Henry: To było niesamowite wydarzenie

To było piękne.

Tego, że wejdzie to się spodziewałem, ale bramki to już nie.

jaki skromny heheheh

Henry to Ty jesteś niesamowity :)

mam nadzieje, ze Arsenal pokona za 1,5 tygodnia United, a zwycieska bramke znow strzeli Francuz ...

ehhhhh widzialem setki akcji Henryka, roznie sie te akcje konczyly...ale to co sie wczoraj dzialo na ES to troszke jak z Andersena lub Hollywood, zaden scenarzysta, zaden aktor nie oddal by tych emocji jakie nam towarzyszyly przez te 25 minut (bo lozuzy wylaczyly, za szybko transmisji), dla mnie bardzo znamienne bylo np to, ze po golu priawie wszyscy pilkarze AFC (niestety wyjatek to Wojtek) zostawili ta chwile Henrykowi i kibicom, cos poprostu magicznego...

i te zly Henryka po meczu, jak podbiegl do trybuna, wtydy oczywiscie pomyslalem o Higbury i clock end ile razy On to tam zrobil. ale na WS rowniez bylo pieknie...

i dla mnie to Henryk juz nie musi wychodzic nigdy na boisko, ja juz go widzialem ten jeden jedyny raz jeszcze raz z armata...

W momencie gdy skończy się jego wypożyczenie Boss powinien zamknąć go w szafie na klucz żeby nie wracał do USA, to jest klasa zawodnika a nie te ciamajdy co grają dziś u nas w ofensywie.

płakałam po tym golu, to wszystko jest tak niesamowicie nierealne.

jego transfer to jest wydarzenie roku !

Dla nas jeszcze bardziej niesamowite i fascynujace

Super, że strzela :D. I kocha klub jak i również grę w piłkę ;p

Miał na stadionie piękne powitanie, fani na The Emirates cały czas śpiewali "Thierry Henry!" :)

Trzeba kupić Henrego !

Oby Titi wlał wielkie serce i wiele doświadczenia w naszych chłopaków :)
Niiech się uczą jak się zdobywa szacunek kibiców :)

Thierry wczoraj godnie przywitał się z Kibicami The Gunners. Mam nadzieję, że Henry w przyszłości zostanie członkiem sztabu szkoleniowego Arenal'u!

Może mnie wszyscy tutaj wyśmieją ale może tak z czystego sentymentu a może dla dobra klubu kupić Henry'ego? Ładnie by wyglądało jakby zakończył karierę w ukochanym klubie i tu rozwijał się jako menadżer. W każdym razie nadal ma tę skuteczność co za dawnych dobrych czasów, a ostatnio moim zdaniem właśnie ten element w naszej grze zawodzi najbardziej. Gunners4Life

no własnie, wszyscy zachwycamy się Thierrym i słusznie, ale z drugiej strony szkoda, że to Chamakh znów dostał szansę a nie Park. a szkoda, bo bardzo go lubię.

Na pewno nie spodziewał się że wejdzie na murawę.
Swoją drogą Chu Jung Park nie jest pewnie zachwycony z wczorajszego meczu.

Oj, myślę, że 300 bramek by przekroczył :) jakby u nas został

Henry zerwij kontrakt i zostań w Arsenalu do końca sezonu, he-he. ;)

Ciekawe, czy jak by nie odchodził od nas ile miałby bramek... 300?:D

ajj Titi. Robin bedzie musial sie streszczac bo Henry mu ucieka w klasyfikacji strzelcow ;D

Szkoda, że się go odmłodzić nie da ;/ tak żeby grał w Arsenalu jeszcze przez lata. . .

właściwy człowiek na właściwym miejscu

@janek_4
Moge zapytac dlaczego taki nick masz?

Jak wszyscy wiemy Thierry powrócił na stare śmieci i wczoraj zaliczył wymarzony debiut, w którym strzelił swoją pierwszą, przepraszam 227 bramkę dla Kanonierów. Próbkę jego klasy widzieliśmy wczoraj, pomimo że grał tylko 25min. Jednak aby pokazać i przybliżyć Wam obecną grę legendarnego Francuza zapraszam do obejrzenia komplikacji ostatniego 2011 roku.

Każdy oczywiście wie jak Titi grał za czasów pierwszego pobytu w północnym Londynie, jednak wraz z wiekiem gra opierającego się głównie na szybkości, wykończeniu i technice napastnika musiała ulec minimalnym zmianom.

Filmik zaczyna się od krótkiego, około 30 sekundowego sentymentalnego wstępu z gry Henry'ego z Arsenalu, następnie ukazana jest jego gra dla Red Bulla New York z ostatniego roku. Ostatnia część filmiku poświęcona jest tylko Emirates Cup i szczerze powiedziawszy wydaje mi się że to najlepsza część z tej komplikacji.

Zapraszam do oglądania, oceniania i komentowania. Wideo jest w jakości HD.

youtube.com/watch?v=TVHsNJyX00E&list=UUGk679ZR7nYMxK80igpxMwA&index=1&feature=plcp

Żywa Legenda Arsenalu jak i całego futbolu.
Takich piłkarzy już nie ma, niestety -.-
No nic, widać że Henry ma jeszcze to coś co pozwala mu nadrabiać ubytki fizyczne rozsądkiem, to coś, co ma nie wielu...

Ten wieczor kazdy kibic zapamieta na całe zycie

no i znowu chłopak chce mi rozmazać makijaż! Łezka w oku się kręci, kiedy się czyta takie sentymentalne wypowiedzi...

Ten facet mi przypomina za co kocham Arsenal, za co zacząłem kibicować temu klubowi. Thierry, dzięki, że jesteś, dzięki, że wróciłeś, mistrzu..

Jestes WIELKI szkoda ze tylko na dwa miesiace bedziesz z nami :(

Henry KING!!!]