Maciej Szczęsny broni syna
08.01.2015, 13:46, Adam Cygański 72 komentarzy
Wojciech Szczęsny w ostatnim meczu ligowym z Southampton popełnił dwa błędy, które kosztowały Kanonierów utratę dwóch bramek, a w konsekwencji zerową zdobycz punktową.
Ojciec 24-Polaka uważa jednak, że głównie za taki stan rzeczy należy winić fatalną postawę The Gunners w defensywie.
- Proszę spojrzeć na obronę Arsenalu. Jak ci faceci grają? To katastrofa, a nikt nie zwraca na to uwagi. Defensywa Kanononierów w tym sezonie prezentuje się żenująco. Mertesacker jest tak zwinny, jak nosorożec. Wojciech potrzebuje wsparcia ze strony sztabu szkoleniowego, a takiego nie otrzymuje.
Maciej Szczęsny wypowiedział się również na temat ostatnich pogłosek, według których jego syn po wspomnianym spotkaniu z Southampton został przyłapany na paleniu papierosa.
- On nie jest na tyle głupi, by to zrobić - zakończył.
Cały wywiad Macieja Szczęsnego jest dostępny na stronie Przeglądu Sportowego.
źrodło: metro.co.ukDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 15 | 11 | 3 | 1 | 36 |
2. Chelsea | 16 | 10 | 4 | 2 | 34 |
3. Arsenal | 16 | 8 | 6 | 2 | 30 |
4. Nottingham Forest | 16 | 8 | 4 | 4 | 28 |
5. Manchester City | 16 | 8 | 3 | 5 | 27 |
6. Bournemouth | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
7. Aston Villa | 16 | 7 | 4 | 5 | 25 |
8. Fulham | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
9. Brighton | 16 | 6 | 6 | 4 | 24 |
10. Tottenham | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
11. Brentford | 16 | 7 | 2 | 7 | 23 |
12. Newcastle | 16 | 6 | 5 | 5 | 23 |
13. Manchester United | 16 | 6 | 4 | 6 | 22 |
14. West Ham | 16 | 5 | 4 | 7 | 19 |
15. Crystal Palace | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Everton | 15 | 3 | 6 | 6 | 15 |
17. Leicester | 16 | 3 | 5 | 8 | 14 |
18. Ipswich | 16 | 2 | 6 | 8 | 12 |
19. Wolves | 16 | 2 | 3 | 11 | 9 |
20. Southampton | 16 | 1 | 2 | 13 | 5 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Jego ojciec tylko mu przeszkadza takimi wywiadami.
może i zagrał słaby mecz i po jego bublach to przegraliśmy ale sry - stary ma racje - nasz obrona gra padaczkę od dawna a młody ratował nam dupę tysiące razy po ich błędach. Nie jestem jakimś wielkim fanem wojtka ale trzeba patrzeć obiektywnie. WOJTEK ROZWIJA SIĘ TAK SAMO JAK CAŁY KLUB.
jimmykanonier - Koscielny byl rownie slaby jak Szczesny w tym meczu - taka prawda
Hehe, Szczęsny w wieku 24 lat przechodzi bunt młodzieńczy. Jakieś 10 lat za późno. Dzieciuch.
Brawo, w końcu ktos wygarnął jakie mamy gówno w obronie!!! Najlepiej wszystko zwalić na bramkarza bo tak najprościej. A ile razy Wojtek ratował wszystkim dupsko? tego sie nie pamieta. śmieszne sa teksty " Jaki ojciec taki syn" itp Typowi polacy sama zazdrość że komus sie powiodło w życiu :)
Jaki ojciec taki syn. Genów i krwii nie da się oszukać. W tym przypadku- szkoda.
Obrona nie gra wspaniale ale fakty są takie że Wojtek ostatnio znacznie obniżył loty, a te 2 bramki stracone to jego wina.
Co jak co trochę racji ma. Obrona spisuje się fatalnie w tym sezonie, a Wojtek również nie prezentuje swojego najwyższego poziomu. Wybroni jeden czy dwa mecze bardzo dobrze i uratuje nam tyłek a w nastepnym potrafi popełnić głupi błąd :/
Cała defensywa bez formy, bez wyjątków
Obrona gra w tym sezonie tragicznie, ale fakty są takie, że przez połowę trwającego sezonu nie ma Kosy, lidera gry obronnej. Poza tym mecz z Southampton zawalił tylko Wojtek, nikt więcej
Tatuś Szczęsny widzi w oku Mertesackera drzazgę, nie widząc w oku synusia całego tartaku. Nie ma sensu zwalania winy na jednego zawodnika. Wśród kibiców zauważyłem zależność, muszą mieć co sezon kozła ofiarnego. W ub. sezonie to był Giroud, 2 sezony temu Ramsey etc, w tym jest Per. Niestety za niepowodzenia odpowiedzialna jest cała drużyna. Per, Wojtek, i inni mają swoje za paznokciami. Szczęsny ma potencjał, ale go nie wykorzystuje. Cwaniactwem daleko nie zajdzie. W tym sezonie obniżył loty. Wysatarczy popatrzeć na bramki jakie puścił. Prze połowie z nich nawet nie drgnął. Wiem że fach goalkeepera nie jest łatwy, ale choćby minimum reakcji"a nóż się uda" by się przydało. Ospina zbierał dobre recenzje w L1, nawet Martinez wg mnie jest na obecną chwilę pewniejszy od Polaka.
Reasumując, trochę obiektywizmu by się przydało. To że jest polakiem, dla nas kibiców AFC nie powinno być wyznacznikiem kto ma bronić.
Fakty są takie że:
Szczęsny jak zwykle robi wszystko żeby było o nim głośno - mam na myśli ojca. Komentuje sprawy syna, okej, ale jak zwykle musi dodać jakiś buracki komentarz o kimś jeszcze. Tak naprawdę piłkarzem był przeciętnym, nie osiągnął nic ważniejszego niż Wawrzyniak, do osiągnięć Merte mu daleko. Nawet, jeśli ma troche racji z komentarzem o jego zwinności, to po co to. Polaczke'd. Szczęsne'd.
Co do Pera - Okażcie mu troche szacunku Panowie Kibice, sezon temu był ostoją naszej defensywy i wszyscy rozpływali się w zachwytach nad parą Per-Kościelny, świetna współpraca i generalnie sam Mertesacker pokazywał się ze świetnej strony, jak złapał kontuzje to wszyscy na tej stronie czekaliśmy na jego powrót i dowodem tego są komentarze jakie pewnie cały czas można tu znaleźć. Teraz prawda jest taka, że jest pod formą i już moim zdaniem do niej nie wróci - bo jest piłkarzem spełnionym po mistrzostwach i być może ciężko w jego wieku będzie o nową motywację, szczególnie z trenerem który po słabym meczu głaszcze piłakrzy po głowach i przytula do piersi, zamiast wziąć ich za bety i postawić do pionu. Na boisku nie pokazuje nic godnego tego, aby grał w pierwszym składzie bądź był graczem Arsenalu. Niestety, popadamy od kilku dobrych lat w przeciętność, a świadczy o tym klasa sprowadzanych piłkarzy w porównaniu do tych sprzedanych gwiazd: Van Persie -> Giroud, Fabregas-> Arteta, a co lepsze, Song -> ???. Oczywiście są transfery Sancheza i Ozila, ale dlaczego ciągle męczymy się z Flamem w pomocy, dlaczego ciągle wielkie nadzieje Wenger wiąże z Diabym, Dlaczego Per w obronie i dlaczego tak wielka odpowiedzialność na perspektywicznym, ale jednak ciągle młokosie jakim jest Chambers, dlaczego nie kupimy wreszcie solidnego DMa albo pomocnika typu box to box, jakiegoś walczaka z dobrą wizją i strzałem z dystansu, dlaczego ***** Arteta jest mózgiem naszej drużyny, kiedy ewidentnie widać że nie ma on warunków (szczególnie fizycznych: szybkość, siła, zwinność), aby operować jako cofnięty pomocnik... my czekamy na jego powrót po kontuzjach, a jego rola przecież powinna być ciągle umniejszana, bo szczyt swojej przeciętnej kariery ten piłkarz osiągnął w momencie, kiedy Wenger kupił go w ostatnich chwilach okienka, a potem już tylko niestety równia pochyła w dół, z momentami wzlotów, ale jednak..
A co do Wojtka - ma on wielki potencjał, ale wszystko wskazuje na to że odziedziczył po Ojcu najgorsze cechy charakteru, do tego jest typem celebryty, a nie pracusia. I dlatego sądzę, że pełni swojego potencjału nigdy nie zrealizuje, a jego koniec w Arsenalu może przyjść wraz z końcem ery Wengera, jeśli pewnych rzeczy nie poukłada sobie w głowie.
arsenal159
zgadzam sie
I co z tego, że ktoś zwraca uwagę na defensywę Arsenalu, skoro i tak ciągle gra Per. Wystarczyłby jeden porządny środkowy do pary z Kościelnym i cała gra Arsenalu byłaby zupełnie inna...
Trochę racji ma. Media uwielbiają robić sensacje z gorszych występów Wojtka. W meczu z Southampton nie potrzebnie wyszedł tak daleko, chciał zaasekurować Kose, bo temu napastnik trochę uciekł, ale chyba nie spodziewał się, że Laurent sobie gdzieś pobiegnie zostawiając go samego. Woj wygonił Sadio poza pole karne i stwierdził, że nie chce się dalej bawić i wraca do bramki. Bramki, w której powinien stać jeden z naszych obrońców. To śmieszne, że żaden z nich nie pomyślał o tym żeby zająć miejsce Szczęsnego. Biegali gdzieś walcząc z wiatrem zamiast cokolwiek zrobić. Zawaliła cała obrona. Nie ma co linczować Polaka.
Faktycznie Wojtek mógłby być już na lepszym poziomie. Musi się rozwijać. Źle oczywiście nie ma, ale stać go chyba na więcej.
Pan Maciej trochę przesadza z tym najazdem na Wengerai cały Arsenal, a co ma do Fabiańskiego, to już zupełnie nie wiem. Takie pokazywanie palcem "patrz on zagrał gorzej" nie jest fajne. Porównanie Mertesackera do nosorożca rzeczywiście nie było najtrafniejsze.
Executer1 - tu nie chodzi tylko o motywację i dyscyplinę. Tu chodzi o to, że jeśli trenuje się codziennie ze światowej klasy konkurentem to łatwiej jest zauważyć swoje błędy i słabości podglądając innych. Jeśli codziennie przychodzisz na treningi, a tam trenują Martinez i jakiś młodzik to zastanawiasz się co tutaj robisz.
Bramkarz bardzo dobry ze Szczęsnego ale charakter to on ma troche...dziwny
I to właśnie cała prawdo o mertezakeze gówno gra a zawsze najwięcej do powiedzenia ma no i jeszcze ten ostatni smieszny wywiad o wietrze xd
Fakt, że defensywa Arsenalu w tym sezonie wygląda słabo, głównie za sprawą słabej formy Pera i małego pola manewru, jakim Wenger sam się obdarzył. Grać siedioma obrońcami przez cały sezon wliczając w to młodego Bellerina i Chambersa, który był wielką niewiadomą... Do tego plaga kontuzji i cóż, defensywy nie ma.
Ojciec Szczęsnego tylko mu przeszkadza. W niczym nie pomoże mu ten wywiad.
Kowalczyk
Bez urazy, ale mamy 2015 rok i mówimy o aktualnej formie. Mecz o którym wspomniałeś miał miejsce prawie 3 lata temu, kiedy Szczęsny rozwijał się aż miło.
grand92
Dla wielkich zawodników największym konkurentem jest własna osoba i tyczy się to również bramkarzy.Zawodnik,który potrzebuję konkurencji żeby grać na swoim "wysokim" poziomie to wcale nie jest dobry gracz.
Nikt nie zwraca uwagi na defensywe?
Przeciez kazdy ekspert o tym caly czas mowi. Widac ,ze gosc nie jest na bieżąco.
bobocian , Liverpool Arsenal 1-2 ( V.Persie x2 ) np.
Starszy Szczęsny pokazał po kim jego synuś odziedziczył charakterek.
Co ja czytam - Szczęsny Junior święty bo nie zawalił meczu, bo obrońcy, bo przecież 2 lata temu obronił karnego! Podajcie mi proszę, ci którzy tu wyzywają od "polaczków" mecze, które Szczęsny nam wygrał. Ile ich było i przede wszystkim kiedy?
ze swoich* o maj gat.
Z jednym można się zgodzić niestety: " Mertesacker jest tak zwinny, jak nosorożec"
Dobrze gada. Per drewniak gra słabo od początku sezonu ,a to Wojtka się linczuje za jeden mecz.
Co za cymbał... Bardziej zaszkodzić synowi nie mógł - skrytykował Wengera i jego kolegów z drużyny, którzy jakby nie patrzeć będą mieli za złe Wojtkowi. Niektórych rzeczy się nie mówi a z tym papierosem to obawiam się, że jest wystarczająco głupi niestety.
Z tą obroną za bardzo sie nie myli, jednak jego synek jakoś nie wygląda mi na jej lidera, który jest pokrzywdzony bo prezentuje tak wysoką klase, że co rusz ratuje swój zespół. Ze swojch obowiązków nie wywiązuje sie dużo lepiej niż koledzy na pozycji CB.
Co do palenia i tekstu:
"On nie jest na tyle głupi, by to zrobić" - faktycznie Wojtek kojarzy się głównie z cnotą, dojrzałością i mądrością.
Tatus prawde mowi, nawet o tym ze sie synus zatrzymał i zamiast byc coraz lepszym bramkarzem stoi w miejscu. To juz wiemy jak nazywac Mertesackera - nosorozec :D
Maciej broni Wojtka? Przywidzialem sie?
Pamietam ze w studiu po wygranym meczu przez Arsenal z Barcelona 2-1 powiedzial ze jest zawiedziony bo byl za Barcelona. Nic ze jego syn gra i jest motm.
Jeszcze jedna sprawa Wojtek pewnie interesuje się tym co o nim piszą być może odwiedza największą polską stronę poświęconą arsenalowi, Wojtek jeśli to czytasz to wiedz, że nawet po tym słabszym występie wielu stoi z Tobą murem, pondro :D
Ta bo to, ze w meczu z Southampton nawet bramki nie strzlilismy to tez wina Szczesnego. To ze ma przed soba pokrake Pera i nie wie czego sie spodziewac po nim to tez jego wina. NIe byly to jakies spektakularne bledy, a tu nagonka jakby kogos zabil, niezla beka z napinaczy.
swoją drogą ciekawy jestem czy szczęsny pogada z merte o ty disie jego papy xd
jak można porównać Pera do nosorożca.. zwierzę szybkie masywne (niskie i zbite) silne podczas gdy per jest wysoki powolny i słaby( nie potrafi się przepchnąć) bardziej przypomina żyrafę Melmana z Madagaskaru :)
Wyjście z Southampton może i było błędem Wojtka ale ta piłka nigdy, nie powinna się tam znaleźć. To nieszczęsne wybicie przy drugiej bramce to też czysty instynkt, wszyscy tam byli zaskoczeni łącznie z napastnikami. Szczęsny nie raz nam ratował dupę w tym sezonie, ale o tym nikt już nie pamięta, bo w jednym meczu dał ciała. Wszyscy płaczą jak to Wenga zajeździ Sanczeza i jak to biedny Sanczez musi ciągnąć drużynę sam przez pół sezonu, a o tym że Szczęsny trzyma drużynę w górnej połowie tabeli co najmniej trzeci sezon wszyscy nagle zapomnieli.
pierwszą bramke z soton zawalił Szczęsny razem z Kościelnym a nawet bardziej wina jest po stronie Laurenta bo odpuśił Saidio Mane i nie poszedł za nim do końca żeby wypchać go z pola karnego co zrobił wojtek. Nie ważne jak szczęsny sie zachował cała drużyna zagrała fatalnie.
jak narazie póki szczęsny, wenger ani arsenal nie dali komunikatu o tej rzekomej aferze. Dopóki nie będzie oficjalnego komunikatu to nie uwierze że fajke pod prysznicem jarał, ani że do wengera ten tekst o zaangażowaniu powiedział, mogli się pokłócić i pewnie tak było ale wydaje mi się że szczęsny wie ile zawdzięcza wengerowi i nigdy by hamówy nie urządzał
Ma rację. Co jak co, ale Wojtek to ostatnia osoba z naszej obrony, która powinno się krytykować. To dobry bramkarz i wielokrotnie to potwierdzał. Te wyjścia czasem mu nie wychodza, ale do jasnej ciasnej przy pierwszej bramce z Southampton oprócz niego byli też dwaj stoperzy, którzy powinni, albo mu pomóc, albo stanąć w bramce. Oglądałem powtórki z tego zajścia i widziałem jak Mertesacker sobie truchta i gapi się jak wół. A to, że mu się fartło i został mistrzem świata to dla mnie nie argument. I tak nic nie grał tylko siedział na ławie. Taki z niego mistrz świata jak z Reusa, który siedział w domu :P Pierdoły o współpracy też do mnie nie docierają, bo po to jest dwóch stoperów w 11, żeby obaj bronili i prezentowali poziom. A u nas przyjęło się traktować jako normę, że jedne kościelny walczy i biega od jednego do drugiego napastnika,a Per robi za sztuczny tłum...
radze przeczytac caly wywiad zanim zaczniecie wypisywac glupoty
każdy wie ze obrona gra fatalnie, ale Wojtek broni przeważnie proste piłki, czasami obroni jakiś groźny strzał. Jeśli obrona gra fatalnie to bramkarz chociaż powinien dobrze bronić. Wojtkowi kilka meczy na ławce dobrze zrobi i wróci do optymalnej formy.
ajjj biedny Wojtuś....Maciej zawsze był narwany i nie wiedział co mówi. Nikt nie zwraca uwagi na defensywę? Pewnie dlatego wszyscy domagamy się defensora.
No to czegoś nowego się dowiedzieliśmy. Babole w meczu z Southampton (w tym jeden będący skutkiem tysięcznego w karierze kretyńskiego i niepotrzebnego wyjścia z bramki) to wina obrońców Arsenalu z Perem-nosorożcem-Merteseckerem na czele...
Mnie Wojtek trochę zaczyna przypominać Almunię z tych jego lepszych dni. Dość solidny, nie zawala zbyt wiele, ale też nie daje zespołowi więcej niż musi.
Powiedział prawdę defensywny pomocnik środkowy obrońca x2 potrzebni na gwałt ale lepiej kupić Isco za 81 milionów #WngerLigic
Jeśli chodzi o temat Wojtka to niestety wśród polskiej części kibiców wychodzą te nasze główne cechy narodowe , czyli zawiść i chciwość. Dwa słabsze mecze i każdy miesza Wojtka z błotem , ale jak Kuyt strzelał karnego i Wojtek wyjmował jeszcze dobitke to już nikt nie pamięta , jak bronił z Barca mając bodajże 19 czy 20 lat , też nikt nie pamięta ;) brawo.
Kowalczyk11
a ja mam przed oczami sytuację z przed dwóch sezonów chyba gdy graliśmy bodajże z Sunderlandem/Stoke, Mertesacker chciał się obrócić z piłką i zagrać do bramkarza - wywalił się, po czym napastnik przejął piłkę i strzelił bramkę w sytuacji sam na sam. I jeszcze ta pierdoła przy upadku odniosła kontuzję.. parodia
excuter1
albo inaczej - klasowy bramkarz z mega potencjałem ale już z długoterminowym wysokim kontraktem , jak Fabian i Almunia byli kontuzjowani to się starał bo walczył o 1 skład , teraz ma 1 skład , dobry kontrakt to ma gdzieś wszystko
Kowalczyk11
swoją drogą - Ozil i Merte to są takie śmierdzące lenie na boisku że na miejscu Wengera zapytałbym się jak im się widzi perspektywa gry za 10% swojego wynagrodzenia bo właśnie tyle dają z siebie dla Arsenalu na boisku