Kanonierzy charytatywnie: Pomoc dla małej Asi

Moi drodzy jeśli chodzi o akcję charytatywną bardzo wszystkim dziękuję w imieniu malutkiej i Jej rodziców. Operacja małej zaplanowana jest na 6 grudnia. Lekarze ocenili, że są w stanie usunąć całego guza. Problemem jest leczenie, które daje mniej niż 50% szans na całkowity powrót do zdrowia. Trzeba wierzyć i walczyć. Rodzice podejmą walkę ale proszą o wsparcie duchowe. Nie każdy wierzy, że ktoś tam jest na górze ale chyba nie zaszkodzi skierować dobre myśli w stronę malutkiej Asi. Jeszcze raz bardzo Wam dziękuję.

I udało się zebrać :)

Panowie podziałajmy jeszcze trochę w temacie :-)

Poszło. Szacun za organizację takich akcji.

Skromnie bo skromnie, ale warto pomagać!

Niech i reszta dorzuci swoją cegiełkę.

mała cegiełka i ode mnie. Walcz!

No właśnie post już spadł i w ogóle jest niewidoczny...

Poszedł przelew. Można przypiąć post, żeby był widoczny. :)

Poszło!Wspieramy Panie i Panowie,trza uzbierać 100% ;)

Uzbierana kwota jakby stanęła w miejscu, COYG!!!

małe wsparcie poszło, życzę powodzenia w walce z chorobą

Dołożyłem swoją cegiełkę do zbiórki, mam szczerą nadzieję na pozytywny efekt akcji, powodzenia :)

Też wplace, tylko usiade do kompa :)

@Gracjanbuli: @pawel94: dziękuję.

Z czysta przyjemnością wpłacam ! Zachęciłem również przyjaciół i rodzine! Trzymam kciuki :)

Najgorzej ogląda się cierpienia dziecka walczącego z chorobą. Zamiast cieszyć się w pełni dzieciństwem muszą mierzyć się z operacjami, lekami, rehabilitacjami itp. Mój kolega też zmagał się z nowotworem, niestety w wieku 15 lat przegrał tą walkę. Wpłata poszła. Życzę uzbierania całej potrzebnej kwoty i szybkiego powrotu do zdrowia.

@Kowal96 napisał: "@metjuAFC:

Kanonierska brać zawsze pomoże! :D"

Wiem i jestem z Was dumny!!!

@metjuAFC:

Kanonierska brać zawsze pomoże! :D

Wszystkiego dobrego Asiu, zawsze to lepiej na sercu jak się chociaż troszeczkę pomoże:)

Moi drodzy, bardzo dziękuję w imieniu Asi i Jej rodziców. Cieszy mnie to że wszyscy potrafimy okazać dobroć w takiej sytuacji.

@Barney: tamto to chyba było wspieramto i w opisie było napisane że pieniądze należą do organizatora zbiórki, nie do gościa od auta

Wpłacone już wczoraj jak ktoś podrzucił linkiem. Powodzenia.

Poszło. Pomagamy!

Poszła dyszka, trzymaj się Asiu! ;)

Serce się kraja, gdy widzę, ile ludzi potrzebuje pomocy i jakie to kwoty. Wydajemy tyle pieniędzy na rzeczy zupełnie niepotrzebne, podczas gdy inni martwią się, czy będą w stanie uzbierać odpowiednią kwotę, by mieć chociaż cień szansy na normalne życie.

Co do zbiorki dla goscia dla mnie chore zwykla sluczka, i uzbierali wiecej niz warte to gowniane auto zamiast pomoc ludzią chorym, ale wysylyali ludzie anty -pis i ktos sobie napchal kieszenie na naiwych wyborcach po.

Swoja droga czytałem ,ze wyborcy po niby mieli byc wyksztalceni ,a pisu wsioki , a duzo ludzi oddalo nie wazny glos bo wstawiali zamiast w odpowiednie miejsce to gdzies krzyzyk na logo bo ich zmylilo niezle wazony.

@RahU:
To dobrze wiedzieć
Rahu mozliwe ,ze chodzilo o pomagam.pl , a nie siepomaga.pl , dzieki za odp

Cieszy to ,ze przekazuja całą tą kasę i trafia to do potrzebujących :)

Poszło.
Mój starszy syn też już prawie 6 lat, nie potrafię przejść obok i nie pomóc.

@Barney: Dlatego jeżeli angażujemy się w zbiórki, to wyłącznie za pośrednictwem siepomaga.pl, bo raz, dokładnie weryfikują oni potrzebujących, sprawdzają dokumentację medyczną itd, a dwa, pieniądze do nich faktycznie sprawdzają. https://www.siepomaga.pl/jak-dzialamy/pomagacze

z Kolei zbiórki na serwisach typu pomagam.pl (gdzie miała miejsce wspomniana przez Ciebie zbiórka), zrzutka.pl i tym podobnych może sobie założyć każdy i zbierać na dowolny cel i nie jest to weryfikowane.

@Barney: Mam znajomego który musiał uzbierać ponad 500 tys złotych na operacje w USA właśnie przez fundacje "siepomaga" uzbierał i cała kwota trafiła do niego

Ostatnio była afera z kasa na ten samochód dla gościa co miał stłuczke z szydło i pisali , że w regulaminie siepomaga jest napisane , że pieniądze należą do organizatora zbiórki i jeśli on tą kasę zabierze dla siebie to tak naprawdę nic mu nie można zrobić.

Mam nadzieję, że ta kasa w pełni trafi do chorej dziewczynki