Ljungberg: Patrzę na wyniki Arsenalu ze smutkiem
26.06.2009, 10:14, Krzysztof Mierkiewicz 33 komentarzy
Szwedzki skrzydłowy, który obecnie gra w klubie MLS - Seattle Sounders FC, a w latach 1998-2007 reprezentował barwy stołecznego Arsenalu, wyznał, że jest zawiedziony postawą swojego byłego klubu.
Gracz, który dwukrotnie sięgnął z Arsenalem po Mistrzostwo Premier League, a w FA Cup triumfował 3 razy, zwrócił się do włodarzy Kanonierów o odpowiedź na nurtujące go pytania.
- Jaki jest stan klubu? Macie pieniądze na transfery czy nie? – pyta 32-latek.
- Przykro jest patrzeć na to co prezentuje Arsenal w ostatnich latach. Gdy grałem w Londynie, zawsze mieliśmy z kolegami świadomość, że brak trofeum oznacza naszą porażkę. To kwestia mentalności zawodników.
75-krotny reprezentant Trzech Koron poszukiwał związku między przeprowadzką The Gunners na nowy obiekt, a słabymi wynikami. W 2005 roku domową areną Arsenalu stał się, mogący pomieścić przeszło 60 tysięcy osób, Emirates Stadium. Przeprowadzka na nowy obiekt zwiększyła zadłużenie Arsenalu do około 416 milionów funtów.
- W moim odczuciu, trudna sytuacja finansowa Kanonierów, która to ujemnie wpływa na wyniki ma swoje podłoże w inwestycji w stadion.
- Sytuacja jest ciężka, ale wierzę, że to się zmieni – zakończył z ostrożnym optymizmem popularny „Freddie”.
źrodło: Sport.co.ukDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Mogłeś nie odchodzic :(
Mogłeś nie odchodzic :(
panjanusz>>>> muwi ???? chyba raczej mowi, pisz po polsku bo Cie nie rozumiem
dobrze muwi. za kilka lat nie muwi. inaczekj bendzie chwaklił nas i drużyne.
To przez ta polityke transferowa , Boss woli kupic mlodych nieznanych tanszych...a potem przez kilka lat mozolnej pracy znalesc ten ukryty talent...ale po kilku nastepnych latach gdy on sie ogrywa inne kluby go chca , a on chce odejsc by z inna druzyna walczyc o trofea...gdy on odchodzi Wenger znowu kupuje mlodego itd, to jest bezsensu niech nie bedzie taki oszczedny i wyda "troche" wiecej to moze cos ugramy wkoncu i najwazniejsze filary Arsenalu zostana...bo wkoncu maja mistrzostwo
dobrze mówi, nie ma co się z tym ukrywać.
Musi się zmienić, nie ma innej możliwości... Możliwe, że przejmie nas jakiś miliardem:/
je też wierzę że to się zmieni
no mógł nie odchodzic tez mam takie wrazenie jak on
Mogłeś nie odchodzic :(
Zgadzam się z Ljunbergiem i jestem tym zmartwiony. Czeka nas ciężki okres. Dalej będziemy kupować młodych zawodników a potem ich sprzedawać do Realu,Barcy:-( Osobiście będę się cieszył jak będziemy grać regularnie w LM tam jest duża kasa. Zniżamy się też do poziomu AV,Evertonu i Tottenhamu:-(
Szara prawda
wszyscy to wiedza..oprocz Bossa
na Emirates gramy od 2006roku a nie od 2005 mały błąd.
Ale teraz zaczynam się naprawdę niepokoić takie drużyny jak AW Everton Manchester City czy nawet Tottenham są wstanie na poważnie walczyć o 4 miejsce AW musi kupić doświadczonego DP jak nie Melo to kogoś innego np Cabaye
bedzie o wielej lepiej tylko trzeba czekać aż odbuduje sie dawny Arsenal
No cóż mamy zadłużenia za stadion ,ale co zrobić. Jak się wzmocnimy będziemy mieli większą szansę na tryumfy. Za tym idzie to ,że koszty transferów się zwrócą i w dodatku zarobimy dużo ,bo po wygraniu ligi angielskiej dostaniemy dużą forse nie mówiąć o Champions League ;)
i ma racje
Jeśli się weźmiemy do roboty mamy szansę na trofea. Trzeba wszystkich zatrzymać, kupić dobrego DP i zrobić miejsce na puchary.
mierkiew --> wypada, ponieważ ten piłkarz w przyszłym sezonie poprowadzi nas do sukcesów. :)
Taaaak... jeżeli nikt nie odejdzie, a Wenger opróżni porządnie kieszenie na zakup DP, to w przyszłym sezonie jesteśmy w stanie zdobyć jakieś trofea. Powrót kontuzjowanych zawodników również powinien odświeżyć atmosferę w klubie.
dobre pytanie czy mamy kasy na transfery. jak mamy to trzeba działac
przeprowadziliśmy się na Emirates w 2006, a nie w 2005 roku
O Lordzie Carrington, czy to wypada, by u progu nowego sezonu, który ma nam przynieść ożywienie i sukcesy w miejscu swojego avatara umieszczać podobiznę przypominającą denata? ;)
Choćby to i był denat o znajomych, słowiańskich rysach :)
Będzie dobrze, ale Ljungberg dobrze powiedział - dobrze by było gdyby Hill-Wood, Gazidis, czy nawet Wenger wyszedł do ludzi i powiedział co się dokładnie dzieje w klubie, jak stoimy z finansami, ile mamy na transfery, jaki generujemy przychód, dochód i ile mamy długów. To by uspokoiło przynajmniej spekulantów.
Najtrudniejsze nie jest samo wejście na szczyt, tylko pozostanie na nim jak najdłużej, a nam niestety się to nie udało...
Zawsze będę miało wspominał Freddiego. Może i trochę nagrabił sobie u kibiców, mówiąc przy okazji odejścia do WHU, że Arsenal to klub bez ambicji. Powiedział to pewnie tylko dlatego, że kocha Arsenal i nadal obserwuje grę naszego klubu. Szkoda, że w naszym składzie pozostał zaledwie jeden zawodnik z pamiętnego 2004 roku, kiedy byliśmy niepokonani. Na pewno przydaliby się nam teraz tacy zawodnicy z doświadczeniem. Ich czas w piłce nożnej jednak powoli mija, a z biegiem czasu pojawiają się nowi piłkarze, którzy będą grać z armatką na piersi. :)
Arsenalu*
Wiadomo, że najlepsze czasy to nie są. Ostatni sezon był kiepski, a dojście do półfinału LM po części osiągnęliśmy dzięki dobremu rozstawieniu w poszczególnych fazach. Ja jednak, patrzę z optymizmem na następny sezon. Potrzebujemy DP i jeśli kupimy dobrego zawodnika, to jestem przekonany, że powalczymy z najlepszymi. Powrót wielkiego Arsnelu już niedługo, zobaczycie ;)
ahhh gdzie te czasy kiedy mielismy Freddiego, Vieire, Piresa itp. To był własnie ten Arsenal ze scisłej swiatowej czołówki którego każdy się bał :(
Mam nadzieję, że Usmanov wyłoży pieniądze na transfery i w koncu sie podniesiemy.. Nie biore nawet pod uwage mysli ze moglibysmy skonczyc jak Newcastle ..
niski93 ----> Wenger nie mówił dosłownie, że będzie trudno o miejsce w Top Four. Mówił, że o miejsce w tym gronie trzeba walczyć, że nie Arsenal, ani żaden inny zespół nie znajdzie się w nim za zasługi. To jest wyraźna motywacja piłkarzy, a nie ich niedocenianie.
Brakuje Ljungberga.Naprawde szkoda ze odszedl.Jestem przekonany ze sie pozytywnie zdziwi.Go go go The Gunners!
fabri04 ---> Jak nie jest tak źle. Jest do bani. Wenger w ostatniej wypowiedzi mówił o tym, że ciężko będzie rywalizować z City o TOP 4, czyli na mistrzostwo nie mamy co liczyć. Tęsknię za Ljungbergiem i za jego rajdami. Ehh to były czasy...
nie wiedzialem ze gra w MLS
Smutne, ale prawdziwe trochę ma racji, ale bez przesady Freddie nie jest tak źle jeszcze będziesz inaczej śpiewał:):):)