Keown: Arsenal poradzi sobie bez Fabregasa

poradzi poradzi ale mniej będziemy w tedy bramek zdobywać te jego podania :D

da się grać nawet bez Cesca ale znaleźć jego następce będzie ciężko, oby został

Dobrze mówi, nawet jeżeli Cesc odejdzie to Arsenal będzie grał na takim poziomie jakiego go stać.

Mam nadzieję, że Cesc zostanie.

Oby został bo po jego stracie ciezko by było znaleźć zastępcę

Oby został, w sumie z nim może być inaczej niż z Henrym, Cesc jest rozgrywającym i to w sumie na nim opiera się cała gra Arsenalu. Byłoby dużo trudniej go zastąpić. Tym bardziej, że żeby kupić pomocnika, który posiadałby chociaż część umiejętności Fabregasa, to trzeba by było wydać trochę pieniążków. A wszyscy wiemy jak jest.

poradzilismy sobie gdy odszedl Henry wiec z Fabregasem byloby tak samo, ale wierze ze on jeszcze u nas dlugo pogra

Znowu wracamy do katalońskiej telenoweli,a ja myślałem,że do końca sezonu mamy z tym spokój.

Na pewno była by to strata dla Arsenalu ale wierzę że nie odejdzie i zostanie na Emirates Stadium odejście do np.Barcelony myślę że nie wróżyło by Fabregasowi stałej gry w pierwszej 11 a u nas Cesc jest uwielbiany przez kibiców i ma stałą pozycję moim zdaniem Fabregasa zobaczymy w przyszłym sezonie

no poradzi poradzi ale jaka to będzie wielka strata , napewno liczba bramek szczelonych spadnie .

A nie jednak widać. Zdjecie podchodzące pod prawo. ;)

To zdjęcie dobre, bo nie widać herbu ani sponsora.

On już jest otumaniony przez Wengera nie martwcie się ^^.

Lepiej nie krakać bo Cesc naprawdę odejdzie , a przecież nikt tego nie chce.

Nie wiem czy sobie poradzi... może się jakoś podniesie ale w tym momencie nie ma nikogo kto godnie by go zastąpił.

Zobaczymy co z tego wyjdzie. Ale w to lato będzie grała super telenowela z Cesciem w roli głównej:)

Będzie bardzo ciężko bez Cesca, nie mamy w drużynie drugiego tak świetnie rozgrywającego, choć może Ramsey mógłby go zastąpić. Opaskę kapitan powinien dostać Vermealen, myślę że byłby świetnym kapitanem.

Niby gość ma rację, ale jak sam Cesc mówi, że nigdzie nie odchodzi to znaczy, że zostaje w Arsenalu!

lemlas - przyszłość to pojęcie względne. Dla Ciebie pięć lat, dla mnie jutro a dla Fabregasa koniec sezonu :P

mysle ze nie odejdzie ale jesli by tak bylo ze odszedlby to arsenal bedzie taka samoa druzyna:P:P Tylko ArsenaL!!!!!!!

lemlas--> Dokładnie .Ale i tak sobie damy radę bez niego :)
The Gunners Forever!!!

przeciez on nie odejdzie.. ni chu.ja to jest pewne.. to jest klepanie, dlaczego wsyzscy sluchaja pieprzenie mediow, a nie zwracaja uwagi na wypowiedzi cesc'a.. ile razy mowil, ze nie ma mowy teraz... moze keidys w przyszlosci

Myślę, że nie ma co trzymać go na siłę, jeśli grając na Emirates myśli o Katalonii, to widocznie nie zasługuje na noszenie Armaty na piersi. Arsenal pewnie poradziłby sobie bez Ceska, lepiej jednak by został jeszcze ten rok i się "pomęczył", powinien nam dać czas na znalezienie kogoś w jego miejsce, albo częstsze wprowadzanie do składu Aarona, jak tam już Boss chce. Myślę jednak, że Cesc to mądry chłopak i wie, że opaska kapitańska go do czegoś zobowiązuje. Powinien wiedzieć, że jest to nagroda a nie swego rodzaju łapówka.

Piotrek_AFC - przepraszam bardzo, ostatnie trofeum zdobyliśmy w 2005 roku [FA Cup]. Henry odszedł w roku 2007.

Po jego odejściu biliśmy się o najwyższe cele, pamiętna kontuzja Eduardo jednak nas wtedy rozbiła emocjonalnie i z pierwszego miejsca spadliśmy na trzecie. Jeśli Fabregas odejdzie, trudno. Przekazujemy opaskę Vermaelenowi i mamy porządnego kapitana, w miejsce Cesca wstawiamy Nasriego/Rosicky'ego/Ramsey'a/Denilsona i jakoś ta gra się toczy. Nie można z góry zakładać, że bez Cesca nic nie znaczymy. On daje bardzo dużo drużynie, jak Henry wcześniej, ale nie można mówić, że Arsenal = Cesc, bo tak nie jest.

jak Henry odszedł też graliśmy lepiej

Cesc jeszcze nie odejdzie, moim zdaniem. Za rok, jeśli będziemy bez pucharów, to tak, ale wtedy Ramsey się wyrobi + Wilshere, więc nie ma co się na zapas martwić. ;p

Latem się wszystko okaże.Obecnie ciągle mamy mniejsze lub większe szanse na zdobycie jakiegoś trofea więc nie ma sensu mówić o przyszłości Cesca.
Erzet-> Szkoda tylko ,że od czasu odejścia Henry'ego nie zdobyliśmy żadnego pucharu.

zostań z nami
zostań z nami

Bez Henry'ego też mieliśmy spaść do Championship...

Może sobie poradzimy, ale nie w takim stylu jak z nim...

No przecież, żeby się podnieść to najpierw trzeba upaść... a Wenger nie może na to pozwolić! Arsenal bez kogoś odpowiedniego na miejscu Cesca (bez Cesca!) może mieć duże problemy. On jest przecież filarem tej drużyny i nie może odejść...

no niestety te dywagacje mają sens bo wenger jakoś specjalnie nigdy nie oponuje jeśli jakiś zawodnik chce odejść. henry flamini hleb adebayor toure itd. także jeśli cesc będzie chciał odejść to odejdzie. jeśli nic w tym sezonie nie wygramy a niestety tak chyba będzie to cesc chyba straci cierpliwość.

Nie chce akby odchodził ale prawda jest taka że w jego sercu jest i będzie barca.Ewentualnym następcą według mnie będzie Nasri oraz jak zdobędzie doświadczenie Ramsey. Fabregas zostań ; P

Myślę, że te wszystkie dywagacje i spekulacje nie mają najzwyklej w świecie sensu. Wenger nie dopuści, do tego, by Cesc nas opuścił.

No do końca nie byłbym tego taki pewien on jest jednym z filarów Arsenalu bez niego wszystko by się zawaliło :]

Fabregas jest to tzw. zawodnik nie do zastąpienia ^^
i mam nadzieję że nie będziemy musieli go zastępować przez kilka następnych lat xD

Jesli ma juz opuścić Arsenal, czego nie chcę, to wolę żeby to buł Real a nie Barca. My im Cesca a oni nam Kakę. Mam jednak nadzieję, że do tego nie dojdzie.

zobaczymy do czego ty, razem posunie się boss:)
możemy mieć tylko nadzieje że się nie podda w walce o cesca :)

Mam nadzieję, że do tego nigdy nie dojdzie...ale gdyby tak się stało trzeba by zainwestować w jakiegoś bardzo dobrego śr. pomocnika(najlepiej Gourcuffa). Ale i tak wierzę, że Fabregas nie odejdzie i zostanie u nas do końca kariery.