Kolejna strata punktów: Nottingham Forest 0-0 Arsenal
27.02.2025, 12:08, Trempa
249 komentarzy
Arsenal zremisował bezbramkowo z Nottigham Forest w wyjazdowym meczu 27. kolejki Premier League. Obie drużyny nie stwarzały zbyt dużo groźnych sytuacji, a kibice obejrzeli zaledwie trzy celne strzały. Spotkanie przebiegało zgodnie z przewidywanym scenariuszem - Kanonierzy mieli zdecydowaną przewagę w posiadaniu piłki, natomiast gospodarze próbowali zagrażać bramce rywala wychodząc z szybkim atakiem po przejęciu piłki. Żadna ze stron nie zdołała jednak przekuć swojego podejścia do meczu na zdobycie choćby jednego gola.
Mikel Arteta zdecydował się na jedną zmianę w składzie wyjściowym w porównaniu z poprzednim meczem: Thomas Partey ustąpił miejsca Jorginho.
Nottingham Forest: Sels, Aina, Murillo, Milenkovic, Williams, Anderson, Dominguez (Danilo 63’), Gibbs-White, Hudson-Odoi, Elanga (Yates 62’), Wood (Awoniyi 85’)
Arsenal: Raya, Timber (White 85’), Saliba, Gabriel, Calafiori (Tierney 46’), Jorginho (Zinchenko 70’), Rice, Odegaard (Partey 85’), Trossard, Nwaneri (Sterling 77’), Merino
W pierwszych dwudziestu minutach oba zespoły próbowały na zmianę stwarzać zagrożenie pod polem karnym przeciwnika, jednak w ostatniej fazie ataku za każdym razem brakowało jakościowego zakończenia przeprowadzanych akcji.
Blisko zdobycia gola był w 24 minucie Calafiori, który ustrzelił prawy słupek bramki strzeżonej przez Selsa. Włoch, który w defensywie miał problemy z Hudsonem-Odoi, znalazł się w polu karnym przeciwnika, otrzymał podanie od Trossarda, balansem zwiódł przeciwnika, obrócił się z piłką i oddał strzał z prawej nogi, ale futbolówka obiła tylko słupek. Lewy obrońca przez cały okres pobytu na boisku ustawiał się bardzo wysoko podczas akcji ofensywnych Arsenalu, często pełniąc rolę drugiego napastnika.
W 41 minucie bardzo ładną akcję przeprowadzili goście, wymienili kilka podań w okolicach pola karnego, piłka trafiła w końcu do Nwaneri’ego, który przedarł się w okolice piątego metra, ale w ostatniej chwili zagrożenie oddalił jeden z obrońców gospodarzy.
Od początku drugiej połowy Arsenal starał się jeszcze bardziej zagrozić przeciwnikowi, miał jeszcze więcej przewagi w posiadaniu piłki, lecz nie przekładało się to na klarowne sytuacje. Na pierwszy celny strzał Arsenalu musieliśmy czekać do 50 minuty. Do dośrodkowania z rzutu rożnego dopadł Merino, ale uderzenie głową wybronił Sels. Chwilę później, również po rożnym, strzał oddał Tierney, a piłka nieznacznie minęła bramkę Nottingham.
W 69 minucie do sytuacji strzeleckiej doszedł Wood, ale swoje zrobił Raya i wybronił uderzenie Australijczyka. Od tego momentu na boisku nie działo się zbyt wiele. Przed ostatnim gwizdkiem byliśmy jeszcze świadkami dwóch prób z dystansu. Hudson-Odoi oraz Partey próbowali przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, ale oba zagrania były dalekie od ideału. Bardzo dalekie.
Arsenal traci kolejne punkty, a wczorajsze zwycięstwo Liverpoolu oznacza, że Kanonierzy tracą aż 13 oczek do lidera i zachowują już tylko matematyczne szanse na mistrza w tym sezonie. Po utracie czterech filarów w ofensywie i braku wzmocnień w styczniowym okienku, bolączką jest stwarzanie zagrożenia pod bramką rywali. 3 strzały celne w ostatnich dwóch meczach to zdecydowanie za mało w kontekście bitwy o ligowe trofeum. Często brakuje pomysłu, czasami wykonania. Przy kontuzjach, które dotknęły zespół, konieczne było, aby pozostali zawodnicy wznieśli się na wyższy poziom, zapewniając punktowanie do momentu powrotu Martinellego i Saki. Poza pojedynczymi przebłyskami nie widać jednak ogniw, które prezentowałyby stały poziom wymagany do osiągnięcia celu.
Skrót meczu:
Kliknij tutaj i wesprzyj naszą zbiórkę nawet najmniejszą wpłatą!
źrodło: własne




Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 27 | 19 | 7 | 1 | 64 |
2. Arsenal | 26 | 15 | 8 | 3 | 53 |
3. Nottingham Forest | 26 | 14 | 5 | 7 | 47 |
4. Manchester City | 26 | 13 | 5 | 8 | 44 |
5. Newcastle | 26 | 13 | 5 | 8 | 44 |
6. Bournemouth | 26 | 12 | 7 | 7 | 43 |
7. Chelsea | 26 | 12 | 7 | 7 | 43 |
8. Aston Villa | 27 | 11 | 9 | 7 | 42 |
9. Brighton | 26 | 10 | 10 | 6 | 40 |
10. Fulham | 26 | 10 | 9 | 7 | 39 |
11. Brentford | 26 | 11 | 4 | 11 | 37 |
12. Tottenham | 26 | 10 | 3 | 13 | 33 |
13. Crystal Palace | 26 | 8 | 9 | 9 | 33 |
14. Everton | 26 | 7 | 10 | 9 | 31 |
15. Manchester United | 26 | 8 | 6 | 12 | 30 |
16. West Ham | 26 | 8 | 6 | 12 | 30 |
17. Wolves | 26 | 6 | 4 | 16 | 22 |
18. Ipswich | 26 | 3 | 8 | 15 | 17 |
19. Leicester | 26 | 4 | 5 | 17 | 17 |
20. Southampton | 26 | 2 | 3 | 21 | 9 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 25 | 16 |
A. Isak | 19 | 5 |
E. Haaland | 19 | 3 |
C. Wood | 18 | 3 |
B. Mbeumo | 15 | 4 |
C. Palmer | 14 | 6 |
Matheus Cunha | 13 | 4 |
O. Watkins | 12 | 5 |
Y. Wissa | 12 | 2 |
J. Kluivert | 11 | 5 |
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Reamoner napisał: "piłkarze są jak by wykastrowani przez Artete nie szukają wejścia w pole karne strzału tylko szukają podania w szerz i trzymania piłki, może dostaniemy puchar za posiadanie piłki."
Za to też nie dostaniemy niestety bo jesteśmy 5 xd Nawet takie trofeum nam przeszlo koło nosa.
Kurde, nie do końca dobrze zacytowałem.
@coooyg11 napisał: "Jest dokładnie tak jak mówisz, też dostaje takie pytania, moje ulubione jest po co to oglądasz skoro tak się denerwujesz XD"
Ta, ale właśnie o to chodzi, że ona też mimo wszystko mecze Arsenalu lubi oglądać i są dla niej ważne. To jest choroba i jakiś syndrom sztokholmski chyba. Arsenal psuje humor regularnie, niszczy nadzieje, daje częste rozczarowania, a i tak go oglądamy i kochamy niezmiennie od lat ;)
@ZielonyLisc napisał: "widocznie twoja narzeczona mantalnosc przegrywa ;)"
W sensie, że ma taką mentalność? Aj no, może tak być. Powiem więcej - my wszyscy tutaj chyba taką mamy, bo z jakim klubem przystajesz, takim się stajesz, hue hue :P
@Brzozi napisał: "Zastanawia mnie dlaczego przy tylu kontuzjach i bardzo słabej dyspozycji Sterlinga, Arteta nie da szansy jakiemuś wychowankowi. Ismeal Kabia i Nathan Butler-Oyedeji najczęściej znajdują się na ławce rezerwowych, więc wydaje się, że powinni jakiś poziom reprezentować... ciężko sobie też wyobrazić, żeby byli gorsi od Sterlinga. Lewis-Skelly mógł odpalić, to może któryś z zawodników ofensywnych z akademii też dałby radę. Co o tym sądzicie?"
Mozliwe że są gorsi od Sterlinga bez formy, i tyle
@coooyg11 napisał: "Jest dokładnie tak jak mówisz, też dostaje takie pytania, moje ulubione jest po co to oglądasz skoro tak się denerwujesz XD"
Ta, ale właśnie o to chodzi, że ona też mimo wszystko mecze Arsenalu lubi oglądać i są dla niej ważne. To jest choroba i jakiś syndrom sztokholmski chyba. Arsenal psuje humor regularnie, niszczy nadzieje, daje częste rozczarowania, a i tak go oglądamy i kochamy niezmiennie od lat ;)
@ZielonyLisc napisał: "widocznie twoja narzeczona mantalnosc przegrywa ;)"
W sensie, że ma taką mentalność? Aj no, może tak być. Powiem więcej - my wszyscy tutaj chyba taką mamy, bo z jakim klubem przystajesz, takim się stajesz, hue hue :P
@Reamoner: Gramy chyba najnudniejsze mecze w PL
Za to Totki i Chelsea grają bardzo widowiskową piłkę . Zamieniłbyś się z którymś z tych klubów miejscami ?? :):)
Zastanawia mnie dlaczego przy tylu kontuzjach i bardzo słabej dyspozycji Sterlinga, Arteta nie da szansy jakiemuś wychowankowi. Ismeal Kabia i Nathan Butler-Oyedeji najczęściej znajdują się na ławce rezerwowych, więc wydaje się, że powinni jakiś poziom reprezentować... ciężko sobie też wyobrazić, żeby byli gorsi od Sterlinga. Lewis-Skelly mógł odpalić, to może któryś z zawodników ofensywnych z akademii też dałby radę. Co o tym sądzicie?
@Mastec30 napisał: "Szybko minie"
szybko minie, potem można szybko zapomnieć i polecieć dalej - też szybko.
Aż się nie mogę doczekać teraz letniego okienka transferowego i na jaki odpad tym razem się Arteta zdecyduje do ataku. Był już odpad z City, był z Chelsea to może tym razem pora na Liverpool i przywitamy Darwina. Akurat oni potrzebują pieniędzy na Isaaka więc idealny układ, my im damy 100mln za Darwina, a oni sobie kupią Szweda w jego miejsce. Darwin jest znany z tego, że nie wykorzystuje sytuacji więc w sumie idealny profil napastnika dla nas bo my i tak ich nie kreujemy dzięki czemu niwelujemy jego słabe strony.
Co do skrzydeł to idealnym kandydatem wydaje się odpad z Bayernu czyli Sane z którym Arteta miał szanse współpracować! 8 bramek i 3 asysty w tym sezonie robią wrażenie, jak połączymy liczby naszych pozostałych skrzydłowych to spokojnie dobijemy do liczb, które robi Salah i rozwiążemy kolejny problem.
Każdy kolejny transfer to będzie bonus i mamy finalny etap projektu, który podbiję Europę
W sumie jakby tak policzyć. Saka, Kai, Gabi i Jesus kontuzje, ESR, Nketiah, Nelson i Vieira odeszli przed sezonem... czyli Artecie obecnie brakuje aż 8 graczy do ataku w porównaniu z zeszłym sezonem.
Przyszedł natomiast paralityk Sterling i wskoczył 17-letni Nwaneri.
Aż ciężko w to uwierzyć jak sie sytuacja rozwinęła.
kontuzje kontuzjami ale to co gramy jest nie do zaakceptowania, piłkarze są jak by wykastrowani przez Artete nie szukają wejścia w pole karne strzału tylko szukają podania w szerz i trzymania piłki, może dostaniemy puchar za posiadanie piłki. Chora taktyka trenera sprawia że już od dawna nie chce się szukać linku do naszego meczu, kiedyś dzień meczowy był świętem teraz widomo że będą nerwy jak nie przepchniemy kolanem to nie wygramy meczu.
Gramy chyba najnudniejsze mecze w PL
W sumie to w lidze zostało United i Chelsea + dwumecz w LM. A w kwietniu wraca Saka i Martinelli. Nie ma tragedii. Szybko minie
@mizio: I niby co to zmieni w sytuacji Arsenalu?
Aby dobić do końca sezonu a tutaj jeszcze tyle pojedynków a my bez napastnika i bez formy z szpitalem w składzie i tak co sezon. Arteta out.
@arsenalove napisał: "yślicie, że Arteta by nie chciał napastnika zimą? Serio?"
Nie wiem czy chciał czy nie chciał i kto ostatecznie tego napastnika nie sprowadził ale jak trzeba było się uprzeć na Havertza czy Merino gdzie część zarządu nie była przekonana to Arteta nagle mial ważny głos i do transferów doprowadził. Więc brak napastnika też w jakimś stopniu jest jego winą
@arsenalove napisał: "Myślicie, że Arteta by nie chciał napastnika zimą? Serio? Na ile ocenilibyście szanse na mistrza jakiegokolwiek zespołu w jakiejkolwiek lidze bez całego napadu z 1 składu?"
Tak obwiniamy trenera, bo Arteta powinien go chcieć w lato, żeby wjeżdżać w sezon z napadziorem , a nie czternastoma lewymi obrońcami.
Tylko sabotażysta wchodzi w sezon z Jesusem, czy szrotem pokroju Sterlinga.
Moi drodzy. Nie mamy zupełnie napastnika i zero skrzydłowych. W sezonie ie wiele rzeczy szło nie po naszej myśli a niektórzy obwiniają trenera. Myślicie, że Arteta by nie chciał napastnika zimą? Serio? Na ile ocenilibyście szanse na mistrza jakiegokolwiek zespołu w jakiejkolwiek lidze bez całego napadu z 1 składu?
"Mikel Arteta po meczu z Arsenalem: „Nie wróciliśmy do grania fajnej piłki, bo Arsenal nie ma na to ochoty."
@miki9971 napisał: "Jak tam Kanonierzy? :D"
Lecimy dalej liniami Emirates, fly better!
@DB10Bergkamp napisał: "mówi to dziad który 3/4 meczu grał 10 obroncami w swoim polu karnym"
Wychodzi na to, że cel jego wypowiedzi został zrealizowany. Uszczypnął, a kogoś zabolało. :P
@daniken napisał: "Nuno Espírito Santo po meczu z Arsenalem: „Nie wróciliśmy do ustawienia z piątką obrońców, bo Arsenal nie ma napastnika.”"
mówi to dziad który 3/4 meczu grał 10 obroncami w swoim polu karnym
@M4rcin napisał: "To moze tym bardziej bedą chcieli zamurować bo mając dobry atak wystarczy im jedna kontra zeby zdobyć bramke"
Dobry atak to mają jak na ligę Holenderską. Nie mamy się czego obawiać.
@daniken napisał: "Nuno Espírito Santo po meczu z Arsenalem: „Nie wróciliśmy do ustawienia z piątką obrońców, bo Arsenal nie ma napastnika.”"
Pytanie co oznacza granie na 4 czy 5 obrońców kiedy większość meczu bronisz się na własnej połowie całym zespołem, a nawet w polu karnym
@miki9971 napisał: "Jak tam Kanonierzy"
Lecimy dalej, zaraz nowy sezon
@pablofan napisał: "W najbliższym czasie tej drużyny nic dobrego nie czeka. Nikt praktycznie nie zwraca uwagi na to, że im dalej w las tym ciemniej. Jeszcze 1 połowy jako tako wychodzą i widać wolę walki i chęci, ale już w drugich odsłonach nasi odpuszczają. Im dłużej im nie wychodzi tym bardziej się zniechęcają."
A na jakiej próbce danych przeprowadzone jest to badanie?
Bo oprócz dwóch ostatnich meczów były takie z Leicester gdzie właśnie walka do końca dała zwycięstwo, z City gdzie w drugiej połowie wpadły 4 gole czy z Wolves gdzie też walka do końca dała zwycięstwo
@Armata500: widocznie twoja narzeczona mantalnosc przegrywa ;)
#ZiLD
22! Jak ilość lat bez mistrzostwa Anglii, wierząc dalej w proces!
Jak tam Kanonierzy? :D
https://www.youtube.com/watch?v=v3jlgRoxA0k
Jutub to najbliższa rzecz wehikułu czasu, jaką obecnie mamy. Można sobie odpalić na otarcie łez, kolejny taki sezon z rzędu, nasi nie dowożą, a ja sobie powspominam chociaż te złote czasy.
O nowy news, myślałem że redaktorzy zapomnieli i polecieli dalej ;)
Nuno Espírito Santo po meczu z Arsenalem: „Nie wróciliśmy do ustawienia z piątką obrońców, bo Arsenal nie ma napastnika.”
W najbliższym czasie tej drużyny nic dobrego nie czeka. Nikt praktycznie nie zwraca uwagi na to, że im dalej w las tym ciemniej. Jeszcze 1 połowy jako tako wychodzą i widać wolę walki i chęci, ale już w drugich odsłonach nasi odpuszczają. Im dłużej im nie wychodzi tym bardziej się zniechęcają. Leo wręcz jest tym 1, który zaczyna swoją frustrację okazywać na boisku. Z taką mentalnością to my już nic poważnego nie ugramy w tym sezonie i ci co piszą, że nierealne jest stracić 2 miejsce, to się szybko zdziwią. Temu zespołowi brak wiary i chęci o to, aby walczyć do końca, a to w głównej mierze wina trenera.
Spokojnie, jeszcze Liverpool złapie zadyszkę ;)
@The088: Myślę że jednak lepiej nie mieć ani jednego ani drugiego , ten i ten nadaje się do handlowania gaciami na bazarze jak ta menda Paździoch.
@Armata500: ja swojej śmieszki wybaczam, bo to ona jako pierwsza zabrała mnie na Emirates, coś czego nigdy się nie zapomni.
Jest dokładnie tak jak mówisz, też dostaje takie pytania, moje ulubione jest po co to oglądasz skoro tak się denerwujesz XD
@arsenallord napisał: "kiedyś TOP3 Złotej piłki"
Nie no Paaaaanie z Jorginho co KIEDYŚ był top 3 Złotej piłki to my mistrzostwo powinniśmy sobie co sezon wyrywać z korzeniami, podobnie jak Ligę Mistrzów.
@Mastec30 napisał: "Nie zablokują pola karnego. Żyją z ataku i strzelania bramek"
To moze tym bardziej bedą chcieli zamurować bo mając dobry atak wystarczy im jedna kontra zeby zdobyć bramke
Kontuzje kontuzjami, ale wczoraj u nas w składzie: Bramkarz być może sezonu w Premier League, PO reprezentant Holany, ŚO być może w formie najlepszy duet na świecie, LO reprezentant Włoch. ŚP piłkarz kupiony za 100 mln, a drugi kiedyś TOP3 Złotej piłki. ŚPO jeden z najlepszych na swojej pozycji w ubiegłym sezonie, PS jeden z najbardziej utalentowanych piłkarzy w Europie, LS reprezentant Belgi a na ataku mistrz Europy, który strzelił gola choćby w półfinale ostatniego Euro.
Kontuzje kontuzjami, ale od takiego składu też wypada czegoś wymagać i coś powinni zaprezentować. Około 12 drużyn Premier League lekko chciałaby mieć taki zespół.
@Moczyknur: Niby tak, ale nie po to kibicuję temu klubowi 20 lat, żeby w lutym kończyć sezon.
Mimo wszystko nie wiem jskąd jakiś strach przed PSV w LM. Oni nie grają wyrachowanego futbolu. Nie zablokują pola karnego. Żyją z ataku i strzelania bramek. A my akurat obrony nie mamy osłabionej. To będzie inny mecz niż te z Forrest czy West Hamem. Powinno być więcej miejsca na gre a jak jest więcej miejsca to Trossard, Nwaneri czy nawet Rice potrafią błyszczeć w ofensywie. Ja się specjalnie nie obawiam tego meczu. Myślę, że już prędzej coś odwalimy z United czy Chelsea niż z PSV
@Arsenal96l:
Lepiej jednak mieć w odwodzie Martinellego, niż Sterlinga, który nie tyle, co gra źle, a ewidentnie sabotuje grę drużyny.
Letnie okno to już musi być pełne skupienie na wzmocnieniu ofensywy - lewoskrzydłowy (przy odejściu Trossarda lub Martinellego) i napastnik to mus. Do środka prawdopodobnie Zubimendi za Jorginho i koniecznie nowy kontrakt dla Parteya na rok z opcją przedłużenia o kolejny. Obrona, nawet przy odejściu Zinchenko, nie wymaga większych korekt, to nasza najmocniejsza formacja. Plus wypożyczenie jakiegoś doświadczonego bramkarza na pozycję nr 2. I może to w końcu będzie "ten sezon", i tak od 20 lat...
@The088: To że nie ma tej pokraki martinellego to akurat na plus , mam nadzieję że się po sezonie z nim pożegnamy i ktoś go łyknie za 25-35 melonów.
@Moczyknur
Jestem tego samego zdania. Odpuszczam sobie oglądanie meczów Arsenalu w lidze do powrotu Saki i Martinellego. Już wczorajszy odpuściłem, a wynik był dokładnie taki, jakiego można było się spodziewać. Obejrzę tylko dwumecz z PSV, bo tu jeszcze w teorii o coś gramy. Ktoś napisze, że z drużyną jest się na dobre i na złe. Nasza obecna pozycja jest zdecydowanie dobra, w końcu jesteśmy na drugim miejscu najsilniejszej ligi piłkarskiej świata, w sezonie, w którym los okrutnie się z nami obszedł pod względem kontuzji i innych boiskowych wydarzeń. Jestem jednak zdania, że piłka nożna, zwłaszcza na tak wysokim poziomie, powinna sprawiać radość, a nie ból. Dlatego w najbliższe weekendy przerwa od Arsenalu wyjdzie tylko na zdrowie. ;)
Trzeba pojechać te ogórki, bo wstyd! COYG!
PSV może okazać się dla nas za mocną drużyną, w obecnej formie i składzie niestety nie jesteśmy drużyną, która może rywalizować z lepszymi rywalami niż United.
Ja tam dostrzegam pozytywy w tej beznadziei. Można spokojnie zająć się czymś innym w weekendy ponieważ jak większość zauważyła Live idzie po majstra. Po co męczyć robić oczu kąpiel meczami Arsenalu. Synoptycy zapowiadają ciepłą aurę w najbliższych tygodniach więc będzie można także samemu pokopać gałę. Ja zajmę się na przykład szykowaniem motoru do sezonu. Moja drużyna dała mi sporo emocji w tym sezonie i zadbała o to by już nie przesiadywać przed telewizorem w weekendy ;)
Cel na ten sezon to skończyć w top4.Taka jest rzeczywistość.
Mimo wszystko są pewnie tacy co wierzą jeszcze w mistrzostwo XD:
Z takim graniem i męczeniem to my z Mułami będziemy mieli problem.
@Armata500 napisał: "A jeszcze jedno. Strasznie irytują ją nasze wrzuty z autu. Czyli to nie jest coś, co sobie tam niektórzy z nas ubzdurali, że może przesadzamy. To jest po prostu denerwujące."
Pisałem też o tym kiedyś. I nie tylko o autach, ale rożncyh wybijaniach piłki przez Raye. Wszystko jest robione "na długim dniu" jakby zawsze było prowadzenie i gra na czas...
@coooyg11 napisał: "A jak już żona naśmiewa się w domu, to kumulacja sięga zenitu XDD"
Moja narzeczona ogląda ze mną wszystkie mecze Arsenalu, ale właściwie co mecz zadaje te same pytania. Dlaczego tak wolno grają? Dlaczego grają tak niedokładnie? Dlaczego tak słabo strzelają? I podsumowuje: grają bez pomysłu, nie wiedzą jak się przebić, grają zbyt przewidywalnie i niedokładnie.
I mówi to osoba, która ogólnie jest piłkarskim laikiem, nie ogląda żadnych innych meczów (chyba, że reprezentację Polski, gdzie wniosku wysnuwa takie same). To chyba wiele mówi. Wystarczy mecz Arsenalu włączyć i osoba, która na piłce zna się co najwyżej średnio (ale wie co to spalony!!!) stwierdza rzeczy, które po prostu od razu rzucają się w oczy. Niby wydaje się to oczywiste, ale no chyba nie dla każdego. Ale to tym bardziej świadczy o tym jak wygląda obecnie gra Arsenalu i jakie mamy szanse na zdobycie dużego trofeum.
A jeszcze jedno. Strasznie irytują ją nasze wrzuty z autu. Czyli to nie jest coś, co sobie tam niektórzy z nas ubzdurali, że może przesadzamy. To jest po prostu denerwujące.
P.S. Pierwszy - jak Liverpool na koniec sezonu.