Koniec przygody w Lidze Mistrzów, Bayern 1-0 (3-2) Arsenal
17.04.2024, 22:13, Łukasz Wandzel 1776 komentarzy
W pierwszym meczu ćwierćfinałowym Arsenal szybko wyszedł na prowadzenie, jeszcze szybciej je stracił, a przez długi czas gonił wynik i ostatecznie zremisował z Bayernem 2-2. Dzisiejszy rewanż na Allianz Arena wyglądał zgoła inaczej. Podopieczni Tuchela i Artety toczyli wolną grę, unikali błędów i wyczekiwali sytuacji, by w dogodnym momencie przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. W tej taktycznej potyczce lepsi byli doświadczeni gospodarze. Bawarczycy zdobyli upragnionego gola w drugiej połowie i do końca spotkania wyłączyli londyńczyków z gry.
Składy obu drużyn
Bayern: Neuer – Kimmich, de Ligt, Dier, Mazraoui (76' Min-jae) – Goretzka, Laimer – Sane (89' Upamecano), Musiala, Guerreiro – Kane
Arsenal: Raya – White, Saliba, Gabriel, Tomiyasu (86' Nketiah) – Odegaard, Jorginho (68' Jesus), Rice – Saka, Havertz, Martinelli (68' Trossard)
Pierwsze 45 minut w Monachium były z pewnością najnudniejszą pierwszą połową w tych ćwierćfinałach Ligi Mistrzów. Przez pierwszy kwadrans gospodarze postraszyli przyjezdnych dwoma niecelnymi strzałami, a Kanonierzy odpowiedzieli tylko jedną próbą Martinelliego. Bayern na krótko złapał lepszy rytm po 20. minucie meczu. Najpierw Guerreira i Mazraoui przeprowadzili kontratak lewą stroną, a niedługo potem celny strzał oddał Musiala.
Arsenal najlepiej zagrał ostatnie kilkanaście minut przed przerwą, co niezbyt dobrze świadczy o postawie londyńczyków. Po niespełna półgodzinie gry Odegaard dał sygnał do ataku strzałem z dystansu. Goście wciąż musieli uważać na szanse Bayernu, jednak zaczęli grać piłką wyżej i przejmować futbolówkę na połowie rywali.
W drugiej połowie oba kluby wrzuciły drugi i trzeci bieg. Przyspieszenie gry wprowadziło nieco chaosu, co przysłużyło się Bawarczykom, którzy 64. minucie otworzyli wynik spotkania. Akcja bramkowa rozpoczęła się od dośrodkowania z prawej w wykonaniu Sane. Piłka minęła wszystkich w szesnastce, ale z lewej przejął ją Guerreiro. Wrzutka Portugalczyka była znacznie lepsza, bo nabiegający w pole karne Kimmich potężnym strzałem głową trafił do siatki.
Po objęciu prowadzenia Bayern znowu spowolnił grę i skutecznie zabezpieczył korzystny rezultat. Piłkarze Tuchela wolno rozgrywali piłkę i kradli czas, nie dając Arsenalowi szans na powrót do walki o awans. Gospodarze tak dobrze utrzymywali się przy futbolówce, że byli bliżsi zamknięcia dwumeczu kolejnym golem niż oddania piłki Kanonierom, by ci mogli poszukać wyrównania.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@Mastec30:
No dobrze, ale Partey za Jorginho a nie za Rice'a. Rice by zostal cofniety, a przeciez Partey jest jednym z najlepszych w swoim fachu w kasowaniu kontr na wczesnej fazie.
Człowiek ochłonął, wyspał się porządnie i patrząc na tabele to wcale nie jest tak źle jak by narracja na tej stronie wskazywała.
Mamy 8 punktów przewagi nad Aston Villą i aż 11 nad Spurs na 6 kolejek przed końcem.
Wiadomo terminarz mamy ciężki ale wierzę, że chłopaki zdołają utrzymać te przewagę także panowie głowa do góry i w weekend wracamy do gry!
@pablofan napisał: "możliwe, ale każdy widział, że zmiany w środku są potrzebne. Jest już po meczu i można sobie gdybać co by było gdyby… natomiast taki Partey mógłby nie zaszkodzić"
Myślę, że gdyby ostatnie 10/15 min wyglądały trochę inaczej to by Partey wszedł ale Bayern praktycznie nas zamknął i kontrolował mecz. Serio zmiana w takim momencie w pomocy mogłaby zaburzyć koncentracje i więcej by z tego było szkody niż pożytku. Ja wiem co by Partey mógł zdziałać ale jestem w stanie zrozumieć Artete że nie robił zmian w tej formacji po tym jak wyglądała ta końcówka
@pablofan: Real wygrał na City grając w podstawie Nacho. W zeszłym sezonie Inter powinien wygrać te rozgrywki z Darmianem i Dżeko w podstawie. Chorwacja zajęła 3 miejsce grając półemerytami ze średnich klubów. Przykłady mogę mnożyć, ale po co?
Są takie mecze, gdzie nie liczy się forma, potencjał i kreatywność. Je trzeba przepychać. Doświadczenie i charakter są tu kluczowe.
Guardiola też musiał swoje przegrać, żeby później wygrać.
@Adi17 napisał: "Ma ktoś może jakiś wywiad w którym Arteta powiedział, że zagrali słaby mecz i nie zasłużyli na wygraną? Jeśli nie no to wygląda to jak u Ten Haga czy Xaviego...
Rzadko czytam wywiady Artety dlatego też pytam." Wiele razy, w szatni też potrafił mocno pocisnąć za zły mecz.
@Er4s: głębia skladu będzie raczej budowana w tym okeinku jak pozbędziemy się szrotu i mówienia że Arteta i Edu nic w tym kierunku nie zrobili też jest nad wyraz no spójrz na naszą ławkę: Timber, Kiwior, Trossard, Vieira, ESR, Nketiah, Zina, Jorg. Nikt nie przewidział że Timber połamie się w pierwszym meczu, a Vieira przychodząc jako gwiazda ligi okaże się totalnym flopem. Nketiah w tamtym sezonie też dawał jakiś impuls z ławki, każdy się wypowiadał że najciężej trenuje i ciężko było przewidzieć że aż tak cofnie się w rozwoju
@Adi17: to co dla mediów, to dla mediów, a sprawy szatni najwyraźniej zostaną w szatni.
@Adi17: dobre spostrzeżenie
@aguero10 napisał: "Najlepsze jest to że Arteta nie potrafi wprost przyznać iż zespół zagrał słaby mecz i nie zasługiwali żeby awansować do 1/2."
Ma ktoś może jakiś wywiad w którym Arteta powiedział, że zagrali słaby mecz i nie zasłużyli na wygraną? Jeśli nie no to wygląda to jak u Ten Haga czy Xaviego...
Rzadko czytam wywiady Artety dlatego też pytam.
@Mastec30: możliwe, ale każdy widział, że zmiany w środku są potrzebne. Jest już po meczu i można sobie gdybać co by było gdyby… natomiast taki Partey mógłby nie zaszkodzić
Ale my mamy jeden zdefiniowany już wcześniej przez wielu tu użytkowników problem.
Przy całej sympatii i szacunku do warsztatu Artety i zdolności negocjacyjnych Edu - nie może być tak że wchodzimy w sezon, w którym gramy na wszystkich 4 frontach z 14 piłkarzami. Jak pisałem wcześniej minęły 4 lata a my mamy ciągle na boisku pozycje, na które mamy po 1 zawodniku. Jaka rywalizację w zespole może czuć taki White, Gabriel, Saliba, Rice, Saka, Martin czy Havertz grający jako 9? Kto ich może zastąpić? co 3-4 mecz właśnie u siebie z jakimś Brighton żebyśmy nie stracili na jakości? Tu trzeba zbudować ławkę gdzie masz 5-6 gości gotowych do gry w pierwszym składzie, będących w rytmie meczowym plus dodatkowo 2-3 głodnych gry, zdolnych młodzianów pukających do 1go składu. Na dzień dzisiejszy zamiast tego Arteta wozi po stadionach Europy Nketiaha, Nelsona, ESRa, Elnenego, Cedrica, Vieire którzy nie wąhaja boiska poza treningami i jedyna na co czekają na okienko żeby zrobić wyjazd z klubu a nie upragniony sukces Arsenalu.
Gdzie tu cel? Logika? W jaki sposób została zbudowana ta drużyna i ta słynna „głębia składu” o której mówił Arteta? Wyobrażacie sobie Nas gdyby akurat Nas dopadła taka plaga jak Liverpool czy NUFC w tym sezonie? Gdybyśmy jak City musieli przez pół sezonu grać bez najlepszego playmakera i dobre 10 kolejek bez najlepszego atakującego? Pomijam fakt że wszystkim też wypadali bramkarze, podstawowi stoperzy etc. Nie wyglądamy na ten moment jak na ostatnim etapie projektu. Ten zespół potrzebuje jeszcze wielu wzmocnień i pracy.
Najlepsze jest to że Arteta nie potrafi wprost przyznać iż zespół zagrał słaby mecz i nie zasługiwali żeby awansować do 1/2.
Szwankuje element zaskoczenia. Nie potrafimy szybko skontrować i wykorzystać tego że przeciwnik nie zdążył się ustawić. Nasi skrzydłowi nie wygrywają pojedynków 1vs1.
@jedi133: za Wengera takie tłumaczenie było co mecz… jak długo można?
2 sezonu temu wydy**lismy się w walce o LM. Sezon temu o mistrza. Większość roboty została spaprana na średnich rywalach, ale to są doświadczenia, które w takim meczu jak wczoraj powinny zaprocentować. Na moje przez ostatnie dwa sezony zebraliśmy taki bagaż doświadczeń, że o jego braku nie powinno być mowy. Wczoraj Tracimy bramkę na 1:0 i nie widać żadnej woli walki. Intensywność też się nie zmienia, więc BM przejmuje inicjatywę bo my po prostu jej nie chcemy. Budzimy się w okolicach 84 minuty, ale zamiast coś tworzyc, to sami sobie psujemy budowanie akcji faulami lub niecelnymi, prostymi podaniami…
@Adi17:
W pierwszym meczu sezonu o tarczę wspólnoty dokładnie tak samo to wyglądało, ostatnie akcje meczu, 1:0 dla City a my spokojnie budowaliśmy akcję. Wygląda mi to bardziej na kwestię założeń niż na brak woli zwycięstwa.
Jak by City awansowało widział bym większą szanse na ligę , a tak już tego nie odpuszcza.
Mogło by być już to okienko transferowe
@Loka: ale to fakt jest. W takich meczach ma ono kolosalne znaczenie.
@pablofan napisał: "ale my wczoraj prawie co akcje byliśmy kontrowani… środek pola nie istniał."
Tym bardziej Partey tutaj by nie był rozwiązaniem. Zwłaszcza tak Partey bez wielkiej formy i rytmu
poprostu jeszcze nie nasz poziom ani na mistrza ani na LM, jestesmy blisko ale jeszcze nie pora, proste
@gunner1990 napisał: "Bukayo Saka’s stats emerging after Bayern defeat⤵️
0 goals
0 assists
0 shots
0 chances created
0/4 accurate crosses
0/3 successful dribbles"
Te liczby potwierdzają to co było widać przed tv...
Mnie tak bardzo nie chodzi o to, że przegrali, bo Bayern to Bayern mimo słabszego sezonu, ale ten brak charakteru to kłuje w oczy...
I drugi sezon z rzędu w końcówce sezonu nie dojeżdzają mentalnie.
Mam nadzieje, że w przyszłym sezonie Arteta będzie potrafił zmienić nastawienie chłopaków w decydującym okresie + wzmocnienie składu, wiadomo.
Coś czuje, że będzie walka o 2 miejsce, bo nie widać w chłopakach woli zwycięstwa. Po stracie bramki na 1:0 to powinna być nawałnica, gniecenie rywala, już nawet kosztem drugiej bramki, bo co to zmieni? Nie było by najwyżej tego ostatniego rożnego, który wykonywała Saka O_o
Chciałbym się mylić i zobaczyć Arsenal walczący o mistrza w tym sezonie, ale kalendarz ciężko, City też odpadło, ma przewagę pkt jak i mentalną.
@Mastec30: ale my wczoraj prawie co akcje byliśmy kontrowani… środek pola nie istniał.
@DyktatorArsene: city ma Halaanda, który oddał 2 strzały celne na bramkę w dwumeczu z RM. Napastnik to nie remedium na ofensywną bolączkę. MA musi zmienić styl konstruowania akcji ofensywnych. Mało, który zespół jest w stanie co mecz skutecznie ostrzeliwac bramkę rywala gdzie w okolicy pola karnego jest jego prawie cala 11tka. Na domiar złego, przez budowanie ataku pozycyjnego od obrony, dobrym ekipom wystraczy 2/3 gości z przodu, aby nam realnie zagrozić. Wczoraj Laimer pędził środkiem boiska przez conajmniej 40-50 metrów i to na nas wystarczyło… dramat. My natomiast co akcje czekaliśmy aż rozstawimy się po bokach i szukaliśmy dziurki w szykach BM. Niemcy stworzyli sobie od cholery sytuacji aż któraś w końcu wpadła, a my? Odkąd wrócil zina i jesus do składu atak się posypał. Powróciło kombinowanie i szukanie najlepszej szansy, zamiast wykorzystywać, to co los dał.
@DyktatorArsene napisał: "Bo jak wytlumaczyc brak Parteya i czemu Trossard, ktory czesto potrzebuje pol sytuacji na strzelenie gola nie rozpoczal meczu tylko Martinelli?"
Partey może by i dał jakieś podanie do przodu ale my przede wszystkim musieliśmy uważać cały mecz żeby nie nadziewać się na kontry a tutaj Partey nie jest idealnym zawodnikiem. A Martinelli tak naprawdę no nie licząc gola to świetnie podwajał Sane i Tomiyasu miał dużo pomocy w defie. Gdybyśmy tego nie zrobili to Sane by hasał jak z Kiwiorem tydzień temu. Nie czepiałbym sie tych decyzji
Moze i zabraklo troche doswiadczenia zawodnikom ale tez trenerowi. Bo jak wytlumaczyc brak Parteya i czemu Trossard, ktory czesto potrzebuje pol sytuacji na strzelenie gola nie rozpoczal meczu tylko Martinelli? Rice gra wszystko od deski do deski i widac spadek formy po nim, w ofensywie nie pomagal za bardzo w ogole wszystko co mialo sie zadziac mialo zalezec od Odegaarda gdzie tu logika? Brakowalo tych podanek przeszywajacych od Tomasza bo nie potrafilismy bez tego zadnej sytuacji wykreowac poza "Odogordem". Tak jak Tuchel powiedzial przed meczem wiemy dokladnie jak zagra Arsenal a Arteta nic kompletnie nie zmienil w pomocy nawet po stracie gola a Partey byllby na to odpowiedzia. Brakowalo nam kreacji wiec i zmiana Smith-Rowe moglaby tez dodac tej nieprzewidywalnosci, mysle ze powinien byl zagrac obok Odegaarda a nie za niego. Havertz fajnie walczyl jak zawsze ale w ofensywie czesto jest taki nieporadny, ze nie stanowil zadnego zagrozenia w ataku. Saka kompletnie nieefektywny , za duzo gosciu ma chyba w nogach znow.
Dla mnie Arteta ma minusa za ten mecz, plusem jest to, ze pewnie po tym meczu bedzie madrzejszy i wyciagnie wnioski. Przyznal po meczu, ze Arsenal nie ma napastnika co strzeli 30-40 goli w sezonie i musimy zyc z tym. To tylko napawa nadzieja, ze w koncu jakiegos pozyskamy bo tak to przez caly sezon grac nie mozna. Guardiola zawsze mial jakies kabany w kazdym swoim zespole, bez tego arcytrudno walczyc o najwyzsze cele.
@damianARSENAL napisał: "była rotacja zgadza się, ale ja o rotacji pisałem przed spotkaniem."
Inna kwestia jest taka o której mówię od jakiegoś czasu. Arteta nie rotuje bo nie ufa rezerwowym których ma. A Ci rezerwowi obecnie to zawodnicy których sam sprowadzał albo decydował o ich pozostaniu. I to jest problem w zarządzaniu zasobami. I nie pisze tego bo jestem sfrustrowany przegraną wczorajsza. Ja już o tym w tym sezonie pisałem. A niektórzy jak Vieira, ESR, Nelson być może zaliczyliby jescze jakiś proges ale potrzebują minut, których nie dostają. Myślę, że Arteta będzie rozwiązywał ten problem kupując kolejnych zawodników latem, którzy zastąpią niektórych obecnych. Mam tylko mocne wrażenie, że Ci którzy zostaną zastąpieni stracą zaufanie i znowu nie będą wykorzystywani tak sami jak obecni rezerwowi i że to bardziej problem w samym Artecie
@Mastec30: była rotacja zgadza się, ale ja o rotacji pisałem przed spotkaniem.
@damianARSENAL napisał: "Jak pisałem przed meczem z Luton, ze powinnismy zacząć rotować składem żeby rezerwowi byli w rytmie meczowym to zostałem zjechany"
Akurat na Luton była rotacja a potem było Brighton, AV i Bayern to gdzie tu rotować ? No już nie bardzo się dało
Jak pisałem przed meczem z Luton, ze powinnismy zacząć rotować składem żeby rezerwowi byli w rytmie meczowym to zostałem zjechany, ze z takimi rywalami gra się najgorzej a zawodnicy powinni zapieprzac cały czas skoro zarabiają tyle pieniędzy. I teraz mamy tego efekty. Muszę odszukać tych łobuzów
@ksowa90: Nelsonem czy Nketiahem ciężko zwojować ligę :/ ten sezon udowodnił, że trzeba się z nimi pożegnać.
@aguero10: nie wiem czy to takie pewne. Oczywiście, że chciałbym w końcu doświadczyć większego sukcesu niż wygranie pucharu Anglii, ale niestety nie jestem optymistą w tym względzie. Liga angielska się nie zmieni. Największe kluby co sezon w kluczowym momencie na przestrzeni 10 dni będą rozgrywać conajmniej 4 spotkania i nikt im na rękę nie pójdzie.
Co więcej, w tym roku są ME i CA. Obstawiam, że zawodnicy city i Liverpoolu będą najbardziej eksploatowani, ale naszym też się dostanie. Co najgorsze, Saka już jest na krawędzi i nie widać u nie dynamiki. Odegaard ma wielkie serce i charakter, które co mecz zostawia na boisk, ale w końcu przyjdzie temu kres i zostaniemy bez dwóch kluczowych zawodników. W dodatku Rice już wczoraj wyglądał jak wóz z węglem. Nie dziwię się mu, ale po ME nasi kluczowi gracze prędko do siebie nie wrócą, a zastąpić ich nie ma kim. To jest niestety najwieksze zagrożenie na przyszły sezon.
@jedi133: pieprzenie że zabrakło doświadczenia
Do Pitera95. Jak ocenisz grę Buhajo Saki po dwumeczu z Bayernem.
Porównaj go teraz do Musiali i Gnabry. Ciekawi mnie Twoja analiza
Zabrakło doświadczenia
Nie martwicie się przyszły sezon będzie nasz . Kupimy w końcu napastnika i rozjedziemy PL .
Tak na serio jesteśmy w dołku w najważniejszym momencie sezonu i ciężko widzieć tu jakies pozytywy żeby drużyna walczyła dalej w wyścigu o majstra .
Niestety dla mnie to skończy się tak :
1. City
2 . Live
3. My
@Jack_Herrer: Declan też jest już zajechany, tak jak Odegard. Największe pretensje mam do Artety za to że nie wpuścił Parteya.
@GunnersFan9: skrzydlami, to grał Bayern. W kilka podań potrafił z obrony przejść do ataku i z reguły dość groźnego. My natomiast pykaliśmy piłkę pomiędzy obrońców, przerzucając całą drużynę na połowę rywala i gdy Bayern zdążył się poukładać, to dopiero szukało się wejścia w pole karne. Sezon temu nasze stało były konstruowane znacznie szybciej i nawet jeśli było ciasno, ktoś oddał ten strzał. W obecnym sezonie wręcz pchamy się z pił
Moim zdaniem głównym problemem Artety jest brak zwykłej, lekkiej rotacjiw trakcie sezonu. Te nasz ekoncosko wyglądają jak wygląda, bo chyba jesteśmy już trochę zajechani... To nie jest tak,że na ławce nie ma jakości potrzebnie by zagrać z Luton, Shefield itp Tylko arteta tak silnie trzyma się jedenastki, że potem nie ma kto wejść choćby powalczyć o poprawę wyniku. Nie mówię tu o Jezusie czy Leo
@bokser83 napisał: "Kurcze bijemy się z najlepszymi w LM, drugi sezon z rzędu walczymy o BPL, a tutaj widzę niezadowolenie"
Ale tu w dużej mierze chodzi o styl w fazie pucharowowej na 4 mecze w żadnym nie pokazaliśmy, że rzeczywiście grą zasłużyliśmy na występ w tej 1/4. Przecież oni wczoraj nawet nie wyglądali jak drużna którą chce wygrać.
Mleko się rozlało. Teraz trzeba z tej porażki wyciągnąć wnioski, przeanalizować i iść dalej. Nie oglądałem meczu,bo byłem w drodze i śledziłem tylko relacje i komentarze tutaj. Przekazem negatywnych emocji nie wspiera się drużyny. Co mają powiedzieć fani City? Są lepsi bo odpadli dopiero w karnych?
Dzisiejszy sport niszczą dwie rzeczy : intensywność i potężne wynagrodzenia. Trzeba pracować nad głowami tych młodych ludzi,których mamy w składzie. Dokonać mądrych zakupów i sprzedać elementy nieużywane. I ciężko pracować.
Wierzę i w tych Chłopaków i w tego Trenera.
Nie wierzę w ludzi,którzy w poniedziałek po wygranym meczu wchodzą tutaj ogrzać się przy zwycięskiej drużynie, a we czwartek tą samą drużynę obrzucają gównem.
@bokser83: odpadliśmy z 1/4 LM, no szok że widać niezadowolonie :D
Jesteśmy zespołem dobrym, ale nie wybitnym. Drugi sezon z rzędu w najważniejszym momencie zespół pęka jak bańka mydlana. Oby w następnej kolejce nie zakończyła się dla nas także liga.
Dla mnie Arteta ma jeszcze sezon. Jeżeli trzeci rok z rzędu będzie to samo - trzeba poszukać trenera, który zrobi z tych piłkarzy zwycięzców. Bo na razie nimi nie są.
Kurcze bijemy się z najlepszymi w LM, drugi sezon z rzędu walczymy o BPL, a tutaj widzę niezadowolenie. Jeszcze dwa sezony temu byliśmy tam, gdzie jest teraz Chelsea (choć bez takiego wsparcia finansowego).
Uważam, że naprawdę mamy się z czego cieszyć, że drużyna z sezonu na sezon robi progress. Arczi mówił, że kolejny sezon będzie ostatnim etapem budowania drużyny i tego się trzymajmy. Nie bądźmy jak kibice reprezentacji Polski. Ja wygrywa reprezentacja to wygraliśmy, ja przegrywa to przegrali.
Jedna rzecz, która mnie ciekawi jest to, że znów wpadamy w jakiś dołek i tu widzę regres. W zeszłym sezonie mieliśmy jeden dołek, właśnie w kwietniu i tym pogrzebaliśmy szansę na wygranie BPL, w tym sezonie takie dołki były dwa (przed przerwą w Dubaju i teraz).
Miejmy nadzieję, że w przyszłym sezonie to jakoś ominiemy, bo słabsze mecze na pewno będą się zdarzały, byle nie były to serie.
Reasumując - potrzebne są transfery xD
Lewy obrońca na podobnym poziomie jak Biały, czyli kozaczek w obronie, niezły w fazie ataku. Tomi jest mega i go uwielbiam, ale ta jego kontuzjogenność... brak słów. Może ten Tinder będzie robił robotę, kto wie
Środkowy pomocnik, taki b2b, z niezłym wykończeniem najlepiej, albo chociaż dobrym ostatnim podaniem
No i wisienka na torcie - napastnik, tutaj nie widzę nikogo konkretnego. Ten Szwed moim zdaniem nie da rady, a my nie zapłacimy za kota w worku 100 mln. Osobiście jak już to spróbowałbym Dovbyka, wygląda zacnie
Tuchel pokonał Artete jego własną bronią. Najgorsze jest to, że w porównaniu z pierwszym spotkaniem nasza gra w drugim meczu nie uległa poprawie. Graliśmy cały czas tak samo, na bezużyteczne skrzydła w postaci Saki i Martinelliego.
@Jack_Herrer: pierwsza połowa środek był nasz ale nie przenieśliśmy tego kompletnie na jakieś sensowne akcje. Druga połowa to wszyscy wiemy. Młoda drużyna nie dowozi plus zmęczenie tak widzę dwie ostatnie porażki. Ludzie tu mała bekę że Saka ma tylko jeden zwód ale nawet najlepsi gdy był w formie się na to nabierałi. Wczoraj taki Saka po 15 minutach oddychał jakby była 90 minuta.
Mnie to się wierzyć nie chce, że mając w składzie Declana z Jorghinio nie byliśmy nawet w stanie, nie mówię zdominować środek pola, ale chociaż tam zaistnieć. To było trochę przerażające.
Ale Saka był rzadki wczoraj...
@Artu napisał: "Obyśmy teraz pozostali.w Top4 ( Liga Mistrzów)
Totalny spadek formy. Mam obawy o dwa najbliższe mecze."
Oby się utrzymali w lidze, w takim razie
@Artu: totalny to mamy chyba spadek morali....zarówno wśród piłkarzy,jak i kibiców.trudno uwierzyć,że teraz moglibyśmy podbić ligę...
W jeden tydzień został zweryfikowany charakter drużyny . Gdzie przychodzi największa presja drużynę odcina szczególnie Ci co powinni ciągnąć ten zespół .
Dla mnie było widoczne zmęczenie drużyny co wychodzi mała rotacja w składzie ale z drugiej strony to jest 1/4 LM wiek każdy powinien chodzić jak maszyna . Porównując dwa mecze z Bayernem to wczoraj dawno tak słabego Arsenalu w kreowaniu akcji nie widziałem . Kluczowi gracze zawiedli nie zrobili żadnej różnicy na boisku . Rozumiem progres z sezonu na sezon ale obecny Bayern był poprostu do przejścia tylko my zagraliśmy beznadziejnie . Niestety uważam że dla drużyny wczorajsze odpadnięcie to był gwóźdź mentalny i reszta sezonu już sobie odpuszcza .
Przed pierwszym meczem z Bayernem chyba był potrzebny znowu wyjazd do Dubaju :D