Kanonierzy ośmieszeni na Goodison, Everton 3-0 Arsenal
06.04.2014, 16:37, Marcin Stefaniak 2602 komentarzy
Wyjeżdżając na Goodison Park mieliśmy ujrzeć heroiczną walkę Kanonierów o odstawienie Evertonu w walce o czwarte miejsce. Podopieczni Wengera razem z Francuzem nie mieli jednak zamiaru nikogo zaskakiwać i w niebieskiej części Merseyside pokazali swoim fanom chyba jedynie pośladki.
The Gunners po raz kolejny w tym sezonie zhańbili klubowe barwy i zostali na każdym kroku ośmieszeni przez Everton. The Toffees nie wygrali tego meczu umiejętnościami czysto piłkarskimi, a wolą walki i chęcią wygranej. Oliwy do ognia dolał Arsene Wenger, który obserwował jak jego podopieczni strzelają sobie w kolano i nie zamierzał z tym nic zrobić, ale czy dla ekipy z północnego Londynu stanowi to jakikolwiek problem? Na koniec tygodnia piłkarze i tak na swoich bankowych kontach ujrzą te same sumy pieniędzy.
Everton: Howard - Baines, Distin, Stones, Coleman - McCarthy, Barry, Osman (c) - Naismith, Mirallas, Lukaku
Arsenal: Szczesny - Monreal, Vermaelen (c), Mertesacker, Sagna - Flamini, Arteta, Rosicky - Podolski, Cazorla, Giroud
Podopieczni Martineza nie zamierzali bawić się w piłkarskie szachy i od pierwszych minut ruszyli do zmasowanych ataków. Już w 2. minucie groźnym strzałem z dystansu Wojciecha Szczęsnego chciał sprawdzić Leon Osman, ale futbolówka przeleciała obok słupka. Kilkadziesiąt sekund później po drugiej stronie boiska spróbował Lukas Podolski, ale i on nie trafił w światło bramki.
W 10. minucie po starciu z Bacarym Sagną boisko musiał opuścić Leon Osman, którego zastąpił Ross Barkley.
Zejście kapitana nie wpłynęło jednak na grę Evertonu i już w 14. minucie było 1-0. Wojciech Szczęsny zdołał obronić strzał Romelu Lukaku, jednak futbolówka powędrowała wprost pod nogi rozpędzonego Stevena Naismitha, a Szkot wepchnął ją do bramki obok bezradnie interweniującego Polaka.
Koszmar The Gunners rozpoczął się dosyć szybko, więc mógł trwać w najlepsze. Poza świetnym dośrodkowaniem Bacary'ego Sagny i niecelnym strzałem Oliviera Girouda z 21. minuty Kanonierzy oddali pole Evertonowi i grali na poziomie drużyny walczącej o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej w Anglii.
W 24. minucie po wznowieniu z rzutu rożnego Kevin Mirallas wszedł z piłką w pole karne i uderzył blisko krótkiego słupka, ale na posterunku był Wojciech Szczęsny.
W 33. minucie po kornerze dla Arsenalu zagotowało się w polu karnym, jednak strzał Oliviera Girouda został wybity. The Toffees popędzili z kontrą, piłka dotarła do ustawionego na prawym skrzydle Romelu Lukaku. Choć 99% zawodników wiedziałoby doskonale, że Belg będzie szukał strzału lewą nogą, pech chciał, że w 1% znaleźli się zarówno Nacho Monreal, jak i Thomas Vermaelen. Lukaku nie zrobił sobie kompletnie nic z amatorskich prób odebrania mu piłki i huknął nie do obrony.
W 40. minucie zupełnie przypadkowo (co zresztą nikogo nie widzi) piłka znalazła się pod nogami Lukasa Podolskiego. Niemiec po raz kolejny tego dnia spróbował strzału na bramkę i zrobił to bardzo dobrze, ale niezawodny na linii bramkowej był Tim Howard. Kilka minut później Martin Atkinson zaprosił zawodników na przerwę.
Po tak fatalnej pierwszej części spotkania mogliśmy oczekiwać, że Arsene Wenger od razu zdecyduje się na zmiany i wprowadzi przynajmniej Aleksa Oxlade'a-Chamberlaina. Francuz widział to jednak inaczej i nie zamierzał nic robić.
Tak nieodpowiedzialne zachowanie szybko zemściło się na Francuzie. W 60. minucie piłkę w środku pola Bacary'emu Sagny odebrał Kevin Mirallas. Belg zbliżył się do szesnastki Arsenalu, zagrał do Stevena Naismitha. Pierwszy przy piłce był jednak interweniujący Wojciech Szczęsny. Polak jednak po raz drugi w tym meczu nie miał szczęścia i piłka powędrowała w okolice jedenastego metra. Tam dopadł do niej Mirallas i obijając nogi Artety wbił ją do bramki.
Trzybramkowa strata wreszcie zmusiła Wengera do zmian i na boisku pojawili się Aaron Ramsey i Alex Oxlade-Chamberlain.
W poczynaniach Kanonierów nadal było jednak widać kompletny brak woli walki. Nie ma się czemu dziwić, w końcu grali tylko, by dograć te 90 minut i zapomnieć o kolejnym żałosnym występie.
W 87. minucie jeszcze raz The Gunners oddali groźny strzał z dystansu na bramkę Tima Howarda, tym razem w głównej roli wystąpił Chamberlain, ale po raz kolejny amerykański golkiper Evertonu zdołał sparować piłkę poza bramkę.
Już w doliczonym czasie gry do bramki rywala trafił Yaya Sanogo. Gol jednak nie został uznany, gdyż Francuz był rzekomo na spalonym. Jak pokazały powtórki, gol dla Arsenalu został zdobyty prawidłowo i powinien być uznany.
Kilkadziesiąt sekund później Martin Atkinson zakończył męki Kanonierów i gwizdnął po raz ostatni.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Santi to może z 4 mecze miał mega, 5 dobrych,a reszta to straty,rozkładanie rąk i ze dwa dobre długie podania. A Wenger ze swoim uporem stawia na niego,bo wie,ze on ma jakość i znowu będzie błyszczał.
Pierwszy przykład z brzegu, Negredo,miazga z pierwszej czesci sezonu pierwszy skład ,teraz dołuje to wchodzi tylko na koncówki w wygranych spotkaniach,zeby sie przełamać.
Takie gadanie, nie jeden korzysta tylko Giroud dał się złapać.
Mnie rozwalił tekst modela który po tym zajściu w hotelu z ta panną mówił, że on teraz będzie walczył o powrót do rodziny itd. To teraz się zorientowałeś, że masz rodzinę? Skończony idiota...
schnor25 --> przecież Giroud tez potwierdzal swoją dyspozycję.. w hotelu z jakąś modelką.
Mam nadzieję, że Jack się ogarnie jak Ramsey, bo w tym sezonie błysk pokazał jedynie Walijczyk. Tylko on się wspiął na szczyt własnych umiejętności. Oczywiście doceniam bardzo dobrą grę Pera i Kosy, można docenić Baca, generalnie całą podstawową czwórkę obrońców (teraz dają dupy) kilku zawodników miało przebłyski, ale tylko ta czwórka w moim mniemaniu przez dłuższy okres gry potwierdzała swoją dobrą dyspozycję. Reszta zawodników totalnie bez formy.
xhuwam
Błagam. Od Cesca i Nasriego po Ozila miał się i ma od kogo uczyć. To nie 5 letnie dziecko. To nie jest jak w szkole, że on słuchał wykładów Fabasa itd. C'mon. Po prostu się nie rozwija. Mało tego, on nawet dawno nie był w formie z przed paru lat gdy był jeszcze gówniarzem. Niech dalej wrzuca idiotyczne fotki an tweetera. Może to wg niego pomoże mu się stać lepszym piłkarzem.
niech zarząd wyda z 2 miliony funtów na sztab medyczny... jeśli podziała to pieniądze się zwrócą...
@polandblood
A od kogo ma się uczyc jack? Kto w klubie da mu odpowiednie wskazówki i rady?
nie rozwija ofc*
Za Jacka, nie trzeba nikogo kupować. Na pozycji Wilshera gra Aaron. Anglik nie powącha murawy z tą forma. Jack ma syndrom Rooneya. Po prostu się rozwija. Od dawna.
Podobno MC chce kupić Suareza podaje The Times, wiarygodne źródło.
W grę wchodzi nawet 130 milionów paundów...
Jak sobie przypomnę Papcia i jego 40 milionów i jeden funt to ręce opadają. Tym jednym funtem ujawnił, że zna tajną klauzulę i L'pool nie musiał z nami gadać. A wystarczyło dać 45-50 baniek i byśmy mieli majstra już, kurawa, w lutym.
Dorabiamy z żenadzie i tyle.
kaziu874
wtedy mieliśmy najlepszych francuzów (mistrzów świata i europy) na swoich pozycjach, najlepszych anglików na swoich pozycjach, a teraz...nie dosć, że mamy piłkarzy ze słabych reprezentacji, to jeszcze nie są to podstawowi piłkarze...i gdzie jest ta jakość, Panie Wenger?
@kaziu
Z dzisiejszego składu, jedynie mesut, jack i aaron mogliby być włączeni do druzyny z 2004 roku.
Wenger ma za dużo władzy i się pogubił we wlasnej koncepcji i zamiarach...
scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-frc3/t1.0-9/q71/s720x720/969998_729182067102422_2579049166700511525_n.jpg
kaziu874,
uparte stawianie na tych samych zawodników spowodowane jest wiarą Wengera w ich umiejętności, przełamanie, pierwszy przykład z brzegu - Aaron, ileż on padaki grał, ileż pocisków przyjął od Nas, a teraz co? Z utęsknieniem czekaliśmy na Walijczyka. Oczywiście była to nieco inna sytuacja niż ta która ma teraz miejsce, czyli słabi, nie rokujący już Arteta, Giroud, Cazorla (w niego wierzę, musi się odkuć w nowym sezonie)
Trochę namieszalem, ale chyba jest zrozumiałe.
Akurat do Rosy nie ma się co przyczepić, bo gra na prawdę dobrze. Walcott to samo, nie jego wina że ma kontuzje. Przed meczem podawałem sklad, jaki bym chciał zobaczyć przeciwko The Toffies. Nie było w nim Artety i Giroud. Czy to znaczy że jestem lepszy od Wengera? Pewnie nie. Ale czy to znaczy że każdy widzi że oni nic nie dają drużynie a Wenger uparcie na nich stawia i nie uczy się na błędach? Tak. To wygląda tak jakby on na siłę, wbrew wszystkiemu chciał wszystkim udowodnić że robiąc po swojemu damy rade. Może młodsi kibice, którzy kibicuja Arsenalowi mniej niż 9 lat nie widzą tego tak jak ja, ale Ci co pamiętają skład w którym grali Vieira, Pires, Ljungberg, Bergkamp czy Henry wiedzą, że dzisiejsza drużyna nawet w połowie nie przypomina tamtej.
afc4life
Z tym się z Tobą zgadzam. Mamy kilku utalentowanych skrzydłowych a my w ogóle z tego nie korzystamy.
Zasada Wengera (roczny kontrakt po 30-tce) sama z siebie zniszczyla po czesci klub. Wenger stawia na mlodych ale nie daje im sie od kogo uczyc. Taka Chelsea w dalszym ciagu posiada Terrego, Lamparda, Czecha itd. Zanim pojda na emeryture to juz mlodzi niebiescy beda potrafili sami brac odpowiedzialnosc na swoje barki. W Liverpoolu maja Gerrarda i jeszcze niedawno Carraghera. A Suarez to sama obecnoscia swoja i zaangazowaniem podnosi poziom calego zespolu.
Moze sie myle, ale sporo zawodnikow Arsenalu, ktorzy odchodzili co sezon oprocz checi zarobienia pieniedzy po prostu juz nie widzialo dalszych perspektyw rozwoju. Arsene mogl wykrzesac z zawodnikow 200% (poki byli mlodzi) ale jak juz osiagna wysoki poziom musza automatycznie brac na siebie wszelka odpowiedzialnosc i zbyt gwaltownie nakladana jest na nich wielka presja. Brak swietnych doswiadczonych zawodnikow uniemozliwial im przejscia na "kolejny poziom umiejetnosci".
Ale nie mozna zwalac wszystko na brak doswiadczenia, Wenger popelnil wiele bledow przez te lata, nie potrafiac zbalansowac skladu i nie kupujac odpowiednich pilkarzy. Mamy przesyt pomocnikow technicznych gdzie wiele innych pozycji kuleje. Przede wszystkim brakuje nam zawodnikow silnych i walczakow.
Aha i jeszcze jedno, Arsenal musi zaczac grac skrzydlami. Wenger nie ogarnia, ze to nie jest Hiszpania, ze samym klepaniem mozna wygrac gre. Majac OXa i Gnabriego nawet ich nie wystawia a z OXa proboje na sile zrobic srodkowego pomocnika.
meczyki.pl/obrazki,13045
meczyki.pl/obrazki,13044
http://www.meczyki.pl/obrazki,13045
Troche parodia jak faktycznie wylecimy z TOP4. United pierwszy raz od dawna nie beda w topce, co powinno tylko umocnic nasza pozycje tam. A jak jeszcze szczytowa forma na tle opadajacej United wygra CL to adieu Liga Mistrzow. Za rok bedzie trudno w fest by wydrzec komus miejsce z czworki. Chelsea bedzie tylko lepsza, City bedzie gralo swoje, United zrobi orgastyczne transfery, a Everton ma Martineza.
Hirow
co do rosickiego, on ma już 33 lata - powinien być jedynie rezerwowym i normalnie jest, ale przez kontuzje musi grać w pierwszym. jako rezerwowy jest super, w pierwszym składzie też jest lepszy niż większość kolegów. nie ma co od niego wymagać cudów :)
Żałosny występ Arsenalu. Żałosny jest ten całkowity brak walki i zaangażowania.
Arshavin z najgorszych czasów dawał więcej niż obecny Cazorla. Andrey wchodził, dawał 10 ryzykownych podań. 9 się nie udało, jedno skończyło się asystą. Santi ostatnio tylko przeciwnikom sytuacje tworzy.
Lemmy/ benu
Jeżelio chodzi o Rosickiego wypada dobrze na tle słabych kolegów, ale to już nie jest zawodnik, który naprawde dużo może dac tej drużynie to tylko moje zdanie.
Wilshere benu zgadzam się w 100%
No ale na wielkiego Walcotta który ma zastąpić Henriego czekamy juz kilka lat...
a uważam, ze mimo wszystko taka firma jak Arsenal powinna więcej wymagac od sowich zawodników z którymi wiąże takie nadzieje.
Gdyby było ( może było nie pamiętam) powiedziane na początku sezonu nie gramy o nic robimy pełną restrukturyzacje druzyny, niech kibice będa cierpliwi to był do tego podszedl an wiekszym luzie ale ostatni mecz to był, żart.
Prawie cala druzyna podpisala kontrakty i z 1 lokaty spadamy nagle zaraz na 5 miejsce jak Everton odrobi zalegly mecz. Przed podpisaniem to zapierdalali tera im sie nawet biegac nie chce :D
Hirow
1) to nie wina wilshire'a, że przestał się rozwijać, tylko trenera/jego słabych kolegów
2) co do walcotta, to bzdura, bo to jest wina sztabu/wengera - mógłbys tak pisać, gdyby to dotyczyło jednego piłkarza, ale to dotyczy większości naszych piłkarzy
@Hirow
Czy ty oglądasz mecze Arsenalu, czy oceniasz formę zawodnika po jednym meczu? Rosicky uratował nam nie jeden punkt w tym sezonie. Gra rewelacyjny sezon.
Traitor
arszawin grał mimo wszystko dłużej niż jeden sezon na wysokim poziomie
cazorla powinien być obecnie rezerwowym i wchodzić na 20/30 min - jest bez formy i nie ma dla niego miejsca w obecnym ustawieniu (a gdy mamy rosickiego i ozila to już w ogóle), bo to nie skrzydłowy
krecik349
To nie jeden zawodnik robi jakość gry. Jeden Suares może uwydatnić umiejętności Sterlinga czy Sturidga ale zmiana tylko Giroud nie wniesie wiele. Był wrzucony tutaj artykuł o Wilsherze i słusznie zostało zauważone, ze ten chłopak przestał sie rozwijac w Arsenalu. Za niego można ściągnąć Vidala, Goetzego, Draxlera, Pogbe kogokolwiek kto wniesie coś nowego do tej drużyny. O Walcott'cie nie pisałem bo nie chce podpaść ale po co nam skrzydłowy który nie gra 89% sezonu, żeby w 3 meczach wrzucic jedną może dwie bramki. Wole takiego co nie będzie sie łamał i będzie grał w każdym meczu i dokładal swoja cegielke. Ok może i mamy jak co sezon lawine kontuzji ale to nie tylko wina sztabu medycznego ale tęz tego, że mamy piłkarzy którzy sa kontuzjogenni. Nie chce być psucho-fanem Arsenalu który udaje, że nie widzi słaych stron tego zespołu ale po ostatnich meczach nie widze nic dobrego... NIC brakuję Wspomnienia:) Ljundberga, Piresa, Overmasa, Viery, Parloura, Henry'iego, Bergkampa, S.Cambella, Sukera a anwet ( pzepraszam za to co napisze) A.Cola. Gości którzy stana na boisku ochrzanią wszystkich i zmobilizują, żeby dali z siebie 120 % nie ma lidera trenera, też ostatnio nie widać No oprócz jego błędów. Przykre ale prawdziwe
Tak swoja droga ciagle jezdzimy po Giroudzie(słusznie), a co powiecie o Cazorli? Na moje to robi sie z niego drugi Arshavin
Karuzela trenerska w Ekstraklasie trwa. Piotr Stokowiec nie jest juz szkoleniowcem Jagielloni Białystok. Jego miejsce zajął jej były trener Michał Probierz.
Zawsze stalem murem za Wengerem i dalej nie zamierzam go ponizac, ale widzac jego mine, zachowanie i "ekspresje" bezradnosci przy linii bocznej podczas wtapianych meczow mam wrazenie, ze chce jedynie dotrwac do konca sezonu i dac sobie spokoj. Jezeli cos nie idzie to trzeba reagowac, natychmiast, a nie siedziec i ogladac. Nie wiem co sie dzieje, ale jest to najbardziej bolesny okres od nie wiem kiedy. Przez ostatnich kilka lat juz w styczniu pozbawiano nas wszelkich nadzieji, w tym roku upadamy z bardzo wysoka i to jest naprawde fatalne uczucie...
Nie bede sie wiecej nad tym rozczulal. Brakuje nam prawdziwego lidera i kilku wzmocnien. Zobaczymy co przyniesie czas. Tymczasem trzeba wierzyc, ze wyrwiemy TOP4 i FA Cup.
Zawsze stalem murem za Wengerem i dalej nie zamierzam go ponizac, ale widzac jego mine, zachowanie i "ekspresje" bezradnosci przy linii bocznej podczas wtapianych meczow mam wrazenie, ze chce jedynie dotrwac do konca sezonu i dac sobie spokoj. Jezeli cos nie idzie to trzeba reagowac, natychmiast, a nie siedziec i ogladac. Nie wiem co sie dzieje, ale jest to najbardziej bolesny okres od nie wiem kiedy. Przez ostatnich kilka lat juz w styczniu pozbawiano nas wszelkich nadzieji, w tym roku upadamy z bardzo wysoka i to jest naprawde fatalne uczucie...
Nie bede sie wiecej nad tym rozczulal. Brakuje nam prawdziwego lidera i kilku wzmocnien. Zobaczymy co przyniesie czas. Tymczasem trzeba wierzyc, ze wyrwiemy TOP4 i FA Cup.
Hirow
Jesteś fanem Arsenalu,a nie wiesz że jakby poszła fama że Wilshere na liście transferowej to by go pół Europy chciało od nas wyciągnąć,łącznie z Madrytem,FCB i Bayernem.Jedyna wada to Giroud,broniłem tego chłopaka ale po prostu jak patrzę ile drużynie,nawet przeciętnej,daje bardziej żywiołowy i ruchliwy napastnik to brakuje mi argumentów.Giroud przy swoich ruchach z miejsca marnuje 80% potencjału Ozila który swoimi niekonwencjonalnymi zagraniami dzięki bardziej ruchliwszemu napastnikowi miałby z 20 asyst w tym sezonie.O ile zmienia obraz gry szybki napastnik było widać w meczu z Spursami w FA Cup,gdy Walcott grał na szpicy i ok,pomimo nieskuteczności,doszedł do 4-5 100% w samej 1 połowie.Nie rozumiem sadzania na ławce w wczorajszym meczu Oxa,młody pokazał że ma formę,to nie,Cazorla,Cazorla który mieli,postawienie go na skrzydle = jego krzywda,a jeszcze tak mnie wk*** jak Coleman ograł go jak dzieciaka to ten zamiast gryźć i walczyć to macha rękami do sędziego liniowego,wtedy to już naprawdę wszystko przelało.No i jeszcze o wczorajszym meczu,dlaczego Wenger ściąga Podolskiego który jako jedyny oddawał jako takie strzały na tę bramkę i potrafił wesprzeć Monreala (Którego mecz nie był zbyt udany również) to już jest tajemnica Wengera... mogę się założyć że od następnego meczu zacznie Ramsey od 1 minuty i tak go jeszcze przed sezonem Wenger zdąży zajechać.A mówiąc o Wengerze ból mam taki że BARDZO,ALE BARDZO GO SZANUJE,ale jeśli trener nie potrafi zmotywować swoich piłkarzy w tak ważnym meczu,to najwyższy czas podjąć męską decyzję,bo nie muszę 2 razy powtarzać komu wczoraj bardziej zależało a która drużyna grała tam za karę,powinien ich Wenger pokopać w dupę,a nie przed następnym meczem będzie galeria z treningu,a wszyscy będą uśmiechnięci,weseli,jakby wszyscy sobie dowcipy opowiadali...
Niestety scenariusz powtarza się co roku. Przychodzi luty/marzec i zaczyna się kryzys , który kończy marzenia o wszystkim. Nikt nie potrafił wyciągnąć z tego wniosków a szczególnie AW. Dlatego uważam , że należy podziękować temu Panu a nie wiecznie żyć wspomnieniami i nadziejami.
asystę*
W Anglii dostaje się asytę za wywalczony rzut karny?
mallen
właśnie, o to chodzi i tego brakuje...brakuje kilku oxów
nawet i po tych karnych dla live widać, ile znaczy klasowy napastnik (napastnicy) dla zespołu... warto wydać nawet i 60 mln na jakiegoś, bo to czysty zysk (bramki, wpływ na grę + wpływy ze sprzedaży koszulek)
Większość karnych chyba nam wywalczył OX, który na szybkości wbiegał w pole karne.
Ile z tych 6 karnych sprokurował Kościelny? 4?
Benu - akurat co do karnych podyktowanych przeciwko nam jest jeden wniosek - bezmyślność Koscielnego, bo mało kto jak Francuz lubi zapomnieć się we własnej szesnastce i w niegroźnej sytuacji "poskrobać" przeciwnika.
w tym sezonie mamy też bardzo mało karnych - tylko 3. jest to cztery razy mniej niż lider tej klasyfikacji - liverpool (12), czy ponad dwa razy mniej niż CFC i MANCITY (po 7) - wniosek może być taki, że za mało ruszamy sie w polu karnym i nie ma przez to okazji do faulu na nas. przykładowo taki G12 cały czas stoi i nie ma nawet okazji, by go sfaulować.
przeciwko nam podyktowano 6 karnych (3 przestrzelone) - i odpowiednio live 4 (1), CFC 0, CITY 1 - tutaj nie wiem czy można jakieś wnioski wyciągnąć
taktyka taktyka - wg mnie z tymi pilkarzami, ktorych obecnie mamy ciezko zmienic styl czy taktyke na jeden pojedynczy mecz
To ze Giroud jest przewidywalny i ogolnie nie to, ze przegrywamy fartem czy cos, ale nas mozna rozpracowac od deski do deski.
Problem jest w tym, ze nie ma nawet zawodnikow, ktorzy mogliby zaskoczyc przeciwnika.
Tak jest to wina Wengi i zarzadu, ze mamy tak slaba kadre.
Pomyslec jeszcze ze Berba asystuje i gole strzela dla Monaco, a u nas Bendtner jest odsuniety od druzyny i Giroud nie ma zadnej konkurencji ani alternatywy.
W ostatnich meczach trzeba bylo albo zaryzykowac skladem i ustawieniem albo wybrac mniejsze ryzyko i postawic na doswiadczenie.
Niestety sie nie sprawdzilo ryzyko albo jego brak i od paru kolejek schodzimy na tarczy ;]
Nie zmienia to faktu, ze ten caly CHARAKTER I DOBRA ODPOWIEDZ, o ktorych Wenga tyle mowil musi byc pokazany w pelnej okrasie.
Byc moze impulsem dla Arsenalu bedzie to, ze stoimy pod sciana i musimy gonic przeciwnika, a nie sie przed nim bronic. Pilkarze teraz widza, ze to nie przelewki ;]
COYG!
Zaczyna się jak co roku najbardziej stresująca część sezonu. Musimy patrzec się za siebie a nie skupiać się na gonieniu rywali przed nami. Jest to przykre ale zanim Arsenal zacznie kupowac nowych zawodników powinien najpierw sprzedać kilku co jeszcze sa nie wiadomo dlaczego. Rosicki ( jeden gol nie zrobi z niego klasowego pomocnika) Flamini jest duch i chęć ale to może byc dobry zawodnik na ławke i to głęboką. Napastnicy to inna bajka bo ich poprostu nie mamy. Przez jakiś czas nawet duet Per + Koscielny( Vermaelen) mi nie przeszkadzal ale Per to nie jets zawodnik który jest nam potrzebny ( obym sie mylił) Wojtek ... przeplata wspaniałe parady z taka gnojówka, że az serce pęka. Środek pola i Artert... lub Wilshere... jeden jest żartem w kasku z brylantyny a drugi łapie forme od kiedy skończył 20 lat i wciąż jej nie widać. Zawodników którzy mogli by zostać i budowac nową lepszą drużyne jest mniej niż tych co powinni odejść. Arsen przywiązuje sie do swoich piłkarzy a to jest bardzo złe bo ten sezon pokazuje, że na każdą pozycje w Arsenalu można by znaleźć lepszych zawodników. Ciągle wchodzą informacje, że chcą zakontarktować 19latków. No przepraszam bardzo ale Arsenal chce być jak Ajax (chociaz ten chociaz swoja lige wygrywa) kuźnią talentów i drużyna która nie nastawia sie na trofea czy wkońcu być drużyna TOP ONE a nie top four. Bo z cego tu sie cieszyć byłem hura optymistą w ostatnich 3 spotkaniach i zawsze stałem murem za Bossem ale na to co robi Wenegr i jego arsenal juz nie da sie patrzeć. Jestem fanem Arsenalu od sezonu 1998/99 i naprawde uważam, że mamy teraz najgorszą druzyne w historii tego klubu. Jeszcze nigdy nie było tak wielu tak niejakich graczy.
@tomber
FB
@ mallen
A to interesujące z tymi kartkami. Skąd bierzesz takie ciekawostki?
"Arsenal are the only team in the Premier League not to have an opposition player sent off against them this season".