Henry: Lehmann by mnie za to uderzył
18.03.2017, 21:31, Michał Kruczkowski 26 komentarzy
Tak źle wyglądającego Arsenalu nie widzieliśmy już dawno. Porażka Kanonierów na The Hawthorns była czwartą ligową przegraną na pięć ostatnich meczów. Piłkarze zawodzą na całej linii i atmosfera w klubie staje się coraz bardziej napięta. Jeśli gra zespołu nie ulegnie zmianie, będzie to najgorszy sezon The Gunners pod wodzą Arsene'a Wengera.
Po dzisiejszym meczu nie zabrakło komentarza ze strony najlepszego gracza Arsenalu w historii, Thierry'ego Henry'ego.
- Nikt nie chce oglądać tak grającego Arsenalu, zwłaszcza ja. Nic ci nie da 77 procent posiadania piłki, jeśli nic z nią nie robisz. Ich rywale byli przy futbolówce tylko 23 procent czasu i wykreowali sobie więcej sytuacji, oddali więcej celnych strzałów. O czym w takim razie mówi nam statystyka posiadania piłki? Ten czas trzeba wykorzystać, a oni nie pokazali żadnej chęci, zaangażowania i nastawienia, które są potrzebne do wygrania meczu Premier League - skrytykował graczy Arsenalu Francuz.
- Możemy dyskutować o tym, czy Arsene Wenger i Alexis Sanchez zostaną, ale porozmawiajmy lepiej o tym, że przegrali z West Bromem. Takie mecze trzeba wygrywać, a oni nie byli w stanie tego zrobić. Najbardziej boli styl, w jakim przegrali. Tu głównie chodzi o ich złą postawę.
Henry przeanalizował również sytuację, po której zespół z Londynu stracił trzecią bramkę. Według byłego snajpera zachowanie podopiecznych Wengera w polu karnym jest czymś niedopuszczalnym.
- Jak każdy, sam popełniałem błędy na boisku. Wiele razy odpuszczałem krycie. Jednak czegoś takiego nigdy nie widziałem. Możesz stosować krycie strefowe, ale spójrzcie, gdzie się znajdowali w tej sytuacji gracze The Gunners. Tam było trzech zawodników West Bromu, którzy mogli zdobyć gola. Gdyby Jens Lehmann nadal grał w klubie, to po czymś takim nie wchodziłbym do szatni, bo mogłoby dojść do rękoczynów. Podejrzewam, że dostałbym od niego nieźle po głowie. Nie widziałem żadnej reakcji ze strony piłkarzy Arsenalu, kompletnie nic.
źrodło: standard.co.ukDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Quaresma
Jeszcze Adamsa i Vieirę do sztabu. W razie słabszej dyspozycji sami by wbiegli na boisko :)
QuaresmaMiz14
Za dużo FM-a.
Może za dużo w FM'a gram,ale nie obraziłbym się nataki sztab szkoleniowy w przyszłym sezonie
Menago - Henry
asystent - Bergkamp
tr. bramkarzy - Lehmann
tr. przygotowania technicznego- Pires
Brawo Henry, takich zawodników brakuje w tym klubie takich co wstrząsną tym zespołem. Porażki tego zespołu nie są tylko winą Wengera, bo patrzac po grze tego zespolu nie widac ambicji. W Ekstraklasie zawołali by ich pod 'młyn' i kazali oddac koszulki jak im sie nie chce biegac i walczy dla tego klubu..
Już wolałbym Henry'ego czy innego naszego zawodnika niż Wengera. Zmiana trenera to konieczność.
Lehman lałby ich ile wlezie :) Mowiłem to od dawna i powtórze jeszcze raz - mamy w drużynie miekkie faje, ktore odpuszczaja jak im cos nie idzie.
Jak odpadnie Allegri i Jardim to Henry nie byłby taki zły, taktycznie gorszy od Wengera nie jest na pewno a w porównaniu do niego ma jaja jak arbuzy.
Chciałbym go zobaczyć w roli trenera Arsenalu. Umówmy się - żaden z obecnych, w miarę dostępnych trenerów nie pasuje mi by zastąpić Siwego. Natomiast Wenger zostawił po sobie tylu zawodników wpisanych w historię Arsenalu i zrośniętych z nim na dobre - a zwłaszcza Henry mi tu pasuje jako taki naturalny zmiennik. Nigdy nie wygrał Ligi Mistrzów z Arsenalem jako zawodnik więc może gdyby to on przejął stery za kilka lat udałoby mu się ją podbić jako jego trener? Ma potencjał. Potrafi skrytykować, a tego brakuje mi u Wengera. Nie chce wywierać presji na zawodnikach, no ale umówmy się. Premier League i LM to nie liga niedzielna i czasami trzeba trochę przycisnąć zawodników albo raczej zachęcić by siebie wzajemnie motywowali i jakoś dawali upust tej sportowej złości jak coś nie idzie. Na moje w szatni coraz częściej jest bardzo cicho bo tak właśnie wygląda teraz Arsenal - niemrawy, cichy jak mysz pod miotłą. Zero ducha drużyny, pomimo stwarzania pozorów że on istnieje.
Bye bye Alexis :(
jak kilku wali w H to i reszcie sie odechcewa
A Bellerin mówił po meczu z Bayernem, że zrobią wszystko by choć trochę uszczęśliwić fanów, i co? I nic, jak zwykle piłkarze się usprawiedliwiają a potem i tak na boisku pokazują zero zaangażowania, z taką grą to niech poszukają innego pracodawcy.
Gdyby Lehmann grał w obecnej drużynie Arsenalu to pewnie nie miałby kolegów. Podobnie jak Alexis. Nie potrafię sobie wyobrazić jak taki charakter mógłby codziennie przebywać i trenować obok tych dzieci. Patrząc na nich ciągle mam w głowie, że to tylko utalentowane dzieciaki, a przecież z dzieciaków mamy tylko Iwobiego (21) i Bellerina (22).
a swoja drogą w przypadku tak słabej gry powinna być ucinana tygodniówka - skoro mogą walczyć o wyższe pensje jak jest forma to dlaczego by jej nie uciąć gdy grają piach ?
Henry trafił w punkt - brakuje nam charakterów w szatni - no bo kogo my mamy ? Alexis to już się śmieje z całej tej sytuacji. Z piłkarzy których mamy i mają jakiś tam potencjał charakteru to Wilshere, Coquelin, Per i to w zasadzie tyle niestety
Dziwię się nawet tym piłkarzom. Gdybym był na ich miejscu to olałbym tą kiepską aurę wokół klubu, olałbym jaki wyjdzie wynik. Chciałbym zagrać coś z pasji do samej piłki, ale też trochę dla klubu, kibiców. Pokazać, że "heloł, jest kiepsko, ale ja nie mam zamiaru wymiękać. Można na mnie liczyć. Nie jestem żadnym leszczem tylko piłkarzem wysokiej klasy." U naszych piłkarzy coś takiego nie występuje. To może wynikać z utopijnej mentalności, która przekazuje im Wenger "zespół, albo nic". Tacy piłkarze jak Ibra pokazują, że pojedyncze ambitne jednostki maja bezpośredni wpływ na wynik i mentalność całego zespołu. Udawanie, że piłkarze to pionki na szachownicy jest zgubne. Oni powinni mieć swoje charaktery i osobiste ambicje, które przy okazji pokrywają się z zespołowymi. Wciskanie kitu, że oni grają dla zespołu jest głupie, bo tak naprawdę każdy powinien myśleć o tym by samemu w sobie pokazać swoją wartość i przydatność. Tu tego nie ma.
Ci zawodnicy po prostu mają gdzieś gre dla arsenalu pod wodzą wengera, tak czy siak zagraja w 11 za tyd wiec po co się wysilać. Szkoda ze sobie niszczą sezon i nje chca grac chociaz w tej lm ,bo kibice czekają od dawna na nowe rozgrywki
Nie mamy żadnego lidera na boisku, który weźmie tych chłoptasiów za mordy i poprowadzi do walki.
"Gdyby Jens Lehmann nadal grał w klubie, to po czymś takim nie wchodziłbym do szatni, bo mogłoby dojść do rękoczynów. Podejrzewam, że dostałbym od niego nieźle po głowie."
Za dużo grzecznych chłopców, za mało charakternych wojowników.
Możecie pisać, że to piłkarze zawinili, że to oni zawiedli Wengera.
Ja obstaje jednak przy swoim. To on ponosi za wszystko odpowiedzialność. Ściągnął sobie takie a nie inne talenty, charaktery, to teraz
ma za swoje.
I jeszcze wpoił im tą odpowiednią "mentalność".
Selfie team bez charakteru.
Adams i Viera by zrobili wiatrak tym lalusiom od selfików.
A Wenger dalej wkręca walki, że z zaangażowaniem jest wszystko w porządku chociaż wszyscy wokół widzą, że tak nie jest. Nawet sami zawodnicy się wypowiadali o konieczności zmiany nastawienia.
Sto procent racji Henry... Niestety.
Całkowita racja.
no henry zostanie naszym drugim zidanem XD jebnij ty sie w łeb
Henry ratuj ten klub przed ostatecznym upadkiem.
I właśnie takiego Lehmanna czy Vieiry brakuje u nas w zespole - by takiej mameji przywalił na dzień dobry przy wejściu do szatni - momentalnie by się obudził i zaczął grać.
Przecież to jest kpina, tracimy bramkę i już widać po naszych że mają wszystko w d, może niech sobie idą na fajkę bo i tak biegać im się nie chce.
Nic dodać nic ująć, piękna wypowiedź