Henry przeprasza fanów

schade --> Nie można patrzeć na osiągnięcia trenera tylko przez pryzmat trofeów. Wenger to świetny trener, który przychodząc tu przyszedł wygrywać i mu się udawało do pewnego czasu. Zganianie na Wengera też nie ma sensu bo nie dostał funduszy na odbudowanie składu już od kilku lat. Nie wiem na co liczy zarząd... Że nagle Wenger znajdzie kilku anonimowych młodzików, którzy za chwilę wyciągną nas z całych tarapatów. Na dzisiejsze realia to każdy młodzik wybierze Barcę lub Real.
Wenger nie może sam nas z tego dołka wyciągnąć. On potrzebuje wsparcia zarządu, zwłaszcza od strony finansowej. Nie dostaje go, więc nic nie może więcej zrobić. Większość kupionych przez nas zawodników praktycznie nie gra. Wenger wie, że są za słabi na Arsenal i ciągle szuka zawodników, którzy mogą być tymi, którzy nas poprowadzą. Na dzisiaj nikogo nie widzę z wyjątkiem Jacka i Robina. Nie można mówić, że zwolnienie AW coś nam pomoże.
Przyjdzie nowy trener, który zostanie potraktowany jak Wenger i tez nie dostanie kasy na transfery i nawet opuści nas w poziomie gry. Zarząd już powinien odkładać kasę na transfery w letnim okienku, a Wenger musi sobie planować następny sezon. Musi wymusić na zarządzie działanie.
Musi pokazać, że bez dobrych transferów i wysokich tygodniówek coraz więcej, kiedyś słabszych drużyn będzie nas wymijać.
Dziś Totenham i ManCity.
Kto w następnym sezonie?

oj tam Hnery nie przejmuj sie jakims pacanem ;) jeżeli nie jest z klubem na dobre i złe, to nie jestm prawdziwy kibicem

Nie można obarczać winą tylko Wengera.On nie decyduje o finansach.Tak naprawdę, to DOBRZE, że nie kupił w lecie Hazarda.Wyobraźcie sobie teraz, że jest u nas Hazard, a nie ma Santosa,Artety,Pera,Gervinho,Yossiego.I kto wtedy by u nas grał?Na ŚO SS, na skrzydle Chamakh, RVP na środku pomocy by musiał grać.Jak tak się na to popatrzy z biegiem czasu to była dla nas najlepsza decyzja.Jeszcze was nie przekonałem?Popatrzcie na ostatni mecz.Nie było Artety, i jak graliśmy?Był jeden wielki Chaos w środku pola.Dla mnie Mikel to po Robinie nasza 2 gwiazda.
Co innego treningi i przygotowanie fizyczne.Wenger musi tylko wybrać odp. zawodników do składu.Treningi prowadzi II trener, a za kondycję itp. odpowiadają już inni ludzie.Wina Wengera jest np. przy Artecie.Zajeżdża Mikela tak, że kontuzja z biegiem czasu się prawdopodobnie pojawi.Nawet RVP tyle nie gra.
A na koniec chcę powiedzieć, że nie ważne co by się działo, ale my musimy być z trenerem i drużyną, musimy ich wspierać.GOONER TILL,I DIE!

widze dużo do powiedzenia mieli użytkownicy bo długie komentarze

.... dodając do wypowiedzi schade; jeśli Wenger nic nie zrobi, tzn. nie dokona dobrych wartościowych transferów to nie będzie można mieć pretensji do RvP jak odejdzie. Tak klasowy piłkarz chce zdobywać trofea, jeśli klub z możliwościami i pieniędzmi nie może mu tego zagwarantować to niema co dłużej czekać na sukces.

@schade to jest najmadrzejsza wypowiedz na temat naszej przyszlosci i Wengera kiedy czytalem zgadzam sie z toba do do zdania !

musimy zrobic wszystko by odwnowic ten klub , to juz nie tamci pilkarze tylko AFC - mlodzi chlopcy z talentem !

zgadzam sie tutaj ze schade !!!!!!!!!!

sectora

Akurat w to nie uwiężę, że Arsenal nie ma kasy na transfery bo ma a pozbycie się kluczowych piłkarzy powinno skutkować tym aby kupić za tą kasę następców, nie uwiężę w to, że Tottenham ma większy budżet, ale według mnie i tak mamy lepszą ekipę niż Koguty,

tak ale ten gość "staruch" co bił tego gościa to podobno już siedzi, to nawet nie był kibic tak jak ten z Górnika tez, są to przestępcy a nie kibice i takich nie biorę pod uwagę biorę normalnych kibiców

schade zgadzam się, co nam Wenger skoro nie ma wyników

Zastanawiam się co by było jakby zarząd zwolnił Wengera. Nie można mówić "Arsenal nie będzie istniał bez Wengera". Jak ktoś dobrze napisał Arsenal zdobył tylko 3 z 13 mistrzostw za jego kadencji.Wenger jest wielkim trenerem, ale zaczyna tracić głowę, sam chyba nie wie co się dzieje. Musi zrozumieć, że ta drużyna to już nie słynni Invincibles, że nie ma już Fabregasa ani Nasriego, którzy przez ostatnie 3 lata nam pomagali. Musi zmienić sposób trenowania. Nie może bać się transferów. Musi patrzeć w przyszłość. Jak widać w tym sezonie nawet jak dostaniemy kopa i wygramy 12 z 14 meczów to potem się dzieje coś takiego jak teraz. I coś takiego będzie się dziać. Od kilku sezonów jest to samo. Wenger nic nie może zrobić. Można zwalać na kontuzje, na pecha, na sędziów, ale to nie powinno sprawiać, że zawsze jest tak samo źle. Jak dla mnie jeżeli ten sezon okaże się kolejną porażką Wenger powinien odejść. To już nie ma sensu. Zatrzymywanie Arsena tutaj na siłę "bo Arsenal bez Wengera nie istnieje" do niczego nie doprowadzi.

KliMo troche ktos Ci wypaczyl temat biletow. W tym wypadku Arsenal ma to wszystko troche inaczej rozplanowane. Tak naprawde z miejsca pierwszy lepszy gosciu nie jest w stanie kupic sobie biletu na arsenal. ( z tego co mi wiadomo). Musisz miec karte albo nalezec do jakiegos fanclubu i oni zalatwiaja bilety. Majac karte musisz placic skladke co rok za karte a potem czaic sie na stronie aby kupic. 50-60f z dobra druzyna to nie jest duzo. Ja placilem po 45-50 i mialem dobre miejsca!! Zalezy z jaka druzyna i jaki mecz. Nawet jak na warunki polskie to 200-240zl za taki mecz to nie duzo, a pracujac w UK to tym bardziej nie przesadzajmy! Jest wiecej niz Chelsea czy Man U, ale ile w nich kasy pompuje sponsor i wlasciciel? Man U podpisuje ze sponsorami takie kontrakty, ze mam nadzieje, ze my kiedys tez bedziemy taki mieli! Inna sprawa na Arsenal nikt nie wyklada kasy, praktycznie wszystko co mamy to dzieki temu co zarobil klub. Tak jak pisalem, jest to maszynka do zarabiania pieniedzy. Dawno to juz zauwazylem. Nie jest to normalny klub sportowy (chociaz co teraz jest normalne?). Patrzcie jak jest w City, tam szejk pakuje mega duzo kasy w klub, nic dziwnego, ze maja takie place i takie transfery. Natomiast w Arsenalu praktycznie wszystkie pieniadze pochodza z obrotu biletami, sponsorow itp. Nikt nam nie da na chwile obecna 100mln od tak sobie na transfery! W Arsenalu jest wszystko inaczej (niestety) poukladane! Ma byc tanio, dobrze i duzo zarabiac!
Tylko Wengerowi mozemy dziekowac za tak wysokie miejsce w tabeli. Zobaczcie jaki on jest zly na meczach, jak on to przezywa! Wg mnie i tak wyciska max z tej druzyny! Gdyby nie odszedl Cesc i Nasri to ten sezon by wygladal zupelnie inaczej! Pamietacie wspolprace Cesca z RVP jak tylko byl zdrowy? Niesty odszedl. Pieniadze z jednego i drugiego nie zostaly chyba z tego co pamietam nawet w calosci wydane.
Arsene jest swietnym trenerem. Jest tez ekonomista co tez pasuje swietnie zarzadowi! Myslicie, ze nie wolalby wziac np. Podolskiego zamiast Parka, ktory do tej pory zagral chyba tylko raz. Sam wie, ze Park jest slaby, dlatego tez wlasnie gra Henry. Zna nasz styl, wie co robic i pewnie kosztuje tyle co nic, lub nic.

A co do wypowiadania sie na temat gry to mozna to zrobic w cywilizowany sposob a nie krzyczac na pilkarzy! Tak to moze robic buractwo na wsi krzyczac na lokalna druzyne. Tutaj jest klub z dluga historia, z legenda biegajaca po boisku! Ten kto twierdzi, ze nalezy wylewac swoje gorzkie zale na boisku i skierowac je na dodatek do Henrego jest dla mnie burakiem!

Klimo,

Zgodze sie co do tego ze krytyka pod tytulem: "jestescie slabi" jest bezsensu, bo to nie wina zawodnikow ze znalezli sie w 1 skladzie, albo wogole w tym klubie. Natomiast jezeli ktos prezentuje forme taka jak Walcott czy Ramsey to ta krytyka wynika z tego, ze oni maja potencjal ale go ni wykorzystuja. Nikt nigdy nie bedzie krytykowac zawodnika ktory prezentuje dobra forme i zdarza mu sie czasami wpadka, Ci dwaj od jakiegos czasu prezentuja forme beznadziejna. Nie wiem co poweidzial ten kibic co do slowa, czy tak jak ktos tu pisze obrazal zawodnikow od chamow itd, jezeli tak to oczywiscie przesadzil. Gdzie indziej przeczytalem ze Henry odpowiedzial mu zebys sam wszedl na boisko i sprobowal swoich sil( co akurat jest absurdalna odpowiedzia). Ja poprostu uwazam ze jest miejsce na krytyke konstruktywna jezeli chodzi o zawodnikow. Oczywiscie w formie kulturalnej. Jezeli chodzi o Polske to troche przesadzasz generalizauja, wszedzie zdarzaja sie przypadki karygodne, np Gornik Zabrze i afera koszulkowa, czy kibi Legii bijacy Rzezniczaka. Takze nie ma co generalizowac bydlo wszedzie jest(dobrze ze to niewielki procent), a juz my tu w Polsce na pewno swieci nei jestesmy.

Nie mówię, że nie można krytykować piłkarzy ale nie wrzucać. Tym się różnią kibice w Polsce od dziadostw z zagranicy, szacunek dają piłkarzom, często ich krytykują wiadomo jak to z Polskimi grajkami jest tu zabalują tam wypiją a potem nie winni

Klimo,

Nie, ale masz prawo wejsc na forum filmwebu i napisac ze nie podobal Ci sie film, mozesz pojechac do rezysera i powiedziec mu ze nakrecil gniota.

ceny biletów będą takie dopóki będą kibice zawsze tak był z Arsenalem, ale nie oszukujmy się brat mi opowiadał, ze dla Polaków ceny są kosmiczne ale dla nich tam nie jest to duża cena, w Anglii zarabiają przez pół dnia na jeden mecz, w dodatku żeby taniej wyszło kupują karnety na kilka lat więc będąc tam nie jest to jakiś problem dla nas tu w Polsce ogromny możemy pojechać w roku na 1 2 mecze

niezła wojana ale ja swego nie zmienie mam swoje zdanie. Moim zdaniem kibic nie ma prawa wrzucac piłkarzowi, ze jest słaby bo akurat w Arsenalu wszyscy się starają ale widoczni są za słabi, to jak ja pójdę do kina wydam 15 zł film mi się nie spodoba to mam pójść do kasy i odebrać pieniądze?, prawda jest tak, że wina leży we władzach Arsenalu a kibice mogą zrobić protest nie przychodząc na klika meczy a zarząd szybko zmieni zdanie i zacznie działać, zaczną się przeprosiny. Wyzywanie ludzi od dzieci, chamów itp to moim zdaniem trochę niepoważne i świadczy o małej wiedzy i braku kultury. Niestety internet na razie jest anonimowy ciekawe czy było by tyle wygadanych cwaniaczków jak przyszło by porozmawiać nawet przez neta przez kamerkę

arsenalfan98,

Pełna zgoda co do tego, ze zarzad rzadzi a nie Wenger, juz o tym kiedys pisalem. Wenger to tak naprawde ofiara tego zarzadu, czlowiek ktoremu nie pozwala sie raczej rozwinac skrzydel. Dziwi mnie, ze kibice mowia : Wenger spend some fucking money. To powinno byc adresowane wylacznie do zarzadu. Przeciez nawet laik ekonomiczny wie , ze korporacjami nie rzadza dyrektorzy zasobow ludzkich tylko prezesi.Wenger jest menadzerem, jako ze pracuje w Anglii to oczywisce ma wieksze prawa, spotyka sie na posiedzeniach zarzadu, ma cs do powiedzenia w srawie potencjalnych tranferow, ale badzmy realistami nikt mu nie powierza pieniedzy;) Co do zarzutow pod adresem tego kibica to se jednak nei zgadzam. Po pierwsze to ten kibic zwracal sie nie do Henryego tylko do innych zawodnikow, a Thierry poczul ze powinien sie wmieszac i ustawic tegoz kibica, takze na pewno nie zlorzeczyl on na nasza legende. Po drugie naprawde sadzisz ze u nas sa WSZYSCY zawodnicy walcza na 100% w kazdym meczu?Przeciez Arsha, Walcott czy ostatnio Ramsey to nie tylko pokaz beznadziejnej gry ale rowniez niecheci w "powracaniu" do defensywy i naprawianiu bledow. Pomijam przypadki jak SS czy Chamakh ktorzy sa za SLabi na Arsenal.Tamta dwojka ma potencjal ale nie ma jaj jak narazie.Musi im ktos je dorobic. Naprawde rozumiem ze bronisz WEngera , sam go bronie ale otrzasnij sie tez z przekonania ze mamy swietnych grajkow i do tego walczakow.;) Nie mowie tutaj rzecz jasna o oczywistych wyjatkach. Kiedys mielismy Vieire, Ljungberga, Campbella, Cole'a (charakter na boisku mial), Parloura - ci zawodnicy mieli jaja ze skaly i nie odposzczal nigdy nikomu na boisku.Po trzecie pytasz o tego biednego kibica czy musial tam jechac etc. Otoz sam sobie odpowiadasz na zadane pytanie- NIE MUSIAL, ale to ZROBIL bo jak sadze ma Arsenal w sercu a ze nie jest zadowolony z postawy swoich zawodnikow - nie dziwie mu sie. Nie ma co sie tutaj zaslaniac forma dnia, bo mielismy dwa fatalne spotkania z rzedu;)

Arsenalfan98 widac za krotki kibicujesz jak to piszesz. Arsenal istnial przed Wengerem i bedzie istnial po. Zdobylismy 13 mistrzostw z czego 3(!) zdobyl Wenger. Jak tak porownujesz nas do innych klubow to porownaj ile lat sie utrzymuja trenerzy bez zwyciestw. Wenger zbudowal 10 lat temu swietny zespol, ale od 2005 czyli odejscia Vieiry psuje to co stworzyl. Bylem pierwsxym ktory po porazcie z ManU pisal ze Wenger nas odbuduje, ale pora zdjac okulary i sezon pokazuje ze nic nie jest tak jak powinno.

Henry byl zaskoczony, bo kiedy on gral w Arsenalu bylo mniej sfrustrowanych kibicow ...

Nerwy puszczają nawet najlepszym . ; ))

arsenalfan98 PODPISUJE SIĘ POD TYM CAŁYM SERCEM!!! Oby jak najwięcej było tu takich komentarzy. Sensownych i przemyślanych. Ja też już kilka razy pisałem że wina leży po stronie zarządu. Niestety żyjemy w takich czasach że za pieniądze kupimy sobie zwycięstwa i trofea (chealsy czy city). Nie ważne czy to się komuś podoba czy nie, po prostu tak jest i trzeba się nauczyć grać według tych zasad... Trzeba dostosować zarobki dla piłkarzy i wyłożyć kasę na transfery... Niech nikt mi nie mówi że ci co przeszli do innych klubów "polecieli na kasę"... Piłkarze to zwykli ludzie. gdyby ktoś z was pracował w swojej firmie kilka lat a zaproponowali by wam w sąsiedniej firmie trzy razy większe zarobki za tą samą pracę to nie przenieślibyście się??? Na logikę... Niestety obecny właściciel traktuje drużynę jako maszynkę do zarabiania kasy i tyle... Sorry ale jaki Amerykanin ma serce do piłki nożnej??? Po za tym zwróćcie uwagę że Arsenal kilka lat temu wybudował nowy stadion! Drugi najdroższy stadion w europie z ostatnich lat (1. Wembley). Ani City, Ani Muły Ani nawet Chealsey grają na strych stadionach... (Choć powiem szczerze że oddał bym go bez wahania za mistrzostwo Anglii albo Ligę Mistrzów). No cóż pozostaje tylko czekać i mieć nadzieję. ARSENAL TILL I DIE!!!

Ps. Ostatnio Van Persie mówił w wywiadzie że nie zamierza się przenosić bo uwielbia Londyn a jego dzieci też już się przyzwyczaiły... Tuż przed wakacjami Fabregas w jednym z wywiadów stwierdził że chce zostać w Londynie bo się tu zaaklimatyzował, a Barca już mu przeszłą... i co?

arsenalfan98 dokładnie to samo chodzi mi po głowie, kiedyś nawet pisałem o tym problemie z zarządem, ale nikt tego raczej nie kuma..., dlatego podpisuje się pod Twoim komentarzem i ściskam dłoń, hej ;)

Forma Arsenalu to jedno... Tak nie jesteśmy w szczycie formy, a ostatnich kilka meczy nam to siłą wbiło do głowy. Bez transferów nie mamy szans na większe wyniki, a dzięki Wengerowi ciągle jesteśmy w czołówce. Tak tylko i wyłącznie dzięki niemu nasza drużyny coś gra. Liverpool tyle transferów, ile to oni wydali, ale są za nami. Nikt z was nie widzi w tej całej historii, że w największym stopniu winny jest zarząd.
Większość z was nagrała się w FM i myśli, że to menadżer obraca kasą w klubie. Nic z tych rzeczy. Zarząd daje kasę i ma prawo ją odciąć. Wenger z tego co miał wyciągnął maks. Skoro chcecie go usunąć dajcie kogoś kto da z siebie więcej dla Arsenalu i zrobi więcej z drużyną?? Chyba tak naprawdę nikt, nie wyobraża sobie Arsenalu bez Arsene. Transfery będą jak się zarząd zmieni. Nikt tu nie chce inwestować nie mając pewności zysku. Nie będzie też transferów bo Wenger w pierwszej kolejności będzie chciał zatrzymać czołowych zawodników. Raczej mu się to nie uda bo zarząd da tyle kasy "ile powinien chcieć", a taki ManCity da mu 3x większą i myślicie, że będzie brał pod uwagę przywiązanie do klubu?
Co do samego meczu to niestety mogą powiedzieć tyle ile naoglądałem skrótów. Wynik jest rozczarowując bo ze słabszym zespołami nie można często tracić punktów.
Jednak, niektórzy z was zapomnieli, że jesteśmy w PL i tu nie ma meczu "pewniak" jak to jest w Hiszpanii. Zagrali lepiej to wyciągnęli3 punkty, ale po meczu z Chelsea to wniebowzięci byliście, jak to Arsenal strzela i walczy. Na pewno na boisku ciągle biegają zawodnicy z armatką na piersi, którzy bez względu na wynik dają z siebie 100%. Lecz nagle wyskakuje kibic, który nie może zrozumieć, że zawodnicy mogli mieć gorszy dzień, a rywale znakomity. Zaczyna obrażać, nie okazując żadnego szacunku zapomina, że stoi przed legendą klubu, który tak "kocha". Nie można mieszać w to cen biletów bo przed takim gościem jak Henry to on powinien się kłaniać i całować mu buty. Nie ważne ile kasy poświęcił, ile czasu i przegapił ulubiony serial. Nikt nie kazał mu iść/jechać na mecz. Mógł usiąść przed TV na fotelu z piwem i tam wydzierać mordę ile chce.
Ktoś tu też napisał, że nie będąc na meczu nie można nazwać się prawdziwym kibicem.
Tu się nie zgodzę. Niby czemu? Nie byłem na meczu, nie płacę składek itp. Jednak nazywam siebie kibicem. Też poświęciłem czas na oglądanie meczy w necie, kupiłem koszulkę klubową (z której klub pewnie czerpie zyski) i przeżywam porażki i zwycięstwa tak samo jak ci w Anglii.
Jestem za klubem od bodajże 7 lat.
Nie oczekuje za to oklasków i rzadko o tym mówię. Mimo wszystko spędziłem ten dziecięcy okres jak ten, który zawsze woła przed meczem to ja jestem Henry.
Arsenal to nie Barca, Real czy Manchester United, że co sezon po trofeum do gabloty.
To klub,który możliwe, że najlepsze lata ma za sobą( tfu tfu) i nie powróci już jak The Invincibles. Na razie z największych klubów Anglii tylko Arsenal ma prawo tak o sobie mówić. Wielu z was zapomniało, że to dzięki Wengerowi. Jednak wy i tak powiecie, że liczy się to co tu i teraz...

P.S. Dziękuje tym,którzy zechcieli przeczytać moje wypociny.

Titi, nie rób siary ^^

Nie rozumiem co po niektorych...Facet pewnie jezdzi za Arsenalem co dwa tygodnie, pewnie na wszystkich meczach na Emirates rowniez jest, wspiera klub finansowo, utozsamia sie z nim, wiec ma pelne prawo wymagac ambicji i dobrych wynikow. Przepraszam ale bycie osoba publiczna (pilkarzem) zaklada rowniez bycie krytykowanym i o ile jest to krytyka uzasadniona i konstruktywna to warto sie nad tym zastanowic. Zaloze sie, ze ten facet ma w sercu Arsenal i nigdy go nie zamieni na inny klub, warto o tym pamietac bo czesc z naszych pilkarzy za nic ma nasz klub i tradycje. Z klubem trzeba byc na dobre i na zle- zgodze sie ale to nie znaczy ze nie mozemy wyrazic niezadowolenia z tego jak klub sobie poczyna. Kocham Arsenal, zawsze bede miec go w sercu, nie jestem sezonowcem, ale jezei widze pilkarzy ktorzy nie powinni tutaj grac i nie oddaja calego serca na boisku to krew mnie zalewa.

Turbo0

twoj komentarz nie swiadczy dobze o Tobie, nikt nie kaze Ci wchodzic na te strone, nie musisz byc kibicem zespolu w ktorym graja patalachy, trener sie wypalil, bilety sa drogie, a od 7 lat niema pucharow, zastanow sie po co tu jestes, dlaczego nazywasz sie kibicem Arsenalu? masz naprawde ogromny wybor, nie lepiej byloby codzien wchodzic na stronke ManCity, z usmiechem ze sa kolejne 3 pkt, i czytac kolejny news o pozyskaniu jakies gwiazdy? albo na FCB, gdzie moglbys nacieszyc oczy, spogladajac na kolejny puchar?

coraz wiecej jest niestety podobnych komentarzy na tej stronie, i ludzi takich jak TY, ktorzy nazywaja sie kibicami

ciezko jest byc kibicem Arsenalu, ale czy tak bardzo ciezko, wspierac swoja druzyne, a nie tylko negowac, wysowac dziwne wnioski, na sprawy o ktorych sie w ogule niema pojecia...

sa zespoly ktore nigdy nie zdobyly zadnego pucharu... i tez maja kibicow...

Henry nie przywykł do przegrywania. Bilans Arsenalu 11-3-7 to jakaś kpina. Tak słabi jeszcze nie byliśmy.

głaskajcie dalej naszych zawodników. wpierdzielimy z 10 w niedziele z man utd to moze sie obudzicie :P

Ale glupoty gadacie, mam klaskac uszami bo w klubie ktoremu kibicuje graja patalachy ktorym sie nie chce grac, trenerem jest gosc ktory sie wypalil ale nie umie sie przyznac a zarzad jest skapy ?
Bilety sa astronomiczne, jezeli na mecz domowy bilet kosztuje 60 funtow na luk czy 50 za bramka to cos jest nie tak, United czy Chelsea maja tansze bilety juz.

Nie przesadzajmy! To, ze sie wkurzaja to jedno, fakt fakt, nikt nie jest wesoly, gdy kanonierzy maja szanse wejsc w koncu do Top4 i wyprzedzic Chelsea a w koncu przegrywaja czy remisuja. Niestety takie sa fakty, od jakiegos czasu Arsenal sie zmienil pod tym wzgledem. Jednak tak juz jest.
Co do cen nie przesadzajmy! Wcale nie sa tak astronomiczne! Oczywiscie jesli masz season ticket czy jezdzisz co tydzien to koniec okncow wyjdzie duzo, ale przeciez nikt Ci nie kaze jezdzic co tydzien. Rowniez uwazam, ze zarzad powinien w zamian cos zdzialac. Transfer czy przynajmniej o lepsze wyniki sie postara, jednak jest jak jest. Nie zmienia to jednak faktow, ze darcie sie na pilkarzy i okazywanie im braku szacunku a zwlaszcza takiej osobie jak Henry to najgorszy mozliwy scenariusz! Kto jak kto, ale ten czlowiek zrobil dla klubu wiecej niz Ty zdolasz zrobic przez cale swoje zycie! Pogorszenie stosunkow miedzy pilkarzami a kibicami nie pomoze a jedynie pogorszy sprawe! Powinno sie naciskac na zarzad! Jesli widza, ze komus sie nie chce grac to niech spieprza i niech kupuja kogos innego! Kibic powinien wspierac klub nawet gdy sie nie uda! Inna sprawa, ze nie powinien powiewac jak chorągiewka na wietrze. Patrz "jaki to ramsey swietny" a potem "wywalic tego pajaca!".

Zdziwiło mnie to trochę, nie powiem.. ;)

@sector.
sluchal ja chodze na Arsenal od 2001 roku wiec slysze i widze jak sie wszyscy wkurzaja teraz na to co ta druzyna gra.Nie ma reguly czy to Henry czy ktorys inny ma isc i klnac na kibica bo ten jest wsciekly!!!!Kibice placa ogromna kase bo Arsenal ma najdrozsze bilety w UK ,druzyna nic nie gra a zarzad nie ma zamiaru wydac kasy na nowych dobrych zawodnikow!!!!!Wiec chyba kazdy kibic ma prawo zbesztac pilkarzy za ich beznadziejna gre i brak zaangazowania. Nie ma nic w tym zlego bo czytajac tu czasami wasze komentarze to wszyscy besztacie Arsenal a nigdy nawet nie widzieliscie druzyny i nie byliscie na zadnym meczu!!!!Telewizyjni kibice.

Smiech na sali, co niektorzy tutaj wypisuja. Jak mozesz byc co mecz na stadionie skoro nie mieszkasz nawet w kraju w ktorym gra Twoja ulubiona druzyna? Porownywanie Polskiej pilki noznej do Angielskiej to tak jakby porownywac bolid Kubicy to jazdy na rowerze. Moze i idzie w dobra strone, ale kogo to obchodzi? Nie o tym tutaj rozmawiamy. Ja mimo, ze mieszkam w Polsce to bylem juz na meczu dwa razy. Dodatkowo od chyba 4 lat regularnie oplacam skladki za Membership Card, dzieki czemu moge kupowac bilety na mecze i dostaje od Arsenalu co roku jakies upominki. Wiec, jesli ktos mi napisze, ze ja nie jestem prawdziwym kibicem to padne!

Nie mozna tutaj uogólniając wszystkiego tak jak niektorzy to robia. Polowa z was to pewnie i tak jeszcze "dzieci". Teksty typu "pieprzeni hipokryci" tylko o tym swiadcza. Nie mozna miezyc wszystkich ta sama miarka, ale akurat nie wszystkim da sie to uswiadomic i zawsze beda pisali to samo. Ile osob z tej strony po przegranym meczu jest zla i nie ma ochoty nic napisac? Ile osob ma *******ca i wchodzi na strone zeby wylac swoje gorzkie zale? A jaki to Wenger zly, Ramsey to pajac itp. Uswiadomcie sobie, ze swiat nie kreci sie w kolo waszego widzimisię! Arsenal to nie klub z dolnej ligi, gdzie po meczu wszyscy ida na piwko i zapominaja o wszystkim. Arsenal to przede wszystkim maszynka do zarabiania pieniedzy o czym mozna przekonac sie od ostatniego czasu (patrz transfery itp). Pilkarze ktorzy tam graja, w gruncie rzeczy zaraiaja dzieki temu pieniadze. Przywiazanie do klubu to jedno, ale ustawienie sobie przyszlosci i zarobienie pieniedzy z ktorych trzeba zyc to co innego. Druga sprawa, Wenger nie jest wlascicielem Arsenalu. Czytaliscie wszystkie newsy o klubie podczas lata? Wenger robi wg. mnie co moze z obecnej druzyny. Zarzad widocznie uznal, ze nie trzeba mu wiecej kasy, ze z tego co ma moze miec 1 miejsce w PL. Jak widac nie moze. Jednak czy znacie kogos kto potrafilby wycisnac wiecej z zawodnikow ktorych obecnie posiada Arsene? Ja nie znam, wiec zanim zaczniecie wypisywac glupie komentarze zastanowcie sie nad tym. To samo tyczy sie Ramseya. Ostatnio wszyscy pisali, jaki to jest swietny, jakie posyla podania. W przerwie meczu nagle wszystko zmienilo sie o 180* i jaki to Ramsey zly - pomijam juz fakt, ze nie powinno byc karnego. Dlatego zastanowcie sie 2x zanim wejdziecie tutaj w stylu rozpieszczonego dziecka i nagle bedziecie pisali jaki to klub jest 'z*****y' i ze niczego pilkarze nie potrafia osiagnac. Niestety czytajac komentarze pisane glownie przez dzieci czasami przestaje mi sie chciec na ta strone wchodzic bo to co pojawia sie w komentarzach wola o pomste do nieba.

Klimo
Chyba wiem o co Ci chodzi, ale nie masz racji. Nie powinieneś wsadzać wszystkich ludzi do jednego worka.

Widziałem, że mnie zjedziecie ale zostanę przy swoim, ja sam się denerwuje jak AFC przegrywają i najchętniej bym w tv czymś rzucił, ale prawda jest taka pochodzenia nie da się zmienić. "PRAWDZIWI KIBICE SĄ NA STADIONIE" jednak to zdanie ma duży sens, ciekawi mnie jak polskie kluby urosną wtedy będzie gadanie ja zawsze byłem za klubem z mojego miasta na każdym meczu byłem a jak nie to w tv oglądałem, uwięźcie mi polską piłka idzie w coraz lepszym kierunku od 3 lat widzę postępy

KliMo
Według mnie możemy tutaj nazwać się kibicami,ponieważ każdy z nas stara się wspierać tą drużynę,jeżeli nie osobiście na stadionie to chociaż duchowo.Przecież prawie każdy tutaj przejmuje się wynikami i tym co się dzieje w drużynie tak jak każdy fan tego zespołu na świecie.Mógłbym się też założyć,że większość z nas którzy dopingują Arsenal przed telewizorem lub komputerem oddałaby wszystko,aby choć raz znaleźć się na meczu Arsenalu i móc wesprzeć nasz ukochany team osobiście.:)

Klimo To że są tu ludzie, którzy nie mają możliwości pojechania na mecz Arsenalu od razu skreśla ich z bycia oddanym kibicem? Do tego te uogólnienia. Przykro mi, ale twoja opinia jest żałosna i na zerowym poziomie.

za klubem jest się na dobre i na złe, prawdziwi kibice są w Polsce na stadionach, dlatego większość tutaj z nas nie może się nazwać kibicem Arseanlu, Prawdziwy kibic jest na meczu, czy zimno czy deszcz stoi/siedzi i obserwuje, czasem i zaśpiewa, a po meczu podziękuje. Więc uważam to za niesprawiedliwe gdy ktoś tutaj nazywa się kibicem a ktoś kto stoi i dopinguje klub jest też tylko kibicem, w dodatku robią różne akcje charytatywne itp sprawy, a ludzie tego nie doceniają ale oni mają to gdzieś bo ich opinia nie obchodzi nie potrzebują rozgłosu, siedzą gdzieś tam wytrwale w I II lidze i zawsze są za drużyna a wy tu marudzicie jak Arsenal przegra 2 mecze bądź odpadnie z LM po wyjściu z grupy

kompocik88, popieram. *******icie tu o szacunku, a po przegrany meczach żółć z Was wypływa - pieprzeni hipokryci.

sector

W 100% się z Tobą zgadzam. Skoro jest się kibicem jakiegoś klubu, to nie tylko dla trofeów! Skoro tak bardzo pragnie zwyciestw swej drużyn, to niech kibicuje barcelonce lub city (wielkiej drużynie, ktora gdyby nie pieniądze Szejków, nadal przez wiele lat posiadała by w swojej gablocie 2 wazony i dywan:])

@drupeks Nie powinien się odzywać? Weź kij i po głowie się bij. Jakiś pajac nazywający się kibicem wyzywa i krzyczy na piłkarzy a Henry, który zrobił dla klubu więcej niż ten kibic będzie kiedykolwiek w stanie ma siedzieć cicho i jeszcze może przeprosić? Kibice powinni być za zawodnikami mimo wszystko. Nie za każdym na pewno, ale za kimś takim jak Henry ZAWSZE! Człowiek oddał serce dla klubu, a przyjeżdża jakiś pajac i mu ubliża. Pewnie czuł się jakby dostał w twarz.

To, że graja tak ja grają, nie jest wina jednego piłkarza. Na to składa się zarząd, Wenger, transfery i cała drużyna. Wenger stara się wyciągnąć maksa z tego co ma do swojej dyspozycji. Swansea zagrali świetny mecz. Nie dali Arsenalowi nic pograć. Dlatego, nie dość, że Theirry był wkurzony na wynik to jeszcze dziękując kibicom jakiś pajac go wkurzył.

Ludzie szanujmy się!

Nie powinien sie odzywac do kibicow a szczegolnie w taki sposob. Gowno graja i sa ciency wiec co sie dziwic ze coraz wiecej kibicow sie wkurza bo jada daleko i placa nie male pieniadze za mecz a oni graja jak patalachy.Wstyd Panie Henry.

Jakby na to nie patrzeć, Thierry chciał dać temu kibicowi do zrozumienia - pokazując to gestem ręki, że może sobie tylko pogadać, a i tak nic to nie zmieni.

Nie dziwmy sie ani Henrykowi ani temu kibicowi

Ale jak dla mnie ten kibic przesadzil.. troche szacunku kuzwa

Nawet on juz nie wytrzymuje... to nie czasy Vieiry, Piresa itd. Heniek... niestety, sam Henry widzi jaka jest roznica miedzy tamtym teamem a tym.

Puściły mu nerwy, to chyba normalne. Nigdy nie zrozumiem jak można zwyzywać zawodników ukochanego klubu, zamiast ich wesprzeć. Obelgi nigdy nie pomagają. Można krzyczeć i zachęcać do walki, ale obrażanie nigdy jeszcze nikomu nie pomogło. Pseudo fan i tyle.

Henry to nie jest ku.rwa twoja wina ty jestes tutaj aby nam pomagac ale sam niczego nie zdziałasz nie mamy druzyny to jest zlepek ludzi ktorzy mysla ze sa druzyna a o Wengerze lepiej nie mówic aby sie nie denerwowac...

to nie był fan, tylko jakiś pseudofan. co on robił w sektorze kanonierów? wiem, że ma prawo być zły, ale nie mogę zrozumieć, jak mógł obrazić jakiegokolwiek zawodnika swojej niby ulubionej drużyny, a co dopiero, jeśli to jest taka legenda jak Henry. Thierry też się nie popisał, ale rozumiem go, ja gram tylko amatorsko, ale również po przegranym meczu często mam zszargane nerwy.

Pseudokibic? A my niby lepsi? Przypomnijcie sobie wasze/nasze komentarze pod jakimkolwiek przegranym meczem, a co dopiero z drużyną pokroju Swansea

Powinni wspierac druzyne,ale to idzie takze w druga strone nie gra sie tylko 20 ostatnich minut na pelnych obrotach kazdy na pewno w domu sobie niezle naklnal po tym meczu a szczegolnie 1szej polowie.