Koniec serii bez porażki, Liverpool 4-0 Arsenal
20.11.2021, 19:27, Łukasz Wandzel 1242 komentarzy
Za nami szlagier 12. kolejki Premier League, przed którym Kanonierzy byli w dobrej pozycji, by powalczyć z Liverpoolem o punkty. Długa seria bez porażki i osłabienia w zespole Jurgena Kloppa były jednak złudnymi nadziejami dla kibiców Arsenalu. Londyńczycy zostali rozłożeni na łopatki przez The Reds w drugiej połowie, na którą piłkarze Mikela Artety wyszli nieskoncentrowani i nie widać było w ich grze woli walki. Popełniali proste błędy i sprezentowali rywalom gole.
Składy obu drużyn:
Liverpool: Allison – Alexander-Arnold, Matip, Van Dijk, Tsimikas – Thiago (84' Morton), Fabinho, Oxlade-Chamberlain (76' Henderson) – Salah, Jota (76' Minamino), Mane.
Arsenal: Ramsdale – Tomiyasu, White, Gabriel, Tavares – Saka, Partey (84' Elneny), Lokonga (53' Maitland-Niles), Smith Rowe – Lacazette (67' Odegaard), Aubameyang.
Zanim mecz na Anfield się rozkręcił, obie drużyny zaliczyły wiele niecelnych podań. Kanonierzy częściej odpierali atak pozycyjny The Reds i liczyli na kontry. Dwie niezłe okazje na gola miał Bukayo Saka. Najpierw jednak do strzału głową nie dopuścił go kryjący go Oxlade-Chamberlain, a potem w dogodnej sytuacji na prawej stronie Van Dijk z łatwością zablokował jego uderzenie.
Można powiedzieć, że to od 29. minuty Liverpool zaczął dominować. Wtedy to Ramsdale wybronił strzał Thiago i nie pozwolił Mane na dobitkę. Co prawda Kanonierzy rozegrali w 31. minucie wspaniałą akcję, którą zepsuł Aubameyang, znajdując się na spalonym. Przewaga gospodarzy rosła, a fenomenalny Ramsdale popisał się kilkoma świetnymi interwencjami, ale w końcu musiał skapitulować i w 39. minucie Sadio Mane wpisał się na listę strzelców.
Na Anfield zawrzało także na ławce trenerskiej. Mikelowi Artecie wyraźnie nie spodobało się zderzenie Mane z Tomiyasu, przez co wdał się w sprzeczkę z Jurgenem Kloppem. Obaj menedżerowie obejrzeli po żółtej kartce.
Po przerwie Arsenal grał bardzo nerwowo, często i gęsto popełniając podstawowe błędy w obronie. Już w 49. minucie pogroził przyjezdnym Oxlade-Chamberalin, który uderzył obok słupka po przejęciu piłki w okolicy 20. metra. Chwilę później koszmarne zagranie zaliczył Tavares, praktycznie podając do Joty. Portugalczyk skorzystał z prezentu, zachował zimną krew i położył White'a i Ramsdale, po trafił do pustej siatki.
Londyńczycy nie trzymali żadnego szyku, raz za razem pozwalając gospodarzom na wszystko. Jedyne okazje Arsenalu to strzał Aubameyanga po kontrze przy stanie 0-2 oraz późniejsze, bardzo celne uderzenie z dystansu Thomasa Parteya. Oba strzały wybronił Alisson. W 73. minucie na 3-0 podwyższył Salah, a chwilę później po zmianach przeprowadzonych przez Jurgena Klopa, wynik spotkania ustalił Minamino, 4-0.
Arsenal najbardziej winny jest braku woli walki. Choć proste błędy popełniali najczęściej Sambi Lokonga i Nuno Tavares, nie widać było zawodnika, który chciałby wziąć odpowiedzialność za grę. Przy porażce 4 golami najlepszym zawodnikiem The Gunners był Aaron Ramsdale.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 17 | 13 | 3 | 1 | 42 |
2. Arsenal | 18 | 10 | 6 | 2 | 36 |
3. Chelsea | 18 | 10 | 5 | 3 | 35 |
4. Nottingham Forest | 18 | 10 | 4 | 4 | 34 |
5. Newcastle | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
6. Bournemouth | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
7. Manchester City | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
8. Fulham | 18 | 7 | 7 | 4 | 28 |
9. Aston Villa | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
10. Brighton | 18 | 6 | 8 | 4 | 26 |
11. Brentford | 18 | 7 | 3 | 8 | 24 |
12. Tottenham | 18 | 7 | 2 | 9 | 23 |
13. West Ham | 18 | 6 | 5 | 7 | 23 |
14. Manchester United | 18 | 6 | 4 | 8 | 22 |
15. Everton | 17 | 3 | 8 | 6 | 17 |
16. Crystal Palace | 18 | 3 | 8 | 7 | 17 |
17. Wolves | 18 | 4 | 3 | 11 | 15 |
18. Leicester | 18 | 3 | 5 | 10 | 14 |
19. Ipswich | 18 | 2 | 6 | 10 | 12 |
20. Southampton | 18 | 1 | 3 | 14 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 15 | 11 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
A. Isak | 10 | 4 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
Matheus Cunha | 9 | 3 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Zaczęli jak nigdy a kończą jak zawsze z top4, ehh szkoda ale mam nadzieję że FAME MMA poprawi mi dzisiaj humor :d
Ni ****.....Ten frajer nawet do główki nie skoczy...
@Kub4: Nooo mamy geniusza co Xhake rozlicza po paru błędach, tylko ludzie nieznający sie na piłce nie widzą jak Xhaka reguluje grę tego zespołu
Naprawdę łudziłem się po tej ostatniej dobrej serii ale cóż różnica klas dalej wdioczna
ludzie którzy dziś krytykuja są dla mnie debilami :) , ja sam obstawiałem że uda się wygrać ale nie wyszło , ale pokazali jaka serii dawno tego tutaj nie było ! , Będziemy w tym roku na 4 miejscu , Chelsea , City , Liverpool , dla nas na ten moment przepaść i okej , ale my za tydzień musimy pokazać że to był wypadek przy pracy
Mecz można przegrać, ale nie w taki sposób... przecież to jest powtórka z rozrywki.
@Kociek: nie pamiętasz co robił Salah z Tierneyem?
Arsenal nie wyszedł z szatni na 2. połowę. Liverpool nawet się nie wysilił, a i tak nie dał Kanonierom żadnych szans.
:((((((
@Er4s napisał: "West Ham z nimi wygrał....
Przestańcie się jarac ze dalej jesteśmy w walce o top4.
Pośmiewisko jak zawsze.... Wstyd wstyd i jeszcze raz wstyd. Zero walki, zero charyzmy. Trener nie umiejacy wyciągać wniosków. Nigdzie dalej niż LE w tym aucie nie zajedziemy."
Typowy gość co najbardziej się cieszy jak wygrywamy i najbardziej jedzie jak przegrywamy,0 wyważenia
@Kociek napisał: "Tirney i Xhaka/AMN za tavaresa/lokonge… to nie ich poziom :-("
Jak wskoczy Xhaka to jeszcze za tym Lokonga zatęsknisz
Arsenal nawet nie ma konkretnego napastnika, brak killera bramek,a tu liczą na cud z ukształtowanym zespołem, fakt psycha trochę im dziś siadła, ale jak odpowiedzą wygraną e kolejnym meczu to mogą zaś budować serię zwycięstw
Ale rozczarowanie. Jednak ostatnie wyniki to dobry kalendarz. Z Newcastle wygramy ale z United nie
@losnumeros napisał: "Jeśli w 1 połowie potrafiliśmy grać z zaangażowaniem i walką, to dlaczego nie ma tego w 2 połowie?"
Nie przesadzaj też było źle tyle że Aaron nas ratował inaczej już po 45 min było by bardzo źle. Nie da się cały mecz grać w obronie a my tak gramy dziś.
I ok tak jak gramy ostatnie mecze to wystarczy na średnie zespoły ale nic więcej.
Żenada;żeby coś osiągnąć więcej najpierw Arteta musi iść do Kloppa na staż,a nasi gracze chyba zwyczajnie nigdy nie wejdą na taki poziom może poza 2/3.
Młodzież dostaje oklep, wcale mnie to nie dziwi. Spójrzcie prawdzie w oczy, nawet jakby tu był Guardiola to z tym składem skończyłoby się podobnie.
Mi tez sie odechcialo po 2:0,Porazka dozaakceptowania, roznica skladow kolosalna. Lecimy dale jza tydzien!
Zlali nas jak dzieciaków, mecze z Liverpoolem to największy wstyd w ostatnich latach.
Ofensywne 0.
@entap: trza myśleć nad nowym napastnikem...
Szkoda ze przegraliśmy w takim stylu ale ja wciąż wierzę w ten sezon i ta drużynę
West Ham z nimi wygrał....
Przestańcie się jarac ze dalej jesteśmy w walce o top4.
Pośmiewisko jak zawsze.... Wstyd wstyd i jeszcze raz wstyd. Zero walki, zero charyzmy. Trener nie umiejacy wyciągać wniosków. Nigdzie dalej niż LE w tym aucie nie zajedziemy.
@swistak86 napisał: "Wiecie jaka jest różnica w grze naszych a Live ? oni zawsze starają się grać do przodu, zawsze ktoś wybiega do piłki, ciągły ruch. My tylko do tyłu i do boku i liczyć, że któryś się przedrze indywidualnie."
Ale u nas nie ma kto.... Głównie to środkowi pomocnicy odpowiadaja za pokazywanie sie do gry i rozrzucanie pilek. A jak jeszcze dolozysz to tego karykature Aube no to mamy sytuacje jaka mamy.... Niestety...
Live, City i Chelsea poza naszym zasięgiem w tym sezonie. Jak będziemy regularnie punktować z słabszymi drużynami to mamy szansę powalczyć o 5, może nawet te 4 miejsce.
@Herus napisał: "pierwsze 15min a nie 1 połowa:)"
Nie oglądałem 1 połowy.
Wielkie brawa za pierwszą połowę, charakter i walka na pewno była. Dawno nie zagraliśmy z topem na wyjeździe w taki odważny sposób. Nie rozumiem tylko dlaczego Auba ciągle gra całe mecze, od podpisania kontraktu jest gorszy od Ozila a Arteta dalej uparcie na niego stawia. Koniec z koleżeństwem! Posadzić Gabona na ławkę
Przypominam, że dzisiaj FAME 12, można będzie zapomnieć o dzisiejszym meczu xD
AFC na stojaka
Pięknie, Arsenal twardo broni tytułu największej cioty w lidze.
Mi się w sumie wszystko zgadza. Miała być tragedia, jest tragedia. Stawiałem 4-1.
Czekam na Arsenal bez Ałby. Nie mogę już patrzeć na tego typa.
Tirney i Xhaka/AMN za tavaresa/lokonge… to nie ich poziom :-(
Arteta == Ole, sa siebie warci
A ja głupi liczyłem chociaż na honorową brameczke xD
White miał być specem od wyprowadzania piłki a kółko laga na oślep, ehh...prysznic
Widzę, hejterzy wychodzą z nory xd
Dzisiaj pierwsza ciężka lekcja dla naszych młokosów, trzeba lecieć dalej, wciąż nie stoimy źle.
@losnumeros: pierwsze 15min a nie 1 połowa:)
Oho wyczuwam dziś jęki :D pierwsza połowa waleczna, drugiej nie wytrzymali, ale jak za ten mecz będziecie płakać to beka z was :D
Wincy Auby w podstawie
Auba dajesz Panie kapitanie ! Dajesz !
Trudno coś napisać tutaj nas niszczą pod każdym ale to każdym względem.
Nie mamy szans z takimi jak City, czy Live .
Byle nie było jak z city
@Er4s napisał: "No ktoś tego aube pcha do składu na pałę od ponad roku"
Nie wierzę że Arteta nie widzi tego jak gra Auba. Bardziej wydaje mi się że jest presja zarządu czy ogólnie klubowa na to że gość który inkasuje tyle hajsu nie może nie grać - bo nie chcą po akcji z Ozilem żeby każdy myślał że jak złapie dobry kontrak w Arsenalu to będzie płacone za nic.
Jeśli w 1 połowie potrafiliśmy grać z zaangażowaniem i walką, to dlaczego nie ma tego w 2 połowie?
No dramat...
Brawo. To ma być obrona? Gdzie jakaś kreacja dla ludzi z ataku?
A liczyłem na 3:0... naiwniaczek :(
Jakbysmy przegrali 2-0to okej ,a dostajemy baty no i czuje znow ,ze to sie odbije na naszych przyszlych wynikach obym sie mylil.
Dobra, jest kompromitacja...
Jak zwykle pomachaliśmy szabelką a na koniec kończy się jazda bez mydła....
Bardzo zimny prysznic. Dużo pracy przed nami.
Bardzo dużo.