdni z Liverpoolu pokusili się o bramkę. Wchodzący z ławki Calvert-Lewin trafił do siatki głową w 64. minucie spotkania.
Szkoda, że Kanonierzy po raz kolejny nie zdołali zachować czystego konta, ale jeszcze bardziej może martwić sytuacja golkipera Arsenalu, ponieważ przy tej bramce ucierpiał Petr Cech, którego zastąpić musiał David Ospina. Jedyne co mogli zrobić piłkarze Arsenalu na murawie, to odpowiedzieć na tego gola piątym trafieniem. Zrobili to 10 minut później za sprawą Ramseya. Walijczyk pewnie wykorzystał podanie od Mchitariana. Henrich zaliczył wtedy trzecią asystę, a Aaron hattricka.
Podopieczni Arsene'a Wengera jak najbardziej mogą zaliczyć swój występ przeciwko Evertonowi na plus. Da się wytknąć straconego gola, co zwolenników zakontraktowania nowego obrońcy pewnie tylko utwierdza w przekonaniu, że należało to zrobić. Tylko że ten mecz pozostawia po sobie dużo więcej pozytywnych wrażeń. Wymienić wystarczy zabójczo skutecznego Ramseya, udany debiut Aubameyanga, czy trzy asysty Mchitariana. Chociaż to kolejne mecze zweryfikują, jaki potencjał drzemie w ofensywie Arsenalu.
Oceń piłkarzy Arsenalu po meczu z Evertonem!
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Świetny mecz w wykonaniu naszych graczy, widać zgranie u Mikiego i Auby, i fajnie to dzisiaj wyglądało nawet obrona nie najgorzej. Na - występ Kolasinac'a i jego "wyskok", ale oby wrócił stary dobry czołg i jazda po TOP4#COYG!
Szkoda tej bramki straconej. Nadal potrzeba wzmocnień w defensywie.
Auba dobry mecz. Co jak co świetnie Aaron zagrał w tym meczu. Nie mogę doczekać się jego karty w formie, na pewno nią zagram :D
Nudny ten mecz.
Nie narzekajcie na Aubameyanga - pierwszy mecz w BPL , gol ( spalony - nie wazne, ile razy nas tak oszukali) piekne wykonczenie, Mkhitaryan beda z niego ludzie. Trzeba pokazać kawał pilki noznej na Wembley z Tottenhamem
Tak sobie marzę, co by było gdyby zamiast Iwobiego grał Sanchez? :/
@Gofer999: Auba pierwszy mecz ...
Dziwnie sie na Theo patrzy w Evertonie jakiś sentyment do niego :/ ale nasza gra piękna straszymy ofensywnie Miki świetny będzie wiele pociechy Auba ładnie szuka gry pasuje do nas z Ozilem i Mikim może zrobić krzywde każdej drużynie tylko za Iwobiego niech Wenger da Lace ;)
największe nasze wzmocnienie w tym momencie to może być kontuzja czołgisty
Tez chciałbym zobaczyć Ospina w następnym meczu
Theo kosztował Everton 20mln + 5 goli.
Czekamy na Obywateli.
Ojj nikt z naszych nie podszedł do theo go pocieszyć szkodza, nie ironizuje
@FabsFAN: Choćby w ostatnim spotkaniu. Laca daje patelnie Iwobiemu a ten w kosmos. :D
Auba średnio dobry debiut
Miki PAN piłkarz
Mustafi nerwowo ale o wiele lepiej niż poprzednio
Ramsey kocham cie
Ooooospinaaaaaaaa
Reszta też dobrze zagrała
go next
@Arsenal96l: Od Laca można wymagać a od Auby nie? :D
Mam nadzieję, że zagramy chociaż raz na dwóch napastników.
Auba musi zlapac bakcyla i kontakt z zespolem i na pewno to bedzie lepiej wygladac :)
Dobry mecz, teraz zmotywować się i zrobić prawdziwy kurnik na Wembley.
@Gofer999:
No to ja ich nie zauwazylem ;D.
Poza tym trzeba wziac pod uwage fakt, ze wygrywali juz 4-0 do przerwy. Po co maja grac na dwucyfrowke, skoro liga liczy sobie wiele spotkan? Tryb ekonomiczny zalczony .
@GKS_AFC: Hhahaha. Śmiem twierdzić że każdy napastnik i obojętnie jaki inny gracz kiedy w ataku absorbuje uwagę obrońców.
Kuniec. Pierwsza połowa magia, 2 do przewidzenia xD
Genialne mecze Ramseya i Mikiego. Ozil też świetny.
@darros: Ja mam
W drafcie
Na ławce :(
kurde jakos bardziej pewny siebie wydaje sie Ospina.
Auba pierwszy mecz a wy już narzekacie.. Co wy chcieliście hat tricka i jakąś astyste ? Puknijcie się w czoło .
Ładnie fajnie ale jakoś jeszcze czuje niedosyt ....:-/
Ma ktoś Ramseya w fpl?
3 strzały Ramseya, trzy gole...
OMG...
Polecą gdzieś trzy atomówki? Oby nie...
xD
Niech Bellerin zacznie grać dobrze, to z AMOR i ROMA zrobi się RAMBO.
@FabsFAN: Takie same podania robił Laca, nie jego wina że Iwobi nie wiedział co zrobić z tym. ;D
Auby w drugiej połowie w ogóle nie ma. Laca miał lepszy debiut. :)
Auba przecietny;D Wcale jego otwierajace podanie nie rozpoczelo golleady w tym meczu i nie ulatwilo gry druzynie.
Wiem, że to pierwszy mecz, ale poza bramką, to Auba bez szału. To tylko pokazuje jak u nas napastnik ma ciężko.
@Argudo: chyba OMAR xD
Co ja patrzę?
Piszecie że Auba przeciętny?
Mój Boże... co ja tu robię?
Zreszta Auba zniera cala uwage obroncow, i przez to inni maja wiecej miejsca do gry
@Argudo:
bardziej ROMA
Dla Mikiego Ramsey może być takim Kagawą. Jak zobaczycie skróty ostatni sezon Mikiego w Dortmundzie to Ormianin częściej robił akcje bramkowe z Kagawą niż Aubą.
Może Auba niby nie widoczny, ale każde jego zagranie jest udane, do tego bramka więc debiut jak najbardziej na plus!
@Simpllemann: jak dla mnie może przeciętnie strzelać gola na mecz
ktos to mowil
ze bedzie hat trick auby lub laci a sa 2 ramseya i mickiego
Ludzie spokojnie, to tylko Everton. Zobaczymy jak zagramy z Totkami.
Auba musi sie ograc spokojnie :)
Miało być LMAO, a jest AMOR.
@amadeo: Miki tez z IFem.
Aubameyang jedno podanie, gol, a tak poza tym przeciętny debiut.
To co, Ramsey z kartą in form w fifie ? :D
Nie wiem co się stało z Belerinem ale w tym sezonie jest tragiczny,nawet swoją szybkość zatracił
@Gunnersaurus
To ciekawe zjawisko, bo cała drużyna gra tak, że nawet nasz czarnuszek w kaloszach wygląda okej.
Rambo też muke pokazywał jak Clucas
Myślicie że Miki dał by radę na ŚP? Gość dużo biega, walczy, ale Everton beznadziejnie dzisiaj zagrał. Taka mnie myśl nadeszła.