Kryzys formy Arsenalu, porażka 1-2 z Wolves
29.11.2020, 21:16, Łukasz Wandzel 1639 komentarzy
W ramach 10. kolejki Premier League Arsenal mierzył się z Wolverhamptonem. Mecz rozpoczął się jednak niefortunnym starciem między Davidem Luizem a Raulem Jimenezem. Napastnik Wilków długo pozostawał nieprzytomny i został przewieziony do szpitala.
Kanonierzy od jakiegoś czasu przeplatają zwycięstwa w Lidze Europy z utratą punktów w angielskiej ekstraklasie. Piłkarze Mikela Artety w 5 poprzednich meczach ligowych wygrali tylko raz, z Manchesterem United na Old Trafford. Dzisiejszego wieczora także ulegli, przegrywając na własnym stadionie z podopiecznymi Nuno Espirito Santo.
W pierwszej połowie linia obrony londyńczyków gra zbyt pasywnie i pozwala rywalom na swobodne konstruowanie akcji w ofensywie, co poskutkowało golami dla przyjezdnych. Z kolei w ofensywie Arsenal zaprezentował się jak zwykle, brakowało okazji strzeleckich. Taka sytuacja utrzymuje się już od kilku tygodni. Jak na razie proces, o którym wspominał Mikel Arteta oznacza, że Arsenal eksploruje dolną część tabeli.
Składy obu drużyn:
Arsenal: Leno - Bellerin, Luiz (46' Holding), Gabriel, Tierney - Ceballos, Xhaka, Willock - Willian (65' Nelson), Aubameyang, Saka.
Wolverhampton: Patricio - Boly, Coady, Marcal - Semedo, Dendoncker, Moutinho, Neto - Traore, Jimenez (15' Fabio Silva, 78' Kilman), Podence (70' Neves).
Do bardzo niebezpiecznej sytuacji doszło na Emirates Stadium już na samym początku spotkania. Przy powietrznym starciu o piłkę David Luiz i Raul Jimenez zderzyli się głowami. Po kilku minutach Brazylijczykowi wstał i obandażowany kontynuował grę, ale napastnik Wolves wciąż pozostawał nieprzytomny, aż ostatecznie został zniesiony z murawy na noszach i prawdopodobnie od razu przewieziony do szpitala. Dziwne było jednak, że David Luiz, pomimo widocznego krwawienia został zmieniony dopiero w przerwie.
Jeśli odliczyć czas potrzebny na udzielenie zawodnikom pomocy medycznej, to otwarcie wyniku w 27. minucie można uznać za szybko strzelonego gola. Właśnie wtedy Kieran Tierney nie zdążył upilnować Adamy Traore, który dośrodkował w pole karne. Tam Dendoncker trafił głową w poprzeczkę, a zamieszanie wykorzystał Pedro Neto, nie dając szans defensorom Arsenalu na udaną interwencję. Radość Wilków nie trwała długo. Już chwilę później było 1-1. Willian z Bellerinem na krótko rozegrali rzut rożny i brazylijski skrzydłowy wrzucił futbolówkę w pole karne, co wykorzystał jego rodak. Gabriel perfekcyjnie wymierzył i strzałem głową w róg bramki dał Arsenalowi remis.
W grze wciąż jednak przeważali przyjezdni. Dendocker jeszcze raz popisał się świetną główką, zmuszając Bernda Leno do obrony. Kanonierzy przede wszystkim byli zbyt pasywni, ale udowodnili też, że nie radzą sobie z dobitkami. W 42. minucie na bramkę niemieckiego golkipera uderzył Pedro Neto, i mimo że bramkarz Arsenalu zaliczył interwencję, to do piłki dopadł Podence, który efektownie przeskoczył nad wślizgiem Gabriela i świetnie wykończył akcję.
Po przerwie Arsenal ruszył do przodu, ale podania w szesnastkę Bellerina i Tierneya nie były wystarczająco celne, aby któryś z graczy mógł je wykończyć. Z drugiej strony Gabriel mógł mówić o dużym szczęściu, kiedy podstawił nogę wbiegającemu w pole karne Traore. Skrzydłowy Wolverhamptonu otrzymał żółtą kartkę, choć wydaje się, że arbiter powinien wskazać na wapno. Koszmarny błąd w 59. minucie popełnił też Bellerin. Podence przechwycił piłkę na połowie Arsenalu, na szczęście hiszpański boczny obrońca naprawił swój błąd, blokując strzał Portugalczyka, gdy ten zdążył przedryblować Holdinga.
Kanonierom, jak na ich grę w ostatnim czasie, nie brakowało okazji. Rozczarowywał Aubameyang, który przechwycił podanie Rui Patricio, ale nie potrafił przyśpieszyć, żeby jak najszybciej znaleźć drogę do bramki. Ruchy Gabończyka były apatyczne praktycznie od pierwszego do ostatniego gwizdka sędziego. Wyjątkiem była sytuacja z 82. minuty, kiedy główka kapitana Arsenalu minęła słupek. Nie pomogło nawet podwojenie ataku, czyli wprowadzenie Lacazette'a za Xhakę. Gra Wolverhamptonu opierała się już tylko na obronie wyniku i wyczekiwania na kontrę. Sposobem gospodarzy na oblężenie pola karnego były dośrodkowania, ale Wilki nie oddały prowadzenia i wywiozły z Emirates Stadium 3 punkty.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Jesteśmy na tyle silni by prawdopodobnie utrzymać się w Premier League.
@DB10Bergkamp:
Tylko emeryta Williana za 120 tyś euro przez 3 lata Arteta ściągnął sobie sam. Trzeba więcej zawodników Chelsea brać, oni nam ich oddają bo dobrze nam życzą.
Skoro mamy felerny środek pola, to dobry trener grał by nim tylko minimalnie. Atakował by np. skrzydłami albo grał z kontry. Tylko jak ja patrzę na obecny Arsenal to ja nie widzę, żadnej chęci gry ani planu.
Wczoraj tez Auba zawalil setke glowa, Saka nie trafil w pilke przy patelni od Ballerona. Moglismy to fartem wygrac, ale i tak gramy dramatycznie
Laca ->Cebullos
Ozil, Xhaka, Laca, Luiz, Lacazette to są zawodnicy którzy latem powinni zwolnić miejsce w składzie dla nowych/młodych. Od tego będzie można zacząć budowanie nowego składu. Najpierw trzeba usunąć chwasty z ogródka :D
@thegunner4life: o tym właśnie pisałem że tu nie trzeba nie trzeba sciągać gwiazd tylko najpierw wymienić wielu piłkarzy nawet na średniaków którym sie chce biegac iść do przodu wziac na siebie odpowiedzialność szybciej zagrac czy podryblować
kto ma gorszych zawodników niż Xhaka i Willian? to sa nazwiska które kiedyś gdzieś błysnęły a zamiast nich bym wolał Klicha i Grosickiego tak... to nie żarty... tak to wygląda
Jak zagraliśmy wczoraj? Większość tutaj domagała się Auby na 9 zamiast Lacy. Zagrał lepiej?
A teraz sobie pomyslalem ze aktualnie zawodnikami ktorzy maja taki ciag na bramke i zaangazowanie w ofensywie jak u nich Neto czy Podence u nas to jedynie młodziki: Martinelli, Nketiah i Nelson
@Jogurt: ja sie boje ze kibice nie wytrzymaja i zaczną gwizdac na rozgrzewce, a powinni dopiero jeżeli przez pierwsze 15 minut nie będzie gry sensownej
@papiez4: Abua zasluguje na nic innego jak lawka, taka prawda. Wpuszczac na ostatnie 20 minut i niech walczy spowrotem o wyjsciowke
Arsenal zawsze grał trochę gorzej w Listopadzie :D Na szczęście następny mecz już w grudniu...
@DB10Bergkamp:
Przyznał bym Ci nawet rację, gdyby nie to, że w ten lidze są drużyny które mają gorszych piłkarzy niż Xhaka, Willock i nowy sabotażysta z Chelsea, a mimo to grają tak z 5x ładniej od nas.
Nikt mnie nie przekona, że np środek pola:
James Ward-Prowse- Oriol Romeu
To są jacyś giganci footballu, a mimo to jak oglądałem kilka meczy Southampton to ogląda ich się 10x przyjemniej od nas.
W meczu z Evertonem oddali nam 12 strzałów z czego 6 w bramkę rywala. 6 strzałów drużynie Artety zajmuje jakieś 3 mecze.
Tak samo jak oglądałem Lisy np. fakt nie grają porywającej piłki, ale mają szybkiego Vardego i jakoś środek pola złożony z:
Tielemans--Choudhury też wygląda lepiej niż nasz. A to również nie są jacyś zawodnicy klasy światowej.
Jeżeli Arteta jest trenerem który potrzebuje zawodników za 150 mln euro żeby jego drużynę w ogóle dało się oglądać, to trzeba mu tym bardziej podziękować, bo Arsenalu na takich nigdy stać nie będzie.
Trzeba rzucić wszystkie siły na LE i tam szukać szczęścia. Jesteśmy za słabi żeby rywalizować o TOP4 w lidze. Sam tracę cierpliwość do Artety, ale czy zmiana teraz ma sens? Chyba nie. To co grał wczoraj Auba było przerażające. Ruszał się jakby był w basenie. Zero ochoty do gry.
Na chłodno po meczu:
- zwalnianie Artety mimo wszystko nie ma sensu, kto ma przyjść niby i uzdrowić nasz zespół cudownie? Dajmy mu ten sezon, chyba że przegra wszystko pod rząd do stycznia, to wtedy trzeba reagować
- mam nadzieję, że wewnątrz jest złość w piłkarzach i zaczniemy jako kolektyw brać odpowiedzialność za wyniki i grę, tu trzeba jakiegoś zebrania i oczyszczenia
- derby idealna okazja, by coś udowodnić
- wywalić na zbity pysk Xhakę i gramy młodymi i resztą najlepszych, dla mnie mimo wszystko Lacazette i Pepe to jedyny ratunek i remedium na impas ofensywny, w którym tkwimy
- czekamy na Gabiego i Parteya
Póki co mamy wciąż wczesną fazę sezonu, wciąż jest szansa na odwrócenie wszystkiego, ale za tym muszą iść zmiany tu i teraz w taktyce, nastawieniu. Zobaczymy, jak Arteta będzie pracował pod presją. Gorzej i tak nie można się prezentować.
Mimo wszystko - COYG
wielu z Was ma pretensje do Artety ale ilu zawodników sie zmieniło od czasu Emerego i Ljungberga? troche rozumiem naszego menago kiedy mówi o kilku okienkach transferowych. jak wszyscy wiedza ostatni sezon jechaliśmy na dobrej formie Auby a teraz nawet on wypalony i biega bez checi bez zadzioru
fajnie gdzies ktos napisał ze ci sami żołnierze zwolnili Emerego, Ljungberga a teraz moze i nawet za jakis czas Artete. Czy on nie umie do nich dotrzec czy oni taki beton?
w wywiadach Arteta mówił o graniu szybciej do tego wiecej prob srodkiem dlatego tez dwa ostatnie mecze stawia na Willocka (ehhh) a nasi czekaja az rywal ustawi autobus w polu karnym i probuja dosrodkowac probuja bo wiadomo jak to wyglada
na temat Granita nie bede sie powtarzał ale tu mam jedynie pretensje do Artety ze na niego stawia bo musi widziec jak on zwalnia tempo gry i musi widziec ze ze szwajcarem ligi nie zwojujemy
kolejni podstawowi gracze na ktorych Mikkel stawia a nie powinien to Willian i Luiz choc w przypadku tego drugiego liczy na długie zagrania bo kilka razy nawet jemu wychodziło jednak to kosztem słabej obrony
Tierney i Balleron biegaja niby chca jednak narazie za duzo z tego nie wynika. Szkot ma plusa za serducho na boisku ale narazie bez fajerwerek
Saka, Nelson moga miec super mecze ale przeplataja słabszymi momentami i trudno miec do nich pretensje
tak naprawde kazda pozycja w druzynie wymaga wzmocnien!
Willock? Nketiah? Ceballos? Elneny? Soares? Mustafi? powiedzmy sobie szczerze ze to zawodnicy jedynie na zmiennikow dla Arsenalu bo grajac nimi to miesjce obecne w tabeli jest odpowiednie
Arteta buduje druzyne od tyłu. z transferu Gabriela i Parteya jestem zadowolony choc szkoda kontuzji Thomasa
trzeba zima kupic jakiegos rozgrywajacego i oczyscic szatnie ze szrotu nawet za darmo (Ozil, Sokratis,Granit) brac fighterow nawet z ligi nizej i postawic na ESR oraz Baloguna
zwolnienie Artety nic nie da...
Teraz zarząd musi powtórzyć koniecznie błąd z tamtego roku i trzymać się Artety tak długo jak ten załatwi nam sezon w jego połowie. Nie trzeba być specjalistą żeby zobaczyć, że efekt roku pracy Artety to kompletna destrukcja drużyny w ofensywie. Nic się nie klej gra środkiem nie istnieje, jest tylko jeden schemat odbiór w obronie i laga do przodu.
Gra defensywna jako tako trzyma się kupy, bo bronimy się całą jedenastką. Zresztą Tottenham Jose przetestuję jakie postępy zrobiliśmy w tej formacji.
Przygoda była fajna, niektóre momenty warte zapamiętania(wygrana w meczu o tarczę z Elnenym w środku z drużyna The Reds czy finał z Chelsea) ale z tej mąki chleba nie będzie.
Wiadomo co z Jimenezem?
Zaczynam myśleć że Mikel trzyma się tej posady dlatego że nie ma kibicow na stadionie. Gdyby pół stadionu gwizdalo na ten zespol i na niego to moglby sie schowac.
Mam nadzieję że 2000 kibicow na następnym meczu zacznie gwiazdac
@coooyg11: jak ma nie być kwasu, jak cały czas wystawiane są te same osoby, młodzi dostają mało szans, gramy strasznie defensywnie i przewidywalnie.
Gdy przychodził Arteta miałem ogromne nadzieje, że skończy się granie za nazwisko, że będziemy grali w sposób przyjemny dla oka. Jest dokładnie na odwrót i serio - dajmy Artecie dograć ten sezon i zobaczmy na czym stoimy. Bo na ten moment nie widzę nas w przyszłym roku w europejskich pucharach, nie śmiesznie będzie jak skończymy gdzieś w dolnej części tabeli.
Tak, tak gramy słabo przez Ozila i to przez to zawodnicy odbierają Artetę za miękka faje. W drużynie są niskie morale i słaba atmosfera bo przegrywają i gra nie idzie.
@ZielonyLisc napisał: "RIVALDO jak Najman, zawsze będzie ten ostatni post... :D"
I zawsze żałosny
Pan Arteta jest już po uszy w szambie, zawodnikom ewidentnie nie chce się umierać za swojego generała. Widać że jest jakiś kwas w zespole, zawodnicy co chwile tylko machają do siebie łapami, widać wielkie niezadowolenie ...
Ogólnie oglądałem wczoraj mecz z tatą, było mi po prostu wstyd za ten zespół.
Obiektywna opinia osoby kompletnie bezstronnej : Arsenal wygląda jak zespół do spadku !
Opinia kibica : Zawodnicy znowu grają na zwolnienie trenera.
Hańba
Wystarczy spojrzeć na timeline:
- Gramy coraz lepiej, wygrana z Liv, City, Chelsea. Widać progres, oczywiście zdarzają się małe wpadki, ale to musi być przy trenerze który zaczyna przygodę
- Trener ogłasza kadrę gdzie pominięty jest Ozil. Zaczyna się jazda z freeOzil, wrzutki na Insta itd.
- Drużyna zaczyna wyglądać coraz gorzej i nie widać zawziętości, walki ani żadnej determinacji w tym co robią.
To jest drużyna która prawdopodobnie zawiodła się na trenerze. Wyszło na to, że Arteta nie ma nic do powiedzenia w kwestii Ozila i zostało to odebrane jako słabość.
Moim zdaniem to jest nie do odwrócenia.
@Alonso: nie ma opcji
Jak za tydzień przegrają wysoko z Tottenhamem to myślicie że Arteta będzie sacked in the morning?
@Simpllemann: lubisz podgrzewać atmosferę wokół Artety XD
Kolejne historyczne osiągnięcia Artety:
- Arsenal przegrał 3 mecze z rzędu na własnym obiekcie pierwszy raz od 1977 roku
- Wolverhampton wygrał wyjazdowy mecz z Kanonierami pierwszy raz od 1979 roku
- Arsenal notuje najgorszy start od 1981 roku
RIVALDO*
RICARDO jak Najman, zawsze będzie ten ostatni post... :D
Nic naprawdę nic nie pomoże ....
@RIVALDO700: ależ Ty rzucasz słowa na wiatr... Miałeś odejść i nie wracać a już kolejny raz się pojawiasz. Fachura z Ciebie żadna, no ale żyj tam sobie w tym swoim świecie, tylko tutaj nie wracaj, bo nikt za Tobą nie tęsknił, pewnie to zauważyłeś :D
Wenger w swoim najgorszym sezonie przegrał mniej domowych meczów (2) niż Arteta w tym momencie (3).
Głosuj na gola miesiąca biorąc pod uwagę tylko Premier League ( listopad) i okazuje się że mamy do wyboru wczorajszą bramkę Gabriela i karny z Utd.
No administratorzy, róbcie sondę
Młodszy był człowiek to śmieszne dylematy miał. Np. co się bardziej liczy, punkty czy ładna gra?
@illpadrino napisał: "Powiedz mi lepiej gdzie był Leno przy pierwszej bramce dla Wolves?
Czego szukał na krótkim słupku prawie się z nim przytulając jak to było dośrodkowanie z prawego skrzydła, a nie akcja 1 na 1 - sam na sam z ostrego kąta.
Jakby siedział na środku bramki to może by obronił strzał, który leciał w środek bramki.
Chłop nie wie co się dzieje, jak przychodzi dośrodkowanie." @illpadrino napisał: "Leno jest w bramce Arsenalu pierwszym wyborem to o kim mam pisać, o Bufonie w Juve?"
Pisanie o Bufonie miałoby by większy sens niż to co teraz robisz xd powiedz mi co miałby Leno zrobić na środku bramki? Obronić strzał w poprzeczkę z 5 metra? Czy dobitkę z 7? W sumie to mógł pokryć Traore, Martinez na pewno dał by rade. Serio, w składzie mamy 11 zawodników i conajmniej 7/8 można bardziej obwiniać o porażkę niż Leno
@Sobieski14 napisał: "zgłosiłem kilka komentarzy i bez reakcji.
A jakbyś twierdził że się nie kwalifikują to porównaj z moimi ostatnimi dwoma ostrzeżeniami."
@Rahu i inni,
Uprzejmie proszę administrację o ukaranie wyżej wspomnianego konfidenta @Sobieski14 za naruszenie podczas dzisiejszego meczu Arsenalu punktu regulaminu:
4. Komentarze użytkownika:
- Nie mogą być obraźliwe w stosunku do innych osób (zarówno użytkowników, jak i osób trzecich) oraz klubów piłkarskich
Chodzi mianowicie o komentarz @Sobieski14 napisał: "Xhaka, Bellerin, Leno hahahha
Dnem są Ci goście. Gdzie Ci obroncy Leno? Aż wstyd by mi było gdybym go z Martinezem porównywał..
I ta jego morda gdy kolejny raz wypluł jakby w bklasie grał xd"
Dziękuję.
@Er4s:
Patrząc po Twoim 4/5 to masz jeszcze chwilkę żeby się z nami pożegnać
Ciekawa statystyka:
- dopiero w 10 kolejce PL, United - jako pierwsza drużyna - zdołała z przegranej pierwszej połowy - wygrać drugą część spotkania oraz wygrać cały mecz.
Z przegranej pierwszej połowy - 8 drużynom udało zremisować na koniec spotkanie (każdej tylko raz).
@ Arsenal:
- tylko raz wygrał pierwszą połowę spotkania (na 10 spotkań); a jak już przegrywał pierwszą połowę spotkania (4 razy), to nie potrafił meczu nawet zremisować.
@RIVALDO700:
Nikt sie juz Tobą karaluchu nie jara i wszyscy mają Cie w piździe. Wez sie obrzydliwy śmierdzielu za swoje życie, przytnij paznokcie i daj społeczności w spokoju żyć. Fajniej bez Ciebie.
@RIVALDO700 napisał: "Wczoraj pierwsze 45 minut tego meczu , to było tak szybkie jakiego dawno w PL nie pamiętam. Kolasinac to dla mnie wygladał jak gosciu, który przyszedł z Bayernu lub Realu za 80 mln z pierwszej 11. Laca pokazał juz wczoraj niesamowity zmysł strzelecki oraz technike, on tak naprawde zrobił tego 1 gola i drugiego. Ten jego gol to był kunszt takiego prawdziwego sepa na gole, bo jestem pewny, ze wiele napastników nie strzeliło by z tej akcji gola, a on mistrzowsko ustawił ta głowe. Bedzie z gościa pożytek."
@RIVALDO700: Cześć Marcelina, brakowało mi Ciebie.
Nie widzialem meczu ale patrze ze nie grał Nelson a wiiock grał w 1 składzie. Nic mi wiecej nie trzeba. Nie wiem skąd oni biorą tych artetów, emerych.. z chaty wychodze jak drzewa doniose i lepiej poprowadze zespol niz ten artysta. Żenada, muł i bagno... stary dobry Arsenal. Jak ktoś ma forme to jak najdalej od składu. Zycze spadku wufiście.
Tylko 1 post
Fachura tej strony dawno przewidział ten los. Zanalizowane co do centymetra.
Pisałem, że of to katastrofa juz wiele lat.
Zgniłe owoce juz dają taki nieprzyjemny zapach, że nawet najwiekszy heretyk mojej osoby odkrył prawdę. Kto był ojcem tego odkrycia to Wy juz dobrze wiecie.
Sluchajcie ekspertów to NIGDY nie bedziecie zaskoczeni.Oby ta strona jeszcze doczekała sie takiej fachury jaką robiłem Wam za darmo przez wiele lat. To musiało kochani runąć. Lakazet klasowa 9. Za 300 lat bedą sie smiac z tego Wasze pra pra , pra wnuki.
Pozdrawia arcymistrz futbolowych szachów, który nie przegrał na tej planszy od kilkudziesięciu lat.Szach mat hejterzy.
Ja znów wygrałem.
Willian,Pepe i Lakazet wymieńcie te figurki, a ruch na szachownicy bedzie znów przyjemny jak lata temu.
Wiedziałem juz od dawna gdzie te trio zaprowadzi Afc. Zaskoczony tylko ten , ktory we mnie nie wierzył.
Zegnajcie.
Kiedy zastanawiasz się, czy można zagrać gorzej niż Auba, Willian, Xhaka i Ceballos dziś, a ktoś Ci mówi, że przegraliśmy przez Leno xDDD
Leno nie mial nic do powiedzenia przy obu bramkach i krytykowanie jego jest śmieszne gościu cały sezon broni pewnie i ratuje nas sam byłem fanem Martineza ale zostal Niemiec i w żadnym stopniu nie zawala nam meczy a wyciąga wiele pilek ciężkich do obrony :)
@illpadrino napisał: "Leno jest w bramce Arsenalu pierwszym wyborem to o kim mam pisać, o Bufonie w Juve?"
Rozchodzi się o to że jak bronili Szczęsny, Fabiański, Martinez czy Ospina to nie było takich analiz. Tylko są o Leno pisane przez fanbojów Martineza którzy nie mogą sie pogodzić że w Arsenalu wyżej ceni się Niemca.
http://arsenalist.com/f/2018-19/27-wolves-goal-0-1-2020-11-29.html
Przy pierwszej bramce:
1. Kieran Tierney dał się ograć na skrzydle Traore "na raz". Traore wypuscił sobie piłkę pobiegł i wrzucił bez przeszkód.
2. Gabriel i Luiz obaj pobiegli na krótki słupek, za graczem Wolves z numerem 17, do którego nawet nie poszła piłka. Obaj wyłaczyli się kryjąc pikarza który nawet nie uczestniczył koniec koncow w tej akcji.
3. Neto i Dendocker zostali z tyłu i pilnował ich JEDEN HECTOR BELLERIN. Gdzie nasz Hiszpan nawet był bez szans w walce z Dendockerem ze wzgledu na miażdząca przewage Belga w warunkach fizycznych, a co tu mowić samemu kryć 2 graczy Wolves.
4. Xhaka i Willian statystowali w polu karnym.
5. Ceballos się zamotał i zamiast stanąć przy jakimś piłkarzu Wolves zeby ewentualnie odciąć go od spadajacej piłki nie zrobił niczego pożytecznego.
6. Koniec końców piłka po odbiciu od poprzeczki spadła pod nogi Neto, którego nie pilnował wtedy nikt i nikt mu nie przeszkadzał i to on strzelił bramke.
I ja nie jestem żadnym piłkarskim ekspertem, ale jako kibic futbolu oglądając i analizując te akcje widzę to co właśnie wyżej napisałem i to wszystko chyba nie jest trudne do zobaczenia i zrozumienia. Nie trzeba być Mourinho ani Pepem Guardiola żeby to zobaczyć.
A Wy tylko LENO LENO LENO LENO LENO jak zdarte płyty.
Dlatego już coraz częściej na takie rzeczy reaguje pisząć "XD" a nie merytoryką. Bo nie zawsze chce mi się wdawać w dyskusje z osobami które swoimi wypowiedziami dają do zrozumienia, że nie mają żadnego pojęcia o futbolu.
@Rafson95 napisał: "Mógł lepiej coś przewidzieć, lepiej się ustawić, lepiej złapac, trochę inaczej sparować itd. ale o nikim się tak nie mowi bo to bez sensu, tylko i wyłącznie o Leno."
Leno jest w bramce Arsenalu pierwszym wyborem to o kim mam pisać, o Bufonie w Juve?
@ZielonyLisc: Ja po prostu wiedziałem, ze jak Lider gra na swoim stadionie z ostatnia drużyna w ekstraklasie, to czysta jedynka byłaby zbyt oczywistym rozwiazaniem jak na realia naszej piłki ;p
To jest po prostu kompletnie bez sensu, to dogłębne analizowanie każdej straconej przez Leno bramki i wytykanie najdrobniejszych niedoskonałości w jego zachowaniu tak, żeby pokazać że jest słabym bramkarzem.
Moim zdaniem to naprawdę zakrawa o jakąś manie czy zaburzenie. Ten facet ratuje nam tyłek w praktycznie każdym meczu, jest na pewno czołową postacią Arsenalu w tym i w zeszłym sezonie (na pewno jest top3 naszej kadry jesli chodzi o obecny poziom) a niektórzy jak Ty czy Sobieski tutaj tylko wyczekujecie z niecierpliwoscia na stracone bramki zeby sie do niego przyczepić i go skrytykować.
O praktycznie każdym bramkarzu przy kazdej straconej bramce można mówić, ze mógł się lepiej zachować. Mógł lepiej coś przewidzieć, lepiej się ustawić, lepiej złapac, trochę inaczej sparować itd. ale o nikim się tak nie mowi bo to bez sensu, tylko i wyłącznie o Leno. To naprawdę nie jest normalne.
Ja bym mógł zapytać dlaczego zwykle jak piłka się odbija od poprzeczki czy słupka, od jakiegoś zawodnika albo Leno paruje strzał to piłka trafia pod nogi rywali, mimo że w polu karnym obrońcy mają przewagę liczebną. Może nietrzymanie krycia? Błędy w ustawianiu? Braki koncentracji? Odpuszczanie bo ktoś zamiast wrócić za akcja przeciwnika w pole karne żeby o taka pilke powalczyc to sie zatrzyma w polowie drogi bo mu sie nie chce biec, a potem jakby był potrzebny w polu karnym to go tam nie ma?
Nawet gdyby Leno w tej pierwszej akcji został na linii to co by zrobił? XD i tak by sie piłka odbiła od poprzeczki i trafiła pod nogi Wolves.
Drugiej to nawet nie będę komentował bo to rykoszet a i tak tęgie głowy widza tam błąd leno.
To jest po prostu chore co wy mówicie @illpadrino: Przy takich sytuacjach gdzie traci się bramki należy wziąć pod uwage mnóstwo czynników, a wy hejterzy Bernda tylko klapki na oczach i LENO LENO LENO i świata po za nim już wtedy nie widzicie.