Merson: Liverpool rozerwie Arsenal na strzępy

niestety ma racje nie umiemy bronic a na liverpool trzeba bronic dobrze.

A ja przeczuwam takie solidne 5-5 w sobotę

Minęlło 16min meczu z Crystal Pallace. Niech mi ktoś powie, że Merson nie miał przynajmniej trochę racji... Mogliśmy już przegrywać 3-0!

Panie Merson ogarnij się pan.

Zgazdam się z gościem w 100%. 10 wygranych spotkań z rzędu - spoko. Jednak wszystkie ze średniakami i każdy z tych meczy mógł się skończyć dla nas tragicznie. Obrona u nas strasznie kuleje, ale na szczęście ostatnio sprzyja nam "szczęście".

Trzema bramkami? "Matka ćpie, że wiesz?"

Może nie będzie tak źle, City czy Chelsea też miały się po nas przejechać a coś tam udawało się w tych meczach zrobić, Arsenal jest w formie, więc ja po prostu liczę na dobry mecz i sprawiedliwy wynik. :)

Zgadzam się z nim, że mieliśmy bardzo dużo szczęśćia wygrywająć wiele meczy, bo graliśmy po porstu brzydko, ale skutecznie, dopiero coś się ruszyło w meczu z Fulham i Lecester, no i w LE, lecz wiadomo, że tam mamy 3 klasy gorszych przeciwników, ale wg. Mnie to my mieliśmy raczej pecha, że trafiliśmy na Chelsea i City w pierwszych dwóch kolejkach a nie np. 5 i 8, bo z meczu na mecz jesteśmy już bardziej poukładami i szanse na urwanie punktów były większe, co do Liverpoolu też uważam, że ten mecz nas zweryfikuje a Tottenhamu się w tym sezonie nie obawiam, również wygrywają dużo na farcie i w mało przekonującym stylu

Arsenal przegrał dwa pierwsze mecze sezonu i to nie byle z kim i pewnie przez to ma takie zdanie a nie inne. Arsenal jednak złapał odpowiedni rytm . Ozil gra jak należy , jak widać zrezygnowanie z reprezentacji wyszło mu na dobre dzięki temu może udowodnić tym którzy go obwiniali za żałosny mundial w wykonaniu reprezentacji, ale jak widać jego była reprezentacja nadal daje ciała.Czy merson ma rację? okaże się w dniu meczu z the Reds a jeżeli przegramy to także styl porażki będzie miał wiele do powiedzenia.

Nigdy go nie lubiłem i tym wywiadem tylko potwierdził moje odczucia

Z live zagrac na zero do przerwy a potem EmeryBall

To, że Merson jest mało inteligentny, to wiadomo od dawna.

Arsenal ma najlepszą passę od 11 lat, morale w zespole muszą być bardzo wysokie.

W obecnych okolicznościach remis z Liverpoolem może wydawać się rozczarowujący.

I to wcale nie dziwi, co?

Nigdy nie trafilem tego dziada...

Mimo, ze z jednym sie zgodzę (jestesmy klase nizej niz Liverpool na obecna chwile) to jednak facet ma niepokolei, ze publicznie prawi takie *******y.
W tym meczu wszystko sie moze zdarzyc. Faworytem druzyna z Liverpoolu ale my tez sroce spod ogona nie wypadliśmy.

Klopp i genialna ławka :D Ja bym naszej nie wymienił z nimi.

Ale patrzcie jaki cwaniak, jak wygra Liverpool to powie, że miał racje itp, itd. A jak wygra Arsenal to będzie ściemniać, że specjalnie tak mówił przed meczem, żeby ściągnąć z naszych presje :)

@ljungberg77:
Klopp ma "potworną ławkę"? Nie przesadzajmy, to nie Real sprzed dwóch sezonów.

Gdyby nie fakt, że dzisiaj Jurgen daje odpocząć podstawowemu LO Robertsonowi, to jego ławka w obecnym spotkaniu wyglądałaby tak: Milner, Gomez, Sturridge, Mignolet, Shaqiri, Moreno, Matip.

U nas na Live to pewnie będzie Cech, Kolasinac, Holding, Ramsey, Guenduozi, Mikhitarian, Welbeck (zakładając w ofensywnym podstawowym kwartecie Lace, Aube, Ozila i Iwobiego).

Ten to jak dowali to sie człowiek nie moze przestac smiac.

Teraz powinien napisać "Jak nie być profesjonalnym ekspertem". Okładka koniecznie musi być ta sama.

Zobaczymy, Unai już raz miał zostać rozjechany przez maszynę Kloppa w finale LE.
Na LFC z pewnością będziemy mieć większą taktyka niż w meczach które do tej wygrywaliśmy, jak można być ekspertem i opierać się na takich porównaniach. Zdaje sie, że Liverpool nie rozniósł ostatnio Huddersfield, czy to ma oznaczać, że też mają problem?

@Deiigloo: Szczęśliwie można wygrać dwa, trzy mecze i to po np kontrowersyjnym rzucie karnym, a nie dziesięć.

Nie obchodzi mnie mecz z Lvp bo jutro jest mecz z CP. Chelsea też miała przejechać Arsenal a wygrała na styk. Po za tym jeżeli przegrają mecz a dadzą z siebie wszystko nikt nie będzie miał do nich pretensji. Kolejna kwestia to nie wiem co się wydarzy do przyszłego tygodnia. Jeżeli Merson to wie to znaczy, że jest jasnowidzem a nie ekspertem piłkarskim

Niech ten pajac Merson oceni męczenie buły Liverpoolu w ostatnim meczu z Huddersfield na wyjeździe. Wielka mi potęga.

Przyznam mu rację, że trzeba będzie grać inaczej z Live czy Tottenhamem od pierwszych minut, ale nie rozumiem takiego gadania, że wygraliśmy 11. meczów pod rząd tylko dzięki szczęściu i, że graliśmy z "gorszymi" zespołami. Od kiedy to wygrać 11. meczów z rzędu, grając niekiedy co 3-4 dni można nazwać szczęściem i do tego jeszcze w takiej lidze jak PL, gdzie takie Cardiff bije się o każdy punkt a nagle może wypunktować każdy inny zespół z TOPu? Panie Merson, Pan bez głupiego gadania widocznie inaczej nie umie.

Na pewno przegramy 3 bramkami u siebie... jasne. Mecz będzie pewnie podobny do tego z City z pierwszej kolejki. Z tym, że u nas w pierwszym wybiegnie Torreira a z nim w środku wyglądamy co najmniej dobrze. 2-1 2-2 typuje.

Rozumiem, że szczęściem można wygrać 2-3 mecze, ale nie 10 czy 11 :)

Fakt ten mecz będzie taką weryfikacją gdzie obecnie znajduje się Arsenal, ale takie wypowiedzi nie są na miejscu. Czepialski ten Merson, wielki znawca.

Czekam z wielką ekscytacją na ten mecz. Każdy rezultat zaakceptuje, lecz mam cichą nadzieje na zwycięstwo. Nie ma co ukrywać, jesteśmy na fali i na pewno nie będziemy tu pieskiem do bicia. Liczę na dobre widowisko. A z takimi osądami nie rozpedzałbym się, ale Merson musi robić wokół siebie szum bo inaczej nikt by go nie słuchał :p

Jak byliśmy bez formy to i nawet z takim czwartoligowcem mogliśmy przerwać taka serię.

To że Liverpool nas pewnie pokona to jestem w stanie w to uwierzyć ale z Totkami to przegioł przecierz oni na ten momęt prezentują się od nas o wiele gorzej.

Boje sie tego mecxu bo to pokaze gdzie sie znajdujemy

No w sumie lepiej tak, niż gdyby się nad naszymi spuszczali. Przynajmniej nie ma presji, jest za to coś do udowodnienia.

Nie wiem co Mu zrobili że zawsze tak źle się o Nas wypowiada. Denerwuje mnie to że gdy Go pytają o Arsenal to ciągle coś Mu nie pasuje. Lubię gościa ale przesadza.

Merson ma rację a my nie pompujmy balonika, bo Liverpool na ta chwilę jest o co najmniej klase lepszym zespołem, który Jurgen budował kilka lat. Bądźmy poważni mamy zespół w budowie i walcząc o top 4 walczymy o 4 pozycje. Fajnie że wygrywamy i zbieramy punkty, super że Emery ma pomysł na ta drużynę i wygląda to obiecujaco. Cieszmy się z każdej kolejnej wygranej ale bądźmy realistami, to Liverpool będzie faworytem a nie my.

Podoba mi się ta wypowiedź. Jeszcze kilka takich, niech to Emery ładnie powycina i pokaże chłopakom na odprawie. Wszystko będzie w ich nogach.

Jedynie w jego wypowiedzi dziwi mnie to, że z góry zakłada, że Live rozerwie nas na strzępy. Z całą resztą się zgadzam. Uważam, że nie ma nad czym się zachwycać bo terminarz mieliśmy taki, że tak wielki klub jak Arsenal po prostu musi takie spotkania wygrywać. I również się zgadzam z tym, że mieliśmy sporo szczęścia bo 1 połowy u nas to porażka.
Prawdziwy test będzie w meczu z Live i kfc.. mam nadzieję, że to wygramy bo wtedy będzie można śmiało myśleć o tym, że liczymy się w walce o mistrza (tak, nie bójmy się tego wymawiać bo to nie imie voldemorta) xD

"Jak nie być profesjonalnym ekspertem"- Paul Merson

Znowu zaczal pic !!

Przecież on musi powiedzieć coś kontrowersyjnego, żeby było o nim głośno, inaczej nikt takiego dzbana nie będzie słuchał. Gdyby powiedział że będzie wyrównany mecz, to każdy by go olał ciepłym moczem.

Tottenham? Naprawdę? Przecież my ICH rozerwiemy na strzępy a nie oni nas z Liverpoolem może być różnie ale i tak przesadza

Czyta się to i czuje się niechęć do tego Pana, ale ma on też racje, nie możemy grać tak słabo pierwszych połówek z ekipami z topu, oni nie dadzą sobie potem w drugiej połowie odebrać zwycięstwa tak łatwo

też się boję tego spotkania...
Gramy bardzo wysoko ustawionymi obrońcami a nie dość że Live ma w ataku 2 turboszybkich zawodników to jeszcze my na środku mamy dwóch powolniaków ;p
Licze jednak że Emery dotrzyma słowa i zobaczymy jakieś konkretne rozwiązania pod konkretnego rywala. Live też wielkich meczów nie gra, często się męczą podobnie do nas ale najważniejsze są zwycięstwa.
Oby Arsenal kontynuował tę passę także po meczu z LFC

@kuzguwu napisał: "Trzeba to wygrać na złość Mersonowi i innym tego typu "ekspertom"."
Trzeba to wygrać po to żeby zdobyć 3 pkt i umocnić swoją pozycję,a na takie gadanie nawet nie ma co zwracać uwagi bo ze zdaniem takich osób nie zamierzam się liczyć,powtórze to co napisałem niżej,wstyd mi za takich byłych piłkarzy.

Ten popłynął. Tottenham, który z WHU musi ratować Lloris ma nas zniszczyć? Zobaczymy za tydzień z LFC :D

Trzeba to wygrać na złość Mersonowi i innym tego typu "ekspertom".

Zobaczymy 3 listopada jaki z cb wielki ekspert jest

Wstyd mi za takich ""byłych napastników'',rozumiem że można mowić prawdę w wywiadach ale to są takie brednie i umniejszanie tego co Arsenal zrobił ze nie wiem czy mam do czynienia z byłym piłkarzem Arsenalu czy z tottenhamu.