Hull City 1 - 2 Arsenal. Fenomenalna końcówka Bendtnera

Bendtner ...Obym Cię nie widział w 1-szej 11 na meczu z City ... Bo po raz pierwszy pójdę oglądac w pubie ... :)

Jak dla mnie Bendtner zagral slabo, a "FENOMENALNA KOCOWKA" w jego wykonaniu jest duzo przesadzona, bo jak zawsze tylko dostawil noge.

A Jeleń właśnie powiedział, że bardzo chciałby grać w Bordo. No, to wszystko się zgadza. Do nas Hamak, a Jelonek go zastąpi w Bordo. Prosta sprawa.

Haha, i tak z tego wszystkiego, to najlepsza jest mina Fergusona xD

Arsenal musi częściej wprowadzać w taki stan Fergiego.

youtube.com/watch?v=K7CJwCXfg00
youtube.com/watch?v=5QVTZ7CzNPg&feature=related
Ostatnio zdobyliśmy w 2005 roku ostatni puchar ,a jak dziś sobie obejrzałem właśnie jak triumfowaliśmy w FA CUP to ,aż łzy lecą ;p
Obyśmy w tym sezonie zdobyli Premier League i Champions League :) Wtedy bym wybaczył Arsenalowi te ostatnie pięć lat posuchy ;p
C'MON ARSENAL !
ARSENAL FOREVER !

Niech zmienia ;)
Poza tym nike mu to wszystko sponsoruje, więc nie ma problemu.

Arsen258---> Ale mi chodzi o to że on robi tak w każdym meczu ;P

sebo656--> No chyba że tak :D Chociaż buty to on pewnie ma za darmo bo nike go sponsoruje:D

Gunner_995 - a może to po prostu inny rodzaj butów? Każdy zawodnik ma w szatni co najmniej 5 par, żeby przebrać, gdyby zmieniły się warunki pogodowe. Może po prostu zmienił na miększe lub twardsze

Gunner_995 > moze przynosi mu to szczescie, coś jak całowanie krzyzyka, pierscionka, noszenie bransoletki czy nawet wchodzenie na boisko prawą nogą :P

Nie wiem czy się ze mną zgodzicie ,ale zuważyliście że Arshavin w każdym meczu na drugą połowę zmnienia buty???
Wydaje mi się że chyba od kasy mu się troszkę w głowie przewraca i do tego jeszcze za dużo wywiadów...

sorki już nie będę:(

Fabregas874 -> Obydwaj dostaniecie ostrzeżenie za przekleństwa. Na przyszłość radzę Ci nie cytować słów, które się do cytowania nie nadają.

PS. To słowo pisze się przez "ch" a nie przez "h"

zdjeliście cenzure? pan na dole napisał roz****liśmy, myślałem że cenzurujecie przekleństwa. dodam do tego huj .
a teraz na serio, bendtner zastąpi nam kogoś kogo brakuje, napastnika, lowce goli. Przedtem byl Adesrayor, ale teraz już nie i dlatego bendtebr ma szanse sie wykazac co ostatnimi czasy mu bardzo wychodzi

roz****liśmy ich w drobny mak!!!!

ktos zchakowal strone barcy,chcialem wejsc a tu lipa...

Wydaje mi się, że Diabi ma idealne warunki fizyczne do tego, żeby być defensywnym pomocnikiem. W odbiorze piłki i czyszczeniu pola na pewno nie jest gorszy niż Denilson. Poza tym jest młody i jeszcze wiele nauki przed nim. Wystarczy, jeżeli Song ma kontuzje, by Wenger mu powiedział, że jego głównym zadaniem jest obrona i po sprawie. To, że potrafi sam przedryblować kilku rywali i strzelić bramkę to dodatkowy plus. Yaya Toure grał w ten sposób w zeszłym sezonie dla Barcelony i był najlepszym defensywnym pomocnikiem na świecie.

A może się mylę? Pozdrawiam. :)

Denilson był by idealnym zastępca dla Songa ale pod warunkiem że zacznie się trochę zastawiać i częściej wracać pod nasze pole karne

Leppus co ty gadasz chłopie.. Diaby to pomocnik absolutnie ofensywny i wystawienie go na pozycji Songa to mniej więcej coś takiego, jak wystawienie Nasriego na pozycji Songa. Abou nieraz udowadniał, że najlepiej czuje się grając tuż za napastnikami, ewentualnie w środku, ale z inklinacją do gry ofensywnej. Twierdzenie, że powinien grać tuż przed obrońcami jest śmieszne.

nie zgodze sie.diaby czy denilson to typowi pilkarze srodka pola odpowiedzialni za konstrukcje ktorzy w wymuszonych przypadkach zastepuja songa co raczej zbyt dobrze im ni wychodzi.song to zawodnik ustawiony za plecami srodkowych pomocnikow i przed linia obrony.odpowiedzialny jest za przerywanie akcji i asekuracje gdy ktorys z obroncow zapuszcza sie do ataku,jest to chyba najbardziej odpowiedzialna funkcja w zespole i taki diaby ktory lubi podryblowac nie nadaje sie do niej...

Diabi gra na tej samej pozycji co Song i Denilson. Jest tylko bardziej zorientowany od nich ofensywnie. W sytuacji kiedy nie ma Songa Diabi powinien go zastępować. Drugim pomocnikiem na środku powinien być Nasri i w ten sposób jest miejsce dla Walcotta w pierwszej jedenastce. Wystawienie Denilsona jest bezpieczniejsze defensywnie, ale biorąc pod uwagę w jakiej formie znajduje się Walcott i to, że interesują nas wyłącznie zwycięstwa to powinno przeważyć na rzecz wariantu ofensywnego.

Clichy jest predestynowany do gry ofensywnej, ale grając za Arshawinem, który często się nie wraca i nie ma wybitnej kondycji, jest zmuszony zostawać z tyłu i łatać dziury po nim.

mam nadzieje że nie będzie z West hamem tak ja na jesieni prowadzenie 2 do 0 i potem 2 do 2

--> arsenal329 tego Drewniaka pewnie tak jak i ja jeszcze będziesz odszczekiwać

Moim zdaniem powinniśmy oddac West ham Denilsona dorzucic ok 4 mln i dostac Cola..
To mój scenariusz jeśli nie dostaniemy napastnika z klubu mistrza Francji :p ...

Wynik 3-1 Bramki dla Arsenalu
Verma ,Szawa, Eboue ..
Dla west Ham
Cole

---------------------Almunia---------------------------
Eboue----------Vermalen------Gallas--------Clichy
---------------------------A.S.Billong----------------
-------------Nasri----------------------Fabregas------
Szawa-----------------Drewniak-------------Wallcot

^^Mój skład na West Ham United

Najwazniejsze ze sa 3 punkty :D. Szkoda, ze tylko 2 bramki ;/. Jak Kanonierzy chca pobic rekord w liczbie goli na sezon to musza strzelac ich o wiele wiecej!!

brawo arsenal teraz czas na westham

Leppus28 o ile wiem to w duecie Denilson i Diaby nie ma dziweczynki, więc piszemy obaj, a nie oboje :)

leppus28 wg ciebie diaby i denilson to defensywni pomocnicy?chyba cos ci sie pomylilo.obaj sa srodkowymi a diaby nawet ofensywnym...

Leppus - uważasz, ze Clichy nie uczestniczy w ofensywie ?

Wg. mnie jest to jeden z najbardziej ofensywnych obrońców w premier league .

Zgadzam się. Nie mam nic przeciwko Sagny. Potrzeba jednego obrońcy skupionego na defensywie. Problem jest, gdy zabiera on miejsce w drużynie Eboue i nagle się okazuje, że w ataku brakuje inicjatywy. Zwłaszcza że z drugiej strony Clichy też często w ofensywie nie błyszczy. I ataki muszą sunąć właśnie poprzez Sagnę. Jeżeli w drużynie nie ma Eboue i Walcotta to praktycznie nie ma skrzydeł. Nie ma kto zacentrować piłki do środka.

Nie wiem też czemu w ostatnim meczu grali na środku Abu Diabi i Denilson, skoro oboje są defensywnymi pomocnikami. Pod nieobecność Fabregasa i Rosickiego aż prosiło się o Walcotta. Chyba że chodzi o to, że jest młody i trzeba go oszczędzać.

*jak magnes napierający do bramki

Na takie mecze jak z Hull Sagna jak i Eboue razem powinni grać.
Mamy jakby nie patrzeć dwóch obrońców jeśli trzeba przejść do skomasowanej obrony, jeśli jednak idziemy do ataku to jest genialnie jak magnes napierający Eboue a w dodatku nie ma co się jakoś specjalnie bać o kątry bo zawsze jest tam 4,5 metry z tyły ten Bacary który asekuruje ;)

Leppus28--->Witaj!Masz bardzo udany debiut,bo Twój komentarz jest trafny i rzeczowy.Twoje uwagi o Bendtnerze i Denilsonie oddają istotę problemu.Z jednym natomiast się nie zgodzę-oceną Bacary Sagny.Fakt-w ofensywie nie grzeszy on celnością dograń,więcej-on nie ma zupełnie na to pomysłu.Natomiast w grze obronnej jest najlepszym bocznym obrońcą Arsenalu,w meczach w których trzeba uważać na defensywę wręcz niezastępowalnym.

Wydaje mi się, że sporo osób powinno zacząć przepraszać za to, co pisało w tym miejscu o Bendtnerze, nazywają go "drewnem". W kilku ostatnich meczach to on był tym, który zapewnił Arsenalowi wygrane. Wenger miał rację co do niego. Może nie jest to jeszcze gracz na miarę Van Persiego, ale w tej chwili godnie go zastępuje.

Moim zdaniem na dzień dzisiejszy problemem jest obecność w składzie Sagny i Denilsona. Denilson jest w tej chwili za słaby na granie w pierwszej jedenastce, chociaż jest młody i nie wykluczam, że się jeszcze rozwinie. Z kolei
Sagna jest solidny, ale niewiele wnosi w ofensywie. Byłoby lepiej dla drużyny gdyby więcej mogli grać Eboue i Walcott, który po okresie bardzo słabym wrócił do rewelacyjnej formy.

Ja życzę Tottenhamowi sukcesów w 35 i36 kolejce oraz wszystkiego najgorszego w kolejce 34.

JaroAPSC---->Pewnie że spursy mogą namieszać. Gdyby się zakwalifikowali do LM to tam też mogli by namieszać bo można ich porównac np. z takim Bordoeux.Chociaż klub z anglii jest nawet jeszcze mocniejszy i bardziej doświadczony.

Co wy z tym t'ham ? To jest nasz jeden z najwiekszych rywali w PL i najwiekszy w Londynie od dziesiatek lat ,a Wy macie o nich tak dobre zdanie , aż mi nadgarstki opadają ..
piekne słowa ,naprawde ,WHL bedzie z was dumne dzieciaki..

Z Tottenhamem jest niestety problem-to strasznie chimeryczna drużyna.Jednego dnia może pokonać w cuglach potentata,by następnego przegrać z outsiderem,zwłaszcza jak wcześniej wyskoczą na imprezkę do pubu.Generalnie-są nieobliczalni.

Uważam, sie Totenham, wiele namiesza w czołówce ligi.

IronHide- bardzo mądra i ciekawa wypowiedź.

Dobrze życzę Liverpoolowi nie z miłości,czy sympatii do tego klubu(prawda,że stary i tradycjami,co należy cenić,ale w latach 70-tych i 80-tych byli największymi rywalami Arsenalu w walce o mistrzostwo-niestety,z reguły przegrywaliśmy),ale dlatego,że chciałbym urwania przez nich punktów potentatom-w 31 kolejce MU,w 37 kolejce-Chelsea.Tottenham ma tez swoje miejsce w mojej układance-w 34kolejce podejmują nas na WHL,w 35 jedzie do nich Chelsea,w 36 oni jadą na OT.Do Kogucików pałam równie instrumentalną sympatią,jak do Liverpoolu.

Liverpool jest jak płonący statek, wydaje mi się, że nie wrócą do big four (ani w tym, ani w nast. sezonie), chyba, że jakiś cud się stanie...

Pogłębiając teamt Rooney'a Uzależnienia dobrze ujął Wolter

"Rzeczywistym nieszczęściem nie jest nierówność, ale zależność"

tutaj posunałbym się pomocą rankingów i statystków
gdzie jeden magazyn opublikował swoją listę zależnych klubów od poszczególnych piłkarzy ...
co lepsze w 30 nie było klubu z PL ;) pomimo takich treściwych i znanych piłkarzy (Fabregas i jego 14 bramek i bodajże 15 asyst nie będzie znowu uwzględniany) to samo nie byłby C.Ronaldo który na pozór grał swoje ale był odrębnym zawodnikiem MU
Rooney to jednak nowy fundament jakiś lakoniczny ewenement, trudno obarczać zawodnika Diabłów swoistą indywidualnością ale kiedy z Wolves zagrali niedawno jeden mecz bez Wayne'a prawie wszyscy byli pewni 99% wkładu w zespół
pamiętajmy ile pauzował Cesc przez Alonso, analiza w takim przypadku całkiem nie na miejscu ...

marcel -> pożyjemy zobaczymy ;)
Dla mnie United jeszcze sporo czasu będa trzymać się na czubie tabeli i nie zmieni tego nawet odejście Fergusona.
Jest to jednak tylko moje zdanie a każdy ma prawo do innego :)

Mi właśnie szkoda dzisiaj MC. Chce żeby awansowali do LM, oglądałem ich pare meczy i naprawdę na to zasługują.
A jeżeli chodzi o Liverpool, lepiej żeby nie byli na koniec 4.
Bardzo lubie tą drużynę, ale tam potrzebne są zmiany a tylko brak awansu do LM je może spowodować.
Musi odejść ten genialny taktyk Benitez bo chłop widać że całkiem zagubił się w tej drużynie i nie ma już kompletnie pomysłu żeby coś nowego stworzyć.

Arsenal1994 -> we wcześniejszych komentarzach to już podkreślałem. Big Four będzie górować zawsze w lidze. Ale jedni będą mniej zagrażać na mistrza inni bardziej. Teraz podłącza się City, czyli druga Chelsea.
Wenger nie odejdzie już teraz. A Ferguson to zapowiada. Tak jest różnica. Ja się boje szybkiego City są niebezpieczni. United opiera się o Rooneya, co jest mizerne. Tam gra Bellamy Tevez, Adebayor Santa Cruz - najlepszy atak w lidze, tylko im pomocy dobrej brakuje, ale to nadrobią. Chelsea z wiadomych przyczyn Romek zapowiedział transfery. W końcu nadejdą słabsze lata dla United, nie oszukujmy się ;)

Pedro61---->Ja też jutro kibicuje liverpoolowi ,chociaz tottenham mogl by w koncu sobie zagrac w Lidze Mistrzów. A o której pokazuja jutro mecz liverpoolu na canal+?