Historia lubi się powtarzać: Arsenal vs Hull City!
02.01.2015, 22:42, Michał Korżak 2263 komentarzy
Pełen napięcia i niespodzianek okres świąteczno-noworoczny już za nami. Jak zawsze na początku stycznia drużyny z Premier League rozpoczynają swoje zmagania w Pucharze Anglii. Teoretycznie spotkanie trzeciej rundy tego turnieju nie powinno być trudne dla najmocniejszych ekip, ponieważ w losowaniu bierze udział wiele zespołów z niższych angielskich lig. Oczywiście to tylko teoria, a w praktyce jest zupełnie inaczej. Jak już zdążyliśmy się przyzwyczaić, Kanonierzy nie mają szczęścia do losowań i najczęściej trafiają najgorzej jak tylko mogą. Nie inaczej było tym razem i Arsenal już na samym początku musi mierzyć się z drużyną występującym w najwyższej klasie rozgrywkowej i ubiegłorocznym finalistą Pucharu Anglii - Hull City! Będziemy więc świadkami rewanżu za majowy finał, w którym piłkarze Wengera pokonali po dogrywce Tygrysy 3:2. Czy zawodnicy Steve'a Bruce'a odegrają się za tamtą porażkę? Czy Arsenal ponownie zwycięży i będzie walczyć o obronę tytułu? Przekonamy się o tym już jutro, początek o godzinie 18:30 czasu polskiego!
Drużyna Arsene'a Wengera zaliczyła dość przeciętną pierwszą część sezonu. Dobre spotkania przeplata bardzo słabymi, a nawet jeśli wynik jest korzystny dla londyńczyków, to najczęściej ich gra - krótko mówiąc - nie powala. Po ostatniej porażce w Nowy Rok, Kanonierzy zajmują dopiero 6. miejsce w Premier League i do lidera tabeli tracą aż 13 punktów. Oczywiście jeszcze nic straconego - do końca sezonu pozostało jeszcze wiele pojedynków, a Arsenal nadal walczy w Lidze Mistrzów i rozpoczyna rywalizację o Puchar Anglii. Mimo licznych kontuzji z jakimi zmagają się zawodnicy z Londynu, Wenger z pewnością nie będzie oszczędzał swoich zdrowych piłkarzy i wystawi do gry najmocniejszą jedenastkę.
Ekipa Steve'a Bruce'a jest w jeszcze większym dołku niż ich najbliżsi rywale. Już na początku sezonu Tygrysy odpadły z Ligi Europy, przegrywając rywalizację w kwalifikacjach, a miesiąc później zakończyły swój udział w Capital One Cup, kiedy West Brom okazał się dla nich zbyt mocnym rywalem. Dodatkowo na półmetku sezonu Hull zajmowało miejsce w strefie spadkowej ligi. Mimo słabej dyspozycji, ich ostatni mecz przeciwko Evertonowi zakończył się wygraną 2:0. Czy to oznacza, że drużyna Bruce'a łapie wiatr w żagle i na tym zwycięstwie będzie budować swoją formę na pozostałą część sezonu, czy ten wynik to tylko przypadek? Myślę, że już w niedzielę możemy otrzymać odpowiedź na to pytanie.
Mimo że historia spotkań obu drużyn sięga 1908 roku, Arsenal i Hull City rozegrały pomiędzy sobą zaledwie 21 meczów. Aż trzynaście razy to Kanonierzy wychodzili zwycięsko z tych pojedynków. Cztery razy padał remis, a Tygrysy wygrywały tylko trzy razy. Warto zwrócić uwagę, że ostatnia wygrana zespołu z KC Stadium nad Arsenalem miała miejsce ponad 6 lat temu - we wrześniu 2008 roku. Od tamtej pory jeśli ktoś wychodził górą z tej rywalizacji, był to 13-krotny mistrz Anglii.
Przejdźmy teraz do najmniej przyjemnej części każdej zapowiedzi, czyli sytuacji kadrowej w obu zespołach. Wszyscy zdają sobie sprawę, że Arsene Wenger tradycyjnie już zmaga się z kontuzjami wielu ważnych członków swojego składu. Piłkarzami, którzy na pewno nie wystąpią w niedziele są: Vassiriki Diaby, Serge Gnabry oraz Jack Wilshere. Do zdrowia powoli powracają Aaron Ramsey, Yaya Sanogo, Danny Welbeck, Mikel Arteta oraz Mesut Özil, ale wątpliwe jest, by zagrali w najbliższym meczu. Olivier Giroud nadal jest zawieszony za czerwoną kartkę, więc jeszcze nie zobaczymy go na boisku. Lukas Podolski w najbliższych godzinach zostanie oficjalnie ogłoszony piłkarzem Interu, więc również nie zagra w najbliższym meczu Arsenalu. Pod znakiem zapytania stoją występy Mathieu Flaminiego i Hectora Bellerina, ale prawdopodobnie będą oni do dyspozycji Wengera. Dobrą wiadomością jest fakt, że Theo Walcott trenuje już z pełnym obciążeniem i spokojnie może już wrócić do podstawowego składu.
Steve Bruce nie ma tak wielu problemów. U niego zabraknie takich zawodników jak Robert Snodgrass, Mohamed Diamé, Paul McShane oraz Michael Dawson. Niepewni występu są dwaj obrońcy: Andrew Robertson i Liam Rosenior. Do gry powracają już jednak Gastón Ramírez po urazie pachwiny i Stephen Quinn po odbytym zawieszeniu.
Reasumując, mimo słabszej formy obu drużyn zapowiada się nam bardzo ciekawy pojedynek. Zawodnicy Hull mogą chcieć odegrać się na Kanonierach za majową porażkę, a piłkarze Wengera za wszelką cenę będą chcieli pokazać swoim kibicom, że nadal są w stanie wygrywać i walczyć na każdym froncie. Czy zdziesiątkowany kontuzjami Arsenal podoła zadaniu i zwycięży z najbliższym rywalem? Czy może to gościom uda się pokonać 13-krotnych mistrzów Anglii i awansować do kolejnej rundy? Odpowiedź na te i inne pytania uzyskamy już w niedzielny wieczór. Początek spotkania o godzinie 18:30!
Rozgrywki: 3. runda Pucharu Anglii
Data: Niedziela, 4 stycznia, godzina 18:30 czasu polskiego
Miejsce: Anglia, Londyn, Emirates Stadium
Skład Kanonierzy.com:
Typ Kanonierzy.com: 3:1
źrodło: WłasneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
archterror
Dzięki wielkie
Joel set nie trafił, Alexis sety nie trafił.... a Per z rożnego główką zdobył.
#arsenallogic
A Sanchez mnóstwo strat i zmarnowanych setek znowu ;/
daj ktos transmisje normalna w jakiejs dobrej jakosci
Idąc tokiem myślenia niektórych, Sanchez jest słabszy od Joela, bo 2 sety zmarnował :(
chyba mało widziałeś z udziałem Ozila troche za bardzo na nim psy wieszacie
ciagle powtarzam PER nie moze stac na 1 slupku to bez sensu !
cos ten sanchez gubi piłke dzisiaj
da ktos sopa?
Ozil przez cala kariere takiej akcji nie zrobil jak 34 letni Rosicky.
footylive-riderhd.com/3.html
Przestań marudzić Hexus
haha Alexis sam gra na ataku, sam wrzuca, sam odbiera piłke i sam strzela
simp
No, oby oby. Ale dobrze czułem, widzisz :P
W KONCU ****A zmienilismy taktyke że Per wchodzi na krótki słupek milion razy zeby przedłużyć piłkę a gówno z tego wychodziło. Nie wiem czy dostali wolną rękę czy co ale juz jakies zamieszanie i gol :D
Właśnie takiego przyspieszenia nam brakowało brawo rosa
No prosze kto gola zdobył :D
Alexis juz mogl 3 gole strzelic. Pech.
Sanchez slabiutka skutecznosc dzis :P Mogly byc juz 2
Gol z roznego? DO tego Per? Tego sie nie spodziewalem. Zanosi sie na pogorm tutaj
Rosa, nadal się nie starzeje
blisko bylo
szkoda.
Cały Rosa Wengerball :)
ale się jaracie ...
Błagam ma ktoś dobry stream?
patryksz
Jeśli się nie mylę to Sanchez.
Rosa co zagrał :D
Co za niefart... Rosicky pieknie
Rosicky to kozak
ale fart
Jak on wyjął...
Haha koniec strzelania mertesackera w tym roku :D
ajj
Valencia tymczasem wygrywa z Realem 2-1.
Jak....
Rosicky akcja miód malina ;D
Wygląda mi to dziś na pogrom.
i niech mi ktos powie dlaczego rosa tak rzadko wychodzi w podstawie ;p
Rosa
Dobry skok Mertesackera, ale ciekawe ile mu odejmą za wiatr.
Alexis to jest mega koleś. Ładna piła od Rosy.
Rosa co za akcja??Przepięknie a Sanchez dziś jaja sobie robi.
no jak ja się pytam? ;d
wiedzialem, że dzisiaj będzie pogrom
Jak on to wybil... szkoda. Cisniemy ich mocno
co tu sie dzieje WTF
To musiał być gol...
I Per na krótkim nie stał, cud
alexis mordko ty moja, taka seta
Jak bliskoo..