Liczą się tylko 3 punkty, QPR - Arsenal!

03.03.2015, 13:37, Kamil 1548 komentarzy

Po niedzielnym spotkaniu z Evertonem nastroje w ekipie Kanonierów uległy minimalnej poprawie. Arsenal wygrał 2-0 i umocnił się na 3. pozycji w ligowej tabeli. Cały czas jednak pozostaje pewien niesmak po fatalnej porażce z AS Monaco w Lidze Mistrzów. Tym razem czeka kolejne ciężkie spotkanie. Queens Park Rangers to zespół, który zażarcie walczy o utrzymanie i tanio skóry nie sprzeda przed podopiecznymi Arsene'a Wengera. Czy nasi pupile wywiozą cenne trzy punkty z trudnego terenu? Początek tego spotkania już jutro, o godzinie 20:45 czasu polskiego!

Arsenal wraca na Loftus Road po dwuletniej przerwie. Ostatnia wizyta była udana dla The Gunners i zakończyła się zwycięstwem 1-0 po golu Theo Walcotta. Warto dodać, że filigranowy skrzydłowy wpisał się na listę strzelców już w 20. sekundzie spotkania. Jest to najszybszy gol dla podopiecznych Arsene'a Wengera w całej historii Premier League. Jak będzie tym razem? Gospodarze znajdują się na 17. miejscu w ligowej tabeli, czyli jedną pozycję nad strefą spadkową. Szkoleniowcem jest Les Ferdinand, który do końca sezonu poprowadzi zespół. Największa gwiazda to Charlie Austin, jednak od kilku kolejek gra trochę słabiej.

Stadion w zachodnim Londynie nie jest ulubionym terenem Arsenalu. Tylko w 7. spotkaniach udało im się wygrać. W 11. potyczkach lepsi byli gospodarze, a 6 razy nie wyłoniono zwycięzcy. Na szczęście w meczach na Emirates Stadium oraz Highbury, to Kanonierzy są zdecydowanie lepsi. Aż 15 tryumfów przy zaledwie dwóch porażkach i siedmiu remisach. W pierwszym spotkaniu w obecnej kampanii padł wynik 2-1. Bramki zdobyli Alexis Sanchez (Mógł zapisać na koncie również drugie trafienie, ale nie wykorzystał rzutu karnego), Tomas Rosicky, a honor gości uratował Charlie Austin, który pewnie wykorzystał jedenastkę. Nie najlepiej te starcie wspomina Olivier Giroud. Francuz zobaczył czerwoną kartkę i przez niego podopieczni Arsene'a Wenera w wielkich trudach wygrali spotkanie.

Zajmijmy się teraz sytuacją kadrową. Arsene Wenger nadal nie może skorzystać z usług kilku piłkarzy. Abou Diaby, Mathieu Debuchy oraz Mikel Arteta w dalszym ciągu są poza grą i to się nie zmieni w najbliższej przyszłości. Jack Wilshere oraz Mathieu Flamini najprawdopodobniej wrócą na kolejny mecz ligowy z West Hamem. Do składu powraca Aaron Ramsey. Walijczyk najprawdopodobniej rozpocznie na ławce rezerwowych. Po znakiem zapytania stoi występ Francisa Coquelina. Podstawowy defensywny pomocnik złamał nos w poprzednim spotkaniu i jeżeli zagra, to na pewno z maską ochraniającą. Les Ferdinaand nie ma aż tylu problemów. Niedostępni są w dalszym ciągu tacy piłkarze jak Richard Dunne oraz Alejandro Faurlin, a Nedum Onuchoa wróci na kolejne spotkanie. Joey Barton w meczu z Hull City został ukarany czerwoną kartką i mecz z Arsenalem obejrzy z wysokości trybun.

Arsene Wenger tym razem wyciągnął wnioski i w meczu z The Toffees posadził na ławce rezerwowych Pera Mertesackera. Zastępujący go Gabriel Paulista spisał się na tyle dobrze, że prawdopodobnie dostanie kolejną szansę i zagra w środowym spotkaniu. Wyczekiwany jest również powrót do podstawowego składu Nacho Monreala. Hiszpański obrońca w obecnym sezonie jest zdecydowanie lepszy oraz pewniejszy niż Kieran Gibbs i to on powinien częściej występować na lewej stronie obrony. Czy Arsene Wenger wystawi najmocniejszy możliwy skład? A może desygnuje - mając w najbliższej przyszłości mecz z Manchesterem United w FA Cup - słabszą jedenastkę i da odpocząć kilku podstawowym piłkarzom? Dowiemy się o ty już jutro wieczorem!

Queens Park Rangers - Arsenal

Rozgrywki: 28. kolejka Premier League

Miejsce: Anglia, Londyn, Loftus Road

Data: Środa, 4 marca 2015 roku, godzina 20:45

Skład Kanonierzy.com: Ospina - Bellerin, Gabriel, Koscielny, Monreal - Chambers, Cazorla - Walcott, Özil, Sanchez - Giroud

Typ Kanonierzy.com: 1-2