Mistrzowska końcówka Kanonierów! Arsenal - MU 3:1
03.09.2023, 19:39, Michał Kwiatkowski 1571 komentarzy
Najpierw Declan Rice, a później Gabriel Jesus w doliczonym czasie gry zdobyli bramki, które zapewniły "Kanonierom" trzy punkty. Kibice przeżyli prawdziwy rollercoaster emocji, ponieważ kilka minut wcześniej VAR anulował gola, którego zdobył Alejandro Garnacho.
Początek spotkania był zdecydowanie dla zawodników z Emirates. W 1. minucie spotkania dośrodkował Gabriel Martinelli, ale piłka była niedokładna i wszystko uspokoił Lisandro Martinez. Minutę później Brazylijczyk świetnie rozegrał rzut rożny z Eddim Nketiahem, ale w ostatnim momencie zagrożenie w polu karnym wyjaśnił Victor Lindelof. United pierwszy kwadrans spędziło w głębokich okopach, zaledwie kilkukrotnie przekroczyli środkową linię boiska, co bardzo denerwowało Erika ten Haga. Pierwszym zawodnikiem, który został przywołany do linii był Christian Eriksen i otrzymał solidną reprymendę. W 13. minucie doskonałą szansę zmarnował Kai Havertz, który uderzył piłkę z okolic piątego metra, ale fatalnie skiksował. Warto dodać, że miał futbolówkę na swojej lepszej, lewej nodze.
Przewaga była po stronie Arsenalu, który dochodził do głosu po strzałach: Martina Odegaarda i Declana Rice’a. Niestety droga „Kanonierów” przypominała od nieba do piekła. W 27. minucie świetną kontrą popisali się goście. Z głębi pola prostopadłe podanie posłał Eriksen, Rashford przełożył piłkę na prawą nogę i posłał piłkę w długi róg bramki Ramsdale’a. Na nic zdały się próby zablokowania Anglika przez Bena White’a i Williama Salibę. Pierwszy cios „Czerwonych Diabłów” i od razu celny. 0:1 na Emirates. Karuzela rozkręciła się na dobre, bo … minutę później było już 1:1. Gabriel Martinelli wypatrzył na 12. metrze od bramki Odegaarda, a ten plasowanym strzałem pokonał Andre Onane.
Później coraz częściej do głosu dochodzili goście. Próbę strzału na swoim koncie zapisali: Eriksen, Bruno Fernandes i rozochocony Marcus Rashford. Jednak każda z nich była niecelna. Podobnie działali „Kanonierzy”. Najbardziej aktywny był Gabriel Martinelli, ale jego akcje kończyły się głównie zdobytymi rzutami rożnymi. Niewidoczny zupełnie był Bukayo Saka, który w pierwszej połowie zapisał się jedynie żółtą kartką za faul na kapitanie United.
Druga połowa rozpoczęła się bez żadnych zmian. W 50. minucie piłkę w środku pola odebrał Havertz, Zinczenko posłał świetne podanie do Odegaarda, a ten odważył się uderzyć z dystansu. Jednak jego strzał na ciało przyjął jeden z zawodników United. W 53. minucie z dobrej strony pokazał się Ramsdale, który obronił mocny strzał Anthony’ego Martiala, a później poprawkę Marcusa Rashforda. W 59. minucie pierwotnie Anthony Taylor wskazał „na wapno” po rzekomym faulu Wan-Bissaki z Kaiem Havertzem, ale po analizie VAR ostatecznie jedenastki nie było. W 68. minucie kolejny, świetny wariant rożnego i strzał Martinelliego, ale obok bramki.
W 81. minucie Bukayo Saka powinien mieć gola na swoim koncie, ale jego strzał kolanem obronił Onana. W końcówce zrobiło się gorąco na trybunach, ponieważ w 88. minucie do siatki Arsenalu trafił Alejandro Garnacho, ale po analizie VAR gol został anulowany z powodu ofsajdu. Spotkanie zostało przedłużone o 8. minut, a w piątej minucie znowu zagrożenie po rzucie rożnym stworzyli gospodarze. Dośrodkowanie Bukayo Saki na długi słupek, gdzie był niekryty Declan Rice, który strzałem przy krótkim słupku pokonał rozpaczliwie interweniującego Onanę. Gdy wydawało się, że sędzia zakończy spotkanie wynikiem 2:1, świetną kontrę wyprowadził Gabriel Jesus. Brazylijczyk zabawił się w polu karnym z zawodnikami United i skierował piłkę do siatki. Dla byłego zawodnika Manchesteru City to pierwsza bramka przeciwko drużynie z czerwonej części tego miasta.
Mikel Arteta ma kolejny powód do zadowolenia, ponieważ jego drużyna jest wciąż niepokonana w Premier League. Kolejnym rywalem Arsenalu będzie Everton.
Arsenal – Manchester United 3:1 (1:1)
0:1 – Rashford (27.)
1:1 – Odegaard (28.) asysta: Martinelli
2:1 – Rice (90.+5.) asysta: Saka
3:1 – Gabriel Jesus (90.+10.) asysta: Fabio Vieira
Arsenal: Ramsdale – White, Saliba, Gabriel, Zinczenko (76. Tomiyasu) – Odegaard, Rice, Havertz (76. Fabio Vieira) – Saka, Nketiah (76. Gabriel Jesus), Martinelli (90. Nelson)
Manchester United: Onana – Wan-Bissaka, Lindelof (84. Evans), Martinez (67. Maguire), Dalot – Casemiro, Eriksen – Antony (84. Garnacho), Bruno Fernandes, Rashford – Martial (67. Hojlund)
Żółte kartki: Saka, Gabriel Jesus oraz Lindelof, Martinez, Onana
Sędzia: Anthony Taylor
źrodło: własneDrużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 11 | 9 | 1 | 1 | 28 |
2. Manchester City | 11 | 7 | 2 | 2 | 23 |
3. Chelsea | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
4. Arsenal | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
5. Nottingham Forest | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
6. Brighton | 11 | 5 | 4 | 2 | 19 |
7. Fulham | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
8. Newcastle | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
9. Aston Villa | 11 | 5 | 3 | 3 | 18 |
10. Tottenham | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
11. Brentford | 11 | 5 | 1 | 5 | 16 |
12. Bournemouth | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
13. Manchester United | 11 | 4 | 3 | 4 | 15 |
14. West Ham | 11 | 3 | 3 | 5 | 12 |
15. Leicester | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
16. Everton | 11 | 2 | 4 | 5 | 10 |
17. Ipswich | 11 | 1 | 5 | 5 | 8 |
18. Crystal Palace | 11 | 1 | 4 | 6 | 7 |
19. Wolves | 11 | 1 | 3 | 7 | 6 |
20. Southampton | 11 | 1 | 1 | 9 | 4 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
E. Haaland | 12 | 0 |
Mohamed Salah | 8 | 6 |
B. Mbeumo | 8 | 1 |
C. Wood | 8 | 0 |
C. Palmer | 7 | 5 |
Y. Wissa | 7 | 1 |
N. Jackson | 6 | 3 |
D. Welbeck | 6 | 2 |
L. Delap | 6 | 1 |
O. Watkins | 5 | 2 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Może by kto tabele zaktualizował? Mamy 4 kolejke a tu jeszcze ta z poprzedniego sezonu :D
Co sądzicie o sytuacji Lindelofa z Nketiahem, wszedł mu praktycznie korkiem po twarzy, dobra decyzja z żółtą? czy tam powinny być czerwo? Bo jak na to patrzyłem to bliżej mi do czerwa.
Zakładając że w październiku też jest przerwa na kadrę. To Partey opuści raptem 4 kolejki. Biedy nie ma.
@Olczyck napisał: "akurat przez te 6 tyg mamy najgorszy terminarz pierwszej połowy sezonu"
No i spoko. Z Ziną płynniejsza jest gra to akurat może większośc wygramy albo i wszystko. Z Parteyem miałbym większe możliwości. United akurat jest bardzo nieprzyjemną drużyną do grania i jeżeli pozwoliliśmy im na tak mało to duży sukces tej taktyki
@Garfield_pl napisał: "Thomas Partey is set to miss SIX weeks with his groin / thigh injury.
[via @SamiMokbel81_DM]."
Partey is set to miss Arsenal's Premier League fixtures against Everton, Tottenham, Bournemouth and Manchester City, as well as the club's Champions League encounters against PSV Eindhoven and Lens.
@sidtsw napisał: "gralismy inverted PO bo Zina mial konte"
Zina to sobie akurat biegał po boisku jak chciał. To nie jest tak, że miał konkretnie PO przypisane bo przecież jak Antony hasał po Lewej to on bronił. Tak wolny eletron był
https://twitter.com/TheSecretScout_/status/1698639250936234074?t=awxrIZgdByBDH5HwkIH8zw&s=19
Nasze młodziki
pracuję w newsach i mam dostęp do całej masy agencji zdjęciowych i filmowych i powiem Wam, że dziś cały dzień zamiast pracować, przeglądam jakieś piękne galerie i ujęcia z wczorajszego meczu w każdej z tych agencji. I łzy w oczach
Zwycięstwo z United smakuje jednak odrobinę inaczej niż reszta.
@Mastec30: akurat przez te 6 tyg mamy najgorszy terminarz pierwszej połowy sezonu
@Mastec30: gralismy inverted PO bo Zina mial konte
czyli za 6 tygodni wracamy do inverted PO. Trzeba sobie za wczasu punktów nabić bo potem może być różnie :p
@Garfield_pl: jak Six to nie najgorzej, dwie przerwy na repre i zleci, gorzej jakby dłużej
Thomas Partey is set to miss SIX weeks with his groin / thigh injury.
[via @SamiMokbel81_DM].
Ej admine, za co te ostrzeżenia? To było w ferworze walki.
@KapitanJack10 napisał: "Saka nie dostał złego słowa po meczu z Fulham, gdzie w 1' wystawił przeciwnika sam na sam z Ramsdalem, ani za wczoraj gdzie też zmarnował setkę."
Ja akurat krytykowałem Sakę za ten cały mecz. Dla mnie nie licząc bramki powinien dostać notę 1. Fatalny występ.
Wczoraj też przeciętnie zagrał, jest po prostu w słabej formie na początku sezonu i to widać po małej liczbie podejmowanych pojedynków w stosunku do poprzedniego sezonu. Zdecydowanie więcej jest grane przez Gabiego.
@darek250s napisał: "Zacne zwycięstwo to bylo.
Szkoda, że nie targnelismy się w letnie okienko po Maddisona. Ależ to by chodziło teraz."
Szczególnie zamiast Kaia
@Marzag napisał: "Chodzi mu o to by wszyscy piłkarze Arsenalu się swobodnie posługiwali piłką."
Wszystko fajnie, tylko kiedyś było, że jeden obrońca środkowy ma być prawonożny, drugi lewonożny. Teraz początek sezonu Gabriel nie gra, gdzie wcześniej zagrał bodajże 73 mecze od deski do deski. I gra na przykład Tomyasu na lewej obronie gdzie on tak bym powiedział przeciętnie radzi sobie z piłką przy nodze, zwłaszcza jak ma mało czasu.
@Gunnerrsaurus napisał: "Serio po meczu w którym Havertz zawalił pierwszą bramkę, bo podał do przeciwnika i dodatkowo nie trafił w prostą piłkę mając ją na 8 metrze i będąc praktycznie niepilnowanym ktoś się dziwi, że jest krytykowany?"
Saka nie dostał złego słowa po meczu z Fulham, gdzie w 1' wystawił przeciwnika sam na sam z Ramsdalem, ani za wczoraj gdzie też zmarnował setkę.
Nikt nigdzie nie mówi, że Havertz gra dobrze, ani nawet, że gra wystarczająco, ani nawet, że powinien grać co mecz. Ci jego "obrońcy" wskazują tylko, że to zbyt krótki czas, żeby go skreślać i że nie gra AŻ tak źle, żeby AŻ tak go krytykować.
A jeśli potrafią pojawiać się komentarze typu "ile musimy jeszcze wtopić, żeby Havertz usiadł na ławce" to nie ma co się dziwić, że są też osoby których ta nagonka drażni.
I mnie drażni niemiłosiernie. Jak wczoraj mówię dziewczynie "posłuchaj najbardziej plusowane komentarze po wygranej z United", to po kilku stwierdziła "dobra, wystarczy bo to nudne już". Jak w tamtym sezonie wygrywaliśmy z MU to była euforia. Teraz jest więcej narzekania niż na Devilpage. To jest straszne.
@Armata500:
tez nie mozna odlatywac z Ramseyem, w 11/12 z nim w skladzie gralismy w 10
Mikel Arteta: "Coś się zmieniło w przypadku Fábio Vieiry. Można to zobaczyć po reakcji publiczności, na boisku wygląda inaczej, niż w poprzednim sezonie. Jest dojrzalszy, z większym bagażem doświadczenia. Widać, że jego pewność siebie w drużynie jest wysoka."
Reakcja publiczności jest bo na boisku nie ma Kaia. W momencie, gdy Vieira wchodzi za Havertza to wchodzi jak wybawca i nie ważne nawet jak zagra, ważne że Kai zszedł.
@Be4Again napisał: "Niektórzy mentalnie są jeszcze w czasach jak Arsenal kręcił się w okolicy miejsc 5-8 w tabeli."
A niektórzy mentalnie są w 5-8 klasie podstawówki. Do krytyki nic nie mam, do hejtu jak najbardziej.
@Gunerxxx napisał: "Co znaczy swobodnie posługiwali piłką? Nie zauważyłem, żeby piłka przy przyjmowaniu odbijała mu się na kilka metrów od piszczeli, podania i prowadzenie też na wysokim poziomie."
Tu chodzi o fakt, że Arteta chce mieć "obrońców rozgrywających". Czyli piłkarzy, którzy potrafią rozegrać piłkę, zagrać podanie otwierające do przodu, przecinające pomoc. Gabriel raczej nie jest w tym wybitny i zazwyczaj kończy się na oddaniu piłki do Rice'a.
@pablofan napisał: "Wenger miał swojego Ramseya czy Walcotta, przez którego bez żalu z klubem pożegnał się Gnabry, i generalnie nic z nich nie wyszło."
Czy Ty właśnie porównałeś to co gra w tym momencie Havertz do całokształtu Walcotta czy Ramseya w Arsenalu? Ja wiem o co Ci chodziło, chciałeś wskazać na to, że i Wenger miał pupilków, ale no ludzie, na razie Havertz zagrał kilka słabych spotkań, natomiast Walcott czy Ramsey miewali absolutnie magiczne momenty, które do końca kibicowskiego życia zapamiętam. Bez jaj z takimi porównaniami.
Bawi mnie ten mit mówiący o tym że Gabriel nie gra dlatego że słabo posługuje się piłką. Sory ale na prawdę nie widzę jakiś znaczących różnic w posługiwaniu się piłką pomiędzy Salibą a Gabrielem(piszę znaczących, nie piszę że Gabriel lepiej się posługuję piłką) Tu musi chodzić o coś więcej moim zdaniem, wydaję mi się że pozycja na której miałby grać Gabriel jest po prostu bardziej usposobiona ofensywnie i Gabriel do tego się nie nadaje raczej (to jest silny, rosły i szybki obrońca, dobrze czytający grę), wyjścia do przodu to nie jego domena po prostu. Wydaję mi się że na to miejsce w nadziei został ściągnięty Kiwior, jednak na razie nie spełnia on oczekiwań. Dlatego tą pozycję miał pokryć Timber ale kontuzja pokrzyżowała plany. Arteta może przekombinować bo wygląda to na bardzo dużą wymienność pozycji gdzie należy przewidywać sporo rzeczy gdzie to z automatu musi zatrybić. Piłkarze z w linii z tyłu muszą być cały czas pod grą i dużo się przesuwać w różne sektory boiska ( przede wszystkim Rice, musi sporo biegać po szerokości). Mam wrażenie że Arteta to co grał rok temu, przede wszystkim chodzi mi o Zinchenke i jego schodzenie do środka, chce odbić na drugiej stronie( tylko tutaj idzie to o wiele gorzej bo nie ma po tej stronie do tego piłkarzy) i finalnie chce mieć dwie strony w ten sposób grające. Nie wiem czy to mu się uda bo wygląda to na spory chaos którego sami piłkarze na razie nie kumają. Ale gry na 4 obrońców gdzie Gabriel się przyda będzie jeszcze sporo. Drużyna ma się rozwijać nawet kosztem straty pkt, pamiętajmy że w notesie Artety ten zespół to nie jest produkt gotowy i cały czas go rozwija w swojej wizji. Czy to będzie dobra wizja to czas pokaże.
@Gunnerrsaurus napisał: "Serio po meczu w którym Havertz zawalił pierwszą bramkę, bo podał do przeciwnika i dodatkowo nie trafił w prostą piłkę mając ją na 8 metrze i będąc praktycznie niepilnowanym ktoś się dziwi, że jest krytykowany?"
Niektórzy mentalnie są jeszcze w czasach jak Arsenal kręcił się w okolicy miejsc 5-8 w tabeli. Wtedy to było normalne, że tacy zawodnicy jak Mustafi czy Iwobi grają w pierwszym składzie. Nie zauważyli skoku jakościowego w tym klubie i wypisują jakieś looserskie teksty o bezgranicznym wsparciu i klepaniu po pleckach jakby Arsenal był klubem 2 drugiej kategorii i zamiast walki o trofea walczył o miejsce w LE. Rzecz niedopuszczalna w topowym klubie. Proces budowania od zera mamy już za sobą teraz jest czas wygrywania. Jakość jest wymagana tu i teraz, a nie za rok
@coooyg11 napisał: "dopiero jak już w wieku 20/21 lat zrozumiałem, że już "kariery" nie będzie, ciśnienie zeszło i zacząłem w meczach grać tak jak na treningach."
Dlaczego nie? Kiełbasa też późno zaczynał :) a repre zaliczył :)
@tomeczek2301 napisał: "Był ten faul na Kaiu gdzie był var?"
Minimalny kontakt. Kai więcej dołożył od siebie. Moim zdaniem za takie zagrania nie powinno się gwizdać 11stek.
Co znaczy swobodnie posługiwali piłką? Nie zauważyłem, żeby piłka przy przyjmowaniu odbijała mu się na kilka metrów od piszczeli, podania i prowadzenie też na wysokim poziomie.
@maniek56 napisał: "A co gdyby postawić na Trossarda w miejsce Hawertza? Belg mógłby grać głębiej i stanowić rolę taką jaką kiedyś pełnił u nas Cazorla - dobra technika, niski środek ciężkości, wyprowadzanie piłki, gra na małej przestrzeni, i dodatkowo mógłby w odpowiednich momentach pojawiać się w polu karnym tak jak robił to Granit. Moim zdaniem byłaby to ciekawa opcja."
Trossard, a Cazorla to dwa różne levele. Aparycją i sposobem poruszania się Trossard faktycznie go trochę przypomina, ale pod względem technicznym to jest przepaść. Cazorla był obunożny co w środku pola dawało mu olbrzymią przewagę. Nie był zbyt dynamiczny i silny fizycznie, ale technikę miał na kosmicznym poziomie. Podania, gra na jeden kontakt, kontrola piłki to był poziom niespotykany do dzisiaj w szeregach AFC. Trossard to bardziej atakujący niż rozgrywający. Notuje asysty, ale on ewidentnie najlepiej czuje się w najwyższej tercji boiska. W środku pola trzeba rozgrywać, grać odpowiedzialnie, walczyć bark w bark. Trossard chyba średnio się do tego nadaje, najlepiej wygląda na LS lub na ST.
Był ten faul na Kaiu gdzie był var?
@Rafson95 napisał: "to moze kupmy sobie jeszcze 4 ofensywnych pomocnikow i wystawmy na wszystkich pozycjach w obronie. Wtedy kazdy defensor bedzie sie umiał posługiwać świetnie pilka."
Jeśli będą przy tym świetnie bronić to byłby to dobry pomysł.
@Marzag: to moze kupmy sobie jeszcze 4 ofensywnych pomocnikow i wystawmy na wszystkich pozycjach w obronie. Wtedy kazdy defensor bedzie sie umiał posługiwać świetnie pilka.
@Gunnerrsaurus napisał: "Saliba powinien grać z Gabrielem we wszystkich meczach, nie wiem dokładnie o co chodzi Artecie, ale jeśli chce być po prostu nieprzewidywalny to niech na słabsze zespoły wystawia w pierwszym Havertza, wtedy Arsenal jest nieprzewidywalny."
Chodzi mu o to by wszyscy piłkarze Arsenalu się swobodnie posługiwali piłką.
Serio po meczu w którym Havertz zawalił pierwszą bramkę, bo podał do przeciwnika i dodatkowo nie trafił w prostą piłkę mając ją na 8 metrze i będąc praktycznie niepilnowanym ktoś się dziwi, że jest krytykowany?
Za to Gabriel;
- spowolnił tempo biegu w momencie podania do Garnacho dzięki czemu ten był na spalonym, bramka nie została uznana i Arsenal tego meczu nie przegrał.
- delikatnie zablokował ciałem Evansa podczas gdy Rice oddawał strzał, dzięki czemu miał dużo miejsca i mógł oddać lepszy strzał i Arsenal ten mecz wygrał.
Saliba powinien grać z Gabrielem we wszystkich meczach, nie wiem dokładnie o co chodzi Artecie, ale jeśli chce być po prostu nieprzewidywalny to niech na słabsze zespoły wystawia w pierwszym Havertza, wtedy Arsenal jest nieprzewidywalny.
A co gdyby postawić na Trossarda w miejsce Hawertza? Belg mógłby grać głębiej i stanowić rolę taką jaką kiedyś pełnił u nas Cazorla - dobra technika, niski środek ciężkości, wyprowadzanie piłki, gra na małej przestrzeni, i dodatkowo mógłby w odpowiednich momentach pojawiać się w polu karnym tak jak robił to Granit. Moim zdaniem byłaby to ciekawa opcja.
@Be4Again: jeszcze dobrze o kozlowskim się wypowiadał ;)
@Mastec30: generalnie chyba założenie było, żeby nie prasować większa ilością zawodników niż jeden. Od początku meczu Arsenal grał pod tym względem spokojnie, ale były momentu, ze jednak przyciśnięta obrona przez martinelliego z odegaardem lekko się gubiła i wystarczyło, aby Nketiah mocniej przycisnął obronę i mogło się to zle dla nich skończyć. Według mnie takie zachowanie Onany miało na celu nas prowokować i bylo dość lekceważące. Generalnie, to co wczoraj zagrał srunajted, to nie przystoi takiemu klubowi. Oni nawet nie próbowali grać w piłkę. Jedyny cel to laga na rashforda badz Antonego i jakos to będzie. Co prawda są w tych atakach mega skuteczni, ale to jednak nie zespół ze walczący o utrzymanie… tak mi się wydaje xD
najbardziej to martwi brak obrońców w obwodzie, będą musieli grać wszystko i we wszytskich pucharach bo rotować nie ma za bardzo kim
@Marzag: co to RL ?
@Be4Again napisał: "Wydaje mi się, że RL by go nie chwalił jakby całościowo mu nie podpasował."
On go jeszcze nie znał, chwalił go za technikę i za podania a nie za osobowość.
@sWinny napisał: "oczywiście. Ale RL mówił to w kl kontekście gry w piłkę. A tu jest o zachowaniu w grupie"
Wydaje mi się, że RL by go nie chwalił jakby całościowo mu nie podpasował. Wielu ciekawych zawodników się przewijało przez kadrę za czasów Lewego i naprawdę chyba tylko kilku zostało personalnie pochwalonych w mediach przez naszego kapitana. Właściwie to nie przypominam sobie innego przykładu...
Trossard przychodził za prawie 3krotnie mniejsza sumę i od razu dał jakość. Timber, choć odniósł kontuzje, pokazał, ze można na nim polegać i nie wymięka. Rice, którego zakontraktowanie przysporzyło ogromnego bólu głowy niejednemu pracownikowi klubu, to gość na te ponad 100 baniek jest ich po prostu wart. Tylko Havertz, który z całej tej nowej ekipy grał tak naprawdę w najbardziej wymagającym klubie, sięgnął po LM, co sezon walczył o mistrzostwo PL, i dla mnie jest to niezrozumiałe, a przede wszystkim zagadka jest dla mnie skad taki kredyt zaufania od Artety? Wenger miał swojego Ramseya czy Walcotta, przez którego bez żalu z klubem pożegnał się Gnabry, i generalnie nic z nich nie wyszło.
Według mnie opinie, ze on potrzebuje czasu na aklimatyzację są bezpodstawne. Raz, ze kwota transferu wysoka, dwa, ze nie jest to jakiś nieograny na angielskich boiskach gracz, a trzy jest to reprezentant jednej z czołowych reprezentacji na świecie. Facet przyszedł do nas po kolejnym fatalnym sezonie z Chelsea i z miejsca dostaje skład… to nie może się dobrze skończyć.
Niemiec już jest w Arsenalu i nic z tym nie zrobimy i mam tylko nadzieje, ze mu się uda odzyskac dawny blask, ale na obecna chwile on potrzebuje spokoju, gry bez większej presji i czasu na odbudowanie, a Arteta swoimi decyzjami naraża go na coraz to większa presję. szczególnie po takim występie jak wczoraj, gdzie nikt na nim suchej nitki nie pozostawił :/
@Be4Again: oczywiście. Ale RL mówił to w kl kontekście gry w piłkę. A tu jest o zachowaniu w grupie
Widać było po United co im daje Onana w bramce. Jeszcze to nie wygląda tak jak powinno ale już widać, że jak drużyna przeciwna ich presuje i obrońcy nie wiedzą co zrobić to podają do bramkarza i ten nie panikuje, nie wywala na oślep jak DDG tylko spokojnie trzyma piłkę, rozegra miejscami nawet lepiej niż sami.obroncy. Przez co w pewnym momencie my nawet już aż tak nie naciskaliśmy na obronę bo było wiadomo, że to wielkiego pożytku nie da. Tylko, żeby wykorzystać to w pełni yo chociażby na PO musiałby grać ktoś inny niż Wan Bissaka no ale to już ich problem. To będzie duży boost do rozegrania piłki od tyłu dla Manu
@Chanys napisał: "Zawsze znajdą się jakieś skrajne, negatywne głosy, ale myślę, że większość kibiców chce dla niego jak najlepiej."
Nie wiem jak się procenty rozkładają ale wydaje mi się że całkiem spora liczba osób jest daleka od życzenia mu jak najlepiej. @Chanys napisał: "Ja również mam podejście, że każdy zawodnik dostaje czystą kartę na wejściu, ale uważam, że Kai powinien usiąść na ławkę i Vieira powinien za niego grać - jego wejście z ławki kolejny raz daje pozytywny impuls w postaci asysty/gola. Myślę, że na ten moment zasługuje bardziej żeby być zawodnikiem pierwszego składu.
Jak uważasz?"
Ja zakładam że Arteta się co robi, osobiście Vieiry w podstawowym składzie nie widzę bo radzi sobie fatalnie w pojedynkach fizycznych, ale jeśli Arteta go wystawi w następnym meczu wystawi w podstawowym składzie to będę miał nadzieję że mnie tym razem wyprowadzi z błędu.
@KapitanJack10 napisał: "To jest zupełnie nietrafiony przykład. Saka już miał swoją renomę i to była jedna sytuacja. Rzucili się na niego sfrustrowani Janusze, ale większość kibiców była świadoma, że młody nie jest winien. Dostał hektolitry wsparcia od ludzi i drugie tyle od klubu, łącznie ze specjalną ścianą dla siebie ze wspierającymi tekstami. Normalni kibice byli wniebowzięci takim wsparciem dla zawodnika."
Tak? To wróć się do czasów kiedy Saka był wprowadzany w zespół przez Emerego. Nawet ostatnio ktoś tutaj wklejał te komentarze. @KapitanJack10 napisał: "Może warto zacząć od zaprzestania nieuzasadnionego szmacenia i to samo wystarczy?"
Chłopie musisz odróżnić uzasadnioną krytykę od hejtu. Kto go tutaj "szmaci"? Facet gra póki co fatalnie na łamane przez mocno przeciętnie. Nie mówię tutaj nawet o skuteczności bo ona kuluje w całym zespole, ale Havertz to zawodnik za 75mln, który przeszedł do nas z adekwatnym bagażem oczekiwań. Tego nie da rady rozdzielić. Czym droższy zawodnik tym bardziej rozpalone oczekiwania kibiców czy dziennikarzy. To tak samo jak kupujesz sobie auto, wydając 500k na Merca czy BMW masz inne oczekiwania względem tego wozu niż do budżetowego Fiata czy Skody za 30% tej ceny. Jak mamy zachwycać się graniem Havertza na alibi, od siebie do najbliższego lub do tyłu i doceniać wygrane główki czy przebitki to nie lepiej było kupić do pary z Ricem Sucka z WHU? Kosztowałby 3 razy mniej, a dawałby dokładnie to samo. 4 mecze i nasz nabytek za 75mln jest 4 razy w gronie najsłabiej ocenionych zawodników. Jeżeli krytyka nie jest zasadna to nie wiem co musi się wydarzyć żeby była? Ma z premedytacją wpakować samobója?
@kaman17:
To prawda, widać po jego mowie ciała na boisku bijącą pewność siebie. Podoba mi się, że stara się brać ciężar gry na swoje barki, nawet fizycznie wygląda trochę lepiej i nie jest już tak wywracany jak to bywało wcześniej.
Mam nadzieję, że w końcu Arteta da mu szansę od pierwszych minut być na boisku, kosztem na przykład Kaia (myślę, że taka przerwa na ławce mogłaby mu pomóc).
Ciekawe czy Fabio Vieira wskoczy na falę i wykorzysta dobrą formę czy teraz znowu w kilku meczach minut nie złapie i będzie spadek.
Pierwszy raz od kiedy gra u nas widać w nim pewność siebie. Nie boi się piłki, a wręcz się jej domaga. Baaaardzo nam się przyda w tym sezonie, oby było tylko lepiej.
@Rynkos7 napisał: "https://twitter.com/centredevils/status/1698589897940992329?t=Ve-vL81ypGJ7iUQ4fmlQnA&s=19
To jest ta sytuacja, o której mowa."
No właśnie widziałem później. No takie stykowe. Jakby gwizdnął to nie byłaby największa kontrowersja kolejki
@Marzag:
Zawsze znajdą się jakieś skrajne, negatywne głosy, ale myślę, że większość kibiców chce dla niego jak najlepiej. Wymaga się od niego dużo, bo jednak gra już długi czas w PL, no i cena za niego też dodaje dodatkowej presji (nawet jeśli nie uwzględni się jego dużej tygodniówki). Jak porównamy Rice a Kaia, to widać które na ten moment pieniądze zostały lepiej zainwestowane (oczywiście to początek obu zawodników w naszej drużynie i historia może potoczyć się różnie, chodzi mi o tu i teraz).
Ja również mam podejście, że każdy zawodnik dostaje czystą kartę na wejściu, ale uważam, że Kai powinien usiąść na ławkę i Vieira powinien za niego grać - jego wejście z ławki kolejny raz daje pozytywny impuls w postaci asysty/gola. Myślę, że na ten moment zasługuje bardziej żeby być zawodnikiem pierwszego składu.
Jak uważasz?