Messi: Chciałbym grać razem z Fabregasem
19.02.2011, 18:17, Łukasz Klimkiewicz 127 komentarzy
Gwiazda Barcelony - Lionel Messi - w rozmowie z hiszpańskim portalem sportowym Sports.es powiedział, że bardzo by chciał, aby Cesc Fabregas występował w trykocie Blaugrany.
Obaj zawodnicy ostatni raz stanęli naprzeciw siebie w środę wieczorem podczas meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów na Emirates Stadium. W spotkaniu tym górą była drużyna, której kapitanem jest Cesc Fabregas, a do wielkiego rewanżu na Camp Nou dojdzie już za niespełna dwa tygodnie.
- Fabregas jest w Arsenalu kluczowym zawodnikiem. Bardzo bym chciał, aby Cesc grał ze mną w Barcelonie, jednak oczywiście to nie zależy ode mnie. W pewnym momencie na pewno będziemy świadkami sytuacji, w której Fabregas w końcu otwarcie oświadczy czy zostaje w Londynie, czy też wróci do macierzystego klubu - powiedział Messi.
- Myślę, że nigdzie nie będzie Fabregasowi lepiej niż w Hiszpanii i w Barcelonie.
Najlepszy piłkarz świata powiedział również kilka zdań na temat środowej porażki z Arsenalem w Lidze Mistrzów. Messi wyznał, że faktycznie, porażka ta spowodowała spadek morale w szatni Barcelony, a atmosfera lekko się pogorszyła, jednak Argentyńczyk wierzy, że na Camp Nou kibice zobaczą prawdziwą Barcelonę.
- Uważam, że nie zasłużyliśmy na przegraną, więc ta porażka boli szczególnie. W pierwszej połowie nasza gra była bardzo dobra, dominowaliśmy, ale ostatecznie przegraliśmy ten mecz. To dla nas powód do wstydu.
- Jednak jesteśmy spokojni, ponieważ rewanż rozegramy na Camp Nou, a dodatkowo musimy odrobić tylko jednobramkową stratę. Nie ważne jak to zrobimy, ale wiemy że nam się uda. Nie ważne jest też to, czy ja wpiszę się na listę strzelców, najważniejsze jest abyśmy awansowali do następnej fazy rozgrywek.
źrodło: Sky SportsDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 16 | 12 | 3 | 1 | 39 |
2. Chelsea | 17 | 10 | 5 | 2 | 35 |
3. Arsenal | 17 | 9 | 6 | 2 | 33 |
4. Nottingham Forest | 17 | 9 | 4 | 4 | 31 |
5. Bournemouth | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
6. Aston Villa | 17 | 8 | 4 | 5 | 28 |
7. Manchester City | 17 | 8 | 3 | 6 | 27 |
8. Newcastle | 17 | 7 | 5 | 5 | 26 |
9. Fulham | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
10. Brighton | 17 | 6 | 7 | 4 | 25 |
11. Tottenham | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
12. Brentford | 17 | 7 | 2 | 8 | 23 |
13. Manchester United | 17 | 6 | 4 | 7 | 22 |
14. West Ham | 17 | 5 | 5 | 7 | 20 |
15. Everton | 16 | 3 | 7 | 6 | 16 |
16. Crystal Palace | 17 | 3 | 7 | 7 | 16 |
17. Leicester | 17 | 3 | 5 | 9 | 14 |
18. Wolves | 17 | 3 | 3 | 11 | 12 |
19. Ipswich | 17 | 2 | 6 | 9 | 12 |
20. Southampton | 17 | 1 | 3 | 13 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 13 | 9 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
Matheus Cunha | 8 | 3 |
J. Maddison | 7 | 4 |
A. Isak | 7 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Na szczęście Fabregas się tam na razie nie wybiera :)
no i ja też........... : )
Wiecie co, ja też bym chciał xD
powtórka z rozrywki. nudne to już się staję.
tylko odrobić jednobramkową bramkę albo aż odrobić jednobramkową bramkę Panie Messi;)
Nawet jeśli Messi by grał w Arsenalu to długo by nie pobiegał szybko by go faulowali w PL i by się połamał....
Cesc ma cię w d****e.
i znów sie zaczyna
kubas40->Obywatelstwo spokojnie może dostać ale i tak w rep. Hiszpanii nie zagra bo grał już dla Argentyny.
Ale jest inna szansa niech Messi zerwie kontrakt z Barcą i przejdzie do Arsenalu (Wenger jak i kibice AFC nie będą mieć nic przeciwko)
@koksik270, wiadomo, że pojedynek Arsenalu z Barcą to gratka dla koneserów tego sportu, dlatego żal, że nie spotykamy się w finale. Po pojedynkach z Interem czy waszymi niebieskimi rywalami - traciłem wiarę w istotę tej dyscypliny. Zarówno rok temu jak i w tym - oglądaliśmy na Emirates fantastyczne widowisko. Rzadkie w dzisiejszym sporcie. Coś, co warto utrwalać.
A co do hormonów to odpowiedź jest tylko taka, że niektórym głoszącym te farmazony przydałoby się zaaplikować jakiś hormon mózgu.
Kazdy kto jest kibicem kochajacym ten sport. Powinien zajac sie pilka, a nie wyzywaniem na forum sie wzajemnie. Gdzie jest zdrowa rywalizacja? zamiast cieszyc sie pojedynkami, to my tylko sie sami nakrecamy, a potem "o Ty cipo, widzisz ogralismy Was". Pozatym kazdy, obiektywny, normalny kibic, powinien zarowno docenic klase Arsenalu jak i Barcelony. Jedyne druzyny ktore graja efektowna pilke, te style sie roznia i to powinien zobaczyc chyba kazdy w zeszlym meczu. To nie jest mala Barcelona, to jest Arsenal! A Barcelona to zupelnie inny sposob gry... Jednak zgadza sie to, ze obydwie ekipy graja najlepsza pilke w Europie.
A co do Messiego i jego "hormonow"...niektorzy juz chyba naprawde nie maja sie czego czepiac, nie ma teraz lepszego gracza. No po prostu nie ma i kazdy powinien sie z tym zgodzic zamiast juz szukac wymowek chociazby w jego hormonach itp. Heh...
Zacytuje pewnego polskiego rapera, moze ktos sie zastanowi.
"Co tam? Spierdalaj w podskokach, zakupiłem wyspę, ale ****owa pogoda, piasek wchodzi w dupę, w pizdę i ciągnie od morza
Polak może ciągnąć listę, nic się nie podoba choćby było zajebiste"
mysle, ze niektorzy skumaja o co chodzi...
Pozdrawiam
"ale tak na serio to wolałbym kogoś innego niż tego kaczana nafaszerowanego hormonami...każdy wie , że hormonami go faszerowali , bo bez nich byłby karłem , i wiadomo , że one dodały mu też jakiegoś skilla w postaci szybkości"
Heheh. Takie rzeczy dotychczas czytałem na stronie Realu. Wstrzykujesz sobie hormony wzrostu i stajesz się Boltem. Messi zanim zaczął przyjmować pomoc od Barcelony miał już doskonałą technikę dryblingu oraz szybkość. Hormon wzrostu umożliwił mu grę na zawodowym poziomie.
W Barcelonie to niedlugo dzieci do podawania pilke beda sie wypowiadaly, ze chca z Fabregasem biegac na treningach Barcelony :D
Witam, Panie i Panowie :)
Na wstępie powiem tylko, że zalogowałem się jedynie w celu napisania tegoż posta. I znikam. Mówię wprost – kibicuję Barcelonie od lat. Tak silni nie byliśmy nigdy. Gdy ostatnio przegrywamy, zawsze tłumaczę sobie kiepskim sędziowaniem, złym dniem, nadmiarem kontuzji itd. W środę 16.02 Arsenal Londyn był pierwszym klubem od trzech lat (oczywiście, możecie się z tą opinią kłócić, ale nie po to tutaj jestem) pierwszą drużyną od około trzech lat, która pokonała Barcelonę w sposób godziny podziwu. Sposób, który nawet mnie, kibicowi Barcelony, nakazał wstać i bić brawo Kanonierom.
Żal mi tylko z dwóch powodów. Pierwszy to antagonizm między kibicami, co daje się zauważyć zarówno tutaj, jak i na stronach FCB. Ale zdaję sobie sprawę, że w wielu przypadkach jest to efekt głupawych dzieciaków, którym się wydaje, że skoro wygrywamy, to mają prawo kpić i wyśmiewać innych. Po środzie wielu z nas, kibiców (czy też może pseudo?) powinno czuć się idiotami. Wiem też, że często irytują was wypowiedzi Xaviego o tym, że Cesc ma DNA Barcy. Drobna rada: neutralizujcie to;) przecież to jest jedna wypowiedź powielana co jakiś czas przez dziennik.
Drugi powód – szkoda, że spotykamy się już w 1/8. Drużyny, które GRAJĄ w PIŁKĘ powinny ze sobą walczyć w finale. W zeszłym roku porażka z Interem bolała, teraz, z Arsenalem, już mniej – bo wy graliście w piłkę i sportową rywalizacją zasłużyliście na ten wynik.
Liga Angielska nie należy do moich ulubionych, ale od tego czasu trzymam za was kciuki w walce o mistrzostwo Anglii. Autentycznie. Dlaczego? Wystarczy zacytować klasyka: Arsenal "wśród tandety lśni jak diament" - w sensie prezentowanego stylu. Niech zwycięży futbol!
Dobrze, że o DNA Barcelony nic nie mówił.
To zmień obywatelstwo na Hiszpańskie i dołącz do "La Roja".
chcesz grac z Fabregasem, to przejdz do Arsenalu proste ;)
Słuchajcie! Jeśli Cesc myśli sobie gdzieś o tym, żeby w przyszłości przenieść się do Barcelony, to wie że nie zrobi tego na pewno teraz ani za rok. Nie zrobi tego póki nie będzie wiedział, że jeśli dołączy do od początku będzie występował w głównym składzie. On nie jest głupi! Dobrze wie, że jest zawodnikiem klasowej światy, że gra w jednym z najlepszych klubów i na pewno nie przeniesie się wtedy kiedy mógłby na tym stracić (jeśli chodzi o regularną grę, polepszanie się, brak zastoju). Póki ikony Barcelony (Xavi, Iniesta) grają na jego pozycji i będą grać caly czas na swoim poziomie, to Cesc na pewno się nie przeniesie! Jego oddanie klubowi zostanie wystawione na próbę wtedy kiedy zwolni się jedno miejsce i zostanie złożona oferta, dopiero wtedy pokaże jak wiele dla niego znaczy Arsenal. Taka moja subiektywna opinia, oczywiście nie musicie się zgadzać :)
Razem z Ceskiem w Barcelonie to możesz sobie na PlayStation zagrać.
Dokładnie, kto by nie chciał? Cesc posyła takie podania, że czasami to się w głowie nie mieści :D Jedno jest pewne, Cesca nie oddamy nikomu! :)
A kto by nie chciał grać z Fabregasem?
to zapraszamy na Emirates mały skrzacie ;]
stary news , a jak chce grać z Ceskiem , to zapraszamy do AFC :D ale tak na serio to wolałbym kogoś innego niż tego kaczana nafaszerowanego hormonami...każdy wie , że hormonami go faszerowali , bo bez nich byłby karłem , i wiadomo , że one dodały mu też jakiegoś skilla w postaci szybkości , bo techniki i itp się sam nauczył... większość sportowców byłego NRD brało hormony
przeczytalem kilka moze kilkanaście komentarzy pod tym niusem 75% to byly klotnie (owiście pomiedzy uzytkownikami) i wyzwiska w stronę Messiego i Barcelony
ja wiem zyjemy w trudnych czasach gdzie co druga (moze mniej osob ale w moim otoczeniu tak jest) ma jakas chorobe od urodzenia (astma, cukrzyca itp.) i kazdy chodzi zly jak voldemort ale to nie powod zeby obrazac sie nawzajem i co tez jest dziwne obrazac jednego z najlepszych zawodnikow na swiecie nawet go nie znajac osobiscie
co do wypowiedzi messiego jest tu troche pychy ale ona jest potrzebna Hiszpanom i fanom Barcy zeby sie nie zalamali ich ostatnimi wystepami
w sprawie Fabregasa to byloby najlepiej zeby zostal on w Arsenalu bo jest tu zdecydowanym liderem a w Barcelonie mialby ta sama role co Seydou Keita czyli grzanie lawy i czekanie na wejscie w 60 moze 70 minucie lub na slabszego rywala
pozdro
zeby sie mylil tylko, mam nadzieje ze utrzemy im nosa i odeslemy ich z kwitkiem
@szefu91
Ty to jesteś śmieszny , odpisujesz mi po 1h , pewnie myśląc ze ja juz poszedłem , godzine myślałes nad tym tekstem i tu CIE ZASKOCZE .
"Tak, a Ty myślisz, że jestem no-lifem biję lvl w Tibii i jedniocześnie odświeżam stronę co 10 sekund. No tak, stereotyp kibica Barcelony.... "
wcale tak nie mysle , po prostu 80% 'kibicow'' Barcelony wchodzi tu trolowac , to sie nie dziw ze każdy ma do nich takie podejście , z tego co widze to sie w tym orientujesz i naprawde nie musisz mnei obarzac piszac ze nie am z kim dyskutowac bo zapewaniem Cie ze jest , mozemy sie spotkac , badz porozmawiac na gadu o tematyce bycia 'kibicem bracolny ' bo jestem w satnie Ci zagwarantowac , ze z tego co widze na anszej stronie to co 3 'kibic' blaugrany to jest dziecko , no nie oszukumy sie wchodza i mowia " i tak jestesmy lepsi , pogrom na cp " i tu pokazuja swoj debilizm , dlatego jak widze kibica Barcy to mam przeczucie ze to dziecko neo i troll bo tacy głównie wchodza na nasza strone , chociaz mam szacunek do prawdziwich kibicow
Tomo_2
Różni zawodnicy się wypowiadali o Fabsie w trakcie sezonu (jak chociażby Xavi) i wtedy też mówiono, że jak on śmie.
Alek1992
Widzę rocznik - wiem co przeczytam. Sad but true. Nie można być kibicem dwóch klubów? Czemu? Ja bardzo lubię i szanuję Arsenal, od dawna dość, choć zawsze numerem 1 będzie Barcelona. Ale nie przeszkadza mi to osobiście w niczym. Zawsze w razie odpadnięcia jednego z klubów w takim dwumeczu pozostaje mi drugi, któremu mogę kibicować. Oczywiście porażki Barcelony znacznie bardziej mnie zasmucają, ale naprawdę nie widzę przeszkody w darzeniu jednego klubu bezgraniczną miłością, a drugiego sympatią od długiego czasu. Nie wiem więc co Ty za teorie snujesz.
mikypl
Tak, rozumiem wojnę Barca - Real, ale to nie znaczy, że zniżam się do poziomu internetowych idiotów a la (niestety) Ty, żeby pisać publicznie Sreal, Farsenal, czy coś w ten deseń. Używam sobie obraźliwych komentarzy w stosunku do Realu tylko i wyłącznie w kontaktach osobistych, a nie publicznych.
I Barcelona WYKRADA piłkarzy? No tak, na pewno późnym wieczorem gdy Wenger już śpi na paluszkach przychodzi Iniesta i za plecami Arsenalu wynosi Henry'ego na plecach. Właśnie tak...
I jeszcze jedno. Przeglądam tę stronę od dawna (choć do zalogowania się zmusiły mnie dopiero ostatnie dzieci, stety niestety) i nie bardzo wiem jakie prawo masz do mówienia mi czy mogę to robić czy nie. Nie obrażam Arsenalu, ba, lubię go, i myślę, że to wystarcza bym mógł sobie tu spokojnie siedzieć.
@GunnerForLive
Tak, a Ty myślisz, że jestem no-lifem biję lvl w Tibii i jedniocześnie odświeżam stronę co 10 sekund. No tak, stereotyp kibica Barcelony....
O czym Ty chcesz ze mną dyskutować? O tym, że padły niesłusznie wyzwiska w stronę Messiego? Do polemiki trzeba mieć solidny temat i przygotowanego semantycznie i mentalnie do niego partnera. A tu ani nie ma o czym, ani (wybacz) z kim.
Co do akutalnej dyskusji mylono tu chyba kibica z fanem. Co jest wg. mnie jak mylenie Malucha z Porshe - niby samochody, ale jednak nie ten poziom.
pzdr.
a jeśli sie ze mną nie zgadzasz to zapytaj się jakiegoś kibica w twoim mieście, Jaki powinien być kibic, czy może lubić, kibicować kilku klubom na raz itd
Od razu zaznaczę, że kibicowanie nie jest czymś złym, tak samo jak fanatyzm. Tylko jest pewien umiar o którym trzeba pamiętać
ale nie zagrasz ... juz mecz w plecy i liza dupe nam
beny,
Oczywiście, nie chciało mi się wymieniać reszty naszych odwiecznych rywali.
Ale chyba muszę jeszcze bardziej sprostować tzn. prawdziwy kibic jest oddany JEDNEMU klubowi, na dobre i na złe,
Owszem, może interesować się wynikami inny drużyn, lig, sportami. Jednak jest pewna różnica, między śledzeniem wyników a życzeniem temu klubowi zwycięstwa, sympatyzowaniem.
Rozumiem, że nie lubisz murinho, ale jeśli chcesz jej wygranej i mówisz że gra najpiękniejszą piłke na świecie, messi jest najlepszy na świecie itd to już nie jesteś prawdziwym kibicem.
Takie jest moje zdanie. Ja od 2 klasy podstawówki kibicuje Arsenalowi, a przez ostatnie 6 lat a staram się to robić aktywnie.
@beny
Tylko to co innego jak mówisz "życzę im wygranej z Realem, bo nie lubie Mourinho" a jakbyś powiedział, że kibicujesz Barcy w każdym ich meczu :)
alek1992
zapomniales o najwazniejszym dodac, ze nie mozna byc kibicem arsenalu i mu jednoczesnie a nie zgodze sie z toba ze nie mozna kibicowac barcie i arsenalowi znaczy moj klub nr 1 to arsenal i im kibicuje ale np barcie zycze zwyciestwa w primera division bo nie lubie mou tak samo np chce zeby jaga wygrala ekstraklase itd
Hah, ledwo wychylił łeb z kieszeni Koscielnego, a już taki wygadany...
śni wam się ten Cesc po nocach że tak każdy o nim gada? Weżcie sobie jego zdjecie z arsenal.com i oprawcie w ramke wieszajac sobie nad łóżkiem i nie komentować i dajcie mu spokój
Barcelona jak zwykle pewna swego.. Mogliby się wkońcu nauczyć szacunku do rywali ;/
@Hivthe: chyba Ci sie nudzi, że chce Ci sie pisać takie długie elaboraty. Sam napisałeś, że rozumiesz wojnę Real-Farsa, a założę się, że dużo osób kibicujących Arsenalowi, lubi też Królewskich (np. ja) więc szydzenie ze Srarcelony ma też głębsze podstawy :). Ostatni mecz w tym wypadku sprawia, że śmiechy z tego klubu dają podwójną radość. No ale trzeba poczekać do rewanżu na całkowite rozstrzygnięcia.
Poza tym Barcelona, wykrada nam piłkarzy (Henry, Hleb) i robi pełno plotek, które psują atmosferę w drużynie (V.Persie, Arshavin, Cesc itd). Więc mamy prawo nie lubić tego klubu. Tyle.
Aha, Hivth po co wchodzisz na tą stronę i prowadzisz jakieś śmieszne dyskusje? Mało masz swoich kibicowskich barcelońskich witryn? Eso es todo lo que tengo que decir.
co za pieprzenie, juz mnie to wkurza, co z tego ze w pierwszej polowie zagrali dobrze?????!!!!! W drugiej byli gorsi i zasluzyli na porazke....a messiego szanuje za jego umiejetnosci, bo jest najlepszym pilkarzem swiata czy ktos go lubi czy nie, ale niech on sie zajmie gra w pilke a nie feruje wyroki gdzie to jaki pilkarz czulby sie najszczesliwszy!!!!! jest graczem a nie managerem i niech nie dokonuje transferow ani on ani zaden xavi bo nie od tego sa....przegrali bo byli gorsi a teraz z siebie ofiary robia, mam nadzieje ze ich pojedziemy bo jak lubie barcelone to teraz zachowuja sie jak pieprzone primadonny
Hivth,
Jest kilka powodów dla których tak się dzieje:
1. nie można być kibicem barcy i realu, barcy i arsenalu , arsenalu i tottenhamu. Można być kibicem tylko jednej drużyny. Jeśli ktoś jest kibicem tego i drugiego klubu NIE JEST KIBICEM !
2. Jakbyś może pamiętał, wielu naszych najlepszych piłkarzy przechodziło do barcy bo uważało ich za lepsza, wymarzony klub, a po tych transferach marnowało karierę.
3. Przegrany finał LM.
4. Piłkarze, zarząd jak i kibice barcy medialnie wypowiadają się, że "Cesc przyjdzie do nas bo ..." . To jest brak szacunku wobec Arsenalu, kibiców i samego Cesca Nie można komuś czegokolwiek narzucić.
Kto by nie chciał ;] Ale ani w Barcelonie, ani w Arsenalu z nim nie zagrasz - tego bym cholernie nie chciał
Poziom dyskusji spada o 70% gdy przychodzi mecz z Barceloną. Wiesz Hivth mnie to najbardziej denerwuje, że akurat jak przychodzi mecz z Barcą to takie teksty są puszczane - ja to odbieram jako chęć rozkojarzenia zawodnika, zamieszania mu w głowie. Nie wiem czy Fabs te newsy czyta czy nie - pewnie nie, ale jeśli tak to nie pozwala mu się to w pełni skoncentrować. Fajnie i miło, że Messi chce pograć z Fabsem, wolałbym jednak aby mówił o tym albo po dwumeczu albo odpowiednio wcześnie, a nie na 2 dni przed lub w przerwie między meczami.
ja wiem o co ci chodzi i nie mam nic do barcy i zycze im zeby wygrali mistrzostwo bo nie lubie tego zasranego mourinho ktory krytykuje wengera caly czas
a co do slow messiego wszystko jest ok poza jednym zdaniem:"W pewnym momencie na pewno będziemy świadkami sytuacji, w której Fabregas w końcu otwarcie oświadczy czy zostaje w Londynie, czy też wróci do macierzystego klubu" - powiedział Messi.
co to ma byc za ultimatum?ze albo zostaje w lodnynie i nie ma po co wracac do barcy albo niech szybko wraca do katalonii ?ja tak to odbieram
tl;dr
beny
Nie, głównym przesłaniem tego co napisałem jest wyrażenie (za przeproszeniem) wkur****a, które mnie bierze, gdy widzę, jak to nagle wszyscy fani Kanonierów szydzą z Barcy. Tak jakby właśnie wygrali MŚ. Ja rozumiem, że wygrana z najlepszą drużyną świata faktycznie może CIESZYĆ, ale teksty typu Barca jest słaba, Farca, itd nie tylko obrażają ją samą (tak jakby była czemuś winna), ale i WAS SAMYCH, bo co to za frajda wygrywać ze "słabym"?
I tak samo z Messim. Czy to grzech, że kolejny gracz Barcy mówi, że chętnie by zagrał z Fabregasem? Boże, Moratti z Interu co okienko mówi, że oddałby życie za Messiego itd itp ale CZY TO JEST POWÓD DO NIENAWIŚCI do jakiegoś piłkarza? Ja to zawsze odbierałem jako najlepszy z możliwych komplementów, gdy takie postacie w futbolu jak nie wiem, Messi, Xavi, Moratti, Mourinho itd mówią, że chętnie by kogoś u siebie widzieli/z kimś zagrali. Dobrze każdy wie, że Barca (tzn jej zawodnicy) mają gówno do gadania co do tego, czy zagrają z Fabregasem czy nie. Punktem pierwszym takiego hipotetycznego założenia jest zainteresowanie Hiszpanem władz Barcelony, a drugim - zgoda władz Arsenalu. Nie da się ukraść zawodnika. A wy jedziecie piłkarzy Barcelony jakby wam już właśnie ukradli Fabregsa, i to, paradoksalnie, w momencie gdy oni go chwalą. Tylko w sposób jak widać za wysoki jak na progi umysłowe co niektórych. A do tego ten tekst Messiego o wstydzie. Ja nie wiem, jak ludzie to czytają, że widzą w tym krytykę/szydzenie/brak szacunku do Arsenalu. Muszą mieć kibice Kanonierów OGROMNE kompleksy, jeżeli w każdym słowie człowieka jakkolwiek powiązanego z Barceloną czy innym dobrym klubem widzą zniewagę. Jak dla mnie to raczej Messiemu chodziło tu o wstyd, że grali tak dobrze w I połowie, strzelili dwie prawidłowe bramki, z czego jednej nie uznano, a i tak przegrali - i to jest wstyd za to co oni zrobili (czyt. dali dupy w drugiej połowie i to koncertowo), a nie dlatego, że Arsenal to cieniasy i jak można z nimi przegrać... Nie rozumiem jak można krytykować zarówno jednych jak i drugich - potrafię zrozumieć wojnę między Barcą a Realem, ale Arsenalem? Po co? Przecież (wg mnie) to są dwa najładniej grające zespoły na świecie i nie mogę pojąć tej napinki wszystkich wokół.
oldgunner rzeczywiscie te slowa messiego zabrzmialy jak ultimatum dla fabregasa chodzi mi o:"W pewnym momencie na pewno będziemy świadkami sytuacji, w której Fabregas w końcu otwarcie oświadczy czy zostaje w Londynie, czy też wróci do macierzystego klubu."
@szefu
i na tym nasza dyskusja sie skończyła , widać ze masz dobre tezy podparte argumentami
ale twoj komentarz byl bardzo pesymistyczny co mnie zdenerwowalo bo ta wygrana byla najbardziej radosna ze wszystkich w tym roku pewnie nie tylko dla mnie wiec gadanie typu:"ee tam to gowno nie zaliczka"troche denerwuje jezeli przypomnie sobie co ja i pewnie wszyscy przezywali jak ogladali mecz
Faktycznie tam Cesc`owi byłoby lżej - oprócz Realu nikt poważnie [ostatnio] tam w piłkę nie gra - problem w tym,że on sie na wczasy nie wybiera - a,tam jest zazwyczaj faktycznie cieplej niż w Anglii.Tak naprawdę to wypowiedzi kolejnych ''nieomylnych'' pajaców z tego quasi hiszpańskiego klubu świadczą o ich pełnej impertynencji i prostactwie co gorsza imputują Cesc`owi iż ten sam nie jest w stanie określić swoich potrzeb - przecież oni wszystko najlepiej wiedzą - dziadowskie wyrocznie.Może powiedzą mu gdzie kupi najlepsze kapcie co gorsza przecież Cesc już wielokrotnie oficjalnie mówił iż intersuje go aktuanie TYLKO GRA DLA ARSENALU ,ale niektórzy imbecyle wolą głosić cytuję:''...będziemy świadkami sytuacji w której F.w końcu OTWARCIE oświadczy czy zostaje w Londynie,czy też ...''Co to ma znaczyć?!Otwarcie - czy dotychczas mówiąc,że chce grać dla Arsenalu ktoś przykładał mu rozpalone żelazo lub cos w tym stylu.Dawno już nie atakowałem tego w znacznej mierze szowinistycznego klubu byłem nawet skłonny zapomnieć wiele zniewag,ale niestety klienci grający w tym zespole potrafią wku...ć człowieka bardziej niż Ph. Dowd.
beny
Czy Ciebie nauczono na jakimkolwiek etapie życia czytać? Gdzie ja napisałem, że remis i zwycięstwo to jest to samo??? Gdzie ja napisałem, że to NIE JEST zaliczka? Napisałem że wynik 2:1 w perspektywie wyjazdu na CN nie jest ZBYT DUŻĄ (a właściwie prawie żadną - a zgodnie z reklamą powinieneś wiedzieć, że PRAWIE robi różnicę) zaliczką, czy Ty liter nie rozróżniasz?
Moim zdaniem jeżeli uda nam się zdobyć dwie bramki co będzie piekielnie trudnym zadaniem, ćwierćfinał będzie nasz. Jeżeli to będzie jedna to będzie nerwówka tak samo jak zagramy świetnie ale na zero...