Martinez triumfuje nad byłym zespołem: Arsenal 0-3 Aston Villa
08.11.2020, 21:10, Łukasz Wandzel 3561 komentarzy
Aston Villa przyjechała na Emirates Stadium, by zmierzyć się z Kanonierami w ostatnim meczu 8. kolejki Premier League. Drużyna Deana Smitha jest w tym sezonie nieprzewidywalna. Zwyciężyła z Manchesterem United i Leicesterem City, rozniosła Liverpool, ale w dwóch poprzednich spotkaniach odniosła porażkę, kolejno z Leeds oraz Southamptonem. Zespół z Birmingham wyraźnie lubi mecze z bardziej renomowanymi klubami, ponieważ dzisiejszego wieczora w spotkaniu na wyjeździe znokautował Arsenal, strzelając 3 bramki i nie tracąc żadnej. Tym samym Emiliano Martinez nie tylko odniósł zwycięstwo w starciu z byłym zespołem, ale także zachował czyste konto.
Składy obu drużyn:
Arsenal: Leno - Holding, Gabriel, Tierney - Bellerin, Partey (46' Ceballos), Elneny, Saka - Willian (65' Pepe), Lacazette (65' Nketiah), Aubameyang.
Aston Villa: Martinez - Cash, Konsa, Mings, Targett - Luiz, McGinn - Trezeguet (88' El Ghazi), Barkley, Grealish - Watkins.
Od samego początku Aston Villa była zespołem lepszym, lecz los był dla Kanonierów łaskawy. Już w 1. minucie Jack Grealish zakręcił się z piłką na skrzydle i podał do Johna McGinna, który w zagęszczeniu rywali huknął w krótki róg. Arsenal został uratowany przez decyzję Martina Atkinsona. Arbiter tego spotkania po weryfikacji VAR anulował trafienie gości, ponieważ Ross Barkley znajdował się na spalonym i zasłaniał bramkę Berndowi Leno.
Co się odwlecze, to nie uciecze. Po 25 minutach podopieczni Deana Smitha otworzyli wynik spotkania po niezwykle statycznej akcji. Na lewym skrzydle w ślimaczym tempie goście szukali miejsca na wrzutkę, lecz jeszcze wolniej reagowali Kanonierzy i finalnie, po dośrodkowaniu w głąb pola karnego, piłkę do własnej bramki skierował Bukayo Saka.
O postawie gospodarzy nie można powiedzieć nic dobrego. Arsenal kontynuował swój mało skuteczny sposób gry, polegający na wrzutkach ze skrzydeł. Piłkarze z The Emirates popełniali za dużo błędów. Nawet Thomasowi Parteyowi zdarzyło się stracić futbolówkę w środku pola. W pierwszej połowie najgroźniejszą, z niewielu tworzonych szans na wyrównanie, zmarnował Alexandre Lacazette. Niezwykle celnym dośrodkowaniem popisał się Kieran Tierney, a Francuz nieznacznie chybił i piłka po jego główce powędrowała ponad bramką Emiliano Martineza.
Po przerwie w szeregach Arsenalu doszło do zaskakującej zmiany. Dani Ceballos zastąpił Thomasa Parteya. Później na murawie pojawili się jeszcze Nicolas Pepe oraz Eddie Nketiah. Zmiennicy nie wpłyneli jednak znacznie na wydarzenia boiskowe. Wciąż lepsza była Aston Villa. Na początku drugiej połowy Trezeguet zmusił do interwencji Bernda Leno, a po 55. minucie dwukrotnie uczynił to Jack Grealish.
Z kolei The Gunners dopiero w 60. minucie zdołali stworzyć sobie okazję. Piłkę po wykonanym już rzucie rożnym nieoczekiwanie przejął Gabriel i podał do Roba Holdinga, ale angielski stoper uderzał lewą nogą i nie trafił w bramkę z bliskiej odległości. Prawie 10 minut później strzał z dystansu oddał Nicolas Pepe. Iworyjczyk nie wystarczająco podkręcił swoje uderzenie i futbolówka minęła bramkę.
Marzenia o pogoni za remisem wybił londyńczykom z głowy Ollie Watkins na nieco ponad kwadrans przed końcem meczu. Najpierw Douglas Luiz przerzucił piłkę do wbiegającego w szesnastkę Rossa Barkleya, który zdołał ją jeszcze zgrać do Watkinsa. Napastnik Aston Villi bez kłopotu pokonał bramkarza Kanonierów. Arsenal był już na łopatkach i po chwili 24-letni Anglik po raz drugi wpisał się na listę strzelców po podaniu Grealisha. Przyjezdni nie bali się już o 3 punkty i poszukiwali kolejnego gola, podczas gdy drużyna Mikela Artety wyczekiwała ostatniego gwizdka sędziego.
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
serio, po wczorajszym wystepie wpuscilbym na lige Willocka i Nelsona, przynajmniej sie chlopakom chcialo w LE robi wiatr na boisku.
@enrique: William jak na razie się kompromituję..wierzmy w to że się obudzi i zacznie grać tak jak w Chelsea...
@songoku95
Podobnie wczoraj pisałem. Czas coś zmienić, bo obecna formacja ofensywna nie przynosi żadnych korzyści. Całe trio z przodu jest totalnie bez formy i to widać. Lacazette i Willian obowiązkowo powinni usiąść na ławce. I choć Aubameyang również na nią zasługuje, to mimo wszystko dałbym mu szansę zagrać na szpicy i wokół niego - tak jak napisałeś - ustawić szybkich piłkarzy, którzy dryblingiem potrafiliby zrobić przewagę.
nie wierze, ze ten Willian nie potrafi sobie poklepac z Hectorem i Lacazattem. Moze on rzeczywiscie mial posmarowane od Abramowicza, zeby grac tu na pol gwizdka? Poki, co tak to wyglada.
Wczorajszy mecz to byl copy/paste z koncowki Emerego, czyli glowy w dol i granie jak na sciecie. Wystarczylo pochwalic ich za United, zeby od razu zagrali totalna padline. Typowa mentalnosc pi*d.
@damianARSENAL: aha , a wiadomo co dokładnie ??
@Mati992: tak
Z tym Willianiem to naprawdę żeśmy wtopili. 7 meczów rozegranych a zagrał tak naprawdę tylko jeden. Koleś jest gorszy od Walcottów czy Podolskich, bo tamci też potrafili znikać ale robili liczby a ten po prostu jest. Mam nadzieję że się jeszcze obudzi i coś pokaże bo jak nie to będziemy mieli za rok kolejnego kandydata do klubu Kokosa z którym będziemy się bujać do końca kontraktu.
Siemka , co z Parteyem się stało że nie wyszedł na drugą połowę ?? , kontuzja ??
@kaman17:
Auba, Lacazette, Pepe, Willian, jeden z wonderkidów Saka to jest syf?
Tylko pytam.
Jak słyszę że Elneny jest w życiowej formie to nie wróżę temu zespołowi udanego sezonu .
jak z Leeds wyjdzie Laca z Willianem to sorry Arteta, ale zawijaj swoja hiszpanska zaloge jak najdalej z Emirates.
@Simpllemann: Albo druga sonda : Czy Arsenal wymieni w tym roku 3 podania z pierwszej piłki po polem karnym rywala?
Końcówka Wengera, Emery, Arteta.
To nie wina trenera, a drużyny. Jeden trener to może być przypadek, trzech nie. Pół składu do wymiany. Arteta i tak sporo z nich wycisnął, bo ogarnął w obronie. Lipa z przodu już za czasów Wengera była tylko jeszcze zdarzały się dobre mecze. Za Emeryego z czasem coraz gorzej, a Arteta cały ten syf musi posprzątać. Jest w najtrudniejszej sytuacji dla trenera Arsenalu od kiedy pamiętam.
Może poszukajmy pozytywów. Po takiej katastrofie zobaczymy, który z naszych zawodników ma mentalność zwycięzcy. Czasem potrzeba takiego meczu, żeby zrobić zwrot o 180 stopni. Wiem, ze pewnie się łudze, ale zarówno Live, jak i Lester i Soton dostały baty, by zacząć grać potem widowiskowo, a co najważniejsze skutecznie. Może Arteta zrozumie, że to 343 nadaje się tylko na grę z kontry i zmieni ustawienie. Posadzi na lawce tragicznego Williana i Lace, przesuwając Aube na szpice.
@Simpllemann: To jest problem ciągnący się od kasztana i początku poprzedniego sezonu. Jest jakiś problem i według mnie problemem jest brak kreatywnego piłkarza w środku pola. Trzeba szukać rozwiązań i innych opcji, jednakże patrząc na formę naszych piłkarzy w ofensywie to IMO powinniśmy grać z Auba na szpicy i jednocześnie skrzydłowymi, którzy potrafią grać dobrze 1v1 czyli Nelson, Saka, Pepe.
Tak jak mówił Simpllemann, pod wodzą Artety nie ma żadnego stylu. Nie ma kompletnie pomysłu na grę. Nie ma żadnego DNA. Wszyscy piłkarze raczej notują regres niż progres. Hector to w rolnika zaczął się bawić i znawcę mody i od tego czasu na boisku wygląda fatalnie. Przywołując jego początki w seniorskiej kadrze aż łezka ciśnie się z oka. Ramsey był zawodnikiem nie na Arsenal. To Ceballos niby jest?! Willian 3 letni kontrakt w tym wieku... Ja nie wiem kto decyduje w tym klubie ale te decyzje są fatalne. Chelsea pozbywa się z listy płac zawodników, których my bierzemy i jak widać nie wychodzimy na tym najlepiej. Ten klub naprawdę stał się memem i obiektem kpin i drwin na całym świecie właśnie przez sposób zarządzania. Wyśmiewają nas za Ozila i taka jest prawda. Wenger odszedł a wszystko zmieniło się na gorsze. Nowa struktura zarządzania w klubie miała być taka ultranowoczesna. Tak nowoczesna jest, że za Pepe płacimy 80 mln gdzie moglibyśmy mieć w tej cenie 2 świetnych zawodników w miejsca gdzie brakuje nam jakości. Jak np. środek pola. Gdzie jest jakiś kreator gry. No nie jak dla mnie skład w ogóle nie zbilansowany, w ogóle bez jakiegokolwiek pomysłu na przyszłość.
Nie spodziewałem się takiego lania, ale patrząc na formę obydwu drużyn to AV lepiej wygląda. Arsenal to ligowy średniak, a ligowym sredniakom też zdarza się wygrywać z zespołami z góry tabeli.
Bardzo ciekawe jest to, że zarówno Arteta, jak i Emery kwestionują nastawienie swoich piłkarzy.
Mam tu głównie na myśli śmieszków, czyli Lacazettea, Aube i Williana.
Wiadomo, Auba wie, że jest najlepszy i może tylko czekać na dobrą piłkę, ale nie widać było po nim szczególnego poświęcenia.
Podobnie WIllian, biegał sobie, jakby był już na emeryturze.
Lacazetta podsumowały jego pudła. Giroud mając te same okazje co on byłby liderem strzelców w PL. Nie dziwię się, że klub nie chce z nim przedłużyć kontraktu.
Tylko znowu mamy czekać na kolejne okienko?
To co wyczynia ten klub to jest jakaś parodia. W ogóle nie chcę już nawet do tego wracać, ale Ozil nie gra bo co ? Bo sprawy sportowe jak mówi Arteta czy biznesowe jak mówią kibice? W takim razie Arteta jest nieszczery z kibicami, a to na kibicach powinno im najbardziej zależeć. A jeśli sprawy biznesowe to jeśli biznes jest ważniejszy niż wyniki na boisku to gratuluję podejścia zarządu. 3-letni kontrakt dla Willana? Spoko, 2 lata bym zrozumiał, z opcją przedłużenia, ale bez przesady. 3 lata za taką kasę? Dani Ceballos jest lepszy niż Aaron tak? Też śmieszne. W ogóle co to jest... Przykład jak zarządzany jest ten klub to istna parodia. Nketiah ma mocne plecy, że w ogóle tutaj jest zmiennikiem. Nie dziwne, że Chelsea go pogoniła. Z tych sytuacji Lacazetta, Giroud strzeliły 2 bramki. Niedoceniany mocno a robił i liczby i asysty. Auba nie potrafi przyjąć piłki i do tego jest ustawiany na skrzydle, gdzie traci 80% z 50% potencjału, bo więcej nie prezentuje. Brakuje kreatora gry. A my na AV wychodzimy 2 defensywnymi pomocnikami i 5 obrońcami... Arteta serio? 3-4-3 nie działa i to widać od początku. Nawet mecze wygrane są wygrywane bez stylu i w ogóle bez żadnych składnych akcji. Ja jestem wstrząśnięty tym co widzę w tym klubie i jeśli ktoś nie uderzy ręką w stół to nic się nie zmieni. A Wenger był taki zły... Jednak jak były porażki, to przynajmniej było widać pomysł na grę. Jakikolwiek by nie był. A tutaj? 8 meczy i w tym 4 porażki. W najgorszych sezonach Wengera nie było tak źle jak jest teraz. Nie wiem co powiedzieć.
Pomysł na sondę: czy Willian w 2020 roku strzeli bramkę w barwach Arsenalu?
Obejrzyjcie sobie reakcję Ibry na wyrównującą bramkę z Veroną w 93 min.
Gość wie, że ta bramka daje remis, dla niego tylko remis.
Jeden taki zawodnik z taką mentalnością potrafi odmienić cały zespół przegrywów.
A u nas taki ciapak jest kapitanem zespołu i mu co niektórzy pomnik chcieli stawiać :D.
Daje sobie rękę uciąć, że każdy z naszych zawodników cieszył by się na miejscu Ibry i po meczu jeszcze publikował tweety z radości w szatni.
Szkoda tylko Parteya, bo gość i mentalnie i technicznie jest na światowym poziomie ale i jego niedługo sprowadzą na swój poziom, a to właśnie taka osoba powinna być u nas liderem
Watkins w pomeczowym wywiadzie przyznał, ze jest fanem Arsenalu.
AV nie zagrał z nami wielkiego spotkania, zagrała z nami poprostu solidnie i to wystarczyło by nas pokonać.
Watkins pokazał Lacazettowi jak powinien grać napastnik. Alex jest całkowicie bez formy i granie Nim kosztem np. Nilsa i podwyższa Saki to duży błąd.
@Ech0z: Taaa tak samo jak Everton miał rozjechać United i zwolnić Wuefistę.
My też gramy w kratkę, wygramy na wyjeździe z Leeds by potem przegrać u siebie z jakimiś burakami. Standard.
Wczoraj próbowałem sobie przypomniec kiedy Arsenal zagrał jakiś porywający mecz. Było to w czasach kiedy grał Ozil.
Arteta: "To nie było spotkanie, jakie powinno przydarzyć się dużemu klubowi. Duże zespoły nie mogą sobie na to pozwolić. My nie możemy na to pozwalać. Oczekujemy od siebie wygrywania każdego spotkania i to musi być ustawiony przez nas standard.
Jeśli więc ktokolwiek myśli, że wygranie jednego lub dwóch spotkań z rzędu to coś wystarczająco dobrego, to jest w ogromnym błędzie, a ja nie zamierzam tego akceptować. Ja nie zamierzam akceptować takiego nastawienia, bo ten klub zasługuje na o wiele więcej. To moja odpowiedzialność i to ja muszę znaleźć teraz drogę, żeby wpoić to swoim zawodnikom.
Myślę, że od momentu mojego przybycia do klubu to pierwszy raz, kiedy naprawdę poczułem że zagraliśmy dramatycznie poniżej naszych standardów i tego, co chcemy zaimplementować w tym klubie. To coś nieakceptowalnego.
Chciałbym, żeby kolejne spotkanie czekało nas jutrzejszego poranka, żeby wymazać ten blamaż z systemu. W takich momentach, trudnych i złych, można się jednak wiele o sobie dowiedzieć. Chcę zobaczyć ich reakcje, czy zaczniemy obwiniać siebie nawzajem, czy też spojrzymy w lustro i spróbujemy pokazać, że jesteśmy o wiele lepsi niż pokazaliśmy w tym spotkaniu, a jesteśmy lepsi."
Armatki
@enrique napisał: "Spoko ludzie igramy Leeds 0:6 i wszyscy będziecie znowu kochać Artetę."
Leeds ogralo Aston Ville 3:0. To naszych trampkarzy zjedzą dwucyfrowym wynikiem
powiem szczerze, bardzo kibicowałem w tamtym sezonie Aston Vilii. Cieszę się, że się utrzymali, ale obstawiałem, że sprzedadzą Grealisha w letnim okienku do jakiegos giganta za olbrzymi hajs. Zatrzymali go 5 letnim kontraktem, wzmocnili zespół chociażby Barkley'em czy Martinezem - jestem pod wrażeniem, tymbardziej, że teraz Aston Villa jest bardzo wysoko, gra atrakcyjną piłkę, a do strefy spadkowej to bliżej jest nam niż im...
Nie wiem, jak ludzie mogą pisać, że Tierney jest świetny.
Gość zagrał może ze 2 dobre spotkania w Arsenalu - ale nie jakieś bardzo dobre czy wybitne; reszta przeciętnie albo nawet bardzo słabo, a tutaj go wychwalają pod niebiosa; jajca.
Taki Bellerin kompletnie pod formą wygląda często przy nim lepiej.
- Arsenal zaliczał zjazd przez dwa lata zanim tam przybyłem. Zatrzymaliśmy ten proces, a nawet zaczęliśmy odbudowywać klub, doprowadzając go do finału Ligi Europy. Zajęliśmy też piąte miejsce w lidze, tracąc punkt do Tottenhamu mimo tego, że w ostatnich pięciu spotkaniach udało nam się zdobyć tylko jedno oczko. Mieliśmy kwalifikację do Ligi Mistrzów w garści, ale w końcówce coś poszło nie tak. To był dobry sezon i mieliśmy szansę na poprawę.
- Straciliśmy jednak czterech kapitanów: Koscielnego, Cecha, Ramseya i Monreala. To osobowości, których brakowało nam w trakcie sezonu, by pozostać na właściwym torze. Niektóre gwiazdy miały nieodpowiednie podejście i chciały więcej, niż od siebie dawały. Biorąc to wszystko pod uwagę, potrzebowaliśmy czasu, by odnieść sukces i wnieść Arsenal na wyższy poziom, czego pragnąłem.
#Kasztan miał rację
@Kaczaza: @Kaczaza napisał: "Porażka z Aston w mega formie"
Dokładnie ja nie wiem czego ludzie się spodziewali.
Aston Villa tydzień temu 3-4 z Southampton na Villa park, 2 tygodnie temu 0-3 z Leeds. Nie ma się dziwić że dostalismy trojke jak Villans są w takim gazie.
@Simpllemann: Mamy problem z tworzeniem sytuacji tak jak napisałeś i pewnie dlatego Arteta bardziej wolał Aouara niż Thomasa. Hiszpan dokładnie wie, ze nadal brakuje nam puzli do tej układanki, myśle ze w zimę zobaczymy jakiegoś Szabo... coś tam
Spoko ludzie igramy Leeds 0:6 i wszyscy będziecie znowu kochać Artetę.
@Kaczaza: Problem w tym że Arsenal przegrywa z każdym kto jest w formie
Porażka z Aston w mega formie i już nikt w drużynie nie nadaje się na Arsenal. Co będzie jak wygramy kolejne trzy?
Nawet z taką kadrą, styl gry drużyny powinien być widoczny. Arteta tutaj nie jest miesiąc, tylko rok, a drużyna nie zrobiła żadnego progresu i nie zapowiada się żeby było lepiej. Nikt tutaj nie oczekuje, że nagle będziemy wszystkich dominować i wygrywać, ale chciało by się zobaczyć szybszą i lepszą grę z pomysłem. Większość drużyn z ligi, bije nas odnośnie stylu gry.
Arteta zdobył FA Cup, Tarczę Wspólnoty i chwała mu za to. Wielkie brawa dla niego. Nie można jednak przymykać oka na fakt, że Arsenal za jego sterami gra po prostu słabo. Męczy się z każdym rywalem, na każdego rywala wychodzi tak samo. Nie ma znaczenia czy to City, czy Rapid. Kanonierzy mają problem z tworzeniem sytuacji, jedyny plan to długa piłka w kierunku Aubameyanga i to już kamyczek do ogródka hiszpańskiego szkoleniowca. I nie przyjmuję do wiadomości tłumaczenia, że z tymi piłkarzami nie można grać ładniej dla oka.
@harry86: a czy ja gdzieś napisałem Emery IN???? Arteta potrzebuje czasu???? Przypomnę tylko że już za około miesiac minie rok jak jest z nami a my dalej gramy że tak powiem nic
@Sobieski14: Tirney to bardzo dobry zawodnik.Nikt z naszej drużyny poza Pepe nie ma takiej lewej nogi co on.Jego podanie do Laci z pierwszej połowy to klasa światowa.Tirney ma 23 lata więc on może zostać w przyszłości topowym obrońcą.Drewnem to mażesz nazwać piłkarza z naszej ekstraklasy a nie regularnie grającego w najlepszej lidze świata.
Tierney jest dla mnie wielkim zawodem.
@kajkaj21: Można krytykować ale po wielu wypowiedziach widać brak obiektywizmu.My nie będziemy grać ofensywnie dopóki nie sprowadzimy klasowej dziesiątki i ósemki.Jeśli gramy na drużynę która dobrze się broni to musisz mieć piłkarza w środku pola który potrafi genialnym podaniem rozmontować obronę przeciwnika.My takiego nie posiadamy od kilku lat.Ozil w pierwszych swoich dwóch sezonach w Arsenalu grał na topowym poziomie z tym,że jego nie było w obronie.
@ziom napisał: "Poziom niektórych wypowiedzi to dno.Arteta wygrał puchar Anglii pokonując topowe drużyny."
No dobrze, wygrał ten puchar ale co z tego? Dzięki temu ma jakiś immunitet i nie wolno go skrytykować? Arteta jest tu już prawie rok, a nie 3 miesiące. Nasza gra w ataku nie istnieje. Może taki ultra defensywny styl jest dobry na puchary, ale jak widać w lidze nie da się tak grać.
@Artu: czyli co Emery znowu na ławce Arsenalu ? K.com w pełnej krasie. Po meczu z UTD "wielki Arteta, mamy najlepszego trenera w PL itd" a teraz wielki płacz i wyzywanie Artety od wuefistów. Żal dupę ściska, aż boli jak się to czyta. Arteta potrzebuje czasu, koniec kropka
@Czerstwy:
A co tu zmieni jeden grajek...?? Będzie z Aubą i Saką grał na lewym skrzydle?
Problemem jest taktyka i dobór zawodników na odpowiednie pozycje. Wszystkie 4 bramki zdobyte z lewego skrzydła AV, Grealish wcale nie bezpośrednio zaangażowany przy każdej, natomiast para Holding - Bellerin owszem. Granie wahadłem powoduje, że Baleron jest spóźniony na swoją pozycję i RH ją dubluje, nie radząc sobie z tym w ogóle. Arsenal nie ma mentalności i możliwości kadrowych na granie wahadłowymi.
Środek pola, z założenia w tej taktyce jest raczej destrukcyjny i tu się przyczepić teoretycznie nie można, bo wszystkie akcje ze skrzydła. Wymieniliśmy natomiast 2 razy tyle podać co AV, fajna statystyka, ale totalnie bezproduktywna. I właśnie takiego grania niewolnikiem jest Arteta, próba kopiowania Guardioli, za wszelką cenę. Jeśli Pep podjąłby samobójczą misję trenowania AFC, to zakładam, że z takim graniem również wyników by nie było, bo po prostu my nie mamy zespołu, który jest w stanie grać taką piłkę.
I nasz atak. Już chyba każdy powiedział, że postawienie Auby na skrzydle, to jest marnotrawienie jedynego zawodnika na poziomie w AFC. To, że on lubi zaatakować ze skrzydła, nie oznacza, że to jest jego pozycja. Jest to identyczna sytuacja jak z Henrym w Juve. Jeśli Auba chce atakować ze skrzydła - trzeba dać mu do tego możliwości, ale nie poprzez przyklejenie go do lewej flanki, a poprzez danie mu możliwości wyboru jego aktualnej pozycji na boisku. Laca obecnie bez formy i tak niestety zostanie, bo presja na nim jest ogromna, a nikt z przeciwników mu nie odpuści. Nie dostaje on, poza tym, podań na zasadzie "dołożę nogę i strzelę bramkę". Willian, moim zdaniem nie wniósł nic do AFC. Pierwszy mecz na plus, później zjazd i tak zostało. Mimo wszystko dałbym grać Pepe, który ma możliwości, brakuje mu jedynie ogrania i zaufania.
1000 razy powtarzałem, powtórzę 1001. To w jaki sposób ustawić AFC warunkuje nie ego trenera, a nasze możliwości kadrowe. Jeśli się upieramy na granie parą Auba - Laca, to jedynie ustawienie, które tu może zagrać, to 4-4-1-1 z Lacą jako tą fałszywą 9 i Aubą jako wysuniętym napastnikiem. I tu Laca ma ultimatum, albo się nauczysz grać na F9, albo grać nie będziesz. Pomoc - Pepe i Saka na skrzydłach, w środku Thomas i dla balansu Cebula, albo może właśnie Willian. Obrona - Baleron - Gabriel, Luiz - Tierney. O takim AFC marzę, żadnych transferów, wydawania milionów, proste ustawienie z głową tego burdelu.
@ziom:
Obawiam się, że może być z transferami problem. Kroenke ma ten klub w głębokim poważaniu, nie zainwestował nic na przestrzeni ostatnich 5 lat. Dobrze, że chociaż gramy w tej LE bo inaczej byłby dramat finansowy. Musimy dostać się do lm, wtedy będzie lepiej. Na razie arteta gra tym co ma.
Ogólnie gra jest przeciętna, ale wyniki w miarę są(nie licząc wczorajszego meczu)
Może po przerwie będą grac lepiej. Narazie arteta powinien zostać min do końca sezonu, ale uważam że zostanie tu długo budując po mało drużynę.
A dla mnie nie ma, że weryfikacja Artety nastąpi po zakończeniu sezonu. On tu już jest rok a nie miesiąc. Jak w następnych trzech czy czterech meczach nie będzie poprawy to trzeba nad sensem kontynuowania tego się zastanowić.
Dobra, Partey kontja, who's next?
“We have to scan him tomorrow or the day after and see what he felt straight away. Let's wait and see what the magnitude of the injury is. “I don't know [if he will go away with Ghana now]. As I said, the doctor will have to have a look at him and probably scan him. Then we will decide what to do with him.”
Szybko sie zaadaptował xd
A propos wczorajszego meczu. Villa przygotowała się żeby iść strona gdzie bronił Holding i objeżdżali go niemiłosiernie. Arteta powinien to widzieć i zmienić gościa. Trzymanie się jednego systemu który nie przynosi zamierzonych rezultatów, brak swobodnego konstruowania akcji i uparte stawianie najlepszego piłkarza tam gdzie nie ma z niego żadnego pożytku to też wina trenera.
Ogólnie to są dwie opcje
Albo Aubameyang- były król strzelców ligi niemieckiej i premier league, Lacazette- były król strzelców ligi francuskiej i gracz sezonu Arsenalu, a także Pepe- jeden z największych talentów z Francji są jednocześnie totalnie bez formy i nie potrafią kopnąć piłki
Albo
Albo Arteta nie potrafi w atak
Mi się coś wydaje ze to ta druga opcja jest problemem