Kolejna awantura Wilshere'a

@imprecis
Nie do końca się z Tobą zgodzę,że karanie nie jest wychowawcze. Dla pewnych osób nie ma innej drogi.
Zresztą popatrz jak SAF prowadził ManU twardą ręką i takie wyskoki nie były tolerowane i jaką drużynę wychował?
Niestety Jack ma słabiutką psychikę i wciąż jest kreowany i traktowany jak mega gwiazda,a faktem jest,że narazie niewiele osiągnął.

Poczekajmy co pokaze na boisku, prze

@imprecis -
skoro sobie nie umie radzić z presją tzn. że nie nadaje się na grę na najwyższym poziomie.

Wg mnie to nie jest kwestia presji bo w Arsenalu piłkarze są traktowani wyjątkowo. W mało którym klubie piłkarz jest winny jako ostatni... czy to przegranego meczu, czy to jakiejś poza boiskowej awantury. Charakter i rzeczywiście tak jak piszesz psychika Wilshere'a jest marna. Szkoda.

Niech mu Balotelliego sprowadzą do klubu i Wojtka to dopiero będzie imprezka.

Ja ciągle wierzę w niego ale w głowie to on nie ma poukładane jak na boisku tak i w życiu. Ile to już było jego głupich fauli w odwecie i podpalania się po kłótniach z przeciwnikami i potem grywał jak burak.
Szczerze to Jack jak narazie nic wielkiego nie pokazał jak np Rambo 2 lata temu jak grał jak cyborg.
Powinien dostać taką karę,że się posra, a nie jak zwykle Papa pogłaszcze i będzie dawał mu szanse nawet jak będzie bez formy. Ktoś powinien nim potrząsnąć.
A co do prowadzenia się to niech bierze przykład z Henryego albo np Pavla Nedveda.

Rośnie Nam drugi Gascoigne?

Za dobrze ma... nie gra, nie trenuje a zgarnia fure kasy. W głowie mu się przewraca. Obym się mylił ale wydaje mi się, że on swojego talentu nie wykorzysta.

Nie wiem co on ma w glowie, ale raczej nie mózg

Lays

Ale pojechales. Jack nie jest jakiś wyjątkowy, jeśli robi źle był klub powinnien wyciągnąć z tego jakieś konsekwencje

Myślę, że Jackowi dobrze by zrobił brak powołania na Euro.

Jack to dziwny typ. Bo jest postrzegany jako amator, anie profesjonalista... pisza ludzie, ze ten nei dba o swoje cialo, a dba i to jak. Progres jaki zrobil jest spory jesli chodzi o budowe ciala i dojscie do formy i kondycji, zawsze ciezko pracuje. Razn a rok zdarza mu sie ta nie''szczesna'' hehe wpadka w klubie, czy z kfc, co zrobic. Lubie goscia i taki ma charakter juz. Oby wyzdrowial i w koncu GRAŁ

Nie jestem zwolennikiem Jacka, Można zauważyć, że zagra kilka meczy w sezonie i wypada na trzydzieści kilka. Jest bardzo kontuzjogenny, ma już 24 lata. Dodatkowo w okresie rekonwalescencji używa sobie życia zamiast regenerować siły. W Arsenalu nie jest taka osoba potrzebna.

sprzedac zapomniec odddac na darmoche nawet nic z niego nie bedzie aby zenua ciagle

Mozna sie bawic ale trzeba sie przy tym zachowywac normalnie czego ten szczeniak jeszcze nie opanowal. Diaby i Lord w jednym.

Ktoś musiał zastąpić Lorda...

Zapowiadany przez wielu tutaj przyszły kapitan zachował się jak to na niego przystało nie pierwszy raz pokazał pełny profesjonalizm a tym razem zaangażowanie w szybki powrót do zdrowia. Jak dla mnie czas naszemu wspaniałemu 'prawdziwemu Kanonierowi" pokazać jak drzwi

Dwoje dzieci a on łazi po klubach... :V

Historia jak najbardziej prawdziwa, jest nawet film na yt z tego zdarzenia. A co do porównań z Keanem'em, to przecież Jack nie osiągnął 10% tego co Irlandczyk, więc na razie mu nie wolno ;)

Daic
Są zdjęcia i filmy z tego zajścia

Dobrze, ze Wojtka nie ma bo by jeszcze razem balowali :D

Nie spieszczcie się tak z osadami.
Po pierwsze źródło mało wiarygodne, po drugie żadnych konkretów. Historia może być wyssana z palca.

Ma rację niech używa życia :]

Z nim zawsze tak jest.

Co za błazen.

Już myślałem że kolejna kontuzja. Całe szczęście że nie

Bez przesady piłkarz też człowiek, czasem musi sie wyżyć na mieście. Roy Keane nie takie rzeczy robił, a był świetnym graczem. Szczególnie, że Jack teraz i tak nie gra, nie czeka na jakieś ważne spotkanie, żeby nie mógł sobie zabalować w weekend :P

Może się nie znam, ale Roy Keane jest jednym z lepszych zawodników w historii EPL na swojej pozycji. A Wilshere? Łatka talentu i nic więcej, bo przecież on nawet w piłkę nie gra.

A Wy z niego chcecie robić kapitana ;) Ja uważam, że kapitan powinien zachowywać się także poza boiskiem, a Wilshere to wieczny dzieciak. Szczerze? Mnie Jacuś już dawno przestał jarać, daj Bóg, aby latem był zdrowy i opchnąć go do City czy gdziekolwiek (ale takie rzeczy nie u Wengera).

Jak teraz nabawi się jeszcze kontuzji to dopiero może się obudzić z ręką w gównie. Z tego co czytam wyżej Lord Bendtner ma jeszcze większe problemy w klubie, otwarcie o tym mówi dyrektor Wilków, a szkoda myślałem że Real wyeliminuje

Profesjonalny piłkarz o 2.15 w nocnym klubie... Mam tylko nadzieję że nie będzie tak pusty jak wielu przed nim i nie zmarnuje talentu

Yahoooo

Inne czasy mordo ;) piłkarzom na więcej pozwalano. Przeczytaj sobie książkę Paula Mersona "Jak nie być profesjonalnym piłkarzem". Zobaczysz co się wtedy działo w klubie :)

eeee tam jak Roy Keane odwalał takie cuda i wszyscy bili brawo to Jackowi nie wolno? xD

Szczęsny po takim wybryku to mógłby już sobie wybierać czy przenosić się do Romy czy do innego Interu... a nie czekaj. No ale to jest Wilshere, nadzieja angielskiego futbolu, następca Rooneya na stanowisku opoki reprezentacji, pupilek Wengera.

Podwójne standardy. Przy całej sympatii, facet niczym nie różni się od Ramseya, który miał jeden fenomenalny sezon, z tą różnicą, że Walijczyk regularnie gra w piłkę. Wilshere tak naprawdę od dłuższego czasu przed kontuzją grał padakę, a nie wiadomo co będzie po kontuzji, o ile w ogóle wróci na stałe.

Niemniej jednak jestem zdania że zarówno on, jak i Szczęsny (tak, tak), powinni wrócić do naszej kadry i stanowić o jej sile w przyszłości. Bo może i Polak z Anglikiem lubią sobie zapozować dla bulwarówki w weekend, to od takiego Bendtnera różni ich (oprócz tytułu Lorda) przede wszystkim talent i umiejętności do gry w pierwszym składzie 13-krotnego Mistrza Anglii. A skoro pokazali to już raz, to mogą pokazać kolejny. Takim graczom po prostu trzeba wybaczyć więcej.

Moim zdaniem Wenger popełnił błąd przy pierwszym wybryku Jacka i zachował się zbyt pobłażliwie, chłopak poczuł, że w tym klubie nikt nie wyciąga poważnych konsekwencji i może wszystko, bo cały czas uważa się go tu za Wonder Boy'a, wielki talent, prawdziwego Kanoniera itd. Wilshere'owi powinien nowy trener (o tak!) wylać kubeł lodowatej wody na łeb i powiedzieć, że ma gdzieś to czy gra tu od 8 roku życia, ale jeśli dalej to tak będzie wyglądało to pójdzie na wypożyczenie, a później go sprzeda.
A co do Euro to bez względu na to jak będą przebiegać te 2 miesiące, uważam, że Hodgson nazbiera sobie sporo krytyków powołując Wilshere'a.

Tak to jest jak Szczesnego nie ma.

Kurfa sam musze palic..

Czyli nie ma znaku po kontuzji ;-)

Szkoda, że częściej trafia na okładki gazet przez incydenty pozasportowe niż za dobrą grę. Oczywiście wolałbym żeby Wilshere świecił przykładem poza boiskiem, ale nie robiłbym z tej bójki wielkiego halo. Lepsze takie awantury niż gdyby pozował z sziszą do zdjęcia jak ostatnio. Najważniejsze jest to co na boisku. Jak tam będzie dobrze to wszyscy będą nosić go na rękach, a jak będzie słabo to nikt nie zapomni wspomnieć o wybrykach Jackiego.

Gdybym ja był ciągle kontuzjowany a miał taki power to też musiałbym go gdzieś wyrzucić. Jednak gdybym był mądrzejszy to zainwestowałbym w worek treningowy.

Z trzeciej strony wolę jego na tle tych ciepłych kluch tylko z lepszym zdrowiem.

Podobno był nawalony i rzygał pod tym klubem :)

Jack pewnie sobie karierę zepsuje i kontuzje go wykończą. Ramsey gra w kratkę i przez większość sezonu jest bezużyteczny. Przydałby się jakiś kozak .

Profesjonalista.
24 lata na karku, a wszyscy ciągle nawalają o jego "talencie", który równo przepija w nocnych klubach.
W piłkę od ponad roku nie grał, a ciekawe ile w tym czasie litrów wódy zaliczył.

jest w takim wieku ze czas dorosnąć ale chyba jemu się nie chce dorastać ma kasę a i grę w pierwszym składzie Arsenalu też będzie miał