Hleb: Żałuję, że odszedłem

ale sami zobaczcie co on grał w Barcelonie ? DNO :)

pewnie mysli , ze u nas pogralby sobie w 1-szym skladzie, bo w barcelonie jest za slaby. ... Tymczasem my wogole go nie potrzebujemy, przy naszym obecnym skladzie ;p

Dzięki jego odejściu Samir mógł sie bardziej rozwinąć. Ja tam nigdy nie żałowałem, że odszedł.

powtarza się ten sam oklepany już schemat. najpierw piłkarze przychodzą do Arsenalu jako młodzi, utalentowani ale jeszcze zupełnie nikomu nie znani. potem w Arsenalu się kształtują, zdobywają doświadczenie i sławę. odchodzą w poszukiwaniu triumfów (których Arsenalowi niestety od jakiegoś czasu brakuje) i pieniędzy. w "wielkich" (nie ujmując nic Kanonierom) drużynach spadają na samo dno. a potem żałują, że opuścili The Emirates i chwalą drużynę i Bossa. to już jest nudne

Nikt go nie wyganiał. Myślał chyba że jest za dobry na Arsenal i ...teraz to Arsenal jest za dobry dla niego. Lubiłem go, ale denerwują mnie piłkarze co nie doceniają Arsenalu i robią z niego przystanek do wielkiego świata

Trudno tak wybral. Napewno liczyl sie z tym ze mu moze nie wyjsc po tym transferze.
Efekt jest taki ze kto odchodzi z Arsenalu teskni za klubem ,atmosfera,i niektorzy za forma z okresu bycia Kanonierem

chlopie zwal wine na siebie.po prostu jestes bez formy.przypomnial mi sie taki zawodnik ktory swietnie gral i sie skonczyl harry kewell.

A ja żałuję. Nawet Nasri w swojej obecnej formie nie jest tak błyskotliwym zawodnikiem jak Hleb. Ale teraz forma już nie ta więc i na powrót małe szanse.

hahahahaha, ja nie żałuję.

Jego gra w Barcy była żenująca. To nie tak, że nie dostawał szansy, dostał i nie wykorzystał ani jedne to co się dziwi

Wiecie, gdyby on odszedł w jakiś innych okolicznościach. Dajmy na to Barcelona dała dobrą ofertę i Wenger zaczął się nad nią zastanawiać, Hleb się zwyczajnie skusił na grę w lepszym klubie(niestety trzeba to przyznać...) to nawet może nadal miałabym do niego szacunek, a i pewnie jego powrót tylko na rezerwę nie byłby zły.
Ale ta szopka z jego wielką miłością do Barcelony, całowanie herbu i te idiotyczne wypowiedzi... nie żałuję, mimo, że był świetny i to nawet z tą jego ułomnością w postaci braku strzału na bramkę.

Chciał iść do Barcelony to poszedł.
Wybrał co chciał.

teraz jest za poźno...zachcialo sie futbolu na wysokim poziomie w Farsie...u nas był w pierwszej "11" a tam z meczu na mecz grzał ławe

Teraz to on sobie może żałować. Zawsze chciałem żeby odszedł i dlatego nie żałuję że nas opuścił. A o jego marzeniu mogę wypowiedzieć się tylko tak: hahaha!! Nasi zawodnicy na wypożyczeniach są lepsi.

To bardzo dobry przykład na to,że ten kto odchodzi z Arsenalu ten sportowo przegrywa - jest to regułą i mam nadzieję,że inne '' Hleby,Flamini`e'' i inne rzadziaki 2 razy się zastanowią nim opuszczą nasz klub.Co do jego ewentualnego powrotu na the Emirates to chyba ani na asystenta,ani tym bardziej na masażystę się nie nadaje niech idzie do Arsenalu ale Sarandi bądź do tego z Kijowa.

hahaha syn marnotrawny się znalazł xD Mam nadzieję, że będzie to przestroga dla Cesca i innych

moze go kupi kto wie świat szybko sie zmienia jutro do kupienia może być messi albo ronaldo może tak być wiec czemu nie hleb chociarz prawdopodobieństwo jest inne

Takie żale nic nie zdziałają. Trzeba było grać a nie iść za kasą i ławkę grzać.

Klątwa Wengera zadziałała. Dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi.

Szkoda gościa, bo za swoich sezonów w AFC był jednym z najlepszych dryblerów na świecie. Zachciało mu się barcelony to teraz ma Birmingham.

Mógł pomyśleć zanim to zrobił, ciekawe co na to Wenger :)

ma czego żałować, zachciało mu się Barcelony, to niech poniesie tego konsekwencje... teraz może pomarzyć o powrocie...

Jaki leszcz, teraz będzie się wpraszał z powrotem. Nie podobało się, wolało się FCB to tak się na tym wyszło. Według mnie takie opowieści są nie honorowe. Do dobrego to się człowiek szybko przyzwyczaja, a jak teraz się siedzi na ławie w dużo słabszych drużynach to żal panu Hlebowi. I dobrze! Niech będzie nauczka dla innych.

Wyraził skruche , ale cóż.... za błędy się płacić :) czasem bardzo drogo . Zawodnicy którzy od nas odchodzą jakoś nie bardzo radzą sobie gdzie indziej także , zgadzam się z innym ..niech Cesc doceni też co daje mu Arsenal :):)

Właśnie... teraz to już jest za późno. Niech to tylko będzie przestrogą dla Fabregasa :P

Teraz to może sobie tylko pomarzyć :)

dobrze szmaciarzowi - taki sam zdrajca jak Flamini

zachciało mu się wielkiej barcelony to niech teraz żałuje.

Chciałoby się powiedzieć - mądry polak (białorusin) po szkodzie. Teraz to jest za późno, miał zbyt wysokie ambicje i to go zgubiło. Nie ma co się podlizywać Wengerowi, do Arsenalu już nie wróci.

Wielka szkoda, że odszedł od nas, był bardzo dobrym zawodnikiem. Podobały mi się u niego niekonwencjonalne podania.

Szkoda chłopa , się zmarnował . Niech teraz leci do Ceska i mu wytłumaczy że nie ma sensu iść do Barcy . Niech zostanie to w Domu ...

no mogles chlopie teraz stanowic o sile AFC ;p
zdecydowales jednak inaczej Aleks ;/

Lubiłem go nawet był dobry, ale jak to się mówi dał dupy i tyle.

zachciało Ci się grać w Barcie na ławeczce to teraz jesteś nikim dla Pilki. Kiedyś, pamiętam, że nawet byłeś nominowany do zlotej Piłki a teraz... :)

haha wiedziałem że tak będzie ;) ale dzięki jego odejściu mamy tak mi sie przynajmniej wydaje Nasriego , który jest leepszy , no ale szkoda żę Hleb odszedł , cóż tak wybrał i teraz ma :)

no ciekawe czy Fabregas po wrazeniach Henrego i Hleba z przeprowadzki do Barcelony wyciagnie jakies pozadne wnioski i odpusci sobie ten rozdzial:):)

Aj, jak ja bym chciał zobaczyć jeszcze ten stary Arsenal: Hleb, Pires, Bergkamp, Henry - ale w tej sprawie, to nawet sam Pan Bóg nie pomoże, bo to już nie Ci sami piłkarze.

Alex, odejściem do Barcelony zawiodłeś nas wszystkich, a najbardziej samego siebie. Niestety czasu nie da się cofnąć, więc musisz wziąć ten błąd na klatę i nauczyć się z nim żyć. Trudno, chciałeś to masz, Arsene na siłę Cię nie trzymał.....

Barca go kupiła bo to był przyjaciel Fabregasa pewno chcieli żeby Hleb wpłynął bardziej na Fabriego..

Trudno niech żałuje

Jego marzenie o Barcelonie stało się koszmarem. Chyba najgorsze co może być. Jego obecna sytuacja niech będzie przestrogą dla innych niewiernych kanonierów. Mam nadzieję, że Fabregas nie popełni tego samego błędu.

Kiedyś mówił że jego marzeniem jest gra w Barcelonie ...

Ja żałuje że do tej pory płyty nie zmieniłeś...

Zmień tą płytę... Co chcesz poprzez te wywiady na ciągle ten sam temat uzyskać? Nie kupimy Cię z powrotem i pogódź się z tym!

Wazeeelina... Ucz się Cesc, ucz.

a fabregasowi radzi zeby odszedl, ale łeb

może byłby lepszym zmiennikiem dla Walcotta i Nasriego niż Arshavin ?

może byłby lepszym zmiennikiem dla Walcotta i Nasriego niż Arshavin ?

To Hleb Niech powie, żeby Fabregas został.

tjaa, jak trwoga to do Boga...sie bialorusinowi Barca zamarzyla skoro nie mogl po transferze ze Stuttgartu do Arsenalu sie odnalezc...
teraz koczuje w jakims Birmingham

No - niech Cesc patrzy co sie stało z Hlebem. Oczywiscie to nie ta sama klasa zawodnikow ale jednak.