Kolejny ligowy remis: Arsenal 2-2 Crystal Palace

@songoku95 napisał: "Nawet nie irytuje to że LFC wygrało, tylko to w jaki sposób oddaliśmy im to mistrzostwo."
Poczekajmy do końca sezonu. Liverpool ma jeszcze szanse zgarnąć więcej punktów niz City rok temu czy dwa.
Dwa lata temu mieliśmy na koniec 84 punkty (myślę, że Liverpool w tym sezonie przebije ten wynik), a rok temu 89.
Wiem, że mają już mistrza i mogą grać juniorami, ale mają szanse jeszcze zdobyć 12 punktów, czyli 94 łącznie.

Wg mnie, aby przebić Liverpool w tym sezonie, musielibyśmy zagrać jeszcze lepiej niz w zeszłym roku.

Nic im nie oddaliśmy, sami sobie to wzięli.

@songoku95 napisał: "IMO nie ma co przeżywać, przed nami też może być cudowna chwila :)"

Jutro wygrywamy

@thegunner4life napisał: "Mi to jest żal głównie tego, że to był ten jeden sezon gdzie jak kiedyś cała czołówka nie dojechała tylko wtedy przegraliśmy z Lisami dzisiaj z The reds"

Spokojnie, to nie jest ostatni sezon kiedy można zdobyć mistrzostwo, zresztą też niewiadomo kto w przyszłym roku będzie w stanie bić się o mistrzostwo, bo zawsze przed sezonem są prognozy że każdy wróci silniejszy, a koniec końców okazuje się, że wcale tak nie jest

@ZielonyLisc: naplety to ty nudziarko lubisz do buzi brać. Zmień płytę lamusiak, bo nudna jesteś, trzeci raz nie napiszę

@thegunner4life: ale weź pod uwagę że lfc może skończyć sezon z 94 pkt w tym sezonie, co jest bardzo, bardzo dobrym wynikiem.

IMO nie ma co przeżywać, przed nami też może być cudowna chwila :)

@songoku95:
Mi to jest żal głównie tego, że to był ten jeden sezon gdzie jak kiedyś cała czołówka nie dojechała tylko wtedy przegraliśmy z Lisami dzisiaj z The reds.

Mam nadzieję, że City nie wróci w następnym sezonie do swojej formy.

A i jeszcze dodam że w Premier League nie można odpuścić, nie twierdze że LM jest zagrożona ale jednak wstydem byłoby przegrać tą drugą pozycję z Forrest albo z Newcastle. A jednak gramy z srokami i z lfc na Anfield więc jeszcze trochę energii na tę ligę trzeba wykrzesać.

Nawet nie irytuje to że LFC wygrało, tylko to w jaki sposób oddaliśmy im to mistrzostwo. Dużo czynników wpłynęło na finalny wynik. Nie twierdze, że gdyby Saka i Ode nie mieli kontuzji to byśmy wygrali. Być może porażka też by nastąpiła, ale MOŻE przynajmniej czuliby nasz oddech na plecach do 38 kolejki. Tak czy inaczej, gratulacje dla Slota i całej ekipy, zasłużyli. W szczególności Salah, który jest kosmitą w tym sezonie.

@Theo44 napisał: "Takze dla mnie jestesmy moralnym mistrzem;-)"

To musi troll być jakiś, nie można tak na serio.

@sprawiedliwy:
Czyim multi kontem jesteś?

Liverpool zasłużył, grali równo i starali się zawsze wyszarpać wynik + mieli salaha, a my w punkcie kulminacjnym sezonu straciliśmy havertza i sakę, od nich kontuzje były daleko, ale nie ma co się tłumaczyć.
Chłopaki, jesteśmy 3 sezon z rzędu na 2 miejscu i mamy Ciągły niedosyt, w następnym sezonie musimy już w tym premier league jechać tak jak w sezonie 23/24 bo mieliśmy fantastyczne wyniki wtedy. Potrafimy, jeśli mamy pełną kadrę i klasową 9 która trzepie gola za golem, rozwalić bank na gyokeresa i będziemy w domu.

Okazuje sie, ze co by o Abramowiczowi nie mowic trzymal ten swoj grajdolek pod butem. Przyszedl amerykan w krawacie i dalej mu trzeba tlumaczyc co spalony.
To co nas najbardziej wyroznia to ze strata kluczowego zawodnika moze oznacza utrate mistrzostwa ale nie utrate vice....Che bez Palmera to jest srodek tabeli na bank...
Zadalam pytanie GPT na kt. miejscu bylby Pool gdyby go nie bylo w tym sezonie...wiem ze glupie, ale co tam mozna pomarzyc...

Gdyby Mohamed Salah nie zdobył ani jednej bramki ani nie zaliczył żadnej asysty w sezonie Premier League 2024/2025, Liverpool znalazłby się w zupełnie innej sytuacji w tabeli.​

Spadek z 1. na 13. miejsce
Według analizy danych Opta, bez bezpośrednich udziałów Salaha w bramkach (gole i asysty), Liverpool zdobyłby tylko 14 punktów, co oznaczałoby spadek z pierwszego na 13. miejsce w tabeli Premier League. ​
GiveMeSport

31 punktów dzięki Salahowi
Salah był bezpośrednio zaangażowany w zdobycie 31 punktów dla Liverpoolu w tym sezonie, co stanowi największy wkład pojedynczego zawodnika w punkty drużyny w lidze. ​

72% udziału w bramkach
Salah miał udział w 72,4% wszystkich bramek Liverpoolu w tym sezonie, co jest najwyższym wynikiem w Premier League i znacznie przewyższa udział innych czołowych zawodników, takich jak Bukayo Saka (53,6%) czy Erling Haaland (52%). ​- Transfer Market
Takze dla mnie jestesmy moralnym mistrzem;-)

@sprawiedliwy: kogo odciętym napletem jesteś?

@Dziadyga: ty i tak od zawsze jesteś klaunem tej strony

@Theo44: Ja bym wolał z dwa mistrzostwa PL i lawirowanie 3-6 miejsce w 10 lat.

@ZielonyLisc: zmień płytę, bo nudna jesteś

@Theo10: gdyby ktos mi zaproponowal 10 2gich miejsc i polfinaly w LM przez nastepne 10 lat… biore to w ciemno… tzn ze jestesmy w absolutnym topie a to jest najwazniejsze. Wazniejsze niz mistrz w Che na farcie a potem przeksztalt w zespol piesni i tanca bez wiekszych perspektyw…. Prawda jest taka, ze choc w tabeli dzieli nas niewiele to w praktyce sa to lata swietlne dla niebieskich. Warto o tym pamietac.

Dawać już tego Gyokeresa

Gyokeres to jest napastnik którego potrzebujemy ale nie wierzę że przyjdzie po ostatnich okienkach to już wg nie patrze na te okienka w naszym wykonaniu wydaje się że to duży wiatr a to jednak tylko pierd

Gyokeres znów hatrick :) ma chłop kopyto.

@Dzulian napisał: "Sporting 2:0 do przerwy znowu dublecik Gyokeresa. Ten chłop to jakiś evenement socjologiczny. Na ten moment 50 goli + 12 asyst xD"
niech zrobi w PL polowe tego to będzie dobrze

My tu straty taty ten nie ten nie , brać gyokeresa i tyle jak będzie za 65m to brać i tyle wiadomo że by się chciało to tamto i sramto ale jak się niema co się lubi to się lubi co się ma xd

Sporting 2:0 do przerwy znowu dublecik Gyokeresa. Ten chłop to jakiś evenement socjologiczny. Na ten moment 50 goli + 12 asyst xD

https://www.dailymail.co.uk/sport/football/article-14589245/Arsenal-Hollywood-actress-Anne-Hathaway-North-London-Forever-Gunners-Real-Madrid.html

@fabregas1987:
Wygramy LM zobaczysz.

Szkoda tego sezonu. Kontuzje kontuzjami, ale kilka razy daliśmy ciała po całości, a to wcale nie była jakaś wielka piłka w wykonaniu The Reds. Licze, ze powalczymy o cos pięknego w LM chociaż o triumf będzie bardzo trudno

@jurasmolas44:
Przeciez tu juz nawet o miejsce nie chodzi tylko o to jak gra wygladala. W polowie tych meczy ligowych Arsenal gral slabo bez pomyslu polotu, ta duza liczba remisow to nie wziela sie znikąd.

Jedyne co mi sie podoba to ta LM. I czekam na wtorek.

@Theo10:
Tam na przodzie trzeba kogos takiego jak Saka. Bo Jesus najczesciej gral dobrze jak cala druzyna grala dobrze. Przynajmniej ja to tak odczuwalem.

No i nie wiem czy ktos go kupi. On mial kontuzje w City teraz polamal sie na amen wiek tez robi swoje. 80 tys na tydzien nie zarabia.

Duzo bardziej juz mi Kaia brakuje, bo przydalby sie nawet na to PSG teraz.

@Theo10 napisał: "City wypadł Rodri i mają najgorszy sezon od dawna z walka o top4.
My z naszą plagą kontuzji mamy top4 na luzie (prawdopodobnie 2 miejsce) i jesteśmy w półfinale LM.
A tu płacz jakbyśmy byli na miejscu spurs czy Manu."

Dla płaczków nic nie ma znaczenia..... mistrz albo sezon stracony

Tylko ze tak to mogą myśleć kibice Realu rozpieszczeni trofeami a nie my gdzie wspinamy się na szczyt tyle , że w tym sezonie wyjątkowe kłody pod nogami mamy ale i tak jest człowiek ma z czego być dumny:))

@thegunner4life: Ja jestem jak najbardziej za sprzedażą Jesusa - on miał sens jak walczyliśmy o top4, teraz to już za wysokie progi.

Natomiast trzeba mu oddać to, że chwilę przed kontuzją, od meczów z CP, to akurat tę formę właśnie miał.

@Theo10:
Jesus to juz przed kontuzja byl pod forma. Tutaj duzo gorsza sprawa w tym, ze on pewnie wroci w listopadzie i bedzie niesprzedawalny.

@adek504: Martinelliego wymieniłem, ale Ben mi kompletnie wypadł z głowy. ;D

City wypadł Rodri i mają najgorszy sezon od dawna z walka o top4.
My z naszą plagą kontuzji mamy top4 na luzie (prawdopodobnie 2 miejsce) i jesteśmy w półfinale LM.
A tu płacz jakbyśmy byli na miejscu spurs czy Manu.

@Theo10: dodać można Whita, który mimo tego że ma bardzo dobre zastępstwo to też na pewno coś od siebie by dołożył
Oraz wypadnięcie Martinelliego, który jest jaki jest ale dzięki niemu Trossard może wchodzić z ławki i daje więcej niż grając od poczatku

@Er4s: Nie no nie, skądże. Wypadnięcie Jesusa i Kaia niemal jednocześnie na pół sezonu to żadne osłabienie.
Długoterminowe kontuzję Gabriela, Martinelliego czy Ode to też żaden problem. Możesz sobie oceniać Ode jak chcesz, ale to wciąż gracze wyjściowej 11.
Calafiori, Tomiyasu też ciągle kontuzjowany, Merino który stracił początek sezonu.
A to tylko większe/dłuższe kontuzje w tym sezonie.

@Dziadyga napisał: "Arsenal to klub męczenników i na boisku i kibice szczegolnie.Tyle lat co kibicujemy a tu ciągle albo pech,albo brak kropki nad i itd.Niektorzy przyzwyczaili się chyba wpierw do 4 miejsca,teraz do 2.Chcialby człowiek w końcu świętować mistrzostwo.."

To chyba bardziej niektórzy kibice robią z siebie męczenników jak to ciężko kibicować Arsenalowi, powtarzają głupoty które powiedział Evra i mają hymn "zapominamy i lecimy dalej" ;)

A wystarczy spojrzeć na to ile się zmieniło w tym klubie od paru lat i że naprawdę jedyne co się liczy to puchary i one w końcu przyjdą

Arsenal to klub męczenników i na boisku i kibice szczegolnie.Tyle lat co kibicujemy a tu ciągle albo pech,albo brak kropki nad i itd.Niektorzy przyzwyczaili się chyba wpierw do 4 miejsca,teraz do 2.Chcialby człowiek w końcu świętować mistrzostwo..

@Theo10:
Nie odpadniemy z LM, bo jestem przekonany ze nam sie uda ja wygrac. Z tych 3 ekip ktore zostaly jestesmy najlepsi.

@Er4s napisał: "My to chyba powinniśmy zacząć grać w kamień nożyce papier zamiast w piłkę nożną."

No widzisz sam sobie odpowiedziałeś na to dlaczego nie udało się zdobyć mistrzostwa i dlaczego jednak do sprawiedliwej oceny potrzebne są wszystkie czynniki, bo piłka nożna to właśnie NIE kamień papier nożyczek

Na sukces końcowy składa się wiele czynników i u nas niestety wiele z nich nie sprzyjało (co oczywiście nie oznacza że tylko dlatego Liverpool zdobył mistrza, bo zagrali bardzo dobry sezon)

@Er4s napisał: "Odegaard w tym sezonie i tak nie jest żadną wartością dodaną.
Rozumiem że po 4,5 roku budowy drużyny na własnych zasadach wypada nam jeden Saka na 3 miesiące i to jest wymówka na to że swiezak odjechał nam na kilkanaście punktów? To świetnie mamy zbilansowany zespół.
No to faktycznie świetnie mamy zbilansowany zespół."

To, że Ode nie robi takich liczb do jakich przyzwyczaił to nie znaczy że to nie jest ważny gracz w zespole
No i oczywiście gdyby to był tylko sam Saka to by było inaczej, ale jak nie widzisz tego że potrafiła cała linia ataku wypadać, czy ciągle ktoś inny i płynność była zachwiana to chyba naprawdę postrzegasz piłkę nożną jako kamień papier nożyce

Tak dla uzmysłowienia, wyobraź sobie że w LFC jednocześnie wypada Nunez, Jota, Salah i Diaz, już widzę jak atak Chiesa, Gakpo i ktoś dobrany do ataku robią takie wyniki

@Theo10:
No reszta to jakie to osłabienia nie do zastąpienia?
Że napastnik był potrzebny każdy wiedział i to Artety decyzja że nadal wierzył w Jesusa.

No nic,trzeba czekać na wtorek i tyle.

Nie trzeba wymiatac przez 38 kolejek na podobnym,równym poziomie*

Fanatycy standardowo głupoty pieprzą xD po 5 latach i ponad 3 takich już faktycznie jego dalej Artiego oceniać nie można? Puchary olane,w lidze cymbał już od lutego było wiadomo,niespodziewanie ta LM została,niby najtrudniejsza do zdobycia a jednocześnie nie trzeba wymiarach w 38 kolejek to i tak Dortmund wszedł do finału to może coś się uda zdobyć,(oby!) bo jak nie damy rady to już trzeba ten "projekt"zacząć konkretnie oceniać.

@ArsenalChampion:
Ale nikt się nie płaszczy.
Świetnie że gramy ponad stan ale rozmowa jest tu o tym że w pewnym momencie trzeba będzie zadać ciężkie pytania o to o co w piłce nożnej się gra - o zdobyte trofea.
Rok temu sucha stopa przejechaliśmy przez sezon bez żadnych poważnych kontuzji kluczowych graczy ale nie odjechaliśmy na 15 punktów nikomu…
Wymówka? Tottenham specjalnie strzelił w Ortege…

Ludzie

@Er4s: „ Rozumiem że po 4,5 roku budowy drużyny na własnych zasadach wypada nam jeden Saka”

Rozumiem, że do więcej niż 1, to nie potrafisz liczyć? Nawet @adek504: dał Ci jakieś wskazówki, ale i tak nie udało się dodawanie? ;D

@thegunner4life: „ Artera mial 10 okienek na to zeby pierwsza czworka nie byla brana jako jakis mega arcytrudny wyczyn dla nas. Chyba ze wracamy do Wengera i od dzisiaj tj. 27.04.2025
Top4 jak trofeum. To urzadzimy defilade w londynie i na autobusie bedziemy taka dmuchana dwojke wozic.”

Weź się przestań tak płakać chłopie. Przecież my od 3 lat top4 to robimy z palcem w nosie, a Ty tu o jakich trudach piszesz i że „top4 jak trofeum”.

„ Juz pomijam ze jak w lutym np ja osobiscie pisalem ze szanse na tytul sa juz tylko matematyczne”

Jak wielu na k.com, pewnie pisałeś też o zmarnowanym sezonie i że można już go kończyć. A tu proszę - przeszliśmy Real grając z Merino na szpicy i Kiwiorem w obronie i jesteśmy w 1/2 LM.
Także zamknij twarz i z tym płaczem to poczekaj chociaż do końca sezonu/odpadnięcia z LM.

Ja rozumiem, że Liverpool dzisiaj zgarnął majstra, ale to już było pewne od kilku kolejek, w których nawet Mikel grał drugim garniturem. A teraz nagle wielki lament na k.com

@adek504:
Nie wierze.
My to chyba powinniśmy zacząć grać w kamień nożyce papier zamiast w piłkę nożną.
Tam nie występują wszystkie te zjawiska obecne w piłce nożnej które wymieniłeś. Odegaard w tym sezonie i tak nie jest żadną wartością dodaną.
Rozumiem że po 4,5 roku budowy drużyny na własnych zasadach wypada nam jeden Saka na 3 miesiące i to jest wymówka na to że swiezak odjechał nam na kilkanaście punktów? To świetnie mamy zbilansowany zespół.
No to faktycznie świetnie mamy zbilansowany zespół.

@ArsenalChampion:
U nas wlasnie od 20 lat jest cala masa rzeczy takich jak:
prawie, bylo blisko, legendarne spotkanie, gdyby to, gdyby nie to, mimo tego.

Znajduja sie jeszcze trofea takie jak:
Moralne zwyciestwo, dobry raport finansowy, X kontuzjowanych, a my cos tam, X lat temu to cos tam, jakis rekord ktorego nikt poza kibicami Arsenalu nie kojarzy itd.

Tylko cholera ze brak konkretów. Niektorzy zdazyli sie urodzic isc do szkoly, skonczyc ja, isc do pracy, a Arsenal od tego czasu dalej nic powaznego nie wygral.

Wiec jedyne co moze uratowac ten sezon to wygrany final w Monachium. Juz pomijam ze jak w lutym np ja osobiscie pisalem ze szanse na tytul sa juz tylko matematyczne bo LFC moze sie wylozyc 5 razy i dalej ma szanse na 90 pkt to byla pewna czesc osob co pisala ze oni graja wszystko pierwszym skladem zaraz sie posypia, albo leca na farcie.

Artera mial 10 okienek na to zeby pierwsza czworka nie byla brana jako jakis mega arcytrudny wyczyn dla nas. Chyba ze wracamy do Wengera i od dzisiaj tj. 27.04.2025

Top4 jak trofeum. To urzadzimy defilade w londynie i na autobusie bedziemy taka dmuchana dwojke wozic.

Cóż,jeśli nie wierzę,że w sezonie 24/25 wygramy mistrza to nie jestem prawdziwym kibicem.

Mi się wydaje że dużo zostało z Jurgena w Live i to nie jest fanem tego Słota . Zobaczymy w przyszłości jak bd to wyglądać

Każdy w LM ma takie same szanse na wygranie , a ligę my chyba nigdy nie wygramy, pewnie przegramy w finale i bd jak zawsze 2 miejsce